posłuchaj raz tego utworu ,a zmienisz swój pogląd na życie doczesne, lata 80 to muzyka której dziś niestety nikt nie podrobi,muza która ma duszę i przesłanie.
Piękna jest to że tworzone utwory przez Klincz, Bilińskiego,Kombi, Lady Pank , Urszule z Budką, Lombard,Bandę i Wandę, Bajm,Kapitana Nemo,Kat,,Manam,Rezerwat, Perfect, oraz wielu innych równie twórczych zespołów są dla mnie wyzwaniem.Wyzwaniem bo za każdym razem słuchając ICH wieki 50 lat czuje i pamiętam że muzyka ta była łaską jak nowe buty Relaksy wystaje po dobie pod sklepem na kartki.
bo to jest jeden z najlepszych polskich utworów instrumentalnych - i smialo mozna powiedziec europejskich , pod czyms takim podpisalby sie JAREE , OLDFIELD ,czy VANGELIS
@@maciejzalesinski6136 kazdy z zespołów czy pojedynczych kompozytorów ktory tworzyl taka muzyke - instrumentalna - elektroniczna zeby cos takiego móc sobie przypisac dalby wiele !! o Tangerine dream i innych po prostu zapomnialem ale dzieki za przypomnienie
monumentalny, światowej klasy utwór - dlaczego nigdy nie był promowany na świecie i nie uzyskał należnej popularności na miarę utworów Alan Parsons Project, tego się nigdy nie dowiem, ale wiem, że był równie perfekcyjny i miał szansę skutecznie konkurować.
Gdyby urodzili się w Londynie, NY, albo innym cywilizowanym mieście /kraju byliby gwiazdami pokroju Pink Floyd. Z pierdzielonego polanda nie bylo szans się wypromować.
Słucham Latarnika od chwili,gdy Klincz wylansował ten utwór. Szkoda,że dziś nie ma już takiej muzyki,a młodzi jej nie słuchają... Dla mnie to majstersztyk,nie mogę się nasłuchać,genialna...
Cóż...Zgadzam się w 100%. To jest nagranie które nigdy nie zniknie......dzieło które powinno kwitnąć przez kolejne pokolenia. Szkoda że sam Klincz popadł w nicość , bo to fajny zespół był...... A latarnik? Ciary idą po skórze.....! Może troche Tangerine Dream. .... ale to Niemcy potem coś od Klinczu chwycili.....WIELKIE BRAWA👏👏👏👏👏👏.
Taka muzyka juz nigdy nie powstanie to byl cud ze moglismy zyc i sluchac takiej muzy jako mlodzi ludzie w Polsce, najlepsze czasy i muzyka w bloku wschodnim a moze i na swiecie kto wie, tyle roznych swietnych grup muzycznych i wykonawcow w jednym kraju POLSCE
Urodzony w 1981 roku - po raz pierwszy przesłuchałem ten utwór wczoraj .... absolutna petarda ! Do tej pory nie rozumiem jak to się stało że mnie ominął ten latarnik ?
Urodzony w 1972 roku i cieszy , że wiele takich perełek żyje cały czas posród starszych i młodszych roczników. Muzyka nie umiera , tylko ludzie.....Chwała tym ktorzy nagrali takie pomniki muzyczne.
Taka muzyka i te zdjęcia...juz nigdy nie powstaną... Czapki z głów dla tych twórców. Teraz ku... wa,'' jest już ciemno.. Lub co z nami będzie.. Na zakrecie''amen
Tak, wszystko OK, tylko kto siedział podczas masteringu przy konsoli...🤔 Wszystko powyżej 2kHz było chyba na maxa w górę. Niestety, brzmienie całej płyty jest do dupy. I to nie wina lat 80, po prostu ktoś przedobrzył. A szkoda.
mój system został "rozjebany" tym utworem - a nawet odważę się powiedzieć arcydziełem, od ponad dwóch tygodni słucham praktycznie na okrągło i nie mogę przestać, dla mnie bardzo emocjonalny utwór, gęsia skórka masakra wielkie BRAWA !
A ja pamiętam go z Trójki, gdy jako utwór promocyjny bez tytułu był lansowany właśnie w popołudniowej Trójce (tej starej, tradycyjnej), gdy słuchacze wybierali dla niego tytuł: zwyciężył LATARNIK - dla mnie niezapomniane chwile i utwór, z zespół mocno niedoceniony. Klincz był sam w sobie ideałem....
Ustanowione na skale, światło prowadzące we mgle zagubionych, pośród sztormu i bijących fal od zguby ku życiu......EWANGELIA JEZUSA CHRYSTUSA PANA I KRÓLA UMIŁOWANEGO MEGO
Uwieeellllbiiam. To jest prawdziwa muzyka. PRAWDZIWA, mam dreszcze, kołyszę się przy niej, wyobrażam sobie rozmaite rzeczy. Pozdrawiam wszystkich z 1972. Ja 01.02.1972.
Wyobraźcie sobie, gdyby chłopaki w tamtym czasie mieli sprzęt i studio na poziomie Floydow. A niestety, dysponowali praktycznie śmieciowym sprzętem, prymitywnymi rzeczami i żadnym przyzwoitym studio. Chyle kapelusz do ziemi.
Uwielbiam, od lat. Ale nie miałem pojęcia, że kompozycja częściowo była inspirowana utworem Memories of Alhambra - Francisco Tárregi. Warto przesłuchać, również muzyka na niesamowicie mistrzowskim poziomie.
Dlatego lubię czytać komentarze :) dzięki za ten namiar, bo nie miałam pojęcia. Fantastyczny kawałek. Bardzo słychać tę inspirację, aczkolwiek nie ujmuje to genialności utworu Klinczu :)