Mój sposób na WRISTSHOTY DUŻYCH ZEGARKÓW + dobór maksymalnego rozmiaru na mały nadgarstek. 

dzięki wielkie! Ja doceniam Twoje wsparcie. Kiedyś, będąc oglądającym rózne filmy na YT, trochę tego nie rozumiałem, ale teraz widzę że takie komentarze narpawdę motywują do roboty!

@@GinginWatches No nie żeby sobie kadzić, ale naprawdę miło mi to słyszeć 😀 Dawno nikt nie mówił o mojej wypowiedzi, że motywująca. Dziękuję, bo to naprawdę i mnie podniosło na duchu. 👍

Dzięki TOmek za rozpisanie tego, może ktoś skorzysta 😅 Jak pewnie zauważyłeś ja tutaj zawarłem skróconą wersję skróconej wersji, dla nie-fotografujących, nawet zastanawiałem się czy zamiast posługiwać się ogniskowymi użyć oznaczeń z telefonu typu 1x, 2x, 3x 🤣 Nie chciałem się na temat rozwodzić, bo sam wiesz, że to sprawa niszowa nawet w tej mikro-niszy, w jakies się obracamy 😉 Mam nadzieję, że oglądający wyjdzie z tego z wnioskami, że szeroki kąt wymaga zbliżenia do obietywu i przerysowuje proporcje. Jeśli tak będzie to mój cel został osiągnięty 🙃 A jak ktoś będzie dopytywał o nerdowe sprawy to odeślę do Twojego komentarza 😂 PS. Fajny obrazek, dobrze pokazuje istotę sprawy. Tylko kończy się tam, gdzie ja w ogóle zaczynam myśleć o doborze obiektywu do wykonania zdjęcia 😅 u Mnie to zawsze albo 35mm i dalej. Chyba kiedyś mieliśmy na ten temat sporą dyskusję na Czasoholikach? Też preparowałem podobnego (w założeniu) gifa, choć bez fot ukazujących realną odległość od obiektywu. www.dropbox.com/scl/fi/wejedh8eumfb5fa0k9l1o/0Y1A9518.mp4?rlkey=f5kcgg1gedxauiqyp6i6hnxyg&dl=0

Dokładnie :)

No pewnie, że ma! Rozmiar to jeden z kluczowych elementów zegarka, ale nie można go brać wyłącznie jako cyferki 🙃

Ja mam wrażenie że z tym jest coraz gorzej, bo teraz wszyscy rozmiar oceniają po rolkach z instagrama 😅 a tak to już wiadomo, tylko szerokokątny w grze.

Dzięki!

Cieszę się, że mogłem pomóc :)

Dzięki Łukasz za komentarz, cieszę się że znalazłeś ten film pomocnym :) Pozdrawiam!

jako eks-zawodowy fotografaf cieszę się, że aprobujesz :)

dzięki za obejrzenie! Racja, te zintegrowane to nosza się supełnie inaczej. Są takie, co integracja sprawia, że robi się dużo większy na nadgarstku, tj. Royal Oak, Ovearseas czy nawet PRX. Ale są też takie, którym ta integracja wychodzi w drugą stronę, tj. Laureato, Nautilus czy Christopher Ward The Twelve. Tak czy inaczej mierzyć trzeba, a te zintegrowane tym bardfziej przymierzyć, bo suche cyferki nie mówią już zupełnie nic 🙃

Do prostych prawd czasami najdłużej się dochodzi 😅 mi też trochę czasu zajęło żeby przestać rozkminiac sprawy zbyt bardzo, opuścić szeregi tej rozmiarowej policji 😂

@@GinginWatches Każdy z nas musi przejść sam przez rozmiarowy tor przeszkód

Bo każdy ma rozmiar dopasowany do swojego przeznaczenia 👍 niestety ludzie często biorą wyłącznie cyferki i na tej podstawie osądzają czy zegarek jest za duży czy za mały.

absolutnie! Rado powoli wracac do łask, a takie klasyczne projekty z czasem nabiorą tylko uroku :)

@@GinginWatches czy Rado wraca do łask to bym dyskutował :) chyba że zjadą z cen. Teraz przymierzam się coś z nowych Omeg 39-42mm i rozmiar przy małym nadgarstku mnie przeraża :) , pozdrawiam

@@zbyszekbenek1728 wraca wraca :) Popatrz co noszono na wimbledonie :)

Wiesz co, Formexa zawsze możesz oddać, korzystając z prawa do 14-dniowego zwrotu. Ty masz ten "lepszy problem" 😅 Żaden zegarek nie jest na Ciebie za duży, a "zegarek zbyt mały" tak naprawdę nie istnieje, to tylko nasze przyzwyczajenie 😆 Spójrz co nosił Sly Stallone. Kiedyś 47mm Panerai czy 50mm Richard Mille, a dzisiaj 40mm Nautilus. Obejrzyj jego zdjęcia, myślę że nie uznasz tego patka zbyt małego na jego rękę. A jeśli nie jest mały na niego to raczej nei będzie mały na nikogo 😉 Wiesz o co mi chodzi, zakładam po prostu, że spokojnie mógłbyś się przyzwyczaić do mniejszych zegarków i czysto obiektywnie na Twoim nadgarstku wyglądałyby bardzo dobrze. Ja sam tak mam też, że jak ponoszę Panarai 44mm to ciężko mi potem założyć Patka 38mm. Bo wydaje się malutki. ALe to szybko znika, tzn to uczucie. Jeśli jednak po prostu lubisz duże i nie chcesz nić mniejszego to faktycznie robi się z tym powoli problem, bo marka wycofuję się trochę z takich rozmiarów. Spójrz w stronę Fortisa. Fantastyczny producent z piękną historią, którego CEO jest fanem wielkich zegarków i sam mówi o tym, że chce by jego czasomierze były odczuwalne na nadgarstku. Mają przedstawicielstwo w Polsce więc pewnie można przymierzyć. Nie sugeruj się samymi cyferkami bo te zegarki nosza się jak przynajmniej 1-2mm większe.

Tak jest! Szóste przykazanie zegarkkwe, wyryte w kamieniu, brzmi: rozmiar zegarka jest właściwy jeśli właściciel zegarka za takowy go uznaje 😅

dla Ciebie 39 lub 40, dla w mnie w sumie też. Ale to jest sprawa skrajnie subiektywna. Masz rację, moda na 45+ się skończyła, co mnie cieszy. Widać to po producentach, oferty są już mocno przeskalowane rozmiarowo. Ale moda mówienia innym jakie rozmiary powinni nosić też się kończy 😅 I z tego też sie raduję 🙃

@@GinginWatches ciekawe kiedy minie moda u ludzi na głupie gadki typu a na co Ci taki drogi zegarek! 🤣

@@rafalwasilewski2235 haha, dobre pytanie. ale obawiam się, że głupota ludzka, która jest starsza niż wszystkie mody świata, nie minie nigdy 😅

@@GinginWatches dlatego ja nie rozmawiam już z ciemnotą na temat zegarków bo szkoda moich nerwów. Ostatnio usłyszałem coś takiego. Zegarek za 50zł też pokazuje godzinę. No tak pokazuje. Tico też ma 4 koła i jedzie! 🤣

@@rafalwasilewski2235 tak, te teksty są nieśmiertelne 😂

Jeszcze jakiś czas temu bym się z Tobą zgodził bez dodawania czegokolwiek. Dzisiaj uważam jednak, że nie można tak jednoznacznie określić tych kanonów estetyki, na które się powołujesz. To są kanony Twojej estetyki, ewentualnie estetyki ludzi patrzących podobnie. Ale nie mamy monopolu na te kanony, nie wyznaczamy ich i nie powinniśmy oczekiwać od innych żeby je przestrzegali. Mamy dzisiaj bardzo ciekawy okres w kwestii estetyki (mody, architektury, designu etc), jakiego jeszcze wcześniej nie było, w którym egzystują jednocześnie trendy wzajemnie sprzeczne. Modne są jednocześnie trendy z lat 70-tych, jak i 90-tych. A żadne z przeszłych trendów zdają się nei być wprost niemodne. Moim zdaniem jest to akurat dobre. Choć wydawać by się mogło, że powinienem być sceptykiem, bo moim backgroundem jest klasyczna męska elegancja. W kwestii zegarków to tutaj równiez wszystko płynnne jest. Postrzeganie rozmiarów jest również przypisane do okresu w czasie, nie ma żadnej wykładni, która byłaby uniwersalna. Kiedyś normalnym męskim rozmiarem było 33-34mm, dzisiaj 36mm jest dolną granicą nawet dla tych co lubią małe zegarki. 15 lat temu producenci prześcigali się w proponowaniu jak największych cegieł, dzisiaj od tego trendu odchodzą nawet najbardziej w nim zakorzenieni. Odcinamy ekstrema i normalizujemy różnorodność, tak jak miało to miejsce w modzie czy innych tematach dotykających estetyki. Dla Ciebie 42mm Moonwatch to duży zegarek, dla mnie wygląda świetnie nawet na kobiecej ręce. W ogóle kobiety noszące zegarki miały wielki wpływ na moje uwolnienie się z rozmiarowej policji. Obserwuję na insta przynajmniej kilka kobiet, które noszą duże męskie zegarki, nawet nie udające że ten zegarek na nadgarstku się mieści. I ten widok mi się "opatrzył". Wcześniej raził, dziś nie razi, dziś się podoba. Kwestia wystarczającej ekspozycji na takie widoki. NIe tyle przyzwyczajasz się, co zaczynasz rozumieć perpektywę inną niż Twoja wyjściowa. Poczucie estetyki jest skrajnie subiektywne, nie ma w nim nic obiektywnego. Ja lubię zegarki 38-42mm, to jest mój sweet spot. Na daily najchętniej 39mm i niezbyt gruby. Nie umiałbym duzęgo kloca nosić na codzień. Raz, że estetycznie preferuję mniejsze, a dwa że mi wygodniej nosić mniejsze. Niemniej lubię od czasu do czasu założyć kowadełko 🙃 PS. Jeśli ktoś nosi zegarek z wyjętymi wszystkimi ogniwami bransolety to znaczy, że producent przewidział noszenie go na takim właśnie nadgarstku 😉 gdyby po wyjęciu wszystkich nadal był za duży to można by prowadzić dyskusję na temat tego czy... nie lepszym wyborem byłby pasek 😉

@@GinginWatches Piękny długi wywód dla tych, którzy potrzebują mieć kilkadziesiąt zegarków.Aby każdy pasował nie tylko do aktualnej stylizacji, ale również pory dnia, roku i aktualnego chumoru...... Albo coś jest stylistycznie spójne,albo nie i tyle.U wielu zegarkaniaków można zaobserwować postawę,,przesytu,, tym hobby....... Kończąc dyskusję odniosę się do ostatnich zdań Pańskiego wpisu.Oczywiscie że lepszym rozwiązaniem jest pasek, kiedy z bransolety trzeba ująć,, wszystkie,,ogniwa.Co nie zmienia faktu, że dalej będziemy mieli małe kowadełko na nadgarstku. Natomiast w dalszym ciągu, każdy może sobie nosić na własnym nadgarstku, co tylko dusza zapragnie. Nawet budzik na rzemieniu.Tylko cała dopisana do tego ideologia, nie zmieni karykaturalnej estetyki.....

@@PatrykPoreba-vu1me w pierwszym zdaniu poruszyłeś istotną sprawę - mając kolekcję zegarków można pozwolić sobie na większą swobodę w dobieraniu rozmiaru. Mając zegarek jeden to faktycznie lepiej pójść w stronę uniwersalnego, stonowanego rozmiaru. Natomiast na koniec napisałeś o budziku na rzemieniu... i jeśli ktoś taki budzik faktycznie sobie przymocuje to możemy mówić o karykaturalnej estetyce i nikt oponował nie będzie. Ale skoro sensownie dyskutujemy to po co brać ekstremalne, czysto teoretyczne i prześmiewcze przykłady? Wcześniej pisałeś o Speedmasterze czy ogólnie zegarkach powyżej 42mm. Może zatem nakreśl gdzie widziałbyś granicę między kowadłem a zegarkiem? Ja tutaj żadnej ideologii nie dorabiam, ale myślę, że Ty to robisz 😉 Z własnych preferencji rozmiarowych robisz kanon estetyki 😛

@@GinginWatches Pisząc o budziku na rzemieniu, to rzeczywiście przykład skrajny. Natomiast nie było intencją moją, urazić kogokolwiek 😊. Granicą pomiędzy kowadłem a zegarkiem,z estetycznego punktu widzenia, są wszystkie zegarki niespójne estetycznie,patelniowate.Często można spotkać człowieka na ulicy, kiedy to on jest dodatkiem do swojego czasomierza.Wspomniana Omega speedmaster moonwatch mając 42 mm jest projektem spójnym stylistycznie,dobrze zbalansowanym.Natomiast np starsze wypusty Tag heuer Carrera w 43 mm kopercie,to już są lekkie kowadełka na nadgarstku.Choć te dwa modele, różni tylko 1 mm różnicy.Miałem kiedyś speedmastera date w automacie.Zegarek o 40 mm kopercie,oparty o mechanizm valiaux 7750. Ten zegarek również oceniam jako nieproporcjonalny.Na tarczy wszystko było upchane na styk, jak również problemem była wysokość zegarka.Pózniej miałem Tag heuer Carrera 16, zegarek w kopercie 41mm również oparty o valiaux 7750. Natomiast lepiej leżał na nadgarstku. Na tarczy również wszystkio było,, przejrzystsze,, Tak więc,kowadełko może być designerską pomyłką, jak również mniejszy zegarek może być estetycznie wątpliwy...... Napiszę jeszcze tak, które zegarki uważam za, duże? Wszystkie te, które nie wchodzą swobodnie pod rękaw swetra, kiedy teraz w okresie zimowym mamy na sobie jeszcze wierzchnie okrycie w postaci kurtki.Często można zaobserwować taki czasomierz umiejscowiony za ściągaczem rękawa kurtki, gdyż poprzez swoje gabaryty nie mieści się swobodnie pod rękawem.... Estetycznie taki zegarek może być w,, normie,, natomiast poprzez swój rozmiar, cierpi na tym komfort użytkowania. Pozdrawiam 😊

@@PatrykPoreba-vu1me z tym komfortem to racja. Dlatego ja tak lubię tytanowe zegarki. ALe znam całkiem sporo ludzi, którzy nie lubią tytanu, bo nie czują wystarczającej wagi 😅 jest tutaj rozstrzał straszny jeśli chodzi o preferencje, zarówno odnośnie wagi jak i rozmiaru. To co piszesz o tych chronografach to już zupełnie inna historia. Speedmastera na VJ7750 też miałem swego czasu, właściwie to ja miałem tego jeszcze bardziej upakowanego, czyli triple calendar, z dodatkową wskazówką typu pointer date. I mam w sumie podobne odczucia co do tego designu tarczy. Zwłaszcza w porównaniu do moonwatcha wyglądał nieskładnie. ALe temat designu tarczy to materiał na osobny, bardzo obszerny odcinek 😉

zapomniałeś dopisać "dla mnie" 😉 bo rozumiem, że wygląda dobrze dla Ciebie. I spoko 👍 ale jest ccała masa ludzi, którzy lubią zegarki duże i mają do tego święte prawo😉 Ja tutaj stoję w najwygodniejszym z miejsc, bo lubię i duże i małe 😅

@@GinginWatches Chodziło mi o o temat tego filmu - fotogeniczność, i łatwość wykonania zdjęcia, nie o gusta. Myśl w stylu Yariską zawsze łatwo zaparkować.

@@void1984 ok :) Faktycznie małe zegarki na zdjęciech z fona to nawet lepiej wyglądają niż na żywo ;)

zawsze! 🤣