Na jakiej wysokości zamontować czujnik licznika rowerowego 

Zapomniałeś dodać że czujnik licznika montujemy z prawej strony roweru. Zamontowany z lewej strony liczy do tyłu 😉

To chyba jacyś "płasko-ziemcy" mają takie pytania XD

prawde mowiac ten odcinek mogl miec 5 sekund (Z obowiazkowym CZESC!): "czujnik i magnes montujemy tak, by sie widzialy, niewazne na jakiej wysokosci" ;-)

Ustrojstwo, które pod wpływem zbliżającego się magnesu robi "PYK, PYK" nazywa się kontaktron. Tworzą go dwie ferromagnetyczne blaszki, które pod wpływem pola magnetycznego zmieniają swoje położenie, "PYK" i obwód elektryczny jest na moment zamknięty, komputerek rowerowy odnotowuje impuls elektryczny, liczy prędkość i odległość. W czasach, kiedy nie było jeszcze rowerowych liczników, ale były już kontaktrony, chłopaki z polibudy, zapaleni turyści, robili liczniki rowerowe z telefonicznego licznika impulsów. Nie pokazywał on prędkości, ale dość dokładnie zliczał całkowity dystans pokonany "Wagantem".😅 Pozdrówka!

Tłumaczenie dla opornych 😂😂

Mam zdanie, że magnes lepiej zamontować bliżej środka koła. Dlaczego? Bo wtedy jest mniej wibracji w punkcie mocowania magnesu oraz sam magnes obraca się z mniejszą prędkością co w sumie jest lepiej dla bezpieczeństwa urządzenia. Chociaż zdaję sobie sprawę, że to tylko przekonanie i nie znam żadnego badania, które by to potwierdzało. Więc może się okazać po prostu bzdurą.

Szprychy są pod kątem względem widelca. Przynajmniej tak to na nagraniu widać. Ale pełen obrót to pełen obrót. Licznik liczy tylko czas, a nie drogę przebytą przez magnes. Czas x obwód koła, a nie czas x obwód (okrąg) po jakim porusza się magnes. Dlatego nie jest ważna wysokość mocowania i jak duży/mały okrąg robi czujka (magnes).

A na przednie czy tylne koło? Przednie robi więcej obrotów niż tylne 😁

Dla Einsteina to ma znaczenie, dla Galileusza i Newtona nie ;)

Ja mam sigme 1200 wl (bez przewodowy) ale kupując nie miałem pojęcia że za każdym razem po ok. 15min bezczynności przechodzi on w stan uśpienia i żeby zaczął cokolwiek naliczać trzeba pamiętać by każdorazowo nacisnąć przycisk co jest irytujące i nie mogę pojąć jaki to ma sens poza oszczędzaniem baterii. Już wolałem starszy model na kabelku niż co chwilę przyciskać co naprawdę doprowadza do szewskiej pasji i jest tak naprawdę awykonalne. Także patrzcie co kupujecie😉

Czy ktoś jeszcze wiedział jak zamontować licznik, ale i tak obejrzał?

Wreszcie zrozumiałem 😁

Pomimo, że i tak wiem na jakiej wysokości zamontować, to i tak obejrzałem z ciekawości. To proste. Montujemy na takiej wysokości, żeby magnes i czujnik nie były zbyt blisko, ani za bardzo oddalone od siebie. A w którym miejscu to będzie, tak naprawdę nie ma znaczenia. Ja np. w swoim rowerze szosowym musiałem zamontować magnes i czujnik bardzo wysoko.

Nie pamietam czy to jest na fizyce w szkole podstawowej, czy sredniej, ale z tym czujnikiem to jest bardzo proste wyjasnienie: predkosc katowa w kazdym punkcie kola jest taka sama. Zmienia sie tylko predkosc liniowa, ale dla czujnika ta nie ma najmniejszego znaczenia. Znaczenie ma ilosc magnetycznych impulsow w czasie. :)))))

super film , z resztą jak zawsze , pozdrawiam Cię

Dzięki! Bardzo przystępnie i smiesznie, miło wytłumaczone! Chociaż wstępnie teraz wiem jak to zamontować haha mam nadzieję że sie nie odwali

Lubie tego tematu debaty hahaha dla tego kciuk w górę, ze chcialo ci sie to nagrywać :)

a jak ogarnąć temat jeżeli nie mamy możliwości zmiany parametrów obręczy i opony tylko posiadamy dwa magnesy?

Ja to bym nawet powiedział: im niżej tym lepiej!

Cześć. Temat rozwinięty z przymrużeniem oka lecz jednak fachowo. Może nagrałbys filmik o zapięciach rowerowych. Kojarzę że było coś o tym jak zapinać i ile wydać. Ale tym razem może coś w rodzaju testu które są bardziej odporne na złodzieja? Pozdrawiam.