Mazda 6 2.5 Skyactiv-G (TEST 2019) It's getting better 

I to jest dobra podpowiedź dla wielu kierowców - spróbujcie czasem innego auta, nowej marki, bo różnice między filozofią projektowania samochodów są między producentami naprawdę wyczuwalne, czasem w dość niespodziewanym kierunku. Szanuję marki, które myślą o wszystkich użytkownikach, a nie tylko o millenialsach, którzy wszystko robią za pośrednictwem smartfona, a przy okazji nie zapominają o tym, że auto nie powinno odciągać uwagi kierowcy od drogi. Mazda 6 ma dziś bardzo kompetentną konkurencję, ale z drugiej strony po kolejnych liftingach jest już innym autem niż egzemplarze z początku produkcji. Progres w zakresie jakości odczuwalnej w kabinie i wyciszenia jest naprawdę duży, ktoś w to włożył mnóstwo pracy i wiedzy, bo nie jest łatwo aż tak zmienić samochód, który pierwotnie był projektowany z innymi założeniami. Pytanie, co będzie po obecnej Maździe 6 - czy zrobią z niej crossovera, czy może zmaterializują prototyp Vision Coupe - bo nieoficjalnie firma zastanawia się już od jakiegoś czasu, jaką formę przyjmie ten model w przyszłości. Pozdrawiam serdecznie :)

@@motospacepl Myślę, że najlepszym kierunkiem byłoby Vision Coupe. Mamy serię CX i to powinno wystarczyć. Z modelu 6 można zaprojektować imponujące Coupe.

@@andriucha356 Osobiście zrobiłbym nawet z obecnej "szóstki" dwudrzwiowe coupe z tylnym napędem. Ale np. Alfa Romeo przeszła jakiś czas temu na tylny napęd w klasie średniej, a notuje słabe wyniki sprzedaży (po części ze względu na gamę modelową) więc może mój pomysł nie jest właściwy.

@@motospacepl Oczywiście można zrobić z obecnej 6 nadwozie coupe ale osobny model daje więcej możliwości zmian np. właśnie na tylny napęd. Mazda od dawna nie wydała żadnego rasowego coupe, jeżeli koncepcja kształtów nadwozia się nie zmieni to i klienci się znajdą.

@@andriucha356 Jest w sieci wywiad z projektantem Mazdy Furai, która spaliła się w TG. Taka spowiedź twórcy, w której opowiada on o swojej więzi z tym samochodem. Po spaleniu prototypu założył własną firmę designerską, a jego współpracownik, z którym tworzył Furai, pracuje dla Tesli. Nie mam niestety pod ręką linku, ale ciekawe było zdanie, w którym gość mówi o tym, że od wielu lat postęp w rozwoju stylistyki aut na tle postępu technologicznego prawie się zatrzymał. Wobec możliwości, jakie daje wyobraźnia stylistów i komputerowo wspomagane projektowanie, obecne na ulicach samochody są przestarzałe designersko już w momencie premiery - wystarczy popatrzeć na prototypy, nawet Mazdy, a potem na premierowe modele, które na tych prototypach studyjnych bazują. Np. studyjna Ryuga (prototyp sprzed kilkunastu lat) mogłaby być teraz produkowana jako auto elektryczne i idealnie pasuje do portfolio modeli. Można by zrobić z Ryugi oddzielną markę, albo wrócić do Xedosa. Każda niemal firma pokazuje super zaawansowane stylistycznie prototypy, a potem są one mocno pacyfikowane pod przeciętnego odbiorcę. Czekam, aż taki studyjny prototyp w nietkniętej formie kiedyś jakaś marka wypuści seryjnie do sprzedaży. Z drugiej strony agresywne udziwnienia stylistyczne, stosowane przez niektóre marki, bywają męczące w odbiorze, kiedy ozdobników jest zbyt wiele. To rozwojowy temat - Mazda ma udaną, młodą platformę, zobaczymy, co z nią jeszcze zrobi.

Bardzo dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam serdecznie - może jednak wrócę do kręcenia tych testów :) Miło, że ktoś to ogląda :)

Dziękujemy serdecznie za dobre słowo :)

Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za dobre słowo ;)

Na szczęście u nas ten temat jest bardzo prosty - jesteśmy z natury kanałem rekomendującym i staramy się pokazać jak najwięcej ciekawych cech samochodu - takich, za które można go polubić i cieszyć się z jazdy i posiadania. Im tych cech jest więcej, tym łatwiej nam zrobić test :) A to są naprawdę merytoryczne materiały, poparte wiedzą znacznie bardziej rozległą, niż to, co mówimy na filmie. Naprawdę się do tego przykładamy, to nie są przypadkowe teksty pisane przez zręcznych kuglarzy słowa i bardzo nas cieszy, kiedy ktoś bierze pod uwagę nasze spostrzeżenia. To nam daje motywację do pracy i rozwoju. Pozdrawiamy serdecznie :)

Osobiście bardzo chętnie, ale przekonasz malkontentów do słuchania mojego gadania przez 60 minut? :) Bo dla wielu to jest nie do przejścia. Niektórzy piszą wprost, że jak widzą 55 minut na miniaturze filmu to nie klikają, bo tolerują wyłącznie media do szybkiej konsumpcji. I to nie są jednorazowe sygnały. Jak tu Wam wszystkim dogodzić?

motospace.pl hehe ;) Moze kompromis ? 30 minutek ? 😁 Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dobre słowo :)

@@-xYz--nk1gm tak w kombi

Kupiłeś go może?

Bardzo dziękuję za tak wyrozumiałą recenzję, może jednak wrócę do testów :)

Bardzo dziękujemy za wyrozumiałą opinię naszej pracy. Robimy dalej :)

@@motospaceplprzedstawiliście tą opinie w sposób w jaki wielu fanów motoryzacji spogląda na swoje pojazdy. bez zbędnego ględzenia. ps. ja posiadam mazdę 6 2016;). good luck

@@pawechaupnik1174 To jest odpowiedź za sto punktów - bo z takiej właśnie perspektywy pokazujemy auta. Nikt nam tego jeszcze w komentarzach nie napisał :) Staramy się zawsze pokazywać to, z czego właściciel może się cieszyć, jeżdżąc prezentowanym samochodem, bo w końcu o to w życiu chodzi, żeby nauczyć się cieszyć tym, co się ma. To się chyba nazywa szczęście :) I mówię to jako szczęśliwy były posiadacz GC, GD i GE - cała trójka to wspaniałe samochody, które dały mi mnóstwo radości i towarzyszyły przez wiele lat. To fantastyczne projekty, stworzone przez inżynierów, kochających swoją pracę - pasję. Do inżynierów w ogólności mam ogromny szacunek i uważam ich za prawdziwych kreatorów świata, dlatego zawsze, prezentując auta, staram się opowiadać o rzeczach, za którymi stoi niepospolita myśl techniczna - to są czasem bardzo drobne detale, ale będące wynikiem długiej, ciężkiej pracy, analiz i prób. Np. w obecnej Maździe 6 do obsługi komputera pokładowego między zegarami służy jeden przycisk, co uważam za genialne rozwiązanie. A w innym aucie od konkurencji, które też mamy na naszym kanale, tych przycisków jest... Dziesięć. Na kierownicy. Generalnie, prowadząc auto, zazwyczaj odczuwam większą lub mniejszą wdzięczność dla tych, którzy je zaprojektowali. I mam nadzieję, że nauczę się przekazywać to w filmach, na razie dopiero zaczynam próbować :) i efekt jest różny, bo niektórzy widzowie odbierają nasze filmy jako reklamy. Przed nami dużo pracy i pokory - dlatego jeszcze raz dziękuję za miły komentarz. Dobre słowo paliwem przyszłości :)

@@motospacepl pierwszy raz widzę żeby ktoś tak jak ja zwrócił uwagę na postęp jaki zrobiła mazda, ich starania, pójście w stronę nowoczesności, to naprawdę widać. już od 2002 roku m6 oferowała znacznie więcej niż jej konkurencja, nikt tego nie powie bo jest lobby na auta z UE ale tak było i jest po dziś dzień (chodźby sterowanie z kierownicy które obecnie ma każde auto a wtedy?). Jedyny mankament to brak konkretnego ocynku, nie wiem dlaczego daleki wschód próbuje wyważyć już otwarte drzwi, może odkryją coś nowego poprzez stosowanie jakiś warstw ochronnych z zawartością cynku lub po prostu w końcu zamówią blachy ocynkowane, ale jeśli tak się stanie...to bójcie się Niemcy i Francuzi, oj bójcie o swoje wciąż te same ociekające nudą modele wykonane z plastiku pochodzenia PET:).

@@pawechaupnik1174 Wyjątkowe w Maździe jest to, że nowoczesność w jej wydaniu oznacza prostotę obsługi, czyli cała zaawansowana technika gdzieś czuwa, ale interfejs jest maksymalnie uproszczony, z korzyścią dla wygody obsługi i bezpieczeństwa jazdy. Natomiast np. w M6 drugiej generacji pamiętam jak dziś, jak udało mi się zmienić ustawienia klimatyzacji, używając przycisków na kierownicy - przy ich pomocy na centralnym wyświetlaczu dało się wejść np. w temperaturę, nie zdejmując dłoni z kierownicy. Nie wiem, czy to potem pozostało w seryjnych "szóstkach", ale w testowym egzemplarzu z początku produkcji takie cuda były możliwe. Co do uporu japońskich marek do stosowania lakierów lokalnych producentów to jest to zagadka nie do rozwikłania - nie wierzę, żeby kraj tak rozwinięty technologicznie, nie był w stanie wytworzyć solidnej warstwy lakieru, jak marki europejskie, które pewnie korzystają z technologii DuPont lub podobnej. Ciekawe, jak jest z Mazdami, sprowadzanymi jako używane z USA - jest ich w ogłoszeniach mnóstwo - bo pamiętam że kiedyś, dawno temu, 626 ze Stanów rdzewiały znacznie wolniej od tych kupowanych w Europie, mam na myśli GE. Dziś korozja w Mazdach to głównie powierzchniowe naloty na podwoziu plus odpryski na masce, czyli teoretycznie nic groźnego, jest znacznie lepiej niż kiedyś, ale sam temat korozji jest tu o tyle niepotrzebny, że dziś Mazda jako jeden z niewielu producentów ma naprawdę udaną, pozbawioną wad fabrycznych, paletę silników benzynowych, robiących bezawaryjnie i niskim kosztem duże przebiegi. Brakuje tutaj mocnego akcentu marketingowego, np. "od dziś wszystkie nasze auta są w całości ocynkowane". To jest technicznie wykonalne, a silniki wolnossące są tańsze w produkcji od turbodoładowanych, więc Mazda ma zapewne rezerwę zysku do zainwestowania w pełne ocynkowanie nadwozia i zrobienie z tego tematu w mediach. To byłby dobry krok.

...ale - patrząc na statystyki wyświetleń - to Marek jest gigantem i to jego uwielbiają tłumy :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dobre słowo!

@@motospacepl Tak niestety ludzie z natury lubią czepianie i zrzędzenie... dla mnie Marek czepia się aby się czepiać a jak nie ma czego to sobie wynajduje coś co nie jest problemem i robi z tego problem...

Część, chciałbym kupić takie auto. A piszesz że posiadasz taką mazdę. Powiedz mi czy jesteś zadowolony. Chcę kupić dla 4 osobowej rodziny,pies, bagażnik rowerowy na hak i 4 rowery. Taki silnik chyba da radę? Dzięki

@@ukaszczarny4640 Świetne auto , mam i jestem zadowolony .

Bardzo dziękujemy za dobre słowo i pozdrawiamy - dodam jeszcze, że w tej recenzji nie ma ani grama wazeliny, to auto naprawdę jest fajne.

To jest muzyka z banku utworów do filmów, więc poza produkcją wideo nie da się jej nigdzie usłyszeć ani ściągnąć, a ja nie mam też prawa do tego, żeby ją komukolwiek wysłać, więc tutaj niestety nie pomogę. Poza tym w takiej bazie utwory noszą funkcjonalne nazwy, np. "Inspiring violins", "Corporate environment", "Happy documentary", "Holiday mood" więc nawet tytułu nie sposób podać, bo jest on dodawany jako słowo kluczowe w bazie danych :) Autora muzyki do naszego teledysku z Mazdą 6 nie zna nawet wyszukiwarka google, choć musi to być niezwykle utalentowany człowiek i jesteśmy mu wdzięczni za to, co stworzył. Dziękujemy za wyrozumiałą ocenę naszego testu i pozdrawiamy serdecznie, ale prawda jest taka, że jak mamy fajny, inspirujący samochód, to wtedy wychodzi fajny test :)

Właśnie montujemy test proceeda, ale niestety tylko z silnikiem 1.4 :) za to auto wygląda zjawiskowo i jest w moim ulubionym, białym kolorze. Ale skoro jest zapotrzebowanie, to zaczynamy piłować Kię o wersję 1.6 GT. Będę jak odcisk :)

@@motospacepl 1.6 204km szczególnie z manualem to zupełnie inny samochód. To jak zastrzyk adrenaliny bezpośrednio do aorty 😎

@@ismaelldent8895 To ja powiem więcej. Te 204 KM też nie czynią z ProCeeda rakiety. Moment obrotowy niewiele się różni, jedynie jest dostępny w szerszym zakresie obrotów i z tego dało się wykręcić dodatkową moc. Powinni wsadzić pod maskę dwulitrowca ze Stingera albo, jak kto woli, z Hyundaia i30 N. Wtedy ProCeed miałby osiągi w stu procentach odzwierciedlające jego wizualną siłę :)

2018+

Bardzo dziękujemy za dobre słowo. Zdrowia!

Dziękujemy za tak łaskawą recenzję :) Ale do rzeczy: czy chodzi o ujęcia z jazdy, czy statyczne? Jedne i drugie możemy robić, ale te statyczne wychodzą zdecydowanie lepiej. Dlatego Twoja odpowiedź będzie dla nas istotna. Pozdrawiamy serdecznie :)

@@motospacepl przez większą część filmu jest ujęcie przodu samochodu. Słucha się tej "opowieści" świetnie, ale oglądanie robi się nużące. Nie chcę Wam niczego narzucać, a zwrócić uwagę na przemyślenie koncepcji. Obraz byłby dynamiczniejszy, gdybyście przerzucali ujęcia z różnych perspektyw na samochód. Strona, kąt i wysokość ujęcia, połączona z grą światła i załamywaniem go na krzywiznach samochodu powinna świetnie wyeksponować przedmiot testu... Ale to tylko moje przemyślenia... Pozdrawiam

@@remigiuszrygol No to czeka nas jeszcze więcej roboty :) Uzyskanie takich ujęć w prezentacji statycznej to żaden kłopot, ale podczas jazdy to już niezła zabawa. Trzeba by to robić z drona, jednak nim nie wylecimy na ulicę w mieście - a zaręczam, że ujęcia kręcone w polu z drona byłyby jeszcze bardziej nużące :) Zdjęć "jadących" nie chcemy przebijać ujęciami statycznymi, bo to wyglądałoby nienaturalnie (a może jednak spróbujemy...), więc na dziś mogę obiecać, że przyłożymy się bardziej do prezentacji statycznej i tam pobawimy się światłem. Tak czy inaczej bardzo dziękuję za sygnał i cóż - robimy naradę i będziemy myśleli, jak kolejny raz podnieść sobie poprzeczkę procesu zdjęcia/montaż. Sprawia nam to mnóstwo radości, więc każdy potencjalny progres stanowi szansę jeszcze przyjemniejszej pracy :)

Też nie rozumiem takiej strategii marketingowej, bo Mazda wprost mówi, że idzie w kierunku rynku premium, a tam jednym z kryteriów wstępu jest moc. Być może marka planuje silnik 2.5 Skyactiv-X. Natomiast w USA można też kupić np. CX-5 2.5 z silnikiem turbo. Jeden z naszych czytelników/widzów na FB podzielił się nawet informacją że pisał w sprawie 2.5T do Mazdy w Niemczech i dostał odpowiedź, że ten motor w Europie nie jest planowany. Liczę, że to się jednak zmieni. Natomiast jak na 2.5 i cztery cylindry bez turbo to zaręczam że jest się czym zachwycać, to bardzo przyjemnie brzmiący i ciągnący napęd - szkoda, że dostępny tylko z automatem i w najwyższej opcji wyposażenia. Bo najfajniej jeździ się tym automatem w trybie manualnej zmiany biegów, wtedy naprawdę Mazda sprawia mnóstwo frajdy, chociaż - jak zaznaczyliśmy w filmie - to nie jest sportowy samochód. Pozdrawiam :)

Powodem są niestety normy emisyjne Euro6 i teraz od 1.01.2020 Euro6+. Unia chce docelowo wyeliminować silniki spalinowe dlatego ciągle przykręca przysłowiową śrubę. Na 2.5 T nie ma co liczyć w Europie, a pewnie już niedługo zniknie również wolnossący 2,5 l.

Dziwie sie, ze ktos kupuje mocniejsze silniki. Po co ? W europir jest malo torow do jadzy. Inaczej w USA. Poza tym UNIA niedlugo zaczopuje wszystkie auta do predkosci 120 km. Wiec po co mocne motory.

A czy to jest pytanie do nas? Przecież w teście mówimy, że to właśnie NIE jest sportowy napęd. :)

7,5 ma insignia 260 ps 4x4 to zart i spala srednio 14; zapraszma na forum insigni

@@debi1988 No tak, ale czy to jest argument na korzyść Mazdy czy Opla? Biorąc pod uwagę proporcję mocy i osiągów do spalania? Pytam bez ironii.

@@motospacepl wlasnie nie o tym pisze ze co z tego ze insigniama 260 ps jak czas 7,5 do 100 to jakas kpina a srednie spalanie 14, , mazda 6 2,5 spala bardzo malo jak na osiagi i moc ale nie stinger i insignia. modneo ecobust 2,0 to tez do 14l po meiscie

@@debi1988 Insignia i tak zrobiła duże postępy fitnessowe, bo pierwsza generacja tego modelu była bardzo ciężka, 4x4 w kombi ważyło prawie dwie tony. Tym autem fantastycznie jeździło się po autostradach, bo było bardzo stabilne na prostej przy dużych prędkościach, ale na wadze był to niesamowity kloc :) Mazdy natomiast zaczynają wyraźnie mniej palić po solidnym dotarciu, tak mniej więcej po 10-15 tys. km. I jest to odczuwalna różnica. A poza tym... Jeżeli ktoś nie ma potrzeby rywalizacji na drodze i wyścigów "kto pierwszy spod świateł", a ja takiej potrzeby właśnie nie mam :) to w zasadzie nie obchodzą mnie te ułamki sekund w przyspieszeniu do "setki" tylko to, czy czuję, że prowadzę odczuwalnie dynamiczne, zrywne, chętnie wchodzące na obroty auto. Mazda taka właśnie jest - nawet, jeżeli przyspiesza i pół sekundy czy o sekundę gorzej od jakiegoś auta z turbiną, to jeżdżąc w manualnym trybie zmiany biegów w 2.5 ma się ciągle banana na twarzy. Opóźnienie między dodaniem gazu a reakcją silnika jest zerowe :)

zawsze jest jeszcze Camry...

@@leszeksyroka7487 to już nie to samo. Mazda ma te wnętrze które wyglada genialnie. I możesz mieć kombi.