Najgorsze gadżety z edycji kolekcjonerskich 

Teraz czas na najlepsze wersje kolekcjonerskie

Nie wiem skąd go wzięliście, ale trafiają do mnie jego materiały i humor

Nigdy nie rozumiałam idei kupowania kolekcjonerki i żadna z zawartości mnie nie przekonała do przysłowiowego wyjątku od reguły. Mam nadzieję, że świadczy to o czymś więcej niż zwykłym, ordynarnym skąpstwie. Choć zważywszy na to, że teraz gry kupuję wyłącznie na przecenach to chyba marne szanse. 😅

Według mnie najlepszą edycją kolekcjonerską gier był dying light w którym był bunkier

U mnie ten kadłubek z Dead Island stoi na półce. Uważam, że jest zajebisty

steelbooki bez gry w środku to jakaś masakra... ja się pytam co dalej? :O

Ale o co chodzi z tym torsem z Dead Island? Czy ten kadłubek nie jest idealny? To gra o mordowaniu zombie, odcinaniu im kończyn, rzygach, krwi, miażdżeniu, odcinaniu, etc. Pasuje idealnie. Chyba że chodzi o jakość wykonania? A może to piersi powinny być miękkie nie twarde? No to wtedy zgadzam się. Na stos za takie coś!

od dawna poluję na big box oryginalnego dooma z 93 roku, ale te ceny mnie przerażają. 6000-9000 zł za używkę. koszmar

Jedyna osobą która jest w stanie choć trochę przywrócić poziom...

zakupione przeze mnie edycje kolekcjonerskie i ich zawartość: 1. baldurs gate złota edycja: gra bg1 + opowieści wybrzeża mieczy na 5 płytach cd, bg2 na 4 płytach cd, zestaw kart postaci i miejsc do papierowego DnD, dwie dwustronne mapy świata z BG 1i2, a na odwrocie miasta z dzielnicami, 2 ponad 150 stronicowe instrukcje z wyjaśnieniem wszystkich mechanik oraz zaklęć, koszulka z logo Bg2 cienie amn, bonus cd z soundtrackami oraz dodatkowymi itemami i portretami postaci. 169 zl 2. World of Hitman, blood money collection, stylowe pudełko, 3 płyty cd z częściami 1,2 i 3 oraz dvd z 4ką, cd z soundtrackiem z czwartej części, guide book z sugestiami jak grać, 149zl 3. Watchdogs: Gra na xbox 360 w pudełku, czapka z daszkiem i komin, dokładnie takie jak miał Aiden w grze, 99zl

"Makulatury nie da się zepsuć" Tymczasem artbook w premierowym wydaniu UT3, gdzie opisy pojazdów miały literówki, źle zapisane nazwy korporacji, a pojazdy Necrisów miały powtórzone opisy wozów Axon, jeszcze z błędami XD

"Neverwinter Nights" - pamiętam jak dziś, nostalgia szarpnęła moimi wspomnieniami wobec tego tytułu, i to właśnie dzięki temu filmowi. Pamiętam jak byłem młodym szkrabem, w gry pykało się od jednego kumpla do drugiego, i tak w kilku w sesji podczas jednego spotkania u kogoś. Przechodziło się do następnego kolegi, żeby nie było, że ,,za dużo gram w te gry, zamiast się lekcjami zająć". Ale w "Neverwinter Nights" pogrywałem okazyjnie, kumple mieli takie kolekcjonerki pecetowej wersji tej gry, które nawet uwzględniając wtenczas inflację nie kosztowały tyle ile dzisiaj kosztuje wydanie kolekcjonerskie super-duper edition jakiejkolwiek produkcji z branży growej, czy jakkolwiek normalnej edycji, czyli jest to dobre 1000-1500zł. Wtedy tak obfite wydanie Neverwintera było obiektem kultu, dzisiaj dla niektórych to trochę kicz (ja tak nie uważam), bo we współczesnych edycjach kolekcjonerskich gier video... masz wszystko!

Na Was zawsze mozna lizczyc. Caly czas. Dzien po dniu. Jestescie swietni. Dziekuje

Nie kupuje. To zwykłe palenie hajsu na coś co i tak będzie jedynie zbierać kurz na półce czy szafce. Zwłaszcza że sobie takie miejsce trzeba gdzieś wygospodarować. A steelbooka kupiłem raz, bo akurat był tańszy lub w ogóle dostępny niż zwykła edycja pudełkowa. Chyba o Warhammera 3 chodziło.

Kupowałem kiedyś sporo EK. Głównie dla fajnych figurek. Obecnie nie mam miejsca i szkoda mi na to kasy. Bo to co kiedyś kosztowało 350zł teraz kosztuje czasem 1000 i więcej i wcale nie jest lepszej jakości. Pamiętam czasy gdzie EK z Black Flaga kupowałem w promce za 120zł - fajne czasy. Czasami szarpne się jeszcze na jakąś edycje specjalną/limitowaną ze steelbookiem bo je akurat lubie.

Najlepsza była kolekcjonerka z Fallouta 3 - figurka PipBoya do dziś cieszy na półce, a pudełko śniadaniowe solidnie służy jako pojemnik na nici i systematycznie ktoś z rodziny chce je zabrać dla siebie (pudełko, nie nici)!

Fajny odcinek, więcej takich ciekawostek poproszę :)

Do niektórych takich dodatków powinni wrzucić ( do wyboru ) 1. Mydło 2. Żel intymny Żeby osoby które to kupiły mniej odczuły jak ich wydawca wiadomo co xD

Samych kolekcjonerek chyba nigdy nie kupiłem, ale jakieś pre-ordery czy wersje pudełkowe z "dodatkami" już mi się zdarzyły choć wcale na to nie liczyłem. Pamiętam do dziś zakup wersji pudełkowej gry "Świątynia Pierwotnego Zła", w której ku mojemu zdziwieniu znalazłem oprócz książeczki także pełny tom książki "Świątynia Złych Żywiołów". Dzięki lekturom szkolnym znienawidziłem czytanie tak iż poprzestałem na 3 książkach więc ta oczywiście swoje przeleżała, ale po którejś sesji gry postanowiłem jej dać szansę co zaowocowało tym iż aktualnie posiadam na własność chyba z 50 książek z tej samej czy podobnych serii (Greyhawk, D&D czy Forgotten Realms). Ostatnio zakupiłem grę Shadow Tactics: Blades of the Shogun za ~60zł i jak wcześniej nie liczyłem na nic poza płytą i kluczem, a dostałem jakieś karty bohaterów, pocztówki, książeczkę z opisami miejsc i mapkami misji, a także ogólna mapę. Bylem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczony.

Pisario jak zawsze elegancko.

Imo całkowitą głupotą do zestawów kolekcjonerskich jest dawanie rzeczy typu plecak, koszulka, czapka czy inne pierdolety użytkowe. Raz że rozmiarówki to losowanie, to dwa że 99% ludzi nie będzie tego nosić bo to przedmioty kolekcjonerskie, a nie użytkowe. W miejscu takiego chłamu możnaby dawać opasłe księgi opisujące powstanie gry, jakieś dzienniki postaci z danej gry, czy w ogóle coś co nawiązuje do gry i dodaje coś do doświadczenia (np. GTA V w wersji nawet nie specjalnej ma chociaż fizyczną mapę świata i po prześwietleniu jej pokazuje ukryte miejscówki, o takie coś mi chodzi), zamiast zegarków które rozlecą się po paru miesiącach. Serio nie wiem czy twórcy tego nie widzą czy specjalnie dają takie buble za pół tysiąca cebuli

Ciekawy materiał! :D

Pozwoliłem sobie jeden jedyny raz na kolekcjonerkę w mojej karierze gamera. Jest to Cyperpunk2077, ogółem tak jak wspomniałeś zaskoczył mnie rozmiar i twarda oprawa artbooka, figurka super się prezentuje nad biurkiem i podobnie mogę odnieść się do reszty zawartości. Naszywki, piny oraz brelok do kluczy zostały użyte i są ciekawym smaczkiem. Tak więc całość mogę ocenić pozytywnie z małym zastrzeżeniem co do wytrzymałości osi Qadry, gdyż poodpadały w trakcie użytkowania. Natomiast patrząc na to co się dzieje z tymi kolekcjonerkami obecnie, myślę że nie zdecydowałbym się na zakup kolejnej

Może nie tyle co kolekcjonerka, ale gdy kupywałem pierwszy dodatek do Guild Wars 2, miła sprzedawczyni dorzuciła mi kubek z logiem gry, który można było kupić przed premierą po to tylko by obniżyć cenę gry na premierę o cenę kubka. Ale kubek pełni swoją funkcję.

Świetny materiał. Tvgry z takimi ludźmi utrzyma się szczycie

Ostatnio kupiłam Pokemon Scarlet i zostałam miło zaskoczona tym, że do każdej angielskiej kopii dodawana jest figurka starterów tej generacji. Możecie sobie wyobrazić mój pozytywny szok, gdy zapłaciłam w media markt mniej niż w nintendo eShop (bo taniej to fajnie :P), otwieram paczkę, a tam nie dość, że gra to i figurka. W pierwszej chwili myślałam, że ktoś się pomylił xD figurka jest super słodka. Jeszcze niech dadzą jakiegoś naprawczego patcha do gry i będzie super

najgorzej, że współczesne kolekcjonerki sa gorzej wydane od standardowych produkcji sprzed 20 lat. Baldurs Gate miał piękne pudełko, mapę świata, plakat i przede wszystkim 200+ szczegółową, ładnie wydaną instrukcję pisaną fabularyzowanym stylem (dwóch magów z których jeden pisał o mechanikach a drugi "na marginesach" wrzucał ciekawostki dotyczące świata). Co mi po figurkach, gadżetach, plakatach - dajcie mi prawdziwą instrukcję i mapę świata.

Są zajebiste kolekcjonerki - takiego Last Guardiana, mimo, że wgl nie znam gry, kupiłem właśnie dla figurki. Genialną figurkę miał też któryś Hitman - Agent siedzi na krześle i nakręca tłumik w pistolecie - ozdoba kolekcji (a do tego w pudełku był też oczywiście artbook i... czerwony krawat ^^). Z kolei z takich "durnych" kolekcjonerek to ostatnie Desperados miało pozytywkę z pomalowanymi na złoto postaciami z gry - serio, dużo lepsza byłaby jakaś dioramka czy coś.

Nie ma co stary, tą reklamówką z Biedronki to mnie przekonałeś. Biorę w ciemno

Myślę, że "kolekcjonerka" DNF była najbliższa "ideału", zabrakło tam chyba tylko torby z Biedronki, ale za to wydawca wyprodukował tyle egzemplarzy, że w "najlepszym" okresie można było ją zakupić za 40zł.

Moja ulubiona to Saints Row IV w wersji z przyciskiem nuklearnym z biurka prezydenta i faktycznie działającym Dubstep Gun! Czad. Marzy mi się kolekcjonerka Shenmue i kilka (-set) innych😁

Hmm chyba był już kiedyś materiał o kolekcjonerkach do gier, ale od tej strony jeszcze się w to nie zagłębiałem, chętnie obejrzę! :D

Wspomniany w materiale pendrive z EK Forzy do dziś używam w aucie, zawalony mp3. Śmiga od lat. Brelok noszę przy kluczach również od dawna, już stracił całą srebrną warstwę, jest brązowy. To jedyne elementy EK z którymi kontakt mam praktycznie codziennie, reszta na półkach/witrynach. Dobry artbook to był w EK Wiedźmina, tego pierwszego. Podobnie EK D III i dodatku, EK dodatków do Wowa. Figurki Wiedźmin 3, CB 2077. Teraz generalnie trafić dobrą EK to ciężka sprawa, kupujesz za dużą kasę a nawet fizycznie płyty z grą nie masz w zestawie tylko kod do cyfrówki:) Jeśli ktoś poluje na figurki to szczerze lepiej dopłacić i kupić coś od Hot Toys lub Sideshow, dbać, zachować opakowanie i za kilka lat można sprzedać z dużym zyskiem. Na licencjach od wydawców gier na pewno coś mają.

Qpiłem kolekcjonerki do Diablo III i z obu byłem zadowolony, do edycji delux Disciples III, dodawali soundtrack na płycie i przyznam, po dziś dzień chętnie wracam do tej muzyki

Bioshock 2 miał soundtrack na winylu w kolekcjonerce 😉 Wiem bo mam 😂

Nie kupuję, bo zbieram gry z czasów, gdy to, co dziś miewają edycje kolekcjonerskie, było normalnym wyposażeniem pudełka z grą. Czyli: mapy (nierzadko nawet drukowane na płótnie, jak w Ultimie IX), karty (też Ultima IX), instrukcje obsługi (wszystkie gry), fizyczny nośnik z grą (wiadomo, że to też wszystkie gry), czasem nakładka na klawiaturę, żeby łatwiej zorientowac się w klawiszologii (głównie symulatory), czasem nawet jakaś krótka nowela albo powieść (Elite, Lord of the Rings), jakiś gadżet związany z grą, np. shuriken (The Last Ninja).

Ja mam wersję kolekcjonerską Diablo 3 i Diablo 3: Reaper of Souls i jestem w zasadzie zadowolony. Duże artbooki, soundtracki i ta figurka czachy Diablo z pendrivem w kształcie kamienia duszy, do tego Diablo 2 na tym pendrivie (po angielsku). Ale i tak najczęściej korzystam ze skrzydełek w grze a same pudełka stoją na szafie.

Super materiał

co do steelbooków, czy tam steelboxów Posiadacze tychże specjalnych pudełek raczej nie trzymają w tych pudełkach płyt no bo rdza je lubi żreć No co, myśleliście, że to stal nierdzewna i raczej nie zardzewieje? oczywiście wtedy wartość takiego bajeranckiego pudełka spada, a i samo fajne pudełko staje się mniej fajne kolecjonerzy takich pudełek walczą z tym poprzez ładowanie tych pudełek do specjalnych pudełek zabezpieczających je przed rdzą. Alternatywnie, często ponoć steelbooki nie są nawet stalowe. Plastik taki sam jak zywkłe pudełko, tylko z lepszym artworkiem, który jest częścią pudełka, a nie papierową okładką wsuniętą za folią.

Trochę za dużo tych żartów ale jako tako ten materiał jest naprawdę fajny

Do tej pory kupiłem dwie kolekcjonerki - Life is Strange oraz Life is Strange Before the Storm i tam te edycje wyglądają tak jak powinny- rewelacyjny soundtrack z gry na płycie CD, bardzo fajne artbooki. Natomiast co do steelboków bez gier no to XD, a sondtrack w wersji cyfrowej to czysta patologia, którą powinno się tępić- ścieżka dźwiękowa, za którą płacę ekstra, ma być w formie fizycznej, żebym mógł ją też w aucie czy na odtwarzaczu posłuchać i kropka.

Tak czułem, że będzie torba z F76 :)

Ostatnia Edycja Kolekcjonerska God of Wa Ragnarok była świetna dla mnie, bo od sceny po napisach pierwszej części chciałem replikę Mjolnira. A reszta to sympatyczne dodatki, ja akurat nie narzekam na puste steelbooki, bo jako PCiarz jestem i tak przyzwyczajony do cyfrowych wydań, i dla mnie steelbook to po prostu ozdoba na grową pułeczkę z gry którą lubię, w którą grałem, którą szanuję.

Gdybym miał swego czasu wiecej grosiwa, to pewnie brałbym kolekcjonerki ze starszych asasynów, wieśka i może kilku innych ulubionych gier. Ogólnie teraz kolekcjonerki to w lwiej części kiła straszna bazująca na FOMO i "elitarności". Sam mam tylko półtorej kolekcjonerki: AC Syndicate Rooks Edition (była w zestawie z PS4, to jest ta połówka) i The Division 2 Dark Zone Edition (tu sprzedałem grę i całość wyszła 49zł). Co do steelbooków: jak dla mnie w tego typu edycjach powinno być osobne ZWYKŁE pudełko z grą, a metal oddzielnie, zafoliowany, bo to koniec końców przedmiot kolekcjonerski, a nie zwykłe opakowanie, które będzie się rysować przy każdym wysuwaniu gry spośród innych pudełek.

Figurka z Dead Island wygląda fajnie. Ta z FEAR w zasadzie też, ale gdyby była trochę bardziej masywna, bo na filmie widać jaki to kicz.

Naprawdę to Lambo w Saints Row mało mnie zdziwiło. dwa tygodniowe pobyty w luksusowych hotelach, dwa samochody, trening szpiegowski, lot w kosmos liniami Virgin, wszystko zajebiście. Ale OPERACJA PLASTYCZNA? 🤣

Jak mówiłeś o wypuszczaniu byle czego a potem łataniu to żałuję że nie zaczekałeś do premiery next-gena Dzikiego Gonu 🤣🤣🤣

Mam tę edycję DI Riptide. Wspaniale pasuje do wystroju pokoju.

Uwierz mi kolego, że można dać o wiele lepszy tj. popaprany i wymyślny gadget do edycji kolekcjonerskiej :)) Nie mam na myśli oczywiście tego, co mogliście po pierwsze pomyśleć czyli jakieś kały itp... Coś bardziej wysublimowanego, pasującego do klimatów danej gry i jako dosadne puszczenie oczka dla takiego fana ;) Jeszcze takiej edycji kolekcjonerskiej gry świat nie widział. Może gdzieś w 2035-2040 świat się doczeka, gdy skończę tą abominację xD Tylko z takim gadgetem wersja kolekcjonerska od razu podskoczy do co najmniej ~7-10.000zł... No ale co się nie robi dla tych największych fanów... :)

jak dla mnie najgorsza jest pudełkowa edycja Among Us w której za 80 zł więcej dostaje się holograficzne pudełko, mapę Skeld , naklejki i kartę kolekcjonerską

Ostatnią i najlepszą kolekcjonerkę jaką kupiłem był "Ni no kuni II", piękny artbook, figurka(pozytywka[cudownie gra]), soundtrack na vinylu(szkoda że taki krótki), same te dodatki były warte swojej ceny, choć sama gra dosyć prosta i troszkę słabsza od "jedynki", którą mam na PS3 i Switch w remasterze :) POLECAM

E no ta figurka z Dead Island Riptide jest kozacka !!! :D

tylko mnie zastanawia czego nikt jeszcze nie zrobił najlepszych gadżetów z kolekcjonerek?

Jedyną rzeczą która mi się z kolekcjonerek podobała, to był medalion z wiedźmina, jest świetny i użytkowy, dobrze wykonany i to też jest jedyna kolekcjonerka którą kupiłem.

Co do śmieciowej torby z kolekcjonerki F76, to cała jej historia zasługuje na osobny film. Najpierw Beztesta nie chciała nic z tym robić, bo walić graczy. Potem zaproponowali 500 atomów do atomic shopu w grze, czyli NAJNIŻSZĄ możliwą ilość. Potem, jak już gracze szykowali pozew zbiorowy, kazano wypisać specjalny formularz, gdzie wysłać te torby, to formularz nie był w żaden sposób zabezpieczony i był to gigantyczny wyciek danych graczy. A najzabawniejsze, że edycje kolekcjonerskie wysłane do influenserów, miały obiecane porządne torby.

14:00 pominąłeś wcześniejszy dostęp do gry. Dzień wcześniejszy wystarczy.

👍Ładnie przedstawione, jak się robi ludzi w bambuko nawet w świecie gier 😑

Kolekcjonerka, której nie mam a chciałbym (po to pewnie żeby być zawiedzionym) to Pip-Boy dodawany chyba do Fallout 4 :D

Michał, Ty na kanale TVGry? Wow, super niespodzianka

Kupując oryginalne Baldurs Gate była mapa całego świata. Imitowała nadpaloną kartkę. Miała też lak z glejdem.

Biorąc pod uwagę cenę większości edycji kolekcjonerskich i patrząc na ich zawartość prawie każda zawiera drogi plastikowy syf

Kiedy wypuścisz własną kolekcjonerkę? Napewno musi w niej być kawałek kłaczków z brody, a i część tego regału za Tobą. Najlepiej nóżka. A i jakiś pozostały złom z recek telefonów. Wtedy bralbym jak Pisarski retro gierki na przecenach.

Bioshock (2?): Sountrack na vinylu :P ;)

Ja kupuje na Switcha kolekcjonerki i jest ich parę które mnie się najbardziej podobają: - ORI collector edition i ta ramka :-D - Zelda Breath of the wild (niesamowity soundtrack i figurka) - Fire Emblem Three Houses (piny niesamowite i ten artbook plus pendrive :-*)

Najlepsza jaką nabyłem to Darksiders 3. Ostatnio jednak większość jest guzik warta. Zawierają wirtualne przedmioty do gry, którą ogram w sumie tylko raz i tyle. Szkoda pieniędzy na takie. Wydawcy idą na łatwiznę. Niemalże nic ich to nie kosztuje, a biorą za to jak za złoto. I w sumie to służą jedynie za przedmioty kosmetyczne.

Nie dawno był film o 2B2T serwerze minecraft to możecie nagrać film o Wynncrafcie serwerze o rozmiarze pełno prawnej gry MMORPG

Panie Michale, ja dzwonilem do wszystkich z rodziny (nawet tych co nie lubie), do znajomych tez dzwonilem, niektorych tez odwiedzilem no bo taniej niz dzwonic, w sklepach Panie Kasjerki pytalem i na spotkaniu w spoldzielni naszej tez poruszylem Pana temat. Panie Michale, wszyscy sa jednomyslni i kazdy potwierdzil, ze Pan to jesteś zajebisty i Pana materialy zajebiste rowniez sa. ❤️

Dziwi mnie, że ludzi wciąż dziwi, że tematy na tym kanale się powtarzają LUDZIE, TAK BYŁO OD ZAWSZE

Mamo, nie mam czasu na studia, muszę iść zarabiać, Wiedźmin 4 już za kilka lat...

O prosze! I ty tutaj? Super! Dobry ruch Panowie, filmy zyskają na świetnej satyrze

To już było 7 lat temu.

Jakby ta reklamówka była z marką Nintendo, to na bank byś to kupił xD

uwaga przyszedł pan maruda. Brak funkcjonalności tych wszystkich produktów i nieprzystosowanie do pokarmów czy ubierania na głowę prawdopodobnie było po prostu chronieniem dupska firm. Te produkty musiałby mieć specjalne certyfikaty, materiały a nawet mimo to mogliby dostać pozew gdyby jakaś ofiara założyła hełm i sie np. udusiła.

Myślałem, że intro to żart, że to materiał na tvgry XD

Kolekcjonerka Battlefield V :D - gówniana torba, przypinka i długopis :D no i steelbook ale to i tak wstyd tę torbę nosić na ramieniu.

0:52 ty się śmiejesz, ale o ile zakład, że jakby ktoś wydał warcaby z OST na winylu to ktoś by to kupił

Arkham City gdzie paradoksalnie była płyta z grą ale bez pudełka, trzymało się ją w artbooku.... też nie zbyt szałowym.

Ja nigdy nie kupiłam żadnej kolekcjonerki, ale bardzo chciałam kupić tę z Cyberpunk 2077. Niestety nie miałam takiej możliwosci. 😅

Jako jeden z tych świrów od figurek to dziwię się, że autor nie wspomina o figurce z last od us 2 z kolekcjonerki. Dosłownie studio potraktowało Was jak cygany traktują kobiety.

Zrobisz odcinek o najlepszych kolekcjonerkach?

A ja se kupiłem 2 chibi z R6S i w sumie nie jest to takie złe, a pokój ozdabia więc pog :p Pozdrowionka.

O matko, ten dziwny typ na tvgry. Tzo tu się dzieje

Petarda materiał 🤣🤣 gratuluję tak trzymać 👍 . Pozdrawiam

Widze z tylu virtualboy... kierwa koneser ;D

Nareszcie jakość na kanale. Gratki Pisarski.

Wojna nigdy się nie zmienia. Nie ważne czy CoD, czy alkoholizm.

gdy wbijasz w film i dopiero po chwili zauważasz że kanał nie ten :D

„Kotaku” - ważne gamingowe medium xD zajebisty żart

Kupiłem tylko 1. Fallout 3 z PeepBoy, artbookiem, lunch boxem i czymś tam jeszcze. Nie żałuje.

myślałem, że to kanał najlepszego jutubera a to materiał na tvgry

Jak nie ma bataranga z kiepskiego plastiku to nawet nie oglądam XD

Nie było już takiego filmu?

Gra ma mi sprawiać radość i mam się przy niej dobrze bawić... czasami nawet tego nie oddaje. TO co dopiero taka kolekcjonerka z bublem. Nie widzę sensu kupować kolekcjonerki jak gra nawet nie spełnia podstawowej roli.

Ja ten szajs do Batmana dostałem w szajskim pudełku z plastikowym, przezroczystym frontem. Na filmiku wyciąga się to chociaż z jakiegoś... futerału? 🤨 😄

Najlepsza kolekcjonerką jest fear 2 gdzie 1 w dodatku do 1 cześci musieliśmy zdobyć dokumenty Armacham Technology Corporation . Było dodane do cześci w formie poradanka czy coś tam te rzeczy że ej fizycznie teraz je mialem aleeeeeeee super a na okladce ledwo widoczna kriwsta rączka almy . Wszystko ściśle tajne TOP SECRETE

Ja się ograniczam już tylko do steelbooków, które w większości gier są bardzo ładnie wydane.

Do Fallouta Tacticsa dostałem gratis F1 i F2 + pismo "Legenda"... co prawda numer z 1998r, ale jak za 99zł dla wczesnego nastolatka to i tak było wow. Albo kufel do Strongholda. Teraz zamknij morde i sie ciesz, jak dostaniesz steelbooka (z tekturką z kodem w środku)

Bardzo mi się taka forma wideo nie podoba. Jeżeli nie zaprzestańcie jej no to będziemy musieli się pożegnać.

6:37 ja pamiętam jak Yoji720 jarał się tą figurką

Jest sucho i przydała się szklanka wody ale nie czuć takiej suchoty na siłę byle była Dobry suchar zawszę spoko byle nie był jak cynamon nie polecam próbowałem ✌️