Moduł haka. Jak działa, po co jest, czy warto montować? 🧐 Zasada działania, zasilanie. 

Ciesze się,że się przydał materiał. Pozdrawiam.

część, a gdzie podpiąłeś się do instalacji ? tuz po wyjściu z lamp ?

@@miejscowyROLNIK 25cm od lamp tak jak było to podpięte przy instalacji BEZ modułu (działało 7 lat bez problemu ale zachciało się modułu bo czasem ciągam przyczepe z sporą iloscią lamp)

dziwna sprawa, ten moduł to prosta sprawa, tym bardziej napisałeś ,że przeznaczony do lampo led, mimo wszystko upatrywał bym błąd w sztuce montażu. światła postojowe są podłączane osobno prawa i osobno lewa strona. To dwa niezależne źródła światła , tam musisz podłączyć , podpinając napięcie do lewej i prawej strony samochodu , nie szukając przypadkowego przewodu,który to obsługuje obie lampy z jednej strony . Poza tym czy napięcie do modułu masz podpięte raz z bezpośrednio z akumulatora? Czy napięcie "zabrałeś " gdzieś z instalacji w przypadkowym miejscu ? To ważne, jak mierzysz przypadkowy przewód bez obciążenia to może pokazywać w pewnych sytuacjach ,że ma 12 v, ale nie koniecznie jest on tam na stałe. dwa , co bardzo ważne , czy masz stabilną masę podłączoną na moduł ? Z opisu wynika ,że tu może być problem, brak solidnej masy na module , później moduł "szuka masy" po lampach i jest dyskoteka . musisz wszystko sprawdzić . pozdrawiam

@@miejscowyROLNIK +12V jest wzięte z gniazda zapal0niczki w bagażniku idzie tam przewód 4mm2 stały + więc w to się wciąłem + bezpiecznik , masa z punktu masy na karoserii , jedna masa na gniazdo haka i druga masa na moduł. Przewody sygnałowe z lewej lampy : leway postój , lewy kierunek , stop,p.mgielne z prawej lampy : prawy postó i prawy kierunek razem 6 plusowych kabli i 1 masa do gniazda. Gniazdo działające , każdy przwód zakonczo0ny tulejką żeby nie było jakiś drucików hmmmm ta instalacja Bez modułu działałą 7 lat wraz z przyczepami na żarówkach i LEDach . Moduł uszkodzony na 100% przekaźnik od postojówek zwierał całe wyjście a do tego na każdym jednym wyjściu było napięcie na poziomie 3-5V co przy diodach już wystarcza by przewodziły niewielki prąd. Wiązkę modułu zdemontowałem i zrobiłem na ostro bo potrzebowałem auto z hakiem a jak wróci ów elektronika od sprzedawcy to przetestuje to na stole z zasilaczem - belką świateł i jak będzie OK to zamontuje w innym aucie gdzie jest teraz moduł działający tylko na żarówkach ( na diodach jest dyskoteka).

Nie możliwe, coś źle podłączyłeś, wbij autobox24 i zadzwoń do mnie

witam ,teoretycznie możesz, nic się nie stanie ,postój naokoło świecić będzie . Jednak osobiście uważam ,że lepiej zrobić to osobno . Masz bezpieczeństwo dwóch linii w razie usterki jednaj. Mniej obciążasz zasilanie w kierunku postoju , będzie , a bardziej może być wyjątkowo dużo punktów świetlnych na jednaj linii. Biorąc pod uwagę większą przyczepkę gdzie masz oczywiście z tyłu plus podświetlenie tablicy, plus obrys z przodu i z boku, tych punktów może być ponad 10. Według mnie za dużo ma jedną linię. Nie ma to sensu. Podejrzewam,że to pytanie wynika z tego,że w przyczepce starej już masz tak zrobioną instalację, przerób poprowadź jeden przewód więcej. Pozdrawiam

witam , odpowiedź późno , ale tak , ilość pinów w gnieździe nie ma znaczenia, moduł obsługuje wszystkie światła dostępne w aucie z tyłu. do niego podłącza się każde gniazdo wg schematu . pozdrawiam

Witam , czy tego chcemy , czy nie w zasadzie wszystko co elektroniczne w świecie jest robione w chinach . Najnowsze samochody mają na pokładzie elektronikę , czy mikroprocesory z Chin. Iphona robią w Chinach. Owszem różne marki, różna jakość, ale ja bym z modułem nie dramatyzował. W zasadzie nie ma żadnego niebezpieczeństwa, że się coś stanie z jednego prostego względu. Moduł jest zasilany osobno , można go połączyć jak sugerujesz z plusa stacyjki. Montując bezpiecznik w zasadzie minimalizujesz ewentualną usterkę. Tylko moduł rozdziela na poszczególne światła przyczepki zasilanie. Wg mnie bezpieczny temat . Zdecydowanie lepiej podłączyć światła , za pomocą takiego , czy innego modułu , jak bezpośrednio do instalacji auta, co dopiero może spowodować straty i spustoszenie w instalacji. Głównym problemem jest zwarcie spowodowane błędami w instalacji przyczepki, czy jej niewłaściwym podłączeniu do wtyczki . Moduł w pełni zabezpiecza nas przed tego typu zdarzeniami , dlatego warto go montować. Producent wg mnie nie ma znaczenia. Oczywiście jak kogoś stać można kupić produkt markowy , czy fabryczny rekomendowany przez producenta. Jak jest właściwie podłączony i działa w suchym miejscu powinien funkcjonować bez zarzutów. Pozdrawiam

Panie kolego , ale ja tylko omówiłem z grubsza na czym polega praca takiego modułu , jaki jest jego sens. Wyraźnie zasugerowałem ,że jest i to bardzo duży . Montaż haka bez modułu nie ma żadnego sensu , ponieważ jest to na szkodę dla instalacji auta . Nie ma nic o konkretnym rozwiązaniu technicznym ,czy jego wewnętrznej konstrukcji elektronicznej, to nie ma znaczenia. Ja nie oceniam jakości danego produktu, zakładam, że jeżeli ktoś to sprzedaje to jest sprawdzony produkt,który spełnia swoją funkcje . Wspomniałem, że takie urządzenia kosztują od kilku set do kilku tysięcy z hakiem. Zapewniam,że nikt tego nie sponsoruje, z marszu nagrywam te filmy w zależności co akurat robię tylko i wyłącznie przy swoim samochodzie , nigdy nie na obcym. Moduł ,który mam w ręku jest przypadkowy, kupiony z hakiem do citroena, jednak zasada działania jest w każdym taka sama. Nie namawiam do kupna tego modelu . Jest film, w moim wykonaniu ( ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-CruZj02RKsU.html ), gdzie montowałem hak do bmw , tam też jest wspomniane o module , i tamten producent był inny , więc nikogo nie faworyzuję, przypadek. Każdy kupi taki , na jaki go będzie stać, jednak istotne jest to,że w ogóle go założy. Trochę mam wrażenie ,że nie zrozumiałeś przesłania , albo źle odczytałeś . Jak miałeś potrzebę dać łapkę w dół , nic się nie stało, nie mam żalu . Niech tak będzie , pozdrawiam.

W starych autach nie ma potrzeby , montaż modułu,w niektórych autach są kostki do haka.U mnie w hondzie w tylnej wiązce jest kostka do haka