mam 50 lat i dalej tego słucham , to jest niesamowite, prawdziwa muzyka elektroniczna, nie da się tego porównać z żadną inną muzyką, pan Marek jest najlepszy, wielki szacunek !!!
Szkoda, że Pan Marek nie trafił w odpowiedni czas. TVN'y i inne takie by się zesrały. Ja natomiast pamiętam jak mój tato puszczał Marka Bilińskiego na szpulowcu. Teraz wszystkie wspomnienia wracają po latach. Nawet mam przed oczyma obraz naszej meblościanki z różnokolorową ceramiką i serwetkami w pokoju u rodziców i nawet wzór i kolor tapety. Jak to jest, że normalnie tego bym sobie nie przypomniał a wystarczyło usłyszeć dwa takty i nagle obraz pojawia się w głowie. To jest nieoceniony podarunek od Pana Marka w postaci tej wyjątkowej nuty. Dzięki.
Żeby się w TVNie zesrali, to nie trzeba żadnego talentu. Wystarczy zrymowac, sranie, ruchanie i żyganie. Oczywiście tylko wtedy, kiedy plujesz na Kaczyńskiego
Mam 55 lat. Ta myzyka przypomina mi jak budowałem wzmacniacze potem kolumny głośnikowe. Pamiętam doskonale kiedy zbudowałem swój pierwszy stereo dekoder i usłyszałem to w stereo.
Szkoda? Kartki, kolejki, niedostatek wszystkiego nawet żywności, powszechny marazm i beznadzieja, strajki, stan wojenny. I jeszcze Czarnobyl. No ale miło się wspomina, c'nie? Muzyka '80-tych była dobra ale wcześniej była lepsza. Pamięć ludzka jest wybiórcza i krótka. Niektórych bardzo wybiórcza i bardzo krótka.
@@ms320 Nie mieszaj dokonań artystycznych z ekonomią życia codziennego. W dawnych czasach też powstawały perły muzyczne a były wojny, głód, powstania i to na całym świecie prawie.
Marek Biliński, 80'li yılların elektronik müzik şairlerinden biri. O yıllar, insanlığın geleceğe dair çok güçlü umutlarının olduğu zamanlardı. Muazzam! 🇹🇷👏👏👏🎩
W latach osiemdziesiątych sprzęt na którym grał Marek był nieosiągalny dla przeciątnego człowieka. W dwudziestym pierwszym wieku, przy użyciu byle kiborda i wirtualnego syntezatora każdy z nas moze operowac podobnymi brzmieniami, dysponujemy wielokrotnie większymi możliwościami obróbki dźwięku w zwykłych laptopach. Ale mimo powszechnej dostępności sprzętu nie przybyło jakoś kompozytorów i muzyków grających coś tak pięknego. Rzecz nie w sprzęcie. Rzecz w talencie i pracy włożonej w obróbkę talentu. A to jest tak jak dawniej - rzadkim połączeniem.
Zgadzam się. Mam chyba wszystkie kawałki MB ale tego słucham najczęściej. Może to tęsknota za byciem młodym... a może to kawałek muzyki który porusza i targa emocjami bo jest po prostu arcydziełem? Kto wie... :)
Fakt, w gronie osób, dla których muzyka elektroniczna jest wszystkim Marek jest ikona i kimś kogo nie trzeba przedstawiać. Jednak do szerokich masmediow to nie trafia. A szkoda.
Wychowałem się na muzyce pana Marka który jest Kolumbem muzyki elektronicznej, do tej pory słucham I wracam wspomnieniami do tamtych dni. Pozdrawiam miłośników
@@logan.rainwoodGdzie zrzynał? Przecież jak się porówna kawałki Jarra z twórczością Bilińskiego, to łatwo można stwierdzić, że to zupełnie inny typ muzyki.
Uwielbiam ten utwór i ogólnie muzykę Pana Marka Bilinskiego. Co prawda należę do grona heavy metalowców ale ta piękna i wzniosłe muzyka to po prostu odskocznia od codzienności. Dziękuję Panu za to wszystko czego Pan dokonał i że Pańska muzyka raduje serce
Nie tylko ludziska 50+ mam 23 lat i nie widzę dnia bez włączenia Bilinskiego,Fancy Bon jovi czy polskich klasyków pokroju dwa plus jeden albo krajewskiego mój ojczulek tak samo dziennie słucha na altusach i całym swoim polskim sprzęcie Unitry który został sprzedany przez pieprzonych kapitalistów
+50 daje radę a wskoczyło parę dni temu .Muza zajebista wymiata po całości i wracają wspomnienia, a jest co wspominać A na końcu zawsze jest: SZKODA ZE TO JUŻ NIE WRÓCI Pozdro.....71'
Pamiętam jak w latach 80 -tych pierwszy raz usłyszałem ten utwór i normalnie padłem na kolana. Potem zdarłem kilometry taśmy magnetofonowej wsłuchując się w całokształt twórczości Marka Bilińskiego. BEZCENNE WSPOMNIENIA :) To były wtedy podłe czasy, ale dzięki takim artystom było jakoś lepiej, lub łatwiej było znieść szarzyznę tamtych czasów.
Panie Marku uwielbiam Pana utwory. Nie wyobrażam sobie , żeby Pana nie było w polskiej twórczość muzycznej. Mam na karku dwie siudemki, ale jak słyszę Pana utwór to mam dwie dwójki. Życzę Panu wytrwałości i wielu świetnych kompozycji.
7ma wszystkim dobrym ludziom, panie Marecki dziekóweczka za wielki sukces muzyczny , uwielbiam wooow ,i jeszcze następne 1000 000 lat to na pewno nie zniknie , pozdro ,zdrówka i 100 lat panie Marku życzę 🙃🤗
Mówicie mi co chcecie ale vinyl to jeszcze lepiej odtwarza aż czlowiek dostaje gęsiej skórki. Uwielbiam piosenki tamtych lat mimo iż jestem 2001 rok to tata wychował mnie na takich piosenkach 😁
To były wspaniale kompozycje i muzycy. Świetne czasy dla muzyki elektronicznej. Ja akurat wtedy się urodziłem także też wszystko po latach odkryłem w necie. Nie mniej EL muzyka ma ponadczasowe brzmienie.
Właśnie jestem po obejrzeniu filmu "Marek Biliński - życie jest muzyką"... Wspomnienia wróciły. On, Komendarek, Kutz, Łosowski, Jarre, Vangelis to cała moja młodość😀🙂 Coś czuję, że dziś szykuje się nocka z Bilińskim. Kawał dobrej muzyki i oryginalnych brzmień.
Rok 1985 i jako 13 latek kupiłem kasetę E=mc2 i od tego czasu jego muzyka towarzyszy mi od wieczornej nauki po późniejsze dalekie trasy a dzisiaj przy pracy na pc.
@@mariuniu100 Jest duma. He, he 😃 Polski JMJ.Tyle, że Biliński tworzył w latach osiemdziesiątych.Nie mógł tak się przebić jak Jarre.Byliśmy za żelazną kurtyną.Ale i tak koneserzy go znają
Szkoda że tak piękne utwory jak ten , pomimo tego że muzyka lat 80-tych jest teraz na topie, giną gdzieś za horyzontem czasu i odchodzą do krainy cienia .Takiej muzyki już nikt nie tworzy a szkoda .Pozdrawiam rocznik71' i wszystkich którzy słuchają TECHNO, ELEKTRO Itd
Dlatego,że ludzie słuchają byle co byle jak, jednym uchem wpada drugim wypada kochają stacje RMF bzdet i tyle, kiedyś w radiu leciała różna muzyka i byly to stacje publiczne,każda muzyka miała swoje miejsce
Wiekszosc pisze gdyby wtedy...gdyby wtedy ...mnie to nie obhcodzi !!!!!wtedy usłyszalem muzyke elektroniczna w pana wykonaniu bodajze w sadzie i bylo pozamiatane zakochalem sie !!!!w moim sercu i duszy ma pan oskara nie materialnego innego houk!!!pozdrawiam serdecznie z glebi duszy!!
I to jest ikona polskiej kultury muzycznej. Człowiek na liście zasłużonych Polaków, którego bez kompleksów można zestawić w panteonie ze Zdzisławem Beksińskim.
Tez wlasnie to mam - dawno tego nie sluchalem i znowu mam ciary na plecach. Jeszcze gdybym posiadal fajne stereo i puscil to na odpowiednim poziomie glosnosci - moje marzenie. Mam nadzieje ze kiedys je spelnie ;)
fakt ten utwór to pewien marker czyli max w polskiej muzyce instrumentalnej Panie marku jest Pan na czołówce moich ulubionych instrumentalistów pozdrawiam
A ja pierwszy raz słuchałem tego jak miałem 15 lat chyba i miałem wtedy magnetofon kasetowy Finezja i szpulowy Aria a wzmacniacz z pięcioma zielonymi okienkami RAdmora :) Ehhh to były czasy.
taka muzyka już nie powstanie to była kwintesencja lat 80 nikt jej nie podrobi po prostu sie nie da nawet jakkby ktos zrobił podobne to nie bedzie to samo bo samo to powstało to w latach 80 a to w latach 2 tysiecznych
Właśnie słucham sobie muzyki Pana Marka bilinskiego i już Mogę powiedzieć że ten utwór Dom w dolinie mgieł mi się Podoba morze jest nostalgiczny ALE mi się podoba wielkie Barwa dla Pana Marka bilinskiego Wpisowe dodał Robert taras olkusz skalska in street
Kurka będę miał setkę na karku i będę tego słuchać diament w tamtych latach proszę tego posłuchać na dobrym sprzęcie i słuchawkach nadal robi zajebiste wrażenie brawo mistrzu
Mam 20 lat, od zawsze lubiłem grzebać z elektroniką i przy naprawie gramofonu musiałem go przetestować i ze starej sterty winyli wygrzebałem niepełnowymiarową płytę, na której był ten utwór i "Ucieczka z tropiku". Mimo, że jestem fanem rocka to raz na jakiś czas wracam do utworów Bilińskiego i z niecierpliwością czekam na jakiś koncert na południu (Bielsko, Katowice) :))) Pozdrawiam wszystkich słuchaczy
Pamiętam, jak byłem kajtkiem i chodziłem do biblioteki muzycznej (sam nie miałem na czym słuchać) aby konsumować tę muzykę. Mam teraz 47 lat, a jakby ktoś większość z tego zabrał ;-). CZAD
Europa miała J.M. Jarre, Kraftwerk, K. Schulze, my mieliśmy wtedy M. Bilińskiego oraz Marka i Wacka umiejętnościami nie ustępowali, mieli jednie mniej kasy na sprzęt..
