Mam nadzieję, że odcinek się Wam spodoba i spróbujecie zrobić calzone w domu! Z tematów około pizzowych to pod koniec tego miesiąca albo w przyszłym na kanale powinien pojawić się odcinek o pieczeniu pizzy w "zwykłym" piekarniku, a teraz uciekam kończyć wersję pisaną tego przepisu :D!
Chodziło za mną to Calzone odkąd filmik wrzuciłeś - wypróbowaliśmy wczoraj i jest petarda! Lepsze od zwykłej pizzy 😁 Na szamocie, bez pecorino, mozarella kupiona już starta, ciasto robione tego samego dnia rano. Kiedyś może spróbujemy zrobić prawilnie, ale i tak połączenie smaków bomba. Dzięki za super robotę - Twoje przepisy wychodzą przepysznie i łatwo je powtórzyć w domu 🥰 nasz ulubiony kanał kulinarny 🤩
Ty to masz wyczucie. Dzis zrobiłem pizzę z Twojego przepisu (przy okazji odbył się test kamienia sprezentowanego przez żonę na święta :P) i była boska. A teraz wyjeżdżasz mi z calzone, które zawsze chciałem zrobić. Dobrze, że jest długi weekend. Dzięki za przepis!
@@TopGar Zrobiłem dziś Calzone i wraz z żoną stwierdziliśmy, że to nie jest dla nas :) Czy to ciasto można zamrozić? Jak tak to na jakim etapie i jak rozmrażać?
@@TopGar Jeszcze nie ale na pewno spróbuję. Muszę przyznać że przepis na ciasto robię wg Twojego przepisu i jestem mega zadowolony. Pizza jak i Calzone przepyszna....
Trzeba się brać za zagniatanie ciasta i będzie na jutro! A ciasto najlepiej zrobić z całego kilograma mąki (ja tak robię, polecam ten styl życia ;d) to jeszcze będzie na pizzę i panuozzo na kolejne dni!
Dzięki za ciekawy przepis. Mam pytanie - spotkałem się z teorią, że bazylia "upieczona" to nic dobrego i że lepiej ją kłaść na pizzy po upieczeniu. Mi się wydaje, że bazylia po upieczeniu staje się gorzka. Co Ty na to?
Absolutnie nie wolno pominąć pecorino, grana czy parmezanu. Te sery są bardzo słone dzięki czemu dają mnóstwo smaku - jeżeli nie pecorino to chociaż ta grana powinna być dostępna w każdej biedronce a i pojawia się nawet w osiedlowych sklepach. Przedstawiłeś w fajny, przystępny sposób przepis na calzone. Chyba trzeba z lodówki jedną kuleczkę poświęcić tym razem na to.
Pamietam, jak w rodzinnym miescie, jedna z pizzerii miala calzone, tyle ze nazywalo sie panzerotto, i zloty zestaw, czyli panzerotto + lane piwo kosztowalo rowne 10 zlotych. Alez to byla uczta dla studenta! P.S. pieczarki swietnie sie w tym daniu sprawdzaja!
Mozzarellę do calzone warto odsączyć albo włożyć na 30 minut do zamrażarki. Wtedy jesteśmy bezpieczni i calzone nam się namoczy w środku. Szczególnie jeśli ciasto na środku będzie za cienkie to może dojść do tragedii. Ja tak miałem xD Na środku ciasto nasiąknęło i woda przebiła się na kamień. Calzone mocno przywarło do kamienia i się "trochę" zniszczyło przy wyjmowaniu. A do ricotty można dodać odrobinę soli i pieprzu bo sama w sobie jest dosyć nijaka w smaku.
Pieprz dodawany do całości raczej wystarczy. Mozzarellę warto osuszyć ale nie trzeba aż tak dokładnie jak do pizzy, patentu z mrożeniem nie z z mrożeniem nigdy nie próbowałem ale przetestuje!
@@TopGar zamrożona mozzarella ma odrobinę mniej wody w sobie a przede wszystkim dłużej się roztapia więc jesteśmy bezpieczni, że w środku nie ma zupy :P zobacz, może znasz gościa - Vito Iacopelli. Do ricotty dodaje pieprz i sól. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-yRliTXP-Whk.html
Pieprz jest spoko, sam dodaje pieprz w 4:46, chodzi mi po prostu o to że nie ma potrzeby dodawać go według mnie dwukrotnie (przy mieszaniu ricotty i później drugi raz). Co do soli to według mnie wystarczy słoność którą daje salami, ale jak lubisz bardziej słone to można trochę dorzucić :)
@@TopGar no właśnie nie chodzi o to żeby dać dwukrotnie tylko raz - prosto do ricotty (razem z odrobiną soli bo czysta ricotta jest w zasadzie bez smaku). I wtedy jak ricotta się rozplynie w calzone to masz ją dobrze przyprawioną. Jak pierwszy raz robiłem calzone to robiłem tak jak Ty i niestety miałka ricotta zepsuła calzone. Być może za dużo dałem. Kolejnym razem przyprawilem ricottę solą i pieprzem, wymieszałem i dałem jej trochę mniej. Niby mały szczegół ale calzone było o wiele lepsze.
W calzone chodzi o to aby wszystko zamknąć w pierożku i mieć przekąskę "take and go", tutaj jest calzone z pizzą na wierzchu :D według mnie trochę przerost formy nad treścią, ale i tak - wszamałbym!
Jadłem pizzę calzone w restauracji Verona w Polkowicach (nie ma jej już chyba) i w niej były pieczarki. Dużo pieczarek... Czy jest taka wersja calzone ? czy to tylko z nazwy było cazone ?
W calzone chodzi bardziej o sposób składania, składniki wsadu mogą się między sobą różnić :) ale mogła to też być inwencja pracowników/właścicieli. W Skarżysku-Kamiennej jest pizzeria, która nazywa się Vera (po włosku "prawdziwa"), a w menu mają pizzę z frytkami (całkiem niezła była dawniej, ale dawno nie jadłem ;d)
No niestety tak to wygląda często. W sensie taka pizza "międzynarodowa" też może być spoko czasem, ale calzone z takiej złożonej na pół 45 cm pizzy zazwyczaj jest takie średnie ;d
@@TopGar Niestety tak jest. Przynajmniej u mnie w mieście. Praktycznie puste w środku. Jadłem pyszne w Holandii, aż mi mięso chciało z środka wyskoczyć tak dużo dodatków.
Jestem tu dziś po raz pierwszy, jaka cudowna odtrutka uczciwego, prostego gotowania dla zwyczajnie rozgarniętych ludzi od tych wszystkich porąbanych kanałów, gdzie do ugotowania jajek trzeba najpierw kupić garnek za 6.000. A tu - normalne ugniatanie ciasta łapami, proste składniki i techniki, które w efekcie końcowym dają przepyszne i uczciwe jedzonko. Można? Można!
Rozgrzewać kamień GODZINE w piekarniku ....? Chyba tu kogoś pebao. Przy tych cenach prądu. ? Chłopie nie musisz gnieść pomidorów rękami są blendery. I chyba sos pomidorowy to czosnek pomidory sół pieprz troche cukru suszone oregano... ?
Mam na kanale film o kosztach pieczenia w piekarniku i wcale nie jest to tak dużo jak się wydaje, nawet przy czekających nas podwyżkach. Pomidory można rozgnieść blenderem tylko trzeba zrobić to delikatnie. Podstawowy sos pomidorowy to nie poddane obróbce termicznej pomidory i odrobina soli plus ewentualnie świeża bazylia. Oregano we Włoszech nie jest wcale tak popularne jak wielu myśli w Polsce, czosnek tylko w bardzo konkretnych sytuacjach. Tutaj nie.
Nie lepiej byłoby dać na środkową półkę piekarnika na trybie grill żeby grzałka była cały czas czerwona? Wydaje mi się że calzone by lepiej wyrosło i po krótszym czasie w piekarniku było by gotowe do zjedzenia a jak wiadomo im krócej wypieki na bazie ciasta z pizzy są w piekarniku tym są smaczniejsze :D
To zależy od piekarnika też, w moim modelu najwyższą temperaturę i moc grzania mogę osiągnąć w trybie dolna grzałka + termoobieg, a wtedy lepiej jeśli kamień znajduje się niżej. W starszych piekarnikach był dobry patent z zostawieniem nie do końca zamkniętych drzwi, ale w nowych już to nie będzie działać.
@@TopGar Mam własny kamień tylko bardzo cienki i nie jestem zadowolony z efektów. U Ciebie na materiale spód wyglądał świetnie. Spróbuje ze zmianą kamienia.
Ricotta i percorino będą w Auchan na pewno. W Lidlu pecorino na 100% w różnych wariantach smakowych, ricotty ostatnio nie ma (mieli chyba swoją ale ostatnio jej już jakiś czas nie widziałem).
pomidory pelati to pomidory bez skórki, odmiana może być różna, najlepsze teoretycznie san marzano ale inne wychodowane gdzieś w południowym słońcu też będą git :)
Nie piekę przez 8 minut, na zegary z godzinami nie ma co patrzeć bo nie uwzględniają one tego, że czasem coś trzeba dwa razy nagrać wkładanie albo wyciąganie i zrobić przerwę na wymianę obiektywu albo wyjście operatora z głównego kadru
Oczywiście, robiona w domowych warunkach classica również. Czemu dodawać cieplej wody do ciasta, które później wkłada się do lodówki aby spowolnić proces wyrastania?
Irytują mnie takie klikbajtowe tytułu jak „jak najlepsze w twoim życiu”najlepsze na świecie” bo kurwa ktoś wie co ktoś jadł czy próbował wszyektiego na świecie …. To jest tak żałosne ze dislajk 😂😂😂😂😂
