Największe gamingowe wpadki tvgry 

Mój pierwszy rok grania w mc wyglądał tak, że bałem się w ogóle zbliżać do agresywnych mobow, więc przelatywałem nad nimi i czułem się taki sprytny, że im uciekłem nie mogą mnie zabić A potem odkryłem survival Pozdrawiam 👌

Arasz całkowicie wierny swojej ulubionej grze i nadaje z kompletnej ciemności.

Największe Sukcesy TVGRY: 1. Zatrudnienie Heda

Miałem kiedyś problem z touchpadem w moim laptopie nie mogłem go wyłączyć żeby nie przeszkadzał podczas grania a dodatkowo obudowa jakoś dziwnie nie pasowała i się wybrzuszyła (pare razy próbowałem na siłę docisnąć żeby wskoczyła na swoje miejsce), po oddaniu laptopa do serwisu okazało się że przyczyną była bateria która spuchła prawie 3 krotnie serwisant podsumował to słowami "mogło strzelić w każdej chwili" 😅

3:04, tak Arasz wiemy, to tak zwany "laptop do nauki"

7:38 widać kolejny przykład na materiał ^^ mikrofon studyjny kierunkowy (kardioidalny) ale odwrócony zasięgiem zbierania głosu w stronę monitora xD

Tivolt i legendarna już folia na radiatorze ^^

Kiedy Arasz zainwestuje w kamerę? Ciągle ledwo go widać jak tekstury w tym Dark Forces xD

Może nie jest to największa wpadka, ale spora. Grałem w We happy few. I narzekałem na straszny backtracking. Pała goryczy się przegła jak musiałem 3x wracać półtorej wyspy do bazy i spowrotem do questa. W końcu doszło do sytuacji gdzie byłem w mieście, a potrzebowałem wyjść do ogrodów. Ale yebanie się z bramą to sporo łażenia. Więc chciałem użyć szybkiej podróży. W końcu aktywowałem tu, aktywowałem tam, powinno działać. Wchodzę w "metro" wyskakuje mi mapa, a na niej zaznaczone moje inne bazy. To klikam tam gdzie się chcę przenieść i dupa. Wyskakuje mi komunikat "nie możesz się przenieść z tego miejsca". Pomyślałem, że może nie da się przenieść z miasta do ogrodów bo jakby nie patrzeć to fabularnie miałoby sens. Ale potem odblokowałem inną bazę w mieście i dalej metro nie działało... Okazało się, że by się przenieść "metrem" nie mam klikać na oczywiste znaczniki podróży na mapie. Tylko na opcję na liście wszystkich miejsc. Ponadto... mogę się przenieść do dowolnej bazy z dowolnego miejsca w świecie gry więc to metro w ogóle nie ma sensu. Myślałem, że sobie włosy z głowy powyrywam bo przeszedłem 3/4 gry nie wiedząc, że nie ma w niej backtrakingu w ogóle.

7:38 powiedzcie jej, że ma mikrofon kardioidalny i ma w złą stronę mikrofon ustawiony :))

Hed na miniaturce i już wiem że odcinek będzie dobry :)

dzięki temu filmikowi dowiedziałem się że cały czas grałem na częstotliwości 30 Hz dzięki :)

Dzięki, aż sprawdziłem czy mam prawidłową ilość HZ w monitorze

I tak każdy z nas ma znajomego, którego ojciec przeszedł call of duty wyłącznie z pistoletem, bo nie wiedział, że da się zmienić broń

Wpadek jako takich nie pamiętam, ale na pewno mogę do tego podciągnąć coś z dzieciństwa i czasów grania w kafejce. Quake III Arena, zawsze musiałem ustawienia zmienić na strzałki bo jak to tak grać na WASD? Skok chyba pod lewy ctrl sobie zmieniałem. Współczuję tym co po mnie na tym samym komputerze chcieli pograć i nie sprawdzili wcześniej ustawień sterowania.

Wkładałem ram po raz pierwszy jakieś 3 minuty bojąc się złamać płyte główną bo nie chciała do końca wejść jedna z kości xD

Ja to bym chciała by lekcje informatyki uczyły montażu komputerów XD Na szczęście z ciekawości zaczęłam czytać i stało się to moją pasją. Więc nigdy nie miałam żadnego faila montażowego i gamingowego.

Super ! Wiecej takich !

Znajomy składając komputer na AMD Ryzen, podłączył kabel hdmi do płyty głównej, potem się dziwił, czemu mu się nie wyświetla obraz 🤣

Proste - skasowany save prawie przed końcem gry :D

Panie Mateuszu, świetny materiał. Dla 32 letniego mnie tyle rzeczy tutaj omówionych jest tak bardzo relatable 😅

Super odcinek 👍a wpadek oczywiście niezliczona ilość hehe

Z tym odświeżaniem dobra sztuczka :D Pomogło haha

2:16 źle założone AIO! Zapowietrzasz tam pompkę! :P

Mieliśmy z kolegą podobną sytuację z płytą co Jordan, ale wpadłem na pomysł, że w wypożyczalni kaset (!) mają maszynę do czyszczenia płyt i kryzys został szybko zażegnany :D

7:10 XDD też mam 144Hz monitor a korzystalem od miesiaca (odkąd go kupiłem) z 60Hz

7:37 fajna pościel też mam taką na działce xD

Ja przez pięć lat nie miałem pojęcia, że można mieć zgranego na pendrive, zapasowego Windowsa na wypadek awarii xD Dobrze, że chociaż po dwóch zorientowałem się, że istnieje coś takiego, jak CCleaner :D

Kupiłem monitor 27", 144 Hz. Byłem niesamowicie podjarany, że w końcu obraz będzie niesamowicie płynny. Jednak efekt nie był piorunujący. Po jakiś 2 miesiącach użytkowania obejrzałem jeden z materiałów od Linusa, gdzie opowiadali co należy skonfigurować w PC po złożeniu. W sumie obejrzę, zaskocz mnie Linus. I tak, okazało się, że należało przełączyć tryb monitora na 144 Hz... Było to trochę poniżające dla na osoby, która ma za sobą złożone jakieś 6 jednostek :) Edit - komentarz zamieściłem przed obejrzeniem xD

W tym roku przechodziłem Warcrafta 3 jakiś 5, lub 6 raz w życiu. Zrobiłem to z beznadziejną myszką, dla której przesuwanie pola widzenia mapki...... No dawało to smaczek, szczególnie w tych "nerwowych" sytuacjach. Oczywiście narobiłem setki, jeśli nie tysiące save'ów i tak sobie tłumaczyłem, że to wersja hard +. Dzięki za ten film, dzięki niemu znów wiem, że jestem cierpliwy. Potrzebowałem tego.

7:40 śmieszne że akurat w takim materiale ale masz źle mikrofon na statywie założony, powinien być logiem do Ciebie

Ci goście potrafili by zrobić materiał o najlepszych nocach w grach i dalej byłby to super materiał.

Monitor wpięty do płyty głównej i granie przez integrę to też Joey ,,TheAnimeMan" Bizinger, o czym mówił w podcaście Trash Taste

*Pamiętam jak u nas w szkole na nauce grafiki, w końcu poskładali komputery które mogły w spokoju uciągnąć PhotoShopa, Ilustratora i przeglądarkę w jednym momencie. Wszystko byłoby fajnie, gdyby po zwróceniu uwagi nauczycielowi, że zasilacze są jednak za słabe (jeszcze z poprzednich kompów), olał sprawę i stwierdził, że po prostu będzie działał trochę gorzej xD Jak pierwszy zasilacz PIERDOLNĄŁ, to kolega który tam siedział przez 30 min ledwo co słyszał a przed oczami mowił że mu się białe kropki mienią.*

dzięki zmieniłeś ustawienia mojego monitora

Aż mi się przypomniała pewna historia, jak okazało się, że byłem szybszy, niż komputer. To były czasy, gdy często coś się zmieniało w komputerze. Przekładało karty graficzne, kości pamięci. Jeszcze dodatkowo kości pamięci gryzły się z płytą główną przez co bardzo często dochodziło do losowego załączenia się BueScreen'a (Swoją drogą dawno go nie doświadczyłem, w tej, czy innej formie). Najbardziej to bolało, jak akurat grało się w grę, w której nie zapisuje się w dowolnym momencie (raz uszkodził mi się plik w AC Black Flag, a miałem z 70% postępu). Ale raz, jak jeszcze komputer stał na stole, a nie pod nim, ponownie go sprawdzaliśmy, bo się nudziliśmy, z ciekawości, gdy brat siedział na kompie (nie dosłownie, oczywiście), ja go otworzyłem, uchyliłem klapę, patrzę, patrzę i mówię: "Ty. Pamięć nie jest dociśnięta", po czym nie minęły dwie sekundy i komputer wywalił BlueScreen'a. To był chyba pierwszy i ostatni raz, gdy byłem szybszy od komputera, he he. Znikam i pozdrawiam.

haha dopiero zmieniłem częstotliwość odświeżania na wyższą :D dzięki

chwała wam za ten film :D 2 lata miałem w windowsie ustawione 60 fps zamiast 144 fps :D

nie martw się HED, ja ostatnio usunąłem save z Darksiders Genesis gdzie miałem wszystko odblokowane a zostały mi 3 misje na Armagedon do przejścia ... ehmm ^^

U mnie jedną z większych gamingowo-sprzętowych wpadek było rozwalenie chyba najcenniejszej płyty, jaką posiadałam w roku mniej więcej 2004. Oczywiście widziałam te 2mm pęknięcia plastiku od środka... Jednak kto wyciąga logiczne wnioski w wieku 12 lat. Pojechałam do kolegi, płytę zamontowaliśmy do napędu, zainstalowaliśmy gierkę, wszystko super. Komp potrzebował restartu z jakiegoś powodu, więc no poszedł ten restart. Przy odpaleniu rozkręcił płytę tak, że po paru sekundach jedyne, co usłyszeliśmy to był huk, pisk i terkot. Oryginalna, premierowa płyta z Heroesami 3 poszła w pył, do tego stopnia, że musieliśmy wyjmować i wytrzepywać napęd z resztek, bo nawet nie chciał się otworzyć... Do dziś smuteczek na wspomnienie tych skrawków plastiku :( Druga wpadka - tym razem z lekko zmulonym laptopem, któremu próbowałam wyłączyć aktualizację. Skończyło się jednak tym, że okienko od aplikacji, które wcześniej nie chciało się włączyć wyskoczyło idealnie w miejscu kursora, gdy klikałam coś innego i oczywiście trafiłam w aktualizację biosu ;-; Zaczęło aktualizować, a ja durna w pierwszym odruchu to wyłączyłam. Komp już wystartować nie zamierzał, poza tym, że włączał się sam po paru sekundach od "killowania", oczywiście tylko kręcił wentylatorami. Zadzwoniłam do serwisu, umówiłam się na naprawę. Następnego dnia coś mnie jednak ruszyło, że może jak postał noc bez zasilania to... No i wizytę u speca odwołałam, bo ruszył jakby nic się nie wydarzyło ;) Strach był spotęgowany o tyle, że następnego dnia miałam egzamin, a materiały tylko na laptopie, więc wyszło lekko przegrywowo.

7:20 - pamiętam, że na jakichś wcześniejszych wersjach Windowsa 10 nie było opcji zmiany częstotliwości z poziomu ustawień Windowsa, trzeba było w panelu kontrolnym sterowników karty graficznej, sam się ostatnio zdziwiłem po formacie systemu, że ta opcja już się pojawiła w ustawieniach systemu

Hey Jordan, identycznie to samo stalo mi sie z moja gra bioshock tylko ja nie wiedzialem i obrocilem podczas grania stawiajac na podlodze... i wiesz co poszedlem do sklepu z komorkami i kupilem paste do komorki (wtedy to byly jeszcze nokia) ten na rysy na wyswietlaczach... wyszorowalem na maksa chyba przez 20 minut, kolko bylo nadal widoczne ale gra chodzila ;) i ja cala przeszedlem

Końcówka lat 90. Mój pierwszy komputer. Gra Ultimate Race Pro. Zainstalowana i już mieliśmy grać (z bratem), załadowało mapę, 3, 2, 1 i start. No i samochód nie reagował na wciskane klawisze a tylko samoistnie się toczył. No i zagwozdka o co kaman. Brat bardzo opornie podszedł do pomysłu aby zajrzeć do ustawień gry. No i tak przez parę godzin się nie grało w grę a oglądało tylko otoczenie xD W końcu zajrzałem do ustawień i było coś poprzestawiane w ustawieniach odnośnie klawiatury. Po tych zmianach w końcu udało grać normalnie, bo samochód już reagował na klawisze xD

A i generalnie ustawienie wyświetlania na monitorze samo się powinno ustawić ale czasami to nie działa więc zaleca się sprawdzić tą opcje po kupieniu nowego kompa i monitora

Ja przez rok grałem w 60 Hz na 240hz monitorze

Moja chyba największa wpadka była sprzedaż Elwro za pare stówek. A co myszek... W Q1 dało się pykac po lanie bez myszki, na strzałkach to samo w HL. :) Wszystko się działo w kafejce internetowej która nigdy nie doczekała się dostępu do internetu :))). Ale godziny LANu wytrenowaly całkiem mocny lokalny clan q3a - Leg1on , nawet Fetter grał w tej gralni gościnnie. :) Stare czasy :)

przeszedłem mass effect 1 nie wiedząc, że można zmienić i ulepszyć broń

Bardzo przydatny materiał.

Mój chłopak przez tydzień grał z nie podłączonym wentylatorem procesora (zapomniał), strasznie lagował, graliśmy wtedy dużo w r6, po tygodniu, ja i inny kolega przycisnęliśmy go żeby sprawdził co jest nie tak, popatrzył na temperatury i ojoj, procesor gorący, zagląda do wierzy przez szybkę i... wentylator się nie kręci...

Nigdy nie miałem jakiejś wpadki, bo praktycznie od dziecka interesowałem się budową komputerów (jeszcze przed PC rozkładało się "komodorca" i Amigę). Ale miałem 2 ciekawe sytuacje. Pierwsza przydarzyła się przy pierwszym PC, jakiego kupili jeszcze moi rodzice. Pentium 90, dysk 850MB i 8MB RAM'u (2 kości po 4MB) - ten potwór był wręcz fantastyczny i jako pierwsza osoba osiedlu miałem CD-ROM (piękne czasy :P). W każdym razie sprzęt się starzał i zaczęło brakować przede wszystkim RAM'u. Pamiętam do dziś, jak dostałem 2 kości po 8MB od kumpla i wiedząc, że mam 4 gniazda będę miał razem 24. Ciekawe jest to, że komp odpalał się i w sumie działał (tak samo wolno), ale nie widział nowych kości. Spędziłem na próbie rozwiązania tego problemu jakieś 2 tygodnie (i ta mina mojego ojca, gdy wszedł do pokoju w środku nocy, a ja siedziałem na porozkręcanej maszynie za kilka pensji XD). Niestety gryzła się różna częstotliwość i musiałem stare kości oddać innemu znajomemu. Mimo że Championship Manager przyspieszył do prędkości światła (i już nie trzeba było czekać 20 minut przy przejściu na kolejny dzień) to pewien niesmak pozostał, nie z powodu zrezygnowania z 1/3 RAM'u, ale nierozwiązanego problemu. Druga sytuacja przydarzyła się całkiem niedawno. Po wyjściu RTX'ów stwierdziłem, że czas na wymianę kompa. Wszystkie części zamówiłem osobno, ale w jednym, bardzo znanym sklepie. Jedyne, o co ich poprosiłem to zamontowanie procesora. Tak też zrobili. Ja sobie poskładałem resztę. Niestety po kilku godzinach pracy komputer się wyłączył i czuć było spaleniznę. Mam chłodzenie wodne na procku, więc mało nie dostałem zawału, gdy pomyślałem, że to na bank spaliła się zdecydowanie za droga 2080ti. Na szczęście spalił się jednak procesor, a sklep stwierdził, że to wina ich montażu. Problem w tym, że nie mieli już i9, więc dali mi i7, którą już sam sobie zamontowałem, oraz rabat na kierownicę w wysokości różnicy w cenie obydwu procesorów.

Widzę Heda, od razu klikam łapkę w górę....i taka to była dziwaczka :D

8:50 Dzięki za przypominajkę. Jak miałem 9 lat to spaliłem kość ramu (DDR 1) przez odwrotny montaż xD

Z 5 lat temu zakochałem się w monitorach 27', gdy zobaczyłem GTA V u kolegi. Zaraz postanowiłem sobie taki sprawić. Po podłączeniu okazało się, że nie działa. Sprawdzałem kilka kabli; efekt ten sam. Odesłałem do sprzedającego, który wymienił mi na drugi egzemplarz. Okazało się, że żaden z nas nie pomyślał o zmianie wejścia w monitorze z bodaj HDMI na DVI.

Największa moja wtopa, była jak grałem w GTAIII. Ostatnia misja, po której odblokowana została druga cześć mapy miała ma celu likwidacje Kolumbijczyków na tankowcu ze snajperki. Nie mogłem tego przejść. Tydzień czasu powtarzałem te misje, aż w końcu mi się udało. Pod koniec gry okazało się że celowanie ze snajperki można przybliżyć… ja przeszedłem bez przybliżania 😎

Dawno dawno temu, pod koniec lat 90, gdy posiadałem kartę graficzną o zawrotnej pamięci 2 mb vram, bez akceleratora 3d dokupiłem ( znaczy tata kupił) 3dfx voodo). Miało być pięknie, miałem grać w gry 3d, i mieć "zboostowany" vram. Niedziałające gdy w 3d obwinialiśmy za słabym sprzętem, dopiero po 3 miesiącach Pan z serwisu powiedział, że wyjście na monitor powinno być podłączone do voodo, zamiast do karty graficznej( lub odwrotnie, dokładnie nie pamiętam gdyż to było ponad 20 lat temu:D). To dopiero było wooow jak odpaliliśmy w końcu medal of honor;)

Ja miałem taką jedną głupią sytuację. Testowałem betę gforce now na Doomie. Wcześniej zdążyłem przejść kampanię, znaleźć wszystkie znajdźki, zdobyć wszystkie punkty rozwoju, etc. Odpaliłem grę na geforce now, ta pokazała się z sejwem od zera. Mówię spoko, nie ma synchronizacji. Gram, wychodzę. Potem odpalam Dooma lokalnie i trach... cały progres poszedł jak krew w piach...

Moją wpatką było zapominanie ciągle czym wchodze w interakcje z otoczeniem i przedmiotami w grach gdy po długiej przerwie nie grania np. używam E gdy interakcja jest pod F,X,Q itd.

Jak zepsuć pomysł na fajny materiał? Odpowiedz to jak zwykle pan Mateusz 👌🏻

Byłam w liceum jak ojciec wykosztował się na play station 3. Na drugi dzień po zakupie zapytał w media markcie czy maja dłuższe kable do padów, bo gra w battlefielda z nosem w ekranie. Pan mu miło wytłumaczył, ze pady są bezprzewodowe. Jak nam to pokazał w domu to szczęki do podłogi.

No i teraz będę musiał sprawdzić ustawienia na każdym sprzęcie jaki mam

2:45 szanuje za tą grę

8:21 Jeśli już przy pamięci RAM jesteśmy to sam kiedyś dałem plamę. Kupiłem nową płytę główną, procek i ramy. Wszystko fajnie. Sprawdziłem przy zamawianiu jakie częstotliwości ram są obsługiwane przez zamawianą płytę główną, ale zapomniałem tego zrobić odnośnie procesora. Wyszło na to, że procesor był za stary o jedną generację dla tych kości, a że zgubiłem gdzieś dowód zakupu to musiałem kupować drugie.

dzięki teraz będę miał fobię z elektroniką i ustawieniami wszelkich Windowsów

To z pewnością będzie bardzo ciekawy materiał hehe

Ja za czasów pierwszych Athlonow (okolice 2001-2003r) po modernizacji komputera nie zainstalowałem sterowników do chipsetu które przy chipsetach SiS powodowało że port AGP (ówczesny port karty graficznej) działał za wolno. Po jakimś roku zainstalowałem i od razu przybyło z 10-15 fpsów w grach (z poziomu 15-25 na 30+).

Sędziwy Hed u kresu żywota wspomina początki XXI wieku "nie pamiętam, czy było to kiedy przechodziłem z PS4 na PS4 Pro, czy z PS4 Pro na PS5. Patrząc wstecz czymże jest 4 lata w tą czy tamtą"

Pamiętam, że kiedyś mi się komputer po prostu wyłączał i nie wiedziałem czemu, myślałem, że może się przegrzewa czy coś i rozbierałem obudowę i kombinowałem. Trochę później okazało się, że miałem za słaby zasilacz i przy większym obciążeniu nie dawał rady. To były dawne czasy ale nauczyło mnie, że trzeba zwracać uwagę na wszystkie komponenty, nie tylko procek i kartę graficzną :D natomiast problem rozwiązałem przesiadając się na konsolę i laptop, a jakbym potrzebował desktop to chyba poszukałbym fachowca, który by doradził.

Ja 3 lata grałem we wszystko na 40Fpsach, bo miałem nie wiadomo czemu włączonego whisper moda - dopiero po tym czasie zobaczyłem, że 120Hz wygląda pięknie

Nie zdziwił bym się jakby Jordanowi płytę rysowała naklejka ostrzegająca o laserze, której odkleił się jeden róg. Miałem tak kiedyś z odtwarzaczem płyt CD w wieży 😁 Idealny frez dookoła płyty.

7:09 Właśnie w tym momencie zmieniłem ustawienia monitorów które zakupiłem 2 miesiące temu. Dzięki za radę :D

Ja spaliłem płytę główną, bo miałem starą obudowę z zasilaczem obsługującym jeszcze stacje dyskietek i nie wiedząc, że taki dziwny kabelek z 4ma pniami co z zasilacza wychodzi to odpowiednik dyskowego molexa i podłączyłem go tam gdzie pasował - pod złącze sys_fan na płycie. I tak się zakończył upgreade komputera... nie pamiętam czemu to wtedy podłączałem. Chyba miała być to wymiana zasilacza... w kazdym razie to był nadal stary komputer, który już raz kiedyś składałem. Ostatecznie musiałem kupić nową płytę i siłą rzeczy procesor, bo stary już do nowej płyty nie pasował, ale na szczęście udało mi się trafić na ciekawą opcję, które obsługiwała zarówno DDR2, jak i DDRR3, to choociaż na pamięciach zaoszczędziłem, choć ostatecznie i je wymieniłem po jakimś czasie. A druga wpadka ponownie dotyczyła kwestii rozbudowy komputera, tym razem miałem sobie przyspieszyć go szybszym RAMem i kupiłem te kości DDR3 2400 MHz i coś nie działa. Wymiana w sklepie na inne, znowu nie działa. Druga wymiana i gdzieś w międzyczasie odpowiedź do reklamacji, że wszystko sprawdzili i wszystkie kości są w porządku. Dopiero wtedy sprawdziłem raz jeszcze specyfikację kompa i płytta spoko - obsługuje, ale okazuje się, że procesor nie... mac, na co stać FX8300 to 1866 MHz na RAMie. Mogłem zamiast wydawać parę stów na 4x4GB 2400, mogłem wydać ze 20-30zł na radiatory i ułamek ceny tych 2400 na 2x1600 i dołożyć to do swoich dwóch i podkręcić na 1866... a tak wymiana swoich 2x1600, na 4x2400, które technicznie i tak są 1600tkami na profilu XMP i śmigało to ostatecznie i tak jako 1600 podkręcone na 1866...

4:23 przez dwa lata używałem myszki za 5 zł. Jakiś rok temu zgarnąłem wypasioną myszkę od ojca i nie czułem większej różnicy

Coś z tym ustawieniem monitora krecisz poniewaz wykrywa automatycznie jesli masz aktualne sterowniki do karty grafiki :) przynajmniej na monitorach Lg

8:20 Mi po ponownym podłączeniu RAMu spalił się customowy zasilacz (w sensie że ma specyficzny kształt, dzięki HP). I nie miałem włączonego kompa wtedy.

Jordan. To samo miałem z Deadpool na x360. Przestawiłem pozycję na pionową i bum. Tak jak mówiłeś chirurgiczna robota laserowa. Pozdrawiam

Szybko nudzę się grami, więc z modami miałam do czynienia odkąd praktycznie pamiętam. Dodatkowo lubię też zmieniać wszelkie tekstury, więc typowo z plikami też nieraz się bawię. I tak raz po pobraniu naraz około 50 kolejnych modów do SV i wrzuceniu ich do folderu, standardowo coś było niekompatybilne po uruchomieniu gry, więc oczywiście otworzyłam folder jeszcze raz i miałam zamiar pokombinować kierując się informacjami z konsoli itd. Włączyłam sortowanie po dacie i na samej górze pojawił się on: plik z piękną datą 21.10.2083. Do dzisiaj nie wiem co to za plik, z jakiego moda, za co odpowiada, ale nadal jest sobie w folderze i wszystko działa, z niczym nie koliduje, więc nie narzekam.

Przy ramie warto wspomnieć o włączeniu profilu XMP - tutaj ja się naciąłem, bo przez 4 lata używałem kompa z wypasionym ramem, ale na domyślnym taktowaniu :) Myślałem, że ta częstotliwość napisana na pudełku będzie domyślnie ustawiona, myliłem się :)

Nie wiem czemu ale od razu przypomniała mi się sytuacja z nie ściągniętą folią z radiatora u Tivolta XD

Nie gejming ale jak zaczynałem przygodę z chmurą to postawiłem sobie tam taką mała apke głosowa ale zapomniałem wyłączyć dysków ( sama wirtualna maszyna była off) no i sobie tak "działał" ten dysk ale po jakimś czasie zadzwoniła miła Pani z MS ( pozdrawiam!) i powiedziała że nabija się rachuneczek ale zasoby nie są wykorzystywane. Generalnie po 3 dniach miałem umorzone 80 Eurasków :D . Także pamiętajcie sprzątajcie swoje chmury :).

7:09 po 4 latach użytkowania wkońcu zmieniłem 60HZ na 144hz dzięki panie mateuszu

To ja popełniłem grzech Jordana z "pączkiem" w bf3, tylko nie wiedziałem o tym 🤣

7:54 czy to tam na drzwiczkach od szafki to wydrukowane strony mangi? Z jakiej to jest?

7:40 Monster high na półce, man of culture as well :P

Dobre. W czasach monitorów CRT nigdy nie miałem problemu z rozpoznaniem, czy częstotliwość odświażania jest za mała. Jeżeli to było 60 Hz, to po kilkunastu sekundach zaczynały mnie boleć oczy i to był sygnał, że coś jest nie tak. Ale przyszły czasy LCD i styuacja się zmieniła, bo na tym typie monitora już moje oczy różnicy nie wyłapują.

Przez dobrze 3 lata grałam w overwatch na wifi, dopiero niedawno przełączyłam się na kabel. To była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Uczucie spokoju, wiedząc że nie wyrzuci mnie z rankeda jest nie do opisania. Nie wiem dlaczego nie zrobiłam tego wcześniej

dzięki, właśnie zmieniłem sobie ustawienie odświeżania monitora w moim nowym (półrocznym) monitorze xD

Ja sam grałem na zintegrowanej 2 lata, a teraz jak o tym słyszę to nawet lekką nutę nostalgii dostałem. Wiedźmin 3 na 15 fpsach, świetne wspomnienia.

Miałem podobnie ale na grze C&C3 z 2007 roku, posiadałem słabego już PC z 2004 roku i musiałem grać na niskich ustawieniach, kiedy dorwałem ten sam tytuł po latach na mocniejszej konfiguracji ,wysadziło mi czache.

Początki grania w wota, najtańszy laptop i touch pad... Polecam. :D

O tak zmiana częstotliwości to jest to. Albo nie podłączy się tego drugiego kabla haha

Też gram bez dźwięku czasami, jakoś spokojniej się gra. Na przykład taki Widłak 3 bez muzyki; o wiele przyjemniejsze są walki moim zdaniem.

Miałem podobnie z Gta 5 zmieniam z wysokich na srednie 20fps na najniższe dalej 20fps po kilku dniach ogarnąłem odświeżanie które było ustawione na 24 fps chyba XD i te zdziwienie jak nagle gra chodzi na ultra w 60 xD a ty sie zastanawiałeś jak zwiększyć fps na low oglądając poradniki w postaci "daj wszystko na low"

Pewnie chodzi o większość lajwów na TVGRYplus

Też używałem 60 hZ XD ale nie widzę różnicy na razie 🤔

7:26 Ja miałem automatycznie ustawione 140

Dzięki za radę z częstotliwością odświeżania, właśnie się okazało, że już 1,5 roku gram na 60 Hz zamiast na 240 Hz ;.....;

Nie martw się Arasz, mój laptop, z 1060 3gb kiedyś to było coś, mimo wszystko wszystkie gry chodziły.. Jakby nie chciały. Max 30fps w każdej grze, niezależnie od ustawień, wciąż miałem stałe 30fps. Zmieniałem ustawienia wydajności systemu, podkręcałem procesor, kartę i dalej nic. Kupiłem w końcu geforce now i zapomniałem o tym problemie. Ale kiedyś zacząłem sobie grzebać w ustawieniach Geforce Experience i spostrzegłem, że mam włączony tryb WHISPER MODE, który ograniczał moc laptopa tak, by ten nie musiał włączać wiatrakow na maksymalne obroty. Wyłączyłem te opcje i laptop ożył...

Pierwszy raz grałem w Gothica, przeszedłem trochę ponad połowę gry. Mój młodszy brat też chciał pograć, więc mu pokazałem jak się chodzi, podnosi przedmioty, walczy i jak się zapisuje stan gry. Tylko że z przyzwyczajenia zapisałem jego grę na moim sejwie... Od tamtego czasu w każdej grze zawsze mam conajmniej 3 sejwy.

Kolega kiedyś wyczyścił PC z kurzu do tego stopnia że i usunął pastę termoprzewodzącą na CPU, no i grał tak z około rok czasu, a że był w Anglii nie byłem w stanie mu osobiście zdiagnozować co się dzieje z jego PC że zawsze jak to stwierdzał: że płynnie mu się tylko gra przez pierwsze 10-15 minut i potem mu PC zamula, a działa się tak z powodu że CPU obniżał taktowanie ze względu na wysoką temperaturę. Kiedyś to rozpoznałem, wpadłem na pomysł nadzorować zdalnie przez zdalny pulpit temperatury, no i wykonałem zdalnie obciążenie CPU, później po rozmowie wyjaśnił że tą pastę usunął, nie wiedział co to i to wytarł, tego samego dnia udał się do najbliższego PC serwisu gdzie ktoś mu nałożył pastę. Inny fajny przypadek jak znajomy grał na PC i jego karta graficzna pracowała na prędkości PCI-E x1, default biosu i inne sztuczki nie pomagały, nawet aktualizacja biosu, pomogło przestawienie w biosie ręcznie FSB z 333 na 334, PCI-E wróciło do prędkości x16 a znajomy jak stwierdził: mój PC nigdy tyle FPS nie osiągał, poznał swojego PC-ta na nowo w tych grach w które już grywał.

9:36 Koleś za bardzo wziął sobie do serca słowa rodziców "zgaś ten konuter bo burza idzie!"