Budka Suflera bez Pana Krzysztofa Cugowskiego to niestety nie to samo a przepraszam ten obecny wokalsta Pan Zarczynski to porazka nadaje sie do Disko polo kompromitacja apsolutna
Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 roku , na pożegnalnej trasie zagrali 100 koncertów, godnie żegnając się z fanami, mam okolicznościowa koszulkę, 40 lat trasa pożegnalna.Ile razy można się żegnać i witać?
Nie mam nic przeciwko dinozaurom w muzyce,( Rolling Stones)ale ten wytwor niestety nieudany.Panowie ze starej Budki,jak juz,to powinni znalezc dobrego wokaliste !! Przyklad mamy identyczny na przykladzie wspanialego Slade,gdzie po odejsciu wokalisty Holdera,ta grupa podobnie jak tu,po prostu profanacja nazwy! Panowie,troche klasy.
Nie wiem kiedy gitarę do rąk wziąłeś- wiedzialem- bo tuż ja piszę wiersze od 12tego roku zycia- a największym i wspanialszym wierszem powstalym na scenie tanecznej jest wasze odemnie " Do tanga trzeba dwojga"- jak nie wiedziałeś skąd źródlane utwory pochodzą, jak tak to jesteście niemierni w samej rzeczy na stanowisku postaci ludzkiej twórczości. Chciałbym by było inaczej i może kiedyś się dowiem ja wylechtany z wymiaru uczciwego traktowania- hmm. Możecie wiele i na temat tekstów nie wiedzieć: zaczne z małej litery mlynar. i jego zachlannosc. Szkoda; kto jest zaś teksciarzem " Gdyby jutra nie bylo"- to ja na linku napisalem pod wypowiedzią Lipki. Już nie wiem gdzie bo wchodzę spontanicznie i pisze jak mi serducho poda. Pozdro wam przesyłam
Budka Suflera bez Cugowskiego to groteska... Nie mam nic do tego Pana Zarczynskiego ale wzięli chłopa z karaoke bo ma podobny do kogoś głos... To o czym my mówimy Przez ten zespół przewinęło się masa ludzi począwszy od Borysewicza Raduli etc... Budkę Suflera założył Lipko z Cugowskim... W 2004 nagrywali płytę w LA nie widziałem tam Jureckiego... Z jakiego powodu przecież Budka jest jego...
Piszesz że nie ma Budki bez Cugowskiego. Co powiesz o współpracy z Czystawem? Moim zdaniem to najnardziej twórczy, odkrywczy okres ich działalności. Dwie najlepsze ich płyty (oczywiście po za Cień...) Za ostatni grosz i najlepsza moim zdaniem ich płyta Ona przyszła prosto z chmur są z okresu kiedy śpiweał Roman Czystaw.
