Mercedes W124 - Idealny na pierwszego klasyka 

Bardzo dziękuję za ten komentarz. Cieszę się, że wspomnienia ruszyły. Moje, związane z tym autem dotyczą jedynie wielokrotnego obcowania z W124 z kogutem na dachu, ale do dziś są równie żywe! I ten zapach wanilii... ;)

Popieram trwałą motoryzację.

Ten sam silnik? Jeśli tak, musi być jak nowy :)

@@Madd_911 sprzedany ?

@@dariusztobiczyk721 Tak

Co jest lepsze od Mercedesa W124? ...dwa Mercedesy W124 😀. pozdrowienia!

Sprzedaj tego z v6 bo to ulep jakiś 😉

To fakt, dźwięk tego Diesla, to jeden z nielicznych, przy których nie chce się rzygać 😂. Ja uwielbiam!

Brawo! I już tłumacze z czego wynika mój entuzjazm!😀 Gdy kupowałem auto sam obstawiałem, że 500k to on raczej jeszcze nie przejechał, ponieważ jest za ładny, jednak kilka dni temu wątpliwości zostały rozwiane: Obecny właściciel rozebrał deskę rozdzielczą w celu wymiany jej podświetlenia. Po wyjęciu zegarów ukazała się zapisana ręcznie informacja o przebiegu auta przed korektą licznika. Stan? 327 tys. km :) Przebieg został więc skorygowany mniej-więcej o połowę, dlatego na dzień dzisiejszy auto ma przejechane około 410 tys. km :) Dziękuje za komentarz!

Witaj Street Maadness i dziekuję za odpowiedź i ciekawe rozwiązanie "tajemnicy przebiegu auta" ☺ Z tego co rozumiem to już sprzedałeś autko? Wynika też z tego że moje przypuszczenia co do przebiegu 400+ też się potwierdziły - niestety. Żeby tak zajechać boczek fotela musi być około 500k, a z tego co piszesz że był cofniety czyli mamy rozwiazanie. Dziwi mnie tylko fakt że ktoś przed Tobą nie zadał sobie odrobiny trudu i nie oddał do tapicera fotela. Tapicerka Brasil jest do dostania bez wiekszego problemu z ryknu wtórnego. Mój kolega oddawał fotel od 300E do tapicera, materiał brał z dawcy fotela pasażera. Dobry tapicer i efekt doskonały.Nie poznasz że był robiony. Pozdro ☺

@@krzysztofmochocki6895 to prawda i również mnie to dziwi, szczególnie, ze koszt takiej operacji nie byłby wcale duży :) Poradził sobie jednak w sposób jaki widzimy na filmie, a obecny właściciel może kiedyś poprawi to zgodnie ze sztuką. Pod łatką było naprawdę malutkie przetarcie, doklejony kawałek materiału był zdecydowanie większy niż wystarczyłby do naprawy w ten sposób. Tak, samochód sprzedany i odnoszę wrażenie, ze poszedł w dobre ręce 😉

@@Madd_911 Takie auta lub inne "rokujące modele" youngtimerów powinny trafiać tylko i wyłącznie w takie ręce czyli DOBRE . Jakieś 6 lat temu kupiłem Mercedesa w201 ktorego mam.do tej pory, wtedy ich ceny były jeszcze stosunkowo niskie i adekwatne zarówno do stanu jak i do wersji silnikowej. Teraz tendencja w stosunku do w124 mocno się zmienia. Ceny w201 idą w górę a w124 stabilizują się. Historia mojego w124 przypomina mi nieco historię Twojego BMW 320. Moje 124 miało być autem na co dzień lecz ostatecznie okazało się " za ładne" 😉 więc zostało dopieszczone i trzecią zimę koczuje w garażu, natomiast sezon letni i wiosna jest w pełni dla niego. Mam nadzieję że kolejny właściciel Twojego w124 dobrze się nim zajmie. Kierunki przednie pomarańczowe wygladały by o niebo lepiej, do tego 15 otworowe felgi gulideckel.

@@krzysztofmochocki6895 zgadzam się w pełni! Niestety, póki co udaje się jeszcze czasem kupić "za dobre auto za zbyt niską kasę" i często przez niewłaściwą osobę, dlatego z roku na rok jest tych aut coraz mniej na drogach. Pomarańczowe kierunki, o tak...brakowało ich tu :) Na szczęście już są zamontowane - obecny właściciel pochwalił się zdjęciem :) PS. Podziwiam, że obejrzałeś film z BMW! Miałem w planie go usunąć i nagrać od nowa... Choć w sumie to nie byłoby już to samo, bo auto przed wczoraj umyłem :D

Wygląda na to, że niekoniecznie :) Odpowiedź na to pytanie pojawiła się już po sprzedaży auta i jest gdzieś tu pod filmem :) pozdrawiam!

Zgadzam się, choć ja lubię mieć na zegarach prawdziwy przebieg, niezależnie od tego czy jest to 300, 400 czy więcej tysięcy km. Niestety żyjemy w kraju przygłupów, którzy zawsze wierzą w to, że ich importowane 15-20- i starsze diesle wciąż mają przebiegi 3-4- letnich samochodów 😂. Lata lecą, samochody się starzeją, a handlarze wciąż znajdują jeleni, którzy wierzą w to, że Passat B5 czy Audi A4 B6 przyjeżdża do Polski z przebiegiem 170-260k 😂

@@Madd_911 nie zrozum mnie zle- ja nigdy nie cofnalem zadnego licznika. Na blacie bylo ile bylo, ale auto wygladalo na 250tys:) swoja droga, baleron mial na tyle mocne materialy tapicerki, ze spokojnie fotel powinien wytrzymac do 400tys bez przetarc.

Ten był nawet bardziej granatowy niż czarny. Ja również nie zdecydowałbym się na taki krok - Szukałbym do skutku :P

Jest dużo prawdy w tym, co mówisz, jednak pamiętajmy, że nie każdy egzemplarz ma za sobą taką historię :) Od początku produkcji modelu minęło 37 lat, więc ciężko nie nazwać go klasykiem. Jeśli egzemplarz jest wyjątkowo zadbany i nie wygląda jak te wożące na co dzień ekipy budowlane oraz nie sypie się z niego rdza, to moim zdaniem zasługuje na to miano ;) W124 to dość popularny samochód dla osób zaczynających swoją przygodę z klasycznymi samochodami, a model 250D stanowi chyba najtańszy i najmniej ryzykowny dla portfela sposób na dołączenie do tego grona.

@@Madd_911 dziekuje za odpowiedz:) milo wspominam to auto

@@dzielak5793 mnie niestety również zostały już tylko wspomnienia :) Uwielbiałem go na maxa, ale nie pasowaliśmy do siebie charakterami :P

@@Madd_911 ciężko nazwać klasykiem auto,którego zrobiono w 2.5 mln egzemplarzy.

@@Marbor1974 Nic bardziej mylnego! :) O tym, czy samochód jest klasyczny nie świadczy ilość jego wyprodukowanych egzemplarzy :) Przykładowo, Fiata 126p wyprodukowano ponad 4,6 miliona szt. i również jest on klasykiem - w tym roku minie 50 lat od rozpoczęcia jego produkcji :)

Znaczy się, dotarty :)

200D to faktycznie "trochę za mało" do sprawnego poruszania się, ale tak jak mówisz - Tu chodzi o coś zupełnie innego ;) Jeden będzie się śmiał, drugi doceni i się uśmiechnie, a jeszcze inny zakocha się po uszy. Wygodny jest niesamowicie. Po trasie 1000km przeciągasz się jak kot, który właśnie się obudził i zapominasz, że w ogóle jechałeś! Auto już zmieniło właściciela. Pozdrawiam!

Witam, bardzo ciężko stwierdzić bez informacji o silniku, wyposażeniu, przebiegu i całej reszcie istotnych rzeczy :) Zapraszam do kontaktu przez instagram @madd.moss , postaram się pomóc!

witam rozgladam sie wlasnie za w124 jakie okolice mozna jakis kontakt?

...z wydechu niestety nie :D

Okazało się, że ma trochę mniej :)

Sprzedany! ...i tęsknie, cholera :)

@@Madd_911 Nie dziwie się 😁

5 tysięcy to budżet, który nie pozwoli na zakup W124 w dobrym stanie. Wystarczy co najwyżej na jeżdżący egzemplarz. Trzeba pamiętać, że auto za taką kwotę nie będzie z pewnością wolne od rdzy i niestety mam tu na myśli nalotów, a poważniejszą korozję. Mechanika również będzie z pewnością wymagała wkładu finansowego. Po kilku wycieczkach po egzemplarze wystawiane za różne kwoty uważam, że na ZAKUP dobrze przygotować DOLNĄ granicę w okolicach 10,000 PLN. Zasada przy zakupie każdego auta jest jednak zawsze taka sama - im taniej kupimy, tym więcej nas ono wyniesie ;) Do 5,000 PLN z pewnością znajdziemy niejedno W124, jednak polecam nie napalać się na takie auto i z chłodną głową obejrzeć kilka podobnych egzemplarzy, po czym przekalkulować czy to się może udać. Czasem po prostu warto odpuścić. Niezależnie od podjętej decyzji - życzę powodzenia w poszukiwaniach!

Tak, w moment :O

Nikt nie powiedział, że jest szybki i egzotyczny, a żaden z tych atrybutów nie musi zostać spełniony, by samochód mógł stać się klasykiem. Nie można również powiedzieć, że nie jest komfortowy, nawet jeśli są auta wygodniejsze i bardziej komfortowe od niego. Co do niezawodności - niewiele jest aut, które mimo większych lub mniejszych usterek i zaniedbań serwisowych (a to w Mercedesach 124 jest niestety normą) dowiozą nas z punktu A do B i pozwolą wrócić nie generując stresu :) W przypadku każdego samochodu da się powiedzieć, że "można kupić coś innego". Dobrze będzie dopiero wtedy, gdy ludzie zrozumieją, że każdy lubi co innego, czego innego chce spróbować i przestaną narzucać innym, że marka X lub Y jest najlepsza, a wszystkie inne to g... :) To się jednak w tym kraju raczej nie zmieni, bo zamiast cieszyć się wspólną pasją z innymi, ludzie wolą się kłócić, wylewać frustracje na facebook i narzucać swoje racje 😅 Pozdrawiam😉

wow, brak mi slow ze ktoś może wypluć tak durny komentarz i jeszcze użyć do tego tylu znaków. każde zdanie warto byłoby wypunktować, ale nie chce mi się tego robić. jesteś rownie rozsądny jak ludzie, którzy w 2010 obwieszczali na forach, ze e30 to przeciez auto dresów i nigdy nie będzie klasykiem. mordo, w124 to wręcz synonim samochodu naszego pokolenia, ikona. wroc do swojego komentarza za 10 lat