Mądrego to aż miło się słucha. 💪 Szanuję i czekam na kolejne filmy! Nie zapomnę jak po wypadku (gdzie rozbiłem Moto) wiele osób mi mówiło że już nie wrócę. Że mi przeszły te głupoty. Że wkoncu zrozumiałem jakie to niebezpieczne. Sęk w tym że wiedziałem wcześniej. Miny kolegów ze szkoły jak przyjechałem na Moto (tym samym naprawionym i złożonym z moim tatą 💪) były bez cenne. A co do mediów to niestety taka jest cholerna prawda bo to co złe lepiej się sprzedaje. Jak przyjedzie grupa motocyklistów, cały klub czy gang (jak kto woli) oddać krew dla dobra innych to w gazecie będzie tylko zmianka lub w cale tego nie będzie. (Może nie wszędzie tak jest ale lwia część gazet tak robi). A wystarczy że ten jeden chłopak który wraca z pracy/szkoły do domu zarysuje puszkę to nagle jest Dwu stronnicowy materiał 😂
Ze dwa lata temu miałem śmieszną sytuację która do dziś powoduje uśmiech na mojej gębie; szedłem ulicą razem z moją żoną po mały zakup. Ja w ciuchach motocyklowych bo byłem na mieście a żona w sukience bo podjechała samochodem z domu. Nagle podchodzi do niej jakaś chyba koleżanka. Prawie odepchnęła mnie na bok, wzięła moją żonę pod rękę, przyspieszyła kroku i słyszę:"Kasiu, twój mąż jeździ motocyklem? - no tak- odpowiada żona. To ty kochana musisz uważać!" Kurwa! To chyba ja muszę uważać! Ale przejęcie i mina z jakim powiedziała "uważać" do mojej żony bezcenne. A ja tuptałem sobie jeszcze chwilę za nimi. A wogule to moja córka za rok kończy 18 lat. Jesteśmy oboje na etapie wyboru motocykla dla niej. Ma to być na początek 125tka ale ścig. Cbr 125r po2015 roku albo yzf r 125. Oczywiście lejce mają być. Syn 11 lat popyla trochę na crossie. Żona oczywiście trochę skrzypi ale podchodzi do tematu ze zrozumieniem. Uważam że krzywdę to można zrobić sobie nawet w łóżku. Bo przecież - tak jak powiedziałeś w filmie - nikt za nas manetki nie odkręca. Pozdrawiam LwG! Aha, oczywiście subskrypcja i łapka!
Trochę motocyklistów znam, sam też jeździłem. Gdy się połknie bakcyla to już będzie trzymać do końca życia i mnie także trzyma. Rzeczywistość jednak jest brutalna, wśród motocyklistów jeżdżących od lat, niewielu jest takich którzy się nie połamali a i pogrzeby nie są rzadkością. I nawet nie chodzi tu o prędkość (choć ona ma znaczenie), chodzi o to że motocykliści są gorzej widoczni niż samochody i nawet jeżdżąc najlepiej zawsze można trafić na kogoś kto Cię nie zauważy. Motocykle są niebezpieczne i nie wolno o tym zapominać, samochód ma cztery koła, skorupę i strefy zgniotu, motocyklista może co najwyżej założyć zbroję i kask które przylegają do ciała więc siłą rzeczy nie są tak skuteczne. Do jazdy motocyklem należy podchodzić z respektem, dużym respektem.
Prawda jest też taka, że ten tata i dziadek to jeździli sobie na takim o motorku co to się go więcej naprawialo niż jeździło i ze względu na niską moc oraz ogólnie wielokrotnie mniejszy ruch na drogach, nie stanowił aż takiego zagrożenia. W tamtych czasach wystarczyło umieć wystartować i jechać do przodu i skręcać bo nie było ruchu na drogach i z pewnością nie było takich pojazdów, które by mogły rozwijać w oka mgnieniu wysokie prędkości. Teraz praktycznie kazdy kto ma pracę może kupić sobie maszynę która posiada niewyobrażalną moc. Mam w tej chwili 36 lat i dopiero zaczynam jeździć i jeśli moje dzieci też będą chciały to będę im mocno doradzał żeby się tym tematem zainteresować dopiero po 30.
Stanowczo za rzadko wstawiasz filmy. Bardzo dobrze sie Ciebie slucha. Opowiadasz merytorycznie na dany temat, ciekawie, z zagwostka. Osobiscie czekam na wiecej filmow o podobnej tematyce :).
Czas, czas nas ogranicza :) Też bym chciał częściej wstawiać filmy, bo pomysłów jest mnóstwo, tylko nie ma kiedy do tego usiąść. Te minutowe filmiki z Davinci Resolve, które wstawiam, zajmują mi od 20-30 minut każdy. A to są filmy po 1-2 minuty. Nagranie, poprawki (przejęzyczenia:>), edycja, eksport, upload.. Taki 10 min film jak ten to długie godziny, robienie na raty po nocy :>
To u mnie Teściowa najbardziej "Ale po co kupiłeś ten motocykl? Masz rodzinę, dziecko, po co tak ryzykować? Miałam znajomego, którego syn tak bardzo chciał mieć motocykl i rodzice w końcu mu go kupili. Wyjechał na drogę publiczna i po 20 metrach już nie żył a jego ojciec zszedł na zawał!". Oczywiście dochodzą też do tego teksty w stylu "tylko wnusiowi tego nie proponuj!".
Przypomina mi się jak kolega który powiedział babci 85 letniej że kupił motor (dorosły 36 letni facet). Babcia na to "sprzedaj tego diabła" i do dziś z tego komentarza rysuje się uśmiech na twarzy.LWG pozdrawiam
Mi osobiście przeszkadzało to, że rodzice cały czas mi powtarzali "Tylko się zabijesz na tym moto, albo będziesz kaleką", zamiast nauczyć tego jak jeździć, by takich sytuacji uniknąć. Dobrym przykładem jest zasada, że motocyklista NIGDY nie ma pierwszeństwa.
Jeżdżę skuterem i nie uważam byśmy próbowali Zszargać wizerunek całej rzeszy motocyklistów. :-) Robię dużo km po mieście więc bardziej jest przydatny mniej pali i posiada więcej schowków. Pozdrawiam i ( Łapencja w Górę )
Nie da się zaprzeczyć i zgadzam się na 100% że wszystko zależy od osoby która jedzie. Tak samo jest jak z autami. Przykład: 1.6 benzyna za słaba więc kupił se 3.0 diesel. Zasada dokładnie taka sama. MYŚL NA DRODZE Co do początkowego stwierdzenia "po co ci to"... Posiadam 125-tke, Daystara. Fajny, mały zwinny cruiser a że kawał że mnie chłopa wiele osób mówi -nie za mały? Spokojnie będzie większy. A jaki? Celuje w 800 albo 'litra' też cruiser. Odpowiedź od tych samych osób: po co ci taki wielki i/lub na takim to się zabijesz No dziękuję że życzą mi powodzenia na drodze... A dla osób zastanawiających się nad motocyklem, mała rada- Nie szalejcie na drogach publicznych i nie słuchajcie takiego gadania, nikt za was waszego życia nie przeżyję
Dla początkujących motocyklistów filmiki rewelacja zanim wsiada pomyślą 3 razy i przestaną psuć nam opinie. Trzeba być świadomym co się ma pomiędzy nogami ze to nie jest zabawka. Oby więcej takich nagrań
Dobrze prawisz. Moja przygoda z moto zaczęła sie jak tylko zarobilem pierwsze pieniądze za malowanie płotów. Lat moze z 10 moze 11 miałem i odrazu zaczęło sie: ty sie zabijesz ty se zrobisz krzywde. I tak sluchalem tego przez dlugie lata. Zawsze powtarzalem ze jak zgine to nie ze swojej winy bo to czy se motocyklista zrobi krzywde zalezy od tego ile ma oleju w głowie. Dzis mam 39lat mam rodzine i wszyscy jezdza na motocyklach dwoch synow zaczynało w wieku 3 lat dzis od kilku lat startują w zawodach motocrossowych ,córka ma 15 lat i tez jezdzi od zawsze ,wysyłam ją właśnie na AM . Zona robila prawo jazdy jak byla z synem w ciazy czyli kat. A) mają wspólne:)):):) tak ze jesteśmy taka zakrecona rodzinka:):):) motocykle sa dla ludzi tylko zalezy jak ludzie są pokierowani i ile maja oleju w głowie takie moje zdanie . PZDR.
👍 Ją w tym roku na 46-szuste urodziny kupiłem sobie mój pierwszy motocykl ... uważam ,że nigdy nie jest za późno .... ani za wcześnie. (na nowe wyzwania ,ważne co jest w głowie)😉😆 Pozdrowionka z Norwegii 😊 (którą odkrywam teraz z innej perspektywy) 😎
@@rkules Hahaha 😆 chyba raczej nie kryzys mam już chyba za sobą (na rowerach downhilowych) to chyba raczej poszukiwanie nowych doznań ... bo właśnie kupiłem drugi na tor 😎 adrenalina to moja benzyna .... co prawda w aucie czy kartingu czuję się pewniej ,ale tu chodzi o to aby się uczyć czegoś nowego pozwiedzać no i wychować synka na torze. (właśnie dziś byliśmy i bawił się świetnie co dobrze rokuje na przyszłość)😉😊 Pozdrowionka i Niech Moc Będzie z Tobą ! 😈😉😆
@Pro Spector Tak jak powiedziałeś, nigdy nie jest za późno. Osobiście uważam, że nie tylko z motocyklami, ale ze wszystkim tak jest! Chcesz zacząć studia? Uczyć się języków? Może jakiś sport amatorsko? Nigdy nie jest za późno! Lepiej zacząć realizować swoje plany, cele, marzenia późno niż wcale.. i potem spoglądać wstecz żałować :)
Dobrze zrobiony i nagrany materiał.To ze ludzie tak głupio pier...!!!to jest ich zazdrość i zawiść ze oni nie maja,nie mogą lub brakło im jaj zeby spelnic marzenia ,bo sluchali innych ktorzy im tak wlasnie gadali i boli ich ze mamy, jeździmy i potrafimy czerpać z tego radość i przyjemnosc .A nie siedzieć pod sklepem za parawanem i użalać się jak to źle i pic najtańsze piwo lub wino.W życiu trzeba mieć pasje,hobby i odskocznie by nie zwariować .
@Kamil Wwo Sam powoli dochodze do wieku średniego i nie odczuwam żadnego kryzysu,prucz tego gdy żona znów marudzi że jadę lub gdzies wyjeżdzam😄😂😂.A Ci co tak gadają, sami mają taki kryzys😄 pozdro LwG .Może uda nam się kiedyś ,przypadkiem,gdzies spiknąć na drodze to przebijemy 👋
Co tu dużo pisać poprostu świetnie wytłumaczyłeś jak powinni wszyscy postrzegać motocyklistów i ich maszyny. Ja mam do was respect i jadac autem staram sie wpuszczac motocykle bo i tak szybciej sie przemieszczacie niz auto. Lwg :)
Dzięki dzięki:) Ja również jeżdżę samochodem i stojąc w korku, dla przykładu, zawsze stoje bliżej skraju drogi. Nic mnie to nie kosztuje, że ktoś na 2oo przejedzie szybciej :)
Tak powiedziałeś prawdę, chodzi o informacje z mass mediów te szokujące lepiej się sprzedaja po prostu. 32 lata temu pierwszy raz prowadziłem motocykl, wiec znam motocyklizmu wczorajszy i ten wspolczesny. Stwierdzam , że kiedyś motocyklistów było mniej ale byli życzliwsi. Dzisiaj jest masa szpanu itp. Nie uczestniczę w żadnych zlotach rozpoczęciach i zakończeniach sezonu. Jeżdżę sam. Jedynie uczestniczę w akcjach charytatywnych, przedszkola, nawet hospicjum dla dzieci było. Nie Nie chwale się, ale to jedyne imprezy moto , w których uczestniczę. A jeśli chodzi o tych dzikusów na moto , to w każdej społeczności jednostki psują krew wszystkim, np policja, księża i inne grupy ludzi. Pozdrowienia dla Ciebie
FAJNY FILMIK!JAK ZAWSZE COŚ MA DO PRZEKAZANIA POZYTYWNEGO!UWAŻAM ŻE W KAŻDYM Z NAS DŻEMIE TEN (ZŁY)MOTOCYKLISTA I CZASEM WYŁAZI!KAŻDA ANOMALIA W TEJ WIELKOŚCI SPOŁECZNOŚCI BĘDZIE PIĘTNOWANA GORSZY JUŻ TYLKO MOŻE BYĆ ZLEPEK (CZARNY KSIĄDZ MOTOCYKLISTA)TO NA PEWNO SZATAN WCIELONY.. 😉👍👍👍LEWA.
Kozacka robota! Oglądając zaciekawiło mnie ile tysięcy subów musisz mieć i zdziwił mnie fakt, że jest ich jeszcze tak mało. Sam 1 zostawiłem. Oglądając film wcale nie odstaje ani jakością ani samym "wnętrzem" od dużo sławniejszych twórców. Byle tak dalej!
A dziękuję bardzo. Lubię robić "filmiki", od dawna je składam, ale dopiero teraz zacząłem coś pokazywać publicznie. Wcześniej to wypady rodzinne, wycieczki, wspominki :) Niestety czas, czas ogranicza moje możliwości zarówno w regularnym nagrywaniu nowych treści jak i uczenia się ładniejszego montowania. A subow mało bo kontent jest taki, jak ja chcę. Motocykle, komputery, davinci. Taki kanał o wszystkim i o niczym :)
Mi rodzice nie pozwalali prosiłem ich 2 lata w końcu nazbierałem kasę na prawko w wieku 16 lat zrobiłem pogadałem z tatą i kupiliśmy Yamahę Mt 125 2015r więc mama była zła ale przeszło jej
to trochę jak z bronią palną, to nie broń zabija ale człowiek. Ogólnie i tak jest lepiej niż jeszcze 10 lat temu, ale pozytywny obraz w mediach kogokolwiek zwyczajnie się nie opłaca, nie klika. A bandyta, na motorze, leciał 200 po mieście, i to bez prawka i uciekał przed policją, to pożywka dla ludzi którzy jedyny świat widzą w TV. Smutne, ale trzeba się przyzwyczaić i robić swoje ;)
Wszystkie uogólnienia są wymysłem głupków. A opiniami głupków nie ma co się przejmować. Dlatego nie przejmuję się złą opinią o motocyklistach - choć motocyklistą jestem, opinią o kierowcach bmw, bo znam porządnych itp, itd. W każdej grupie ludzi związanych jakimś wspólnym elementem znajdą się i tacy i tacy, więc wrzucanie wszystkich do jednego wora to zwykła głupota.
Masz absolutną rację media nagłaśniają tylko te złe rzeczy , Ale tak patrząc na inną grupę ludzi kierowców bmw wszędzie gdzie jest wypadek i bierze w nim udział jakieś bmw to jest szczególnie podkreślane ale na przykład jak coś złego robi jakiś kierowca fiat czy volkswagen to marki się nie podkreśla nawet się się takich rzeczy nie mówi ,no dobra może to większość wypadków jest przez kierowców bmw ale patrząc na różne statystyki ubezpieczalni i nie tylko to często okazuje się ta marka zajmuje 8-10 miejsca a na podium są fiaty i volkswageny .W każdej grupie ludzi znajdą się idioci ale czemu muszą tracić na tym wszyscy :( LWG
Jak jest wypadek motocyklisty i samochodu to zawsze powiedza.. "jechał 200 jak wariat to na pewno jego wina" a nie biorą pod uwagę tego że samochody zajeżdżają drogę.
No tutaj racja haha Sam jeszcze nwm jak powiedziec rodzienie że na 18 planuje 500-650 ccm z 125. Bo sie zabije bo za mocne a w tym rzecz że motocykl sam nie przyspiesza...
I jeżdżą Ci Wariaci , że ciężko mam ich wyprzedzić :) Sam tak mam, że jeżdżę rok, dwa, sprzedaję , 3,4 lata bez moto i znów muszę kupić. Teraz czuję, że znów zbliża się ten czas:)
prosiłem pół roku moją mame zeby mi kupila yamahe tzr 50 a ona mowila ze sie zabije, zgadnijcie czemu? bo w wiadomosciach uslyszala ze jakis chlop r1 zabil sie na autostradzie jadąc 300 na godzinę, ale na szczzęście mam juz tzr i prawko am i jest spk. LWG
Mam to szczęście , że cała moja rodzina jeździ lub jeździła na motocyklach :) chyba dzięki temu nie muszę wysłuchiwać takich głupot . Kiedy skończyłem odpowiedni wiek , rodzice sami stwierdzili , że jakiś komar ogar czy coś tam nie zaszkodzi :) Jeżdże na motocyklu od 16 lat , i oprócz jakichś wywrotek za szczeniaka na wsk w lesie u babci na wsi , nic kompletnie mi się nie stało . To znaczy , że można i się da jeździć bezpiecznie . Pozdrawiam :))
Dziękuję z całego serca za materiał żona zaczęła o mnie bardziej przychylniej myśleć w kwestii pójścia na kategorię A szacunek dla Ciebie pozdrawiam LWG
Już to gdzieś pisałem ;) Moja zona też była sceptycznie nastawiona do Moto. Ale wiedziała, że w dzieciństwie jeździłem. Po czasie, sama chce zrobić prawko:)
Bardzo fajny filmik, podobnie jak wszystkie pozostałe :) A przy okazji jak miło zobaczyć rejony, które były moim domem przez 3 lata. Pozdrawiam ze świętokrzyskiego. LwG
@Kamil Wwo W Polsce każdy motocykl.powyzwj 20koni jest dla szpanu,bo tutaj nie da się jeździć szybciej jak 90kmh. Bo wszędzie dziury w asfalcie i w samochodach głupie dziury wyskakują że skrzyżowań:)
"W ogóle bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi, ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić." Laska
