Dzieki panu Maciejowi kupilem Sony z FF i do tego 4 szkla Voigtlander. Heliar 15mm f4.5, 21mm f/3.5 Color Skopar, 40mm 1.4 nokton classic, 65mm f2 macro apo-lanthar.Szkla: 21mm f/3.5 Color Skopar i 65mm f2 macro apo-lanthar daja ponad przecietna ostrosc obrazu.Jednak najlepszym optycznie u mnie jest 65mm f2 macro apo-lanthar.Juz pierwszy portret z tego szkla oczarowal mnie. Nie potrafie tego przekazac w slowach ale fotografie z tego szkla sa po prostu piekne a kolory lagodnie i poetycko oddane.Nawet zdjecie trawy i innych prostych motywów oddawane sa barwowo poetycko. Fotografie uzyskuja inny wymiar, sa bardziej zauwazalne i maja w sobie to cos.Byc moze chodzi o czystosc barw i niesamowitej precyzji w detalach.Po prostu uzyskujemy naturalnie piekny i czysty obraz.Dlatego to szklo stalo sie dla mnie glownym koniem roboczym i nie wyobrazam sobie focenia bez tego szkla portretu, lekkiego makro, fotografia produktowa.Krajobrazy foce najczesciej szklem: 21mm f/3.5 Color Skopar, ktore daje niesamowita ostrosc i mikrokontrast na calym kadrze.Jak kupilem to szklo i obejrzalem foty jakie z niego uzyskalem to po prostu plakalem ze szczescia. Zoom "Tessar" poszedl w odstawke.Wracajac do szkla apo-lanthar 65mm f2.0 + moje doswiadczenia - podsumuje to w tych slowach: Świat nie jest wcale taki zły a dzieki temu co daje to szklo twierdze, ze moje zycie dzieki temu nabralo jeszcze wiecej barw i wiekszego sensu. Zamiast inwestowac w lepsza puszke polecam jednak zmienic plany i zainwestowac w to szklo. Bo warto ;)
Ja od lat powtarzam ludziom, że to szkła robią różnicę, nie aparaty. Są oczywiście wyjątki w profesjonalnej fotografii komercyjnej/sportowej gdzie aparat ma większe znaczenie, ale dla nas maluczkich, a szczególnie takich z zacięciem artystycznym - więcej daje ciekawe szkło niż najnowsza puszka napakowana bajerami. Od co najmniej 8 lat szukam szkieł, które dają podobający mi się charakter, a potem szukam aparatów, które maksymalnie wykorzystają ich możliwości. Szczególnie ze starymi manualnymi obiektywami łatwo jest zbudować adapter, przebudować szkło, wymontować układ optyczny i zrobić coś, co "nie powinno" działać, a działa i robi magię :)
Twoja opinia o szkłach Voigtlander jest fantastyczna, zgadzam się z Tobą w 100%.Wszystko to co napisałeś odnośnie wyjątkowego wyglądu zdjęć zrobionych tymi obiektywami jest prawdą. Ja mam jeszcze Heliara 15mm f4.5.Zauważyłem że po zgraniu zdjęć na komputer z np.apo lanthara 35mm praktycznie nic nie muszę robić. Zdjęcia prosto z aparatu są doskonałe.Pozdrawiam.
Panie Maćku właśnie odebrałem od was apochromata do macro 2:1 i zdębiałem. Szok. Idealna separacja kolorów. Aż trudno uwierzyć że surówka prosto z aparatu tak wygląda. Naprawdę to niebywałe. Absolutny przewrót w fotografii. Ta 65 tka to mój następny obiektyw i szykuje się na niego już trochę czasu. Tak jak pan mówi - Trzeba korzystać z tego że na pełnej klatce przy matrycach na wysokich rozdzielczościach jest dostępna teraz taka optyka i tak jak ktoś już napisał - trzeba fotografować ten piękny świat. / Tyle się zmienia , przeobraża, ale często ginie w naturze bo taka jest kolej rzeczy ale piękna fotografia zatrzymuje ten moment tę chwilę na zawsze no może za wyjątkiem slajdów które w szafie w pudłach wyblakły nieodwracalnie. Pozdrawiam i dziękuję za recenzję tego szkiełka. Mistrzostwo.
Uwaga techniczna: Zalecam normalizację sygnału audio w wideoklipach do poziomu 0 dB (choć często bez przesterowania można podnieść sygnał więcej), bo często przełączając na Pana filmy trzeba zgłaśniać suwaki poziomu dźwięku, co w przypadku odsłuchu na laptopach nie zawsze pomaga (pomimo ustawienia suwaków na 100%).
A miał Pan do czynienia z obiektywem Nikon Nikkor Z 58 mm f/0.95 S Noct? Też wyjątkowy obiektyw, chociaż już nie aż tak ostry i strasznie drogi ale jednak nadal wydaje się być bardzo ciekawy.
nigdy jakoś nie kumałem fenomenu tego szkła. są obiektywy o podobnej jasności ale albo a) dużo tańsze i bardziej kompaktowe lub b) dające dużo dużo ciekawszy obrazek, choć bardziej niedoskonały. w jednym i drugim wypadku w mojej głowie wygrywają
Świetny film... mam już samyanga 85, i teraz zastanawiam się, czy jest sens dokupować apo 65, czy może raczej wybrać 50, a może jednak uniwersalną 35 (np. do fotografowania modela w krajobrazie)?
Mam ten obiektyw pod Nikon Z 7ii, potwierdzam opinie Pana Macieja, absolutnie genialny obiektyw, obrazek marzenie, po prostu cudo. Porównania z Sigmami, czy Tamronami to jakiś żart. Polecam serdecznie.
No nie wiem czy żart. Sigma 105 DG DN macro jest ostrzejsza od 110 2.5 APO. Nie odbiega kontrastem, do tego ma AF i pomimo, że nie ma dopisku APO nie generuje aberracji. Kolejna sprawa to egzemplarz. Mam samyanga 135 1.8, który jest ostrzejszy zdecydowanie od Sigmy 135 i zauważalnie od Sony 135. Na f/1.8 jest prawie tak dobry jak Sigma 105 macro, a na f/2.8 jest od niej ostrzejszy. Tak, że tego... baju, baju będziem w raju
Doceniam zastrzeżenie w nawiasie, że najostrzejszy :D Bo najlepszy to (dla mnie/do moich zastosowań) on wcale nie jest :P Sam materiał, jak zwykle, bardzo ciekawy i wnikliwy, szanuję!
Doceniam jakość Voigtlanderów. Tego akurat nie miałem, ale generalnie te obiektywy są fantastyczne. Jak dla mnie mają jedną cechę, dla której z nich wyszedłem. Są manualne. Panie Macieju, lata całe, jeszcze w epoce analoga używałem manuali i cieszę się jak dziecko, że teraz technologia daje nam AF wykorzystujący AI :) Co do jakości przy mniejszym budrzecie polecam spróbować Sigmę z serii DP Merrill, np. DP1 Merrill. Zdjęcia z Foveona wbiły mnie w fotel i póki co, nic tego nie zmienia. Gdy mogę użyć niskiego ISO i nie potrzebuję szybkiego AF zawsze biorę Sigmę z Foveonem.
Ja miałem prawie odwrotnie, oduczyłem się używania szkieł z AF, bo obrazek z nich był coraz bardziej doskonały, ostry, skorygowany, nudny jak flaki z olejem. A ja nie chciałem robić komercyjnej fotografii, tylko fotografię artystyczną. Więc do dzisiaj używam praktycznie tylko szkieł manualnych. Też doceniam jakość Voigtlanderów, szanuję to co robią i że trzymają się "tradycji" w erze coraz nowszych cyfrowych wodotrysków. Ale ze wszystkich szkieł, które mają w ofercie, chyba tylko Nokton 35/1.4 "Classic" sprawia, że serce bije chociaż ciutkę szybciej.
@@KNURKonesur uwielbiam obrazek z 40mm F1.4. Voigtlandery są jak dzieła sztuki w świecie obiektywów. Miałem kiedyś Contaxa S2, piękny aparat, w pełni mechaniczny. Gdy wyszedłem z filmu leżał na półce i długo nie chciałem go sprzedać. Czasem brałem go w dłonie, żeby go po prostu potrzymać. Dziś księgowi i działy marketingu zabijają finezję przy decyzjach o produkcji sprzętu. Na szczęście jest jeszcze Cosina i mam nadzieję, że Sigma pokaże jednak kolejną odsłonę Foveona, pomimo znanych problemów tej technologii.
Czy istnieje jakiś obiektyw o porównywalnej ostrości dla Canona? Najlepiej RF, ale nie jest to konieczny warunek. Byłbym bardzo wdzięczny za rekomendację.
Niestety myślę, że nie. Obecnie możliwe jest jednak kupienie przejściówki na Leica m i założenie Voigtlandera APO Lanthara 50 mm. On daje namiastkę tego co to szkło. Myślę, ze APO Lanthar 65 zaraz powstanie w wersji na Canona RF. Szczerze, niestety tego poziomu ostrości nie widziałem nigdzie indziej - (a miałem wszystkie obiektywy L do EF, i testowałem wszystkie najdroższe RF). To nie to! Trzeba poczekać. Pozdrawiam serdecznie
Panie Macieju, robię głównie reportaże, używam Nikona Z. Mam już 50 APO, chciałbym dorzucić do zestawu krótkie tele. Czekać na Noktona 75mm f1.5 czy iść w 65mm APO?
Witam. Chciałbym zaprzeczyć pańskim słowom nt tego obiektywu, ale po prostu nie da się tego zrobić. To jest tytan ostrości. Mówi pan o zaskoczeniu fotografujac rzeźby, drzewa, kamienie. A co ja mam napisać, gdy fotigrafowalem budynki z odległości około 600-800 metrów?. Ciekawe czy producenci tego obiektywu wogóle przypuszczali, że stworzą potwora, rzeźnika ostrości i mikrokontrastu🤔 Pozdrawiam
@@AdamCieszczyk-k3b Idealnie byłoby, gdyby obrazowanie było takie jak u Nokton 75 /1,5 lub jak u Sony Zeiss Planar 50 1.4 ZA. Ale i tak nie ma co narzekać. Pozdrawiam
Biorę to słowo "potwór" i przygarniam jako swoje do następnych recenzji świetnego sprzętu. Myślę, że oni wiedzą co robią ale, ze to potwór tego chyba nie wiedzieli. Jest lepszy niż można by sądzić. Pozdrawiam i dziękuję za opinię o obiektywie od użytkownika.
@@MaciejTaichman mam już kolejne określenie na inny obiektyw. Mam tu na myśli Nokton 75 mm f 1,5. I wiem, że nazywany jest magic lens, ale ja dodam swoje 3 grosze z racji jego szlachetnej budowy, wyglądu oraz co przy okazji tworzy. Gentleman :-)
@@TomekZeWsi Mój komentarz też "zniknął" - ale teraz znowu go widzę. Tym bardziej, że "zniknął" bez sensu - bo poprzedni pozostał. Nie podejrzewam złej woli Autora, obstawiam raczej na tradycyjny, starosłowiański b***el... 🤪
@@TomekZeWsi No, ja mam zasadniczy problem egzystencjalny - jeśli "dążę do perfekcji", to mam sobie kupić Fuji GFX-a, czy APO-Lanthara...? Bo oglądam te filmy - i raz tak, raz tak... 🤪
Technicznie szkło 65mm powinno bez problemu pokryć rozmiar matrycy GFX, ale problemem będzie odległość rejestrowa. Szkła natywnie pod Sony E (czy Nikon Z) trzeba by zamontować na własnoręcznie zbudowanym adapterze, bo obiektyw musiałby być zamontowany głębiej niż pozwala natywny bagnet GFX.
Nie - nie ma takiej możliwości. Podpiąć można APO Lanthar 50 i 35 z mocowaniem Leica M ale nie kryją one całej klatki. Także nie! Nie nadają się tak jak Nokton, których można używać spokojnie. Pozdrawiam serdecznie
Mam 50mm f2 APO oraz 65mm f2 Apo makro. Faktycznie obrazy są świetne. Wada ich jest taka że potem szuka się tej ostrości i wyglądu w zdjęciach wykonanych innymi obiektywami.
@@MaciejTaichman...gonitwa za króliczkiem może mieć różny przebieg , faktycznie, mam nieco starszych manuali, niektóre ogniskowe się powielają ze wzg na poszukiwania tej "naj" sztuki 😊...teraz bez żalu część z nich pójdzie ponownie do ludzi i zrobią mi portfel na APO 😆 i nieco wolnego miejsca w box-ie foto. Zapewne 35-ka będzie musiała poczekać bo jako miłośnik detalu, pierwsza będzie 65-ka. Gdybym siebie nie znał to pewnikiem uniwersalna 50-ka by mnie ucieszyła, jednak po przejściu w portrecie i detalu na wyższy level obrazu , za moment będę tęsknił do takiego w szerokim kadrze 😋...pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wiedzę z tego kanału ✌️
Drogi Panie Macieju. Dzięki za kolejną „gadaninę”. I za pdf. Tak, kupiłem. Voigtlander 65 jest w moim koszyku w pewnym sklepie fotograficznym. Dostępny będzie w czerwcu. Wracam „w sercu” do fotografii. Nikon Zf plus V65 plus jeszcze coś. Rozmyślam. Viltrox 27mm? Nikkor 70-180? Nie mam żadnego doświadczenia z obiektywami manualnymi, ale czuję potrzebę takiego doświadczenia. Czytałem gdzieś opinie ludzi, którzy nie znaleźli „tego czegoś” w tym obiektywie. Ale są też zachwyceni. A ja chcę spróbować. Dylematy zakupowe oczywiście są. Ceny sprzętu to jednak kosmos, jak dla mnie. Ale jeśli nie teraz, to kiedy? Serdeczne pozdrowienia. Ps. Czy „bać” się faktu, że np Nikkor 70-180 2.8 nie musi być tak ostry jak V 65?
W posiadaniu właśnie APO 65 Sony Obiektyw z innej planety. W trudnych warunkach gdzie inne obiektywy maja duszki i nieostrosci, ten pokazuje szczegóły. Na pewno matryce mam słabszą od jego możliwości.
@pawepierzak3142 Lol ale beka. Dwubiegunowy fatalizm malkontencki. Trochę tego, troszkę tamtego. Chłopie postaw sobie pytanie przez co przechodzi obraz zanim dotrze na matrycę. Zobacz sobie zdjęcia cmosów pod mikroskopem. To jest właśnie fizyka. Kolor w kolorze przy tradycyjnym szkle. Zanieczyszczenie kolorem innego koloru. Jak wytapia się szkło ? Jak powstaje optyka ? Obejrzyj sobie proces. Jeszcze tego brakuje żeby zachecać Januszy do APO. Masakra. Chromatyzm jest zjawiskiem naturalnym ale co z tego skoro ludzkie oko naturalnie go nie widzi bo jest to wada optyczna która bierze się z przesunięć w skupieniu wiązki. Co może powiedzieć o nasyconych barwach ktoś kto inaczej odbiera pewne kolory lub taki który nie widzi niektórych. Daltonizm, astygmatyzm , żylaki i koklusz. Po co takiemu Apo albo po co doskonały ostry obiektyw skoro u okulisty taki ktoś nie widzi na tablicy połowy cyferek nie mówiąc już o tych na samym dole. Ludzie ograniczeni ciągle myślą że coś jest dla każdego jakbyśmy byli wszyscy klonami. Na badaniu słuchu tez wszystko wychodzi. Albo fotograf co wczoraj kupił sobie cały sprzęt i on już ma swoje zdanie na każdy temat fotograficzny i brak świadomości zerowego doświadczenia bo zgromadził troszeczkę cudzych opinii ale nie kupił panadolu na ból dupy. Fotografia to optyka przez którą przechodzi obraz i dociera na miliony malutkich soczewek. Każda taka fotodioda odpowiada jednemu pixelowi obrazu. Za nią znajduje się wzmacniacz sygnału odpowiedzialny za ISO. Następnie sygnał czyli obraz analogowy trafia do przetwornika napięcia i zostaje zamieniony że światła na ładunki elektryczne. Pod wpływem padania światła wydzielają się ładunki elektryczne. Wydziela się ciepło energia. Krzem pochłania to ciepło w znikomym stopniu a większość swiatła dostaje się do elektronów atomów pojedynczej fotodiody i dochodzi do separacji szumu i tak dalej. Obecne Cmosy są doskonałe i widać to jak obraz przechodzi przez optykę o niskiej dyspersji. Biorąc pod uwagę te czynniki nie sądze żeby ciotka Hela czy przysłowiowy polski Janusz docenił taką optyke kiedykolwiek i bardzo dobrze bo jeszcze tego by brakowało żeby ignoranci wiedzy o świecie i nauce mieli dostęp do takiej jakości. Z motyką na słońce.
Komentarz mógł być krytyczny i w pełni uzasadniony. Wyszło krytykanctwo okraszone elementarnym brakiem szacunku do innych. Dbajmy o poziom wzajemnych relacji. Dyskutujmy, spierajmy się, bądźmy nieprzekonani, ale dla wzajemnego dobra róbmy to w oparciu o zdrowe pryncypia. Pozdrawiam.
@@mg3289Moim celem było wyjaśnienie technicznych aspektów sprzętu, a nie angażowanie się w niepotrzebne dyskusje o personalnych preferencjach. Jeśli ktoś nie rozumie elementarynch podstaw działania matryc CMOS i optyki, to jego sprawa. Nie widzę sensu w trzymaniu się 'zdrowych pryncypiów', kiedy mówimy o rzeczach, które można łatwo zweryfikować które są faktami technicznymi, a nie opiniami. Ludzie często mylą konstruktywną krytykę z atakiem osobistym. Chciałbym przypomnieć, że fotografia, szczególnie w kontekście technologii, wymaga precyzji i zrozumienia. Dlatego, zamiast sprowadzać dyskusję do kwestii szacunku, proponuję skupić się na konkretach - czyli jak działa światło, optyka i matryce HR. Jeśli ktoś ma z tym problem, to może powinien przemyśleć, czy jest gotowy na dyskusję techniczną. Pozdrawiam.
Tak sobie słucham i ogladam te zdjecia i zauwazam jeden problem w tym obiektywie, nie znam parametrów zdjec, ale np te w 16 minucie sa mega plaskie tak jakby zrobiono je z telefonu komórkowego. Pierwsze plany nie roznia sie od innych i wlasciwie mozna zapomniac o jakiejs perspetywie a wiec zdjecie jest plaskie. Wiem ze to jakas dziwna tendencja u Fotografów, ale chyba troche warto na to zwrocic uwage. Dlatego nie wiem czy taki był zamiar czy tak robi sam obietyw. Jeśli jest tak przeostrzony to słabiej nadaje się do krajobrazu, chyba że chceny mieć zdjecia jak z małej matrycy.
@@maciekd.8556 realnie chodziło mi o to jaka została użytą przysłona. Jest powiedziane (lub w domyśle) ze F2. A to oznacza ze on jest mocno przeostrzony. Ale może było użyte F16 i wtedy ok, wszystko ostre plus przeostrzenie obiektywu. Takie mam odczucia, lubię perspetywe czy przestrzeń zdjecia 3D a nie 2D.
@@RAK-photo No i sam sobie odpowiedziałeś - jak masz płaskie światło, wszystkie plany zbite ze sobą i f/11, to Ci żadne trzy literki na obiektywie nie wyczarują "plastyki"... 🙃
@@maciekd.8556 widzisz problem w tym ze z filmu wynika ze to robione jest na F2. Ale nawet na F11 powinna być głębia. Jakieś przejścia do nieostrości. Tak mi się wydaje, bo nie miałem tego obiektywu. Mi one strasznie przupominaja dronu DJI gdzie są kamery Hasselblad i taki przeostrzony i płaski obraz.
@@RAK-photo A jaki ma być obraz z drona? Przecież on fotografuje samo "tło"... 😀 Problemem też tutaj może być dziwaczna ogniskowa - ani to szeroki kąt, ani to tele i oko nie wie jak ma to odbierać... 🙄 Ale dotknąłeś ważnego problemu - bezmyślna pogoń za ostrością i rozdzielczością jest gonitwą za uciekającym celem! Im wyższą rozdzielczość oferują obiektywy i matryce, tym bardziej spłyca się oferowana głębia ostrości. Na fizykę nie ma rady.
Nie 2/65, tylko 65/f2. Pół godziny paplaniny, żeby się dowiedzieć o jakim obiektywie mowa... Jak dla mnie możną kupić lepsze obiektywy taniej, nawet z auto, poza tym ultra ostre szkło do portretów? Chyba nie.
O Wojtka chodzi ( slang fotofilów lol ) To Vojtek jest przez V. Nie rozpoznajesz pierścienia ostrości ? Ale na portret pryszczatych ciotek na weselach musisz zrobić tandem: denko od słoika po musztardzie i ostrosć będzie taka jak oczekujesz w sam raz. ;-)
Myślałem, że nigdy się nie doczekam!!! Ale jest! nareszcie mamy autorytet w sprawie tego jak wypowiadać nazwę obiektywu i jego jasność!!! Wszystkie redakcje z tym walczą. Producenci się spierają i nie są pewni - a tu masz!!!! Już wiemy. Dziękuję!!! W następnej paplaninie, której radzę nie oglądać, ponieważ będzie o kolejnym badziewnym obiektywie zbyt drogim i zapewne nie tak dobrym jak te, które pan zna, więc szkoda czasu. Pozdrowienia dla Mistrza!
No dziękuję mistrzuniu. Tylko panie Maćku pomieszał mnie pan ze specjalistą od autofocusa i przysłony tutaj powyżej z montażu śrubki. Ale to chyba myślał pan że te dwie odpowiedzi są od jedelnej osoby. Z lewej mamy niki i w kółeczkach obrazki ...LOL Ale mam nową ksywę na Vojtki. Stalowe Vojtki.
Sony A7RV + APO-Lanthar 65 mm f/2 = ~21500 zł, GFX 100 S + GF 80 mm f/1.7 = ~27500 zł. To aż woła o porównanie, a tutaj - ostentacyjna wręcz - cisza... 🙄
Ja zrobiłem trochę inaczej: używany 50R - 6500zł, starodawna Minolta Rokkor 58/1.4 w dobrym stanie - 300zł, adapter - 180zł. Ostre jak brzytwa nie będzie, ale daje fajny obrazek pod portrety w plenerze w naturalnym świetle, czyli to co lubię najbardziej :)
@@KNURKonesur Ktoś kiedyś zauważył, że zachwyty nad Planarami czy Summicronami są całkowicie daremne - bo zwykły, "chamski" Biometar na Pentaconie odstawi je wszystkie do kąta... A zatem - czy w 2024 roku "Medium Format Matter"? Czy jednak już nie? Bez próby zmierzenia się z tym problemem, podobne "równoległe" przekazy w temacie "dążenia do doskonałości" pozwolę sobie... zignorować. 🙃 A skoro o ostrości i Rokkorach rozmawiamy - 55/1.7 po domknięciu do f/8 daje najostrzejszy obrazek, jaki widziałem. Być może mało widziałem, ale nie jest to tylko moja opinia. 😀
Ale co to miałoby być za porównanie???? Nieważna cena. Zgadzają się ogniskowe i tyle. Prawda jest taka że GFX 100 (jakikolwiek) z łatwością odstawi Sony A7RV i nic tego nie zmieni. To obiektyw do pełnej klatki i tyle! Pozdrawiam serdecznie!
@@MaciejTaichman No, ale zostało powiedziane wyraźnie - nie do "zwykłej" pełnej klatki, tylko do tej górnopółkowej, w cenie już mocno zbliżonej do GFX-a. A zatem to nie jest egzotyczne zestawienie Canona z Hasselbladem - i pytanie o PORÓWNANIE rozwiązań dostępnych w PORÓWNYWALNYCH cenach samo się nasuwa. 🙄
Dobre swiatło zmienia wiele ale tak naprawdę w plenerze ułatwia. Jak w piękną słoneczną sobotę a już w niedzielę po kościele idą żółwiem spłaszczone atrapy i każdy jest fotografem i słoneczne wycieczki i selfie na kijkach. Jeden oglądacz z płaskimi źrenicami tutaj zechce nawet bokeh na oddalonym pejzażu ( ale beka z tego 😂) ale poważnie właśnie chodzi o to żeby w każdych warunkach oświetleniowych fotografować. Żeby zrobić fote przy kiepskim świetle i pokazać to kiepskie światło.
Tak - celowo! ;-) Sorry ale chcę aby jak najwięcej ludzi się dowiedziało o tym cudeńku ponieważ nazwa wielu ludziom nic nie mówi. Pozdrawiam serdecznie
Dodał przecież, że najlepszy bo najostrzejszy :) Mnie tam ostrość szkieł mało obcohdzi, ale filmiki Macieja oglądam z przyjemnością tak czy inaczej, lubię słuchać kompletnie innego podejścia do fotografii :)
Cały kanał jest przecież według mnie i tylko i jest wyłącznie moją opinią ale... Są podobne szkła APO Summicron do Leica SL (Cosina nie ma APO 21, 28) ale ma 35, 50, 65, 110 a Leica ma 21, 28, 35, 50, 75, 90 i... są one takie same. W ślepym teście nie do odróżnienia. No dobra mają AF i to tyle. To samo Summicrony - M - ta sama jakość. Nic więcej. Nic ponadto. A dlaczego ten jest najlepszy? Bo poza jakością apochromatyczną i ostrością daje umiarkowane tele lub jak wolą inni długi standard z separacją większą niż ma 50 mm i (!) bliską odległość fotografowania, a więc niespotykaną uniwersalność. To naprawdę moje, indywidualne zdanie, ale poparte dużym doświadczeniem i znajomością innych konstrukcji. Pozdrawiam Cię serdecznie!
@@MaciejTaichman ostrość to nie to samo co rozdzielczość a najlepszy to wiele innych cech np kolor,obrazowanie,bokeh i wiele innych cech również cię Macieju pozdrawiam
panie Maćku typ chciał napisać na żarty tak : Cytuje dokończony text : " ale i tak wszyscy najlepsi robią w Canonie :D pod siebie " tak chwastek chciał napisać ale nie zdążył...😂😂😂😂😂😂
Nie wiem co o tym myśleć, bo właśnie ten obiektyw użyto do testu rozdzielczości SonyA7RIV i wypadły one nie najlepiej, przyczynę upatrzono właśnie w tym obiektywie. W późniejszym teście też na optyczne, SonyA7RV z tą samą matrycą , użyto obiektywu Sony F50 1.4GM i testy wypadły o niebo lepiej , jak określono wybitnie i przypisano to temu obiektywowi Sony. Więc wynika z tego, że ten Sony jest zdecydowanie lepszy
