uwielbiam takie żarty jak na ekranie jest epicki rozpierdziel a tu taka spokojna muzyczka albo prastara klasycznka muzyka świetnie kończoąca...wszystko...nawet życie xD
Pierwszy raz w Duke'a zagrałem rok temu i mi się cholernie spodobał, a musicie wiedzieć że nie przepadam za strzelankami. I to jest dowód, że ta gra postarzała się z klasą i dalej bawi.
Design lokacji jest rewelacyjny po dziś dzień. Mają jakiś niesamowity urok. Miasto które zwiedzamy w epizodzie 3 i 4 ( czwarty epizod był w zasadzie dopełnieniem trzeciego bo znów łazimy przez cały kiedyś dodatek jakim był czwarty rozdział po mieście ) to taki kosmos jak drugi tylko zbudowany ludzką ręką. Każdy etap ma swój własny klimat. Np. miejski rozgardiasz w levelu 7 epizodu 3 lub chińska dzielnica w Levelu 1 lub plan filmowy w etapie 5 lub podziemne metro w Levelu 6. Miasto w ten sposób jawi się niemal jak żywy organizm który mutuje na nowe obszary. To wszechświat człowieka będący lustrem dla kosmosu epizodu 2 który ludzkość powoli zaczyna zdobywać. Epizod 2 imponuje właśnie tą wizją wielkiego w gruncie rzeczy kosmicznego miasta jakim jest statek obcych i ludzi oraz miastem na księżycu.
jestem rocznik 97 to gra mojego dzieciństwa pamiętam jak dziadek odpalał mi ją na swoim komputerze zostanie zawsze moja ulubiona gra materiał który przypomniał mi te czasy super
Przeszedłem podstawkę i dodatkowe rozdziały, oprócz tego zimowego. Szczerze, nie spodziewałem się, że tak wybrednego gracza jak mnie, taka stara zainteresuje na dłużej niż 1 epizod. Może dlatego, że jako gówniak grałem w równie świetne Manhattan Project
Pamiętam jak przechodziłem Duke Nukem Forever. Była misja w kasynie i niewiedziałem jak ją przejść. Przez 2 godziny myslalem i klapa. Nie wiem. Następnego dnia znów probojąc przejsc misję znowu się nie udało. Wiec zostawilem grę na kilka miesięcy. I w końcu po tej przerwie sprobowalem i okazalo się że było to banalnie proste :D. I w taki sposob przechodzilem grę 2 lata :D
Skoro jesteście przy księciu, to może zróbcie materiał o "Duke Nukem: Forever"? Pokażcie ile czekaliśmy na niego, dlaczego produkcja trwała tak długo, jak projekt się zmieniał przez lata i, najważniejsze, dlaczego tak bardzo ssie ;)
0:08 po czarnym ekranie jest zdjęcie, na którym Hed leży na jakimś materacu/kartce papieru jest i jest oświetlany przez softbox, podczas gdy Matuesz stoi obok i widać tylko książkę, rękę i kawałek tułowia. XD
Dziwne ze tworcy nie chca dorzucic trybu VR do takich starych ale wciaz dobrych pozycji. Musza to robic fani... Tyle klasykow FPP czeka, Oculus jest w sklepach, Vive rowniez, Samsung Gear VR tez gdzie wydaje sie byc to odpowiedni sprzet na takie pozycje bo nie wymagaja mocy. Sam grywam w Quake1VR wlasnie na Samsungu ale brakuje mi DN3D, Doom2, Shadow Warror + mody i mappacki do nich...
Jestem zbyt młody by znać Duke Nukem 3D z czasów jego świetności. Pomimo tego zagrałem w niego jakiś czas temu i średnio mi się podobał. Moim zdaniem Doom jest przyjemniejszy w graniu. Po prostu przyjemniej się morduje :3
Oglądając ten materiał zastanowiło mnie czemu nagrana przez Was rozgrywka pochodzi w 99% z pierwszego epizodu. Przez dłuższą chwilę miałem wrażenie jakbyście grali wersje shareware. Ale co racja to racja, Duke Nukem 3D jest prawdziwą grą kultową, choć muszę przyznać, że jednak gra Blood oparta o tym samym silniku była moim zdaniem lepsza od Duke'a, z racji na ciekawszą atmosferę, lepsze narzędzia zagłady i ciekawszych, i zarazem trudniejszych przeciwników. Szkoda tylko, że kod źródłowy gry nigdy nie został opublikowany jak to było w przypadku Duke'a, Shadow Warrior'a, Doom'a czy Heretic'a. Teraz aktualny posiadacz praw do marki (Gearbox) postanowił wydać na 20 rocznice Duke'a nowy epizod, World Tour. Czy dobre posunięcie? Cholera, nie wiem. Patrząc na obrazy z nowego dodatku mam wrażenie jakbym patrzył na jakąś modyfikacje. Ale za tworzeniem map mają się zająć oryginalni twórcy Duke'a (np. Levelord), więc chyba można zaufać temu dodatkowi, ale nie na tyle, aby kupować w ciemno. Zobaczymy co z tego się wykluje. Groovy!