Najgorzej oceniane poczty z Google Maps 

Z tym dnem dna to jest tak hed, że kiedy zdarzy Ci się być na dnie i myślisz że bardziej się nie da upaść, wtedy słyszysz od spodu pukanie poczty polskiej, i to jest to właśnie dno dna

Najlepsze co mi się kiedykolwiek przydarzyło, to sytuacja, kiedy oczekiwałem na paczkę z prezentem urodzinowym od kolegi. 2 miesiące, cisza. Urodziny już dawno minęły, cisza. Po czym znajomy przypadkowo odkrył, że przesyłka została rzekomo doręczona jakiś czas temu. A przynajmniej taka informacja widniała w systemie. Zero jakiegokolwiek awizo, zero informacji. Poszedłem na oddział, odstałem swoje, pytam się o tą sytuację. Pani podsuwa mi kwit, gdzie jest rzekomo mój podpis, z pokwitowaniem odbioru. W tym momencie to już nie byłem pewny, czy to ja mam jakąś amnezję/schizę, czy właśnie mnie okradziono. W odpowiedzi usłyszałem tylko, że w takim wypadku to mam złożyć skargę gdzieś tam i gdzieś tam, wynająć grafologa i zrobić ileś innych rzeczy, a w ogóle to one się nie znają i mam spieprzać. Uznałem że trudno, 200zł w plecy, nie będę o to się szarpał przez miesiące. Spisałem paczkę na straty... miesiąc później nagle dotarła. Do teraz nie mam koncepcji co się tam odjebało xD Mam nadzieję żę ta patologia zakończy niedługo swój żywot

Dowód ANEGDOTYCZNY: Poznałem 2 listonoszów i 2 osoby z okienka i wszyscy nienawidzili swojej pracy. Nadgodziny, braki kadrowe, pensja w okolicach minimalnej, awanturujący się klienci.

To mi przypomniało jak robiłem okresowe badania lekarskie do pracy. Mówiłem szefowi, że skoro wizyte mam na rano, a zmiane mam na popołudnie no to raczej zdążę do pracy prawda? Zaśmiał mi się w słuchawkę a ja potem czekałem w tłumie ludzi przez 7 godzin obawiając się, że zaraz zapomnie po kim jest moja kolej.

Sama aktualnie pracuje na poczcie na stanowisku zwanym "Specjalista Obsługi Klienta" i powiem Wam wszystkim, że jak macie możliwość to omijajcie poczte póki nie podniesie się dna. Pracownicy pracują czasami za czterech. Wolne wakaty to norma w każdej placówce, pracujesz za śmieszne pieniądze a obowiązków tylko Ci dokładają, premie tu stracić łatwiej niż na nią zapracować (premia to niecałe 100zł jeśli wyrobisz sprzedaż produktów np. baterie) dla samego pracownika jest coraz gorzej i mało kto chce pracować w takiej firmie na takich warunkach nie wspominając o klientach. Jakość usług spadła do dna, praca to też dno. Zadłużenie całej firmy nie pomaga w niczym miały być podwyżki - chuja jest także. P.S Poczta Polska nigdy nie zostanie usunięta bo nikt nie chce się podjąć obsługi listów. InPost próbował i spierdolił XD

Sam pracowałem na poczcie jako listonosz, te wszystkie Awiza wynikają z tego, że Listosz pracuje, dopóki nie, rozniesie wszystkich listów mój rekord to 15 godzin w pracy (z dzwonieniem do każdego z listem poleconym). Zapłacili mi, tak jakbym przepracował 8 godzin, czyli mniej niż Minimalna krajowa. Nie dziwcie się, że listonosz/kurier awizuje bez dzwonienia, bo po prostu w takich warunkach nie da się pracować. Panie na okienku nie odbierają, bo są tylko 2, jedna wpisuje awizowane listy, a druga obsługuje klientów, a listów do wpisania jest sporo i trzeba ręcznie wpisać imie, nazwisko, numer, adres itp.

Pamietam jak zamowilem GTA SA ze sklepu PSX Extreme. Gra miala dojsc w dniu premiery i tak sie stalo. Siedzialem calutki dzien, zerkalem przez okno czekajac na listonosza. Ni ch...a, nie przyszedl. Ok 17 po poludniu sprawdzilem skrzynke przy schodach wejsciowych do mieszkania, patrze a tam avizo. Bydlak byl tak leniwy, ze nawet nie zadzwonil ani nie zapukal do drzwi. Wzialem to avizo i doslownie pobieglem na poczte by zdazyc odebrac paczke z gra. Udalo sie. Leniwe dziady.

Charles Bukowski przepracował 11 lat na poczcie polskiej i to na podstawie tych doświadczeń napisał swoją pierwszą powieść "Listonosz" ☝🤓

Najbardziej spodobało mi się awizo od przesyłki widmo. Awizo nabazgrane gorzej niż przez lekarza po 24h i połówce na jedną nogę, ale idę odebrać. Na poczcie Pani mówi, że nie ma na mnie żadnej przesyłki. Na ten adres w ogóle nie ma przesyłki.

ilość awizo effect w tym filmie jest niesamowita

Byłem listonoszem tylko 2 miesiące, praca mi się podobała, ale to tylko dlatego, że chyba przez to, że no, byłem nowy, nie dawali mi dodatkowych terenów (tak zwana rozbiórka, czyli część terenu jakiegoś listonosza który np jest chory). Ale po prostu ludzi za mało jest i nie dziwie się, praca z tymi nadgodzinami ciężka, poza tym duża odpowiedzialność za przesyłki polecone, poza tym codziennie jest różnie z tymi poleconymi, raz jest około 50, a następnego dnia już ponad 100. Poza tym listonosze też noszą przekazy, głównie emerytury, więc oprócz tego że noszą polecone to jeszcze kupe kasy. To jest ogromna odpowiedzialność, a nam, mimo tego że niby powinniśmy mieć, to nie dawali nam żadnych rzeczy do ochrony (gaz pieprzowy albo cokolwiek innego). Nie ma co się dziwić że listonoszom się nie chcę, zwłaszcza za takie pieniądze, bo z tego co się innych pytałem to mieli pensje nieco wyższe od najniższej krajowej. Po prostu mało płacą a dużo wymagają, pracowałbym tam dalej, gdybym nie wiedział ile nadgodzin mnie czeka

Bardzo dziękuję za ten odcinek. Teraz, mogę jeść mój makaron w spokoju.

Choć jest to przerażające to istnieje urząd pocztowy o jeszcze gorszych opiniach. Znajduje się on w Brwinowie i ma całe 1,2 gwiazdki.

Najgorzej oceniane poczty? Znaczy wszystkie? Przecież poczta to jeden, wielki burdel, w którym nic nie działa i nie będzie działało. Jak listonosz czy pracownik sortowni dostaje najniższą krajową to co się dziwić. Jako przykład jak bardzo spierdolona jest to instytucja podam swoje doświadczenie. Zamówiłem towar z Gdańska do Warszawy. Paczka. Skorzystałem, o naiwny, z kuriera 24. Dostarczenie tej paczki zajęło im jedyne dwa tygodnie. Dwa tygodnie. I to nie w jakieś święta. No i oczywiście jak reklamację to nie bo to nadawca musi złożyć reklamację. I to był ostatni raz kiedy skorzystałem z ich "usług".

POV: dzwonisz na pocztę - beep beep beep tu poczta - dzień dobry chciałem... - tu poczta - ...tak, tak dzień dobry chciałem zapytać - tu poczta głosowa, po sygnale zostaw wiadomość

Z moich przygód pocztowych: -powtórne awizo, kiedy nie było pierwszego -list priorytetowy który dotarł do adresata po dwóch tygodniach -przekaz na 3tyś zł wydany na gębę komuś kto akurat był pod adresem (dobrze że rodzina a nie np: najemca lokalu) -paczki pocztexu... nadane przez internet, opłacone, etykiety naklejone: 1. Kurier to tak średnio je odbiera, "lepiej" samemu zawieźć je na pocztę. 2. Nie można zostawić paczek ot tak w placówce, trzeba wziąć numerek i czekać w kolejce (jw. poświęciłem czas na nadanie tego dziadostwa sam, i sam wydrukowałem i nekleiłem etykiety) 3. Odmowa przyjęcia przesyłki ponieważ jest za ciężka dla kobiety a w placówce same kobiety pracują. 4. Odmowa przyjęcia nadanych przesyłek w wybranym punkcie ponieważ waga jest usadowiona tak, że nie ma możliwości umieszczenia na niej większych paczek.

Hed, mam do ciebie pytanie: czy będzie na TZO omówienie trailera DLC do Elden ringa razem z Kacprem i Fangottenenem?

Mam pytanie Hed, bo widzę, że używasz Google Pixel 6 Pro Czy ten telefon to przypadkowy wybór czy jednak widzisz w nim coś więcej jak na przykład w samsungach, motorolach czy jablecznikach w sensie iPhone?

To będzie ciekawe :D Materiały Heda to zawsze połączenie inteligentnego humoru z ciekawą narracją :D

"Wracam i widzę awizo, awizo, awizo.."

Żart który słyszałem kilka lat temu : Pewien sąd wysłał do poczty polskiej wezwanie na stawienie się na rozprawę w sprawie niedostarczonych paczek/przesyłek , wysłali to poprzez pocztę polską i wciąż nie dotarło 🤣

Tutaj dawny pracownik poczty 🙋🏻‍♀️ Ciężko nazwać pocztę Polską firmą, tym jest oficjalnie, ale bardziej przypomina jakiś wynaturzony twór swojego własnego systemu. To nie jest tak ze pracownicy poczty złośliwie gubią przesyłki czy awizują jest to bardziej spowodowane ogromnymi brakami kadrowymi, tam jedna osoba musi robić za trzech, a po pandemii te braki jeszcze bardziej się pogłębiły, wiec nie wiem już za ile osób trzeba tam robić. Do tego podczas pandemii i lockdownów bardzo „mądra” poczta zobaczyła ze nagle coraz więcej ludzi zaczęło się u nich zatrudniać (przeważnie zrobili to z desperacji bo stracili prace przez pandemie a przez lockdowny mieli problem by znaleźć następną), wtedy poczta zamiast zadbać o tych pracowników, by z nimi zostali, aby w koncu choć w jakimś stopniu załatać wieczne braki kadrowe to oni uznali, że mogą robić z tymi pracownikami co chcą „bo i tak przyjdą następni” (w ogole weźmy to tak na logikę: przecież oczywistym było ze pandemia w koncu się skończy a na rynku pracy będzie odwilż, wtedy, ci którzy zatrudnili się na pocztę z desperacji po prostu uciekną, ale poczta chyba myślała ze ta pandemia będzie trwać w nieskończoność i będą dalej dostawać pracowników), zwiększył się wtedy mobbing oraz system kar pieniężnych. Zarząd stał się nawet tak arogancki i pewny siebie ze nawet zaczeli płacić ludziom za to ze odejdą uważając że przyjdą następni, (chociaz dalej mimo tego mieli braki kadrowe), a zarazem mówili ze musza robić cięcia przez kryzys. Ale w rezultacie odeszło o wiele więcej pracowników niż się tego spodziewali, przeliczyli się i teraz płaczą, że nie ma komu tam pracować. Po co to wszystko zrobili? Mysle ze po prostu zgubiła ich arogancja i zwyczajna głupota.

Brakowami mi Heda i jego mądrości życiowych ❤

Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego ;) czekamy.

wrocilam dzis do pracy po urlopie i google maps od heda to totalnei cos co potrafi poprawic humor w taki dzionek

A powiedz Szymon kiedy zrecenzujesz na TZO Sludge Life 2? Pytam bo czekam z niecierpliwością :D

Ja pamiętam jak poczta mowila ze zrobi własne paczkomaty to ludzie sie smiali ze bedzie tam awizo i wiecie co sie stalo ? Bylo awizo w paczkomacie poczty polskiej bo nie zmieściła sie do skrytki

3:22 tak samo jest w wielu marketach, że nigdy nie spotkałem żadnego marketu (oprócz Dino, bo ma tylko dwie kasy) w którym byłyby otwarte wszystkie kasy. W Biedronce na 6 kas są otwarte maksymalnie 2, a w okresie świątecznym czasem im się zdarzy otworzyć trzecią, Polo Market ma 3 kasy i jedna z nich jest zawalona kartonami, towarem, śmieciami i od czasu postawienia marketu nigdy nie była otwarta. Jeszcze mógłbym kilkanaście innych marketów wymieniać, ale po co, skoro sytuacja jest analogiczna.

ja kiedyś pracowałem na poczcie i gość miał polecony do bloku, ale wysoko, więc napisał awizo. po co ma chodzić po tych schodach. Ale poczta to według mnie pokazuje taką mentalność Polaków - Polacy nie mają kultury pracy, jest takie przekonanie, że pracownik fizyczny to nie musi być jakiś porządny, że to jakiś unijny wymysł - ale tylko w odniesieniu do siebie, ale od inny to się wymaga. Na przykład jak w sklepach ludzie odkładają rzeczy byle gdzie i nie myślą sami u siebie w pracy to by tak nie chcieli. Bycie listonoszem to ch zawód, bo ludzie powinni się cieszyć że ktoś im nosi te listy, a prędzej nakrzyczą.

Mam pomysł na odcinek, z racji tego, że zblizaja sie wakacje powoli to fajnie byloby zobaczyć hotele ą ękluziw z najgorszymi opiniami :D pamietam, ze jak szukalem wakacji w tamtym roku to byly perełki w opiniach 😁😁

Poczta w Łodzi to inny stan umysłu. Jak byłam jakieś 5 lat temu, stałam pół godziny w kolejce bo oczywiście starsze panie musiały kupować rajstopy i zabawki dla wnuków, tylko po to żeby usłyszeć że nie ma znaczków po które przyszłam 🥲

Świetny Film!

ja kiedyś jak byłem początkujący to jak nie mogłem wejść i wrzucić do skrzynki to położyłem przed domem. ale przypał zrobiłem.

moja hitowa przygoda z PP: przyszła paczka ale nie przynieśli mi paczki (byłem w domu), nawet awiza nie przynieśli, zadzwonili o 7 rano bym odebrał z poczty (o tej godzinie nie odbieram gdy mam wolny dzień) i to podobno moja wina że paczka wróciła do adresata bo NIE OdDZWONIŁEM by się dowiedzieć że powinienem przyjść po paczkę ...

I wszedł o to Hed na białej poczcie...

EFEKT AWIZO ❤

0:04 Awizo to klasa niewielkich opancerzonych statków, były one popularne głównie we Francji skąd klasa pochodzi a gdzie do dziś się ją wyróżnia (w przeciwieństwie do reszty świata)

Kurierzy też potrafią kombinować i to nie tylko ci z PP. Z innych firm też potrafią dokonać wirtualnego "niepowodzenia doręczenia" lub nawet umówić się na konkretną godzinę i się nie pojawić. Zresztą miałem i miłą przygodę z PP - przesyłka z USA jakimś cudem przeleżała pół roku na poczcie (gdzie listonosz zostawiał awizo - nie wiem, nikt się nie przejmuje przesyłkami ekonomicznymi bez śledzenia, wiem, hazardzista jestem) i, o dziwo, nie wróciła do nadawcy, ktoś w urzędzie wykazał się i do mnie zadzwonił (mój numer telefonu był na etykiecie adresowej).

No w tym sweterku to cię jeszcze Hed nie widziałem!!!

Kocham tę serię

Fajny odcinek 😊

Dzięki, za słowo wstępu! Już miałem obawy, że nasz wieloletni związek się rozpadnie przez bezmyślne obśmiewanie. Okazało się, że moje obawy były bezmyślne a Hed nawet żartować potrafi z szacunkiem. Teraz szanuję jeszcze bardziej :) Pocztowiec.

Ja już od kilku lat dostaje tylko awiza. Kiedy zapytałem po raz pierwszy dlaczego nie dostałem przesyłki do ręki otrzymałem odpowiedź, że najwyraźniej nikogo nie było w domu (byłem cały dzień). Przy kolejnych próbach, dostawałem już ciekawsze odpowiedzi, że gdyby listonosz miał nosić na każde piętro to by padł ze zmęczenia. Tak dla jasności - mieszkałem wtedy na parterze, a skrzynka pocztowa była dosłownie obok moich drzwi!!!

Jako były pracownik na poczcie Polskiej w magazynie we Wrocławiu przez 3 lata to od razu mówię syf kila i mogiła :D

Szkoda że już nie robisz formatu w stylu hed czyta komentarze jak kiedyś w tvgry to było mistrzostwo

Poczta Warszawa, Radzymińska 234 - ocena 1.5, godziny otwarcia to żart (polecam sprawdzić na googlu xD jedyny plus, że "pracują" do wieczora), chyba najgorsza w całej Wawie. Też miałam sytuację, że listonosz nie zostawił awizo tylko nagle pojawiło się powtórne zawiadomienie, nigdy nie próbuje doręczyć przesyłki (pracuję zdalnie, rzadko wychodzę, jestem 24/7 w domu), z 2 okienek zawsze otwarte tylko 1, choć przy drugim siedzi pani. Wnętrze to mały sklepik, ciasno, a mnóstwo ludzi niezależnie od pory dnia. Kiedyś zapytałam czy mam im napisać jakieś upoważnienie na zostawianie paczek/listów na ochronie osiedla, bo nigdy nie próbują ich doręczyć to dostałam tylko odpowiedź, że nie od nich to zależy. Kilka razy musiałam dymać na pocztę po paczko-list (nie polecony), który zmieściłby się w skrzynce, ale na awizo stwierdzili, że się nie mieści. W zeszłe święta część kartek świątecznych wysyłałam paczkomatem... cena wysyłki praktycznie ta sama, a mam pewność, że dotrą :|

Prawda jest taka że to reakcja na akcję, akcją jest fatalna kondycja i zarządzanie firmą a pracownicy to zbędny balast. Wiadomo ktoś powie "zmień pracę" ale to nie jest takie proste jak się jest w jednym miejscu latami, ma się +50 czy w regionie gdzie do pracy trzeba by było dojeżdżać do większego miasta x kilometrów To samo z ocenami dyskontów i narzekań(słusznych często) na piętrzące się palety, jedną otwartą kasę i braki na półkach. Tam często są trzy/cztery kobiety i latają jak w ukropie po całym markecie.

U mnie w miejscowości rodzinnej częściej jest zamknięta placówka niż otwarta, jakby osoby tam będące siedziały cały dzień na klopie i nic więcej. Raz zamawiałam kartę do bankomatu, ale bank pomylił adresy i pojechała na wieś. Listonoszka w swoim geniuszu powiedziała mojej matce, że to list Z SĄDU, a i tak go nie oddała jej. No więc nie dość, że są bezużyteczni, to jeszcze wtykają nosy w nie swoje sprawy, przez co ja musiałam się tłumaczyć i uspokajać moją matkę.

Kamienna Góra, która pojawiła się w filmie- sytuacja z tamtego tygodnia. Mama chciała wysłać paczkę, poprosilem ją aby wysłała do Pocztomatu, po czym babka w okienku poinformowała ją, że nie mają podpisanej umowy na Pocztomat xDDD

ale, że Niemodlin się załapał to zupełna niespodzianka

Mistrz powrócił!!! 🤩

Mam dwie przyjaciółki na dwóch różnych pocztach ale mówią to samo , że to żart , nic nie działa jednej komputer prawie godzine się włancza bo musi ogarną programy stare sprzety , prawie za jaki kolwiek powóg jak nie wyrobieniem sie limitu sprzedarzy produktów jak hieny czekają by pod pretekstem zabrać pieniądze , systemy nie działją, jedna na wejsciu nie dostała szkolenia obsługi bo pracownice nie mają czasu , nie qiedzą jak działa albo im sie niechce.Poczta wymyśla sobie rózne zmianu i nie informuje o nich by pracownicy sie znimi zapoznali,jedna dziewczyna żle coś klikneła a było to zwiazane z pieniadzmi, jak nie zatwierdziła komus rachunku to tą kwote jej ZABIERANO Z JEJ WŁASNYCH PIENIĄDZY A JAK NIE MIAŁAŚ TO MUSIAŁAŚ TO DOPŁACI!!!!! Poczta polska wykorzystuje pracowników i zmusza ich do pracy za darmo prawie.W tym tempie to to będzie Biedronka +Znaczki WTF?!???

Akurat z tym uciekaniem z pod drzwi wygrywa DHL, jeśli masz zakluczone drzwi to nie masz szans dobiedz zanim odjedzie, zabraknie ci 5-10 sekund. Za kurierów DHL chyba zatrudniają biegaczy krótko dystansowych bo na 50M van-dzwonek-van biją rekordy xD

nigdy nie zapomnę jak pani listonosz z poczty stwierdziła że świetnym pomysłem będzie zostawienie 32 calowego telewizora opartego o brame ze strony domu gdzie nie ma żadnego okna + brama od drzwi wejściowych była oddalona o jakieś 30m i jak szybko odjechała gdy zobaczyła że wyszedłem z psem na spacer i ją zauważyłem normalnie żart a nie doręczenie przesyłki

1:54 opowiedz co Ci się stało. jaka historia się kryje za tymi ranami na dłoni? 4:47 czy po upadku źle Ci się czyta? "wzieełeem"? 5:07 "padłem ofiarom" czyli "jesteś ofiarom". ale co jesteś ofiarom? wdzięczny? 5:36 ej! ptrafisz wypowiedzieć "ą". nie oszukuj. umiesz powiedzieć "jestem ofiarą" 7:04 "wźente"?

Najgorsze Szymu$ jest to, ze klienci winia za to pracownikow poczty i jada tych biednych listonoszy, gdzie wina lezy po stronie panstwa i zlodzieji w rzadzie. Ciecie kosztow, ciecie personelu itd. Ja jako kurier biegalem od klienta do klienta i staralem sie ich wszystkich zadowolic. Musialem jezdzic przynajmniej 10-15 mil ponad ograniczenia predkosci i w pocie i stresie myslalem "czy zdarze na czas?". po czasie zrezygnowalem z pozycji, bo musialem jezdzic do osmej wieczorem zeby wszystko doreczyc, gdzie trasa rzekomo miala skonczyc sie kolo piatej. Ktos moze sobie pomyslec, ze slabo u mnie z orientacja w terenie i pewnie musze backtrackowac. blad! z rana przed wyjazdem musialem sprawdzic trasy, czy koledzy przypadkiem nie jezdza na okolo, bo tylko ja potrafilem korzystac z google maps i zintegrowac ja z oprogramowaniem firmowym. Czesto "doreczalismy" paczki na czas, at least wedlug zapisow w systemie, a tak naprawde dalej byly na pace vana. Poprostu doreczalisny je dzien pozniej, albo zostawialismy aviso bo kogos "nie bylo" w domu :D

Ja co jakiś czas mam problemy z wiecznym awizo (pracuję zdalnie, więc no xD) i za każdym razem jak złożę skargę to jakimś cudem nagle nie ma prpblemu z zapukaniem do drzwi, próbą tłumaczenia, że zawsze puka. 😂 I nagle przesyłka trafia do mnie bez problemu. :) Miałam przez jakiś czas zajebistego listonosza, chyba lubił swoją pracę, bo zawsze życzył zdrowia, był uśmiechnięty i zawsze wszystko dostarczał. Tylko jakimś cudem najczęściej babeczki mają problem u mnie z dostarczeniem przesyłki prawidłowo. XD Nie generalizuję oczywiście, ale to jest aż dziwne. 😅

6:40 żarty żartami ale w falloucie tak było kojażysz Mojave Express z fallouta 76 ?

W Falenicy na ul. Młodej 19 jest poczta polska z ocena 1.3 Jak w okolicy pracowałem (wtedy bylo 1.2 wiec polepszyła sie) i musialem tam raz na jakis czas isc. Oprocz opryskliwych pracownikow i pół roku idacych paczek to kolejki nie bylu najgorsze - na jedna osobe tylko 30 minut xd majac 4 osoby przede mna byłem pewny, ze to bedzie około 2 godziny stania. Zawsze działalo tylko jedno okienko i to wszystko w sytuacji gdy było np. 5 osob na zapleczu.

Prawda jest taka ze po miesiacu funkcjonowania w taki sposob, jakakolwiek publiczna firma by zbankrutowała od odszkodowań w przeciągu miesiąca, o podróbkach awizo w paczkomatach czy drugim awizo po ponad miesiącu caly czas siedzac w domu XD

Omijam pocztę jak mogę. Niemniej kiedy muszę już z niej korzystać, to nie zawodzi. Chłop z poczty polskiej, w sensie pan Listonosz, u mnie jak ma dostarczyć list polecony, to dzwoni aż do skutku - za co mu dziękuję. W życiu nie miałam sytuacji żeby zostawił mi awizo jak byłam w domu, bo naprawdę nawet jakbym miała odkurzacz w transie czy obiad w momencie najgłośniejszych smażeń, albo siebie w turbospanku - on jest w stanie mnie obudzić. Także polecam go. Ale poczty nie, bo wcześniej zanim bylam nieświadoma innych możliwości wysyłki to było smutno.

6:36 był taki film z Costner'em . "The Postman" Akcja w czasie post apokaliptycznym.

:O Hed, Twoje włosy :O Czyżbyś nadal używał Swych firmowych szamponów "HEDshoulders" :P

Niestety nie mogę się zgodzić Tobą Szymonie. Najgorzej ocenianą placówką powinna być ta w Grodzisku Mazowieckim przy ul. Orzeszkowej. Średnia ocen taka sama jak w Łodzi (1,3*), ale bije ją ilością recenzji 3-krotnie (ponad 300 opinii). 😅 Specjalnie oglądałem do końca, bo zastanawiałem się na którym miejscu będzie placówka z mojej pięknej miejscowości, a nie znalazła się nawet w zestawieniu...😱

Poczta idealnie odzwierciedla sytuację panującą w naszym kraju od czasów Mieszka I. Jesteśmy (i byliśmy zawsze) na dnie, ale dzielnie przebijamy się coraz niżej.

Kolejny dobry film na tym kanale

7: 50 hahaha to moja poczta :D Ja nie narzekam miałem prywatny numer do listonosza który roznosił listy/paczki na mojej ulicy i zawsze dzwonił do mnie że coś miał albo zostawiał dla mnie w sklepie spożywczym na mojej ulicy a potem mi w sklepie na fajrant przekazywali Sie ma wtyki ^^

Dobrze, jak w ogóle to awizo dostaniesz XD Większość czasu pracy spędzam na HO, jak dostajemy paczki od rodziny, to niestety wysyłają PP (#podlasie) i to właśnie rodzina nas informuje, że nie doręczono nam paczki i mamy iść na pocztę, bo dostają komunikat SMS/Mailem/Kiła-wie-czym, a u nas żadnego papieru xD A poza tym uważam, że PP powinna zostać zaorana

Tam wszyscy zarabiaja minimalna krajową, wiec nikt tam sie nie bedzie wysilać

Znam ten burdel, sama pracowałam przez 7 lat. często to absurdy był tworzone przez zarząd, ale w 10% to winna są klienci i zachowanie, 50% to głupota wysoko postawionych Frajerów którzy nigdy nie pracowali z ludźmi i nie wiedzą jak wygląda praca z klientami oraz ich oczekiwania. 35% przepracowani oraz nisko opłacani listonoszy którzy mają duże kary za zrobienie jednego błędu płacą duże kary. oraz 5%..pan Zdzisław Król "ostania Chwila"! Listonosz króry przychodzi do pracy o 12 i wraca do bazy 2 godzin po zamknięciu URZĘDU- powodując że zmęczone pracownice muszą siedzieć 2 godzin dłużej , bo frajer zawsze ma problem z rozliczeniem listów! Pan i władca "Cyk Awizo" - najgorsze.. frajera nie dało się zwolnić bo był człowiek był emerytem _>_"

latające paczki to norma , a jak o boze masz naklejke osrtroznie ktora nie jest oplacona na poczcie lub po prostu nie jest od nich to tym bardziej ogólnie beka nie polecam

Imagine że wizja Kojimy się sprawdza i ostatnim środkiem dostawczym jest poczta polska.

7:35 OMG!!! Kamienna Góra❤❤ wgl obok tej poczty jest hotelik uroczy, spędziłam tam bardzo miło święta 😊 i Jelenia Góra! ❤ Moja ojczyzna ❤

Oglądam to czekając na przesyłkę od rana i właśnie dostałam SMS że paczka do odbioru w placówce poczty xd

Zabrało UP / Poczty w Krakowie na ul. Kobierzyńskiej 93 - też kopalnia świetnych komentarzy :D Ten potworek jakimś cudem ma powyżej 2*

Tymczasem u mnie: Kurier najpierw zostawia awizo a na samej paczce napisze: 'adresat odmówił odebrania przesyłki' (a jak miał odebrać jak nie było go w domu)

Ja tam mam farta. Poczta koło mnie od lat działa świetnie ale jestem świadomy, że stanowię wyjątek.

Hed to mój comfort character

Kacper musi sie zajac tym zagadnieniem "Dno poczty. Czy Poczta ma Dno i czy te Dno Poczty ma jeszcze jedno Dno. Ile jest dnów w Poczcie Polskiej" Pozdrawiam Hed Jestes Zajebisty

Mój brat pracuje na poczcie, więc wszystkie listy i paczki dostaje szybciutko i do ręki XD a tak na serio: funkcjonowanie poczty zależy od ilości pracowników. Nikt zwykle nie chce pracować w takim punkcie więc jest bałagan. Mój brat pracuje w miejscu gdzie pracowników jest wystarczajaco i praca przebiega sprawnie. Ale gdyby jeden lub dwóch się zwolniło to byłby już duży problem i zamieszanie

Niedawno pewnego dnia mój listonosz płytę winylowa zgiął w pół i wcisnął do skrzynki a na zwykly list wystawił awizo :D

Z każdym twoim nowym filmem czuję że znowu żyję :D

14:00a z kim ty się biłeś, Hed, że masz taką rękę uszkodzoną... Lewy prosty wchodził? 😂

Sytuacja z poczty mojego oddziału w okresie grudniowym jest więcej paczek wiadomo święta - kurier poczty polskiej przywiózł mi zamknięte paczki po prostu papier się rozpatrywał i pytam się go czy u nich wszystkie tak wyglądają? Powiedział mi że przyjechał tir z oddziału i nie mają gdzie tego trzymać więc wszystkie paczki stoją na dworzu w deszczu , wszystkie bez żadnego przykrycia folią nic. Moje produkty nie były jakieś specjalnej troski ale chłop miał na pace jakiś wielki fotel masujący- a karton był do połowy przemoknięty

Lieberty City

Może teraz wrocilbys doo podsumowan roku plis Dokladnej np.ocena disco polo 2023😂 Bo czekam serio na cos o tej sztuce od twej osoby😂

Oo Szymek dawno ciebie nie widziałem

5:44 Awizo efekt

Trzy razy moja rodzina otrzymała awizo gdy wszyscy byli w domu i każdy mógł odebrać przesyłki, z lenistwa wrzucali je do skrzynki i tyle. xD Odkąd pojechałam i osobiście ich ochrzaniłam to już nigdy nie dostaliśmy bezpodstawnie awizo.

1:18 a ja myślałem że to zwykły magazynier bez uprawnień na wózki widłowe :)

Poczty polskiej unikam jak ognia , tam kradną zarówno paczki z czymś cennym jak i wysyłane pieniądze w kopercie bo koperta dochodzi pusta :) a awizo ? Typowe zawsze awizo mimo że jesteś w domu

Przez nieumiejętne dostarczanie przesyłek poleconych przez tą instytucję mam teraz tyle problemów ze predko tego nie ogarnę.

Poczta polska to fenomenalna instytucja. Fenomenem jest to, że wciąż utrzymują ten sam poziom co w PRL-u. Szkoda tylko, że dokładnie tak samo 🍆

wreszcie mamy to bo już miałem na policje zdwonić że zaginołeś

Ja miałam na odwrót z pocztą xD Byłam w domu ani awizo ani powiadomienia że paczka jest do odbioru... Poczta polska to stan umysłu

U mnie w dzień jest gitarka wiadomo tylko ludzie jeszcze robią przelewy i się robi kolejka a tak to git, dużo kalendarzy z papieżem i Chińskich zabawek do oglądania

5:50 - aż mnie wzdrygnęło od uncanny valley

Dziś akurat spodziewałem się paczki, miała być dostarczona DHL pod same drzwi. 6-te piętro, winda... Nawet sprawna Jednak to czego się nie spodziewałem to że dziś akurat będzie szkolenie strażackie na moim bloku (jest kilka razy w roku u tylko na moim) Oczywiście sms przyszedł że trudności w dostarczeniu bo się typek przestraszył wozu strażackiego jak kundel hycla

Ja mieszkam pod obecnym adresem 7 lat. Żona pracuje zdalnie. Ja bywałem na długich L4( rok - skręcone kolano). Żona była na dwóch na macierzyńskich. Ani ja ani żona nie mamy pojęcia jak wygląda nasz listonosz.

Hed pomysł na następny odcinek najgorzej oceniane szpitale w Polsce😊