pomijajac komentarze, stare kino POLSKIE z obsada klasa, nie to co dzis, amerykanskie , brutalne i bohaterowie jacys do kitu oczywiscie procz tych klasykow, nic nie majace do przekazania. majac na uwadze historyczne powiazania to sa biale plamy i wypaczenia, ktorymi karmiono nas przez dziesiatki lat ale zprzyjemnoscia ogladam i z wielka nostalgia...
Racja.Dzisiejsze filmy z ciąqnącymi sie przez dziesiątki lat odcinkami te mydlane opery , to marketinq, aqresywna raklama informujaca na bierząco o panującej aktualnie modzie. Brać kredyt, aby być trendy musisz kupic sobie za miliny dom na kredyt, samocbód na kredyt iść do fryzjera bo teraz taka fryzura juz nie jest modna, kupic droqie buty , bo te z przed roku już sa nie modne,itd, itd itp.
Film powstał na podstawie opowiadania Jana Józefa Szczepańskiego z tomu "Buty i inne opowiadania", pod tytułem "Wszarz". Szczepański był żołnierzem AK, opowiadanie powstało w oparciu o jego własne doświadczenia, ale z racji powstania filmu w 1965 roku nie mogło być to ukazane wprost.
Miejscowości , których nazwy padają w tej etiudzie istnieją w rzeczywistości. Podobnie istniał w tamtym rejonie batalion "Las". Trzeba wyprowadzić z błędu - film traktuje o AK, nie o GL / AL
Coz, tej klasyki aktorow juz nie ma miedzy nami, pozostala tylko pamiec..... Co dzis mamy? Nikt z dziszejszych aktorow nie dorowna aktorom Np. z tego filmu. XX.
Bez przesady, gdy dzisiejsi 20-latkowie beda mieli po 70- lat powiedza ze nie ma juz takich aktorow jak Tomek Kot, Agata Kulesza czy Maciej Stuhr. Kazdy rocznik ma swoich idoli. Zapytaj 20-latka co mysli grze Opalińskiego czy Józefa Nowaka. A co tu dorownywac maja, bylo inne kino inne tematy, obecni aktorzy sa rownie wyjatkowi i zdolni !
Tu Byłem Tony Halik 2O24. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Niedawno dowiedziałem się że Stanisław Mikulski to mój krewny,daleki ale w drzewie widnieje razem z dwiema żonami.
Dla mnie ten żebrak był protoplastą pazernego konsumpcjonizmu(niewolnictwa),który bez względu na skutki swych działań ślepo pcha go do wydania żołnierzy okupantowi dla kożucha i butów.
listonoszpat233 Czyżby? Dla mnie z kolei ten żebrak jest ofiarą systemu, który wymyślił inny "żebrak" - Hitler, Stalin czy inny Putin. Po dłuższej presji słabszym jednostkom chodzi już tylko o przeżycie. Twoja ocena jest dość powierzchowna, nie wskazuje na przyczyny pazernego konsumpcjonizmu.
maltzerh Film trochę szkodliwy bo ile takich przypadków było ? Swoją drogą wszyscy widzą zbrodnie Putina a gdzie zbrodnie prezydentów usa jakaś ku.wa schizofrenia czy jak ?
Chorzy ludzie z urojenia AK nie była częścią Armii Sowieckiej,to była czysto polska armia podziemna,która walczyła z sowietami w słusznej dla większej części polaków sprawie,która była prawdziwa wolność .
@@@pilsudski12 A , nie , to teraz ja sie wycofuje- i po tej rozmowie w pamieci pozostal ci tylko kolor wlosow .... jesli ty jedziesz "na obu polkulach" i taki efekt, to ja swojej nie odpalam....
Bo u komunistów było realne Braterstwo Broni , a w AK taki oficerek uważał się za "klasę wyższą" i pomiatał zwykłymi chłopami (co tu jest świetnie pokazane). Tak rzeczywiście było w 2RP, były bardzo duże przepaście społeczne i kasty, nawet żenić się nie wolno było z innymi kastami (ojciec często wydziedziczał syna za taki mezalians).
@@zawir_usaodpowiadausa3354 U komunistow to bylo takie realne braterstwo broni, ze sie nawzajem mordowali milionami, nawet u nas (np. jak skonczylo paru towarzyszy w Polsce w 1942 roku). Komunisci to byla organizacja przestepcza, ktora szybko decydowala sie na mordy w wewnetrznych porachunkach. W latach 1937-38 w ZSRR liczba polskich komunistow spadla z 3600 do 200-u. Polscy panowie ich nie zabili.
Kto ci takie brednie nawmawiał? Mordowali to się prawicowcy w Anglii, był Obóz Koncentracyjny dla Piłsudczyków na Wyspie Węzy , gdzie 600 piłsudczyków wymordowano. Za co potem polacy razem z brytyjskimi służbami zaciukali Sikorskiego w Gibraltarze :)) To dopiero była idylla. Anglicy jak to bagno zobaczyli to ich nawet na Paradę Zwycięstwa nie zaprosili a po wojnie całe to wojsko dostało tęgiego kopa w d... Generałowie barmanami zostawali.
@@zawir_usaodpowiadausa3354 Komunisci zamordowali 100 milionow niewinnych ludzi globalnie. Mordowali tez siebie nawzajem bo to jest kryminalna banda. W latach 1937-38 Sowieci wymordowali prawie cala polska ludnosc owczesnego ZSRR. Nie ma juz Polakow w Smolensku. W 1942 roku PPR-wcy mordowali nie tylko tych co przegrali walke o wladze we wlasnym kierownictwie, ale rowniez tych co nie zgodzili sie z rozwiazaniem KPP. Jak mogli traktowac innych ludzi?Komunizm=Nazizm.
Kapitaliści wymordowali ponad 1600 milionów ludzi i to tylko od 1945. Polacy uciekali do ZSRR aż do 1939, i jakoś nikt nie wierzył w te twoje brednie. Po Wyzwoleniu 17 Września wyłapywano pachołków 2 RP i przekazywano NKWD a Armię Czerwoną witano w Polsce kwiatami.. i co pewnie napiszesz że Polacy witali kwitami tych co ich mordowali ? Gdzie ty masz rozum żeby w tak durną propagandę wierzyć. W Polsce za Komunizm było więzienie albo śmierć i to z rąk pachołków reżymu a w ZSRR była realna demokracja.
Na zimę partyzanci oddziałów leśnych w większości się melinowali, czyli wyrabiali fałszywe dokumenty tożsamości i szli się zamelinować u dalszych krewnych, znajomych itp. Zamelinować tj. przeczekać zimę czy ukryć się przed gestapo itp. Dawniej takie stare dziadki proszalne czyli żebracy ochoczo meldowali u okupanta niemieckiego o podejrzanych ludziach itp. Babcia opowiadała o takim dziadku żebraku spod Bodzentyna, który donosił Niemcom. Partyzanci go wyśledzili i Sąd Państwa Podziemnego wydał wyrok. Dziadek został zastrzelony po odczytaniu wyroku.
Żebyś zrozumiał film. Dla mnie to akurat bez różnicy, mogliby mówić czysto po niemiecku, bo używam go na co dzień. Posługuję się 5cioma językami razem z polskim.
i towarzysze mówią sobie na pan.................dobrze ,ze poruszyles ten temat. jeszcze w 1946 odprawiano msze polowe. moj tata jest pulkownikem w stanie spoczynku. zolnierze w 1978 mowili przez panie pulkowniku. owszem byly przypadki gdzie kadra I zolnierze unikali tego zwrotu z powodu otoczenia. w 1975 bylem na obozie mlodziezowym zorganizowanym prze Wojskowa Akdemie Polityczna Sztab Generalny. pojechalismy pewnego dnia odwiedzic Klasztor na Mazurach I Swietej Lipki wycieczke zorganizowal pulkownik WAPu . ksiadz prlalt byl taki szczesliwy ze kadra LWP przywiozla nas mlodych POLAKOW . oprowadzal nas I opowiadal co robia historie , pokazywal zbiory etc. to co sie podaje dzisiaj to kupa klamstw , ktore niszcza moja ojczyzne POLSKE.
Piękny przykład bolszewickiej propagandy. Stanowisz znakomity dowód na to,ze "mózg" przedstawiciela byłej "przodującej" klasy poddany bolszewickiej tresurze ulega trwałej degeneracji.Tak, msze w 46 były. Bywał na nich nawet Bierut, ale szybko sie to skończyło. To,żedo tatusia mówili "panie pułkowniku" swiadczy li tylko o jego hipokryzji i zakłamaniu. Albo o PROWOKACJI i raportowaniu o tych co tak robili. Tatuś przeciez stanowiska pułkownika w Ludowym Wojsku "polskim" nie dochrapał sie wiedzą i umiejętnosciami tylko pochodzeniem i wierną służbą okupantowi. Zamiast więc pisać takie pierdoły poczytaj sobie regulaminy z tamtych czasów. Tatuś też do swoich sowieckich panów mówił "panie"? A przy okazji "Polaku" przeczytaj też tekst przysięgi składanej OKUPANTOWI przez tatusia i całe to "polskie" wojsko I zapewniam cię,ze to, iz bachory NAJWIERNIEJSZYCH TOWARZYSZY zawieziono do kościoła przez WOJSKOWĄ AKADEMIĘ POLITYCZNĄ o niczym nie świadczy. Nie taki kit, wam, motłochowi wciskano. Nawet mówiono wam,ze jesteście "Polakami"
akeno to jest tylko twoja opinia. twoj problem ,ze nie masz pojecia na jakiej zasadzie powstala wladza po 1945 a wlasciwie po czerwcu 1944. dalej sie ludzisz ,ze NWO to twoja przyszlosc.
jesteś głupi ale nie bądź przynajmniej śmieszny. Zachowujesz sie dokładnie jak synus komunistycznego "oficera". Zastępując argumenty ad rem / z ich braku? argumentami ad personam. Twoje załosna śmieszność polega na tym,ze nie masz zielonego pojęcia o tym co mi usiłujesz przypisać. O tym jak powstała władza po 45 roku wiadomo doskonale. Oparła się na rodzimych zdrajcach i kolaborantach. Na prymitywach bez wykształcenia, który dano posady, ukradzioną ziemię, mieszkania albo stopnie "oficerskie" Nazwano was też żartobliwie ludźmi. Cenę tego ponosimy do dziś. Wmawiaj sobie,ze tatuś nie był zdrajcą i kolaborantem a ty, "Polaku" nie czerpałeś z tego korzyści. Tylko daruj sobie próby przekonywania mnie,ze było inaczej, bo wywodzę sie ze srodowiska niszczonego i mordowanego przez bydlaków w "polskich" mundurach i nadających sobie "oficerskie" stopnie.Takich jak twój ojciec.