Przemierzam samochodem długie trasy. Sam. Nie TIR. Osobówka. Nie zawsze jest sasięg stacji radiowej. Mam starego 30 lat VW. W przypadku braku muzyki z radio, włączam muzę z pendraiva. Tą muzykę daję na fulla. Kiedyś miałem kłopot z Policai w Niemczech. Radio mi się zacięło. Nie szło ściszyć ani go wyłączyć. Szanty leciały, radio wyło, z samochodu nie pozwolili mi wysiąść. Poprosili abym wyłączył radio. Powiedziałe że nie mogę, ponieważ jest kaput. Walnęli mi 100€ mandatu za zakłucanie ciszy nocnej😂. W trasie szanty oraz coutry to dla mnie podstawa. Mechaników szanuję od lat. Kilka razy chciałem kupić bilety na ich koncert, ale niestety zaliczyłem porażkę. Moja żona też ich wręcz kocha. Mechanicy są niesamowici. Wokal, synchronizacja głosów oraz instrumentów. Bango niesamowite. Operator Bango lepszy od gitarzysty z AC/DC. Dziękuję że jesteście❤❤❤ Sam też gram na gitarrrraaaa.
Miałem chyba 12 lat i leżałem w łóżeczku bo bolało mnie ucho, a Mama w ramach poprawy mojego samopoczucia z "zaprzyjaźnionej biblioteki" wypożyczyła 2 części "Tomka..."akurat tych brakujacych w mojej bibliografi :) oraz kasete magnetofonowa :D z napisem MECHANICY SZANTY Na starym leciwym Kasprzaku ( gdzie gumki na silniczku pasowaly tylko od prezerwatyw:) odtwarzalem i zapisalem zeszyt z tekstem WSZYSTKICH szant tych szlachetnych Panow! Teraz mam sam zakola i gnaty mnie lupia calkiem bez powodu :) lezka jakos sie sama kreci....Jestescie Wielcy!
Jestem wielkim fanem “Mechaników Szanty” od czasów, gdy internet nie istniał. Wówczas myślałem nawet, że "Mechanicy Shanty" są Brytyjczykami, którzy śpiewają po polsku :)) Najlepsze życzenia od ukraińców dla “Mechaników Szanty” i ich fanów na całym świecie! Wszystko ma być dobrze!!!
@@66lucjanPewnie chodziło mu o jego początki: Pierwsze węzły sieci ARPANET powstały w 1969 r. i tę datę uznaje się za początki internetu. Węzły znajdowały się w 4 jednostkach amerykańskich - na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, później także w dwóch kolejnych miastach w Kalifornii i jeden w Salt Lake City. 17 stycznia 1991 grupa fizyków z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego nawiązało komunikację poprzez pocztę elektroniczną z serwerem w Kopenhadze będącego węzłem internetu. Tym samym internet zawitał do Polski - a dokładniej rzecz biorąc, Polska została wpięta w działający już w skali międzynarodowej internet.
Przy ich płycie dorastało 3 moich dzieci (żeglarze), dzieci znajomych i cała moja banda. Podczas jakichś regat, w czasie kompletnej ciszy, odegraliśmy z załogą CAŁĄ ich płytę stojąc Trenerem około 0,5km od brzegu. W przerwie regat motorówka komisji dowiozła nam kilka skrzynek napojów i wyrazy uznania od ludzi z brzegu. Wtedy uświadomiliśmy sobie, że właśnie zrobiliśmy koncert szantowy dla około 1000 ludzi na brzegu i załóg na wodzie. Minęło 40 lat i nadal WSZYSCY to pamiętamy. Dziękujemy Wam Mechanicy Szhanty!!!
0:27 Rozbiegówka (intro) 2:13 Paddy works on the railway 4:16 Molly Maquires 7:40 Maringo 9:33 Green Horn 15:00 Sześć Błota Stóp 16:53 Hiszpanka z Callao 20:10 Stare Swansea Town Raz Jeszcze (Bo ja kocham tylko Meg) 22:10 Johnson Girls 23:52 Denis Land 29:42 Herzegen Cecill 31:47 Eliza Jane 35:44 Bitwa 39:34 Kochaj mnie kochanie 43:40 Żegluj 47:27 Płyńmy w dół do Starej Maui 51:27 Dziki włóczęga 53:49 Outro Ahoj kamraci i pomyślnych wiatrów!
Taki koncert to radość wielka i szczera dla żeglarskiego oka i ucha ... Dziwne czasy nastały - siedzimy z żoną w domu i słuchamy, przeglądamy stare zdjęcia z Mazur... ale przynajmniej dzieci wysłaliśmy na Mazury - niech walczą za nas :) niech żegluje kolejne pokolenie :)
Jak co roku jestem na urlopie nad brzegiem Pacyfiku i jak zawsze lecą do bólu Mechanicy. Żona ma dosyć. Mnie ciągle mało. I wina, i Mechaników. Ahoj Mistrzowie! 🤙
Miałem chyba 10 lat jak pierwszy razy słuchałem Was na żywo w Gdyni, dostałem wtedy od Was wszystkich autografy w książce. Dzisiaj mam 30 lat i moje dzieci słuchają Waszej muzyki. Dziękuje Panowie!
Dzięki za ten koncert online. Stanowczo wolę Was na żywo, ALE teraz jesteście jak miód na serce dzieląc się Waszą radością i energią i uśmiechem. Wielkie serdeczne dzięki ❤️❤️❤️ 🍀🍀🍀
Remsthein wśród zespołów Brawo Mocne.7 dobre Ja jednak dzus preferuje spokó j wojny mam jak wody pid kilem Kocham ten styl Wszystkie style W zależności od mojej POGODY, POGODY DUCHA. MITTAGSPAUSE SOBIE FUNDUJĘ DBAJ O ZDROWIE JESTES PITRZRBNY HAK POWIETRZE BEZ NIEGO UMIERAM A BEZ CUEBIE ŻYJĘ TYLKO NIE NAZYWAM TEGO PELNYM ŻYCIEM. PA PIZDRAWIAM
Imho - po raz pierwszy od daaawna powiało Mechanikami. Tymi sprzed 30 lat. I za to wielkie dzięki. Nie ma żadnego harmonicznego crapu, nie ma "pommmpuj, pommmpuj" czy "łap siura , łap siura" he, he. Szkot w bardzo dobrej formie, śpiewa na luzie. Ale trochę za dużo wziął na siebie. Chłopie, daj kawałek mikrofonu ekipie a sam oszczędzaj zdrowie. Dziękuję za gig. Btw stary Luke śpiewał "And farewell to Greenore" Greenhorn trochę dalej na zachód. Dużo dalej. xd
Bardzo dobrze nagłośnione i wykonane. Wersję ze wsparciem Czterech Refów słucham pierwszy raz. Że Andrzej siedzi, to standard, ale, że Maćka posadziliście? Dziwnie chłop wygląda w tej pozycji, bo krótki jakiś.