NARCYZ UKRYTY - 10 sygnałów że z nim rozmawiasz. 

Boże byłam z taką osobą 10 lat, mam z nią dziecko 4,5 letnią córeczkę dzięki prawie 5 letniej terapii wyszłam z tej relacji odrazu po rozstaniu szukał tzw nowej stacji paliw. Dzięki Pani Magdalenie i całej wiedzy jakà mam nie daje siè nabrać, żyje swoim życiem i odbudowuje siebie od nowa. Bardzo dziękuję za Pani pracè ❤ odsłuchałam wszystkie filmiki żeby zrozumieć co mnie spotkało i że byłam tylko przedmiotem, który łatwo było wymienić na inny lepszy model bo ja byłam niewystarczajàca!

To już rok jak kopnęłam w dupę "przyjaciela", który okazał się narcyzem ukrytym.jestem szczęśliwa. Nie potrzebuję takich ludzi w swoim otoczeniu.

Mój mąż: oglądamy jakieś wideo z tańcząca osobą, która ma nadwagę. Jego komentarz: zajebiście się rusza jak na taką grubaske. Ja mówię, no to było wredne. Co mam? Tydzień karania ciszą, bo się "przyp...alam" Kolejny przykład, ktoś zaczyna zdanie, że kocha chodzić po górach, on przerywa zdanie i opowiada o wyższości morza nad górami.....osoba ,która zaczęła wypowiedź, nie ma szansy na swoją wypowiedź.

Mam dziecko z taka pania . Wysysa energie ze mnie jak przyjezdzam do dziecka . Po weekendzie spedzonym z narcyzka musze dochodzic kilka dni do siebie . Chodzi mi o kondycje psychiczna.

Moja siostra od wielu lat gdy się spotykamy, nawija głównie o sobie, nawet jeśli np. są moje urodziny to ona i jej mąż skupiaja uwagę na opowiadaniu o sobie, problemach, wyjazdach itp. Jeżeli uda mi się osiągnąć jakiś sukces, to jest to przez nich zauważane, ale niewiele po za tym. Nie usłyszę tego "co tam u ciebie?" Przeważnie cieżko jakoś mi było się wbić w ich rozmowę, nawet jeśli uważałam,ze to co powiem wniesie coś ciekawego do rozmowy. Moja mama tak samo, zachowuje się przy nich jakby przygasła pewnościa siebie. Wygląda to tak, że my słuchamy, oni opowiadają. I gdy któraś z nas coś skomentuje, to nie wiadomo do końca, jaka będzie reakcja. Jest ok, jeżeli się przytakuje, pochwali itd, ale nie daj boże, skrytykuje, wtedy podniesiony głos, ja nieraz kiedyś otrzymywałam sałatkę słowną o sobie, np. za to,ze zrobiłam smutną minę i powiedziałam do siostry,ze ominął mnie jej mąż przy pokazaniu jakiegoś zdjęcia, ona wsiadła na mnie a on zaczał mi robic uwagi, ze w moim wieku powinnam mieć normalną pracę. Gdy kiedyś opowiadałam o niektórych jej zachowaniach pani psycholog, to zarzuciła mi, że może siostrze przerywam, że jak ja ją dobrze znam. Przez te lata chciałam się poczuć swobodnie przy nich ale miałam blokady.

Osoba narcystyczna lubi wchodzić w kontakt z drugim człowiekiem (a nawet go dramatycznie potrzebuje) z dwóch powodów: by móc w blichtrze swojego samozachwytu opowiadać wymyślone lub skradzione od innych historie podtrzymujące jej "idealny" wizerunek w swoich oczach, i samo-zadowalać się nim przed innymi... i w drugim przypadku: by udawać słuchającego/zainteresowanego (tu może być ta fałszywa empatia, czy selektywne słuchanie) tym, co ktoś ma do powiedzenia, a w rzeczywistości kompletnie nie skupiając uwagi na tym, co ktoś mówi, tylko pławić się w samozadowoleniu z faktu, że ktoś energetycznie poświęca jej tyle czasu... Często właśnie dlatego upatruje sobie osoby, które są empatyczne, otwarte, ciepłe i naturalnie obdarowujące innych. Potrafi kłamać w żywe oczy, a przyłapana na fałszu, manipulacji, kłamstwie stosować kolejne kłamstwo lub inwersję pytań atakując osobę, która ośmieliła się zadać treściwe i rzeczowe pytanie. Potrafi także zastraszać, grozić i wymuszać posłuszeństwo, by mieć nad kimś całkowitą kontrolę. Przypisuje sobie sukcesy, pomysły, a nawet elokwentne wypowiedzi czy merytoryczną wiedzę innych osób wokół, przekazując to co usłyszała od kogoś, jako własne słowa i działania wobec kolejnych "ofiar" jej zafałszowanej rzeczywistości. Jest mściwa i podejrzliwa, bardzo lękowa, i jedno słowo/sytuacja/zdarzenie, które zburzy jej "poczucie kontroli nad kimś" wywołuje u niej panikę i spiralę podejrzeń co do każdego następnego zachowania czy wypowiadanych słów. Gdy ktoś jej zagraża, jest w stanie go zniszczyć i nie cofnąć się przed niczym. Ale im bardziej traci grunt pod nogami nie wiedząc co się dzieje - i tu jest sposób na narcyza - dyplomatyczne, sprytne, inteligentne i bardzo uważne działanie w procesie powolnego, acz sukcesywnego demaskowania go, w sposób, który jest tak enigmatyczny i niejawny, zachowujący przy tym kulturę społecznych interakcji, spokój i opanowanie, że nie zostawia "śladu" a mimo to, wywołuje mnóstwo niepokoju, obaw i sugestii w ukrytym narcyzie. Gdy narcyz zaczyna być coraz bardziej niepewny swojej pozycji, coraz bardziej podejrzliwy i lękowy, to popełnia coraz więcej błędów i chaotycznych posunięć - zwłaszcza na polu zawodowym, w którym brak mu kompetencji, a dotychczas korzystał jedynie z wiedzy innych. Będąc wciąż całkowicie zadufanym w sobie (bo żyje w jakiejś swojej iluzorycznej bańce), nawet nie zauważa, jak wpada w pułapkę swoich kłamstw, obnażając coraz bardziej swoje braki i fałsz. Im więcej czuje niepokoju, tym bardziej zaczyna kontrolować otoczenie, a robiąc to z poziomu lęku, zapętla się w sieci swoich fałszerstw. Narcyz może też zmieniać swoją twarz z godziny na godzinę, przymilać się i udawać skruszonego, współpracującego i pomocnego, niemniej uważny obserwator nigdy się na to nie nabierze, bo jego niewerbalne komunikaty i mowa ciała zdradzają wszystko. Empatia to zdolność rozumienia tego, co czuje druga osoba - nie zawsze łączy się to ze współodczuwaniem (czyli przyjmowaniem emocji/nastroju innych na siebie). Empatia poznawcza wymaga bowiem głębokiej dojrzałości. "Fałszywa" empatia - to nic innego jak udawanie zainteresowania drugą osobą, i jej historią/sprawą/problemem. Nie należy się narcyza bać. Trzeba go rozpoznać i rozłożyć na czynniki pierwsze - a gdy już się to uczyni - czyta się go jak z otwartej księgi. Nic co mówi nie jest bowiem prawdziwe.

Wystarczy spojrzeć na ich oczy widać ich zaburzenie i te dziwne ruchy oczu czy zachowania ciągle chwalenie się co on posiada udają niby dobrych.

Kazdy z nas jak rozpozna narcyza,urywac kontakty.To sa potwory nie dla ludzi empatycznych.Szkoda czasu i pieniedzy.

Nie każdy narcyz plotkuje. Nektórzy są skoncentrowani tak na sobie że inni ludzie go nie interesują włącznie z Tobą. Narcyzi ukryty są często introwertykami, wcale nie dają rad a często są fałszywie skromni, mało się odzywają, obserwują. Obgadywanie nie jest cechą główną narcyza, obgadują wszyscy. Oni raczej często zwalają winnę na innych za swoje niepowodzenia. Są ofiarami, ukryci nie atakują tylko są ofiarami. Wiele cech które Pani opisała nie są z moich obserwacji cechami narcyza ukrytego. Oni zakładają maski chcą być postrzeganie idealni dlatego często pozostajeą neutralny, nie wyraża opini, żeby był postrzegany jako ten nieskazitelny. To raczej ja widząc tą dynamikę i komentując to byłam ta konfliktowa bo nie umiałam zamiatać rzeczy pod dywan. Narcyzi ukryci z jednej strony, są wrażliwi jak dzieci i bezbronni a z drugiej szukają poklasku po trupach do celu. Mój niedługo były mąż był tak o dklejony że prawie nigdy mnie nie słuchał, ale swojej rodziny owszem. Próbowałam aby samodxielnie myślał i umiał nazywać rzeczy, ale to teraz ja jestem ta zła bo go izoluje. Dla nich jest wyrozumiały dla mnie nigdy. Będę go etykietować bo jest hipokrytą, o swoich złego otwarcie nie powie a mnie swoją obijętnością doprowadzał do szału gdzie pidnosiłan głos. Nigdy nie zapomnę gnojkowi obojętności w stosunku do mnie i atakiwania mnie w niewerbalny sposób np. szukając winy we mnie gdy ktoś dla mnie był nie fair.

Znajomość z takim pseudo przyjacielem rodziny trwala 3 lata kolejny rok to dojrzewanie do tego aby uwierzyć z kim mialam do czynienia i przyjąć to sercem i rozumem ,a teraz kolejny rok uplywa gdy skucham Pani Magdaleny i usiłuję zaakceptować i przyjąć sercem i rozumem ,że trzeba to wsxystko zostawić i skupić się na relacjach najważniejszych czyli z mężem i najbliższą rodziną, dzieki Bogu niezaburzonymi ,od ktorych mam duże wsparcie.A nauka z tego czasu 3 wariackich lat niech zawsze mi towarzyszy na kolejne lata zycia..Pozdrawiam wszystkich borykających się z takimi toksycznymi relacjami i dziękuję za bezcenne informacje i rady Pani Magdaleny

Podczepił się pod swojego bogatego szefa restauracji i pracował u niego za psie pieniądze wierząc w to, że ten szef uważa go za syna i przepisze mu restauracje. On miał 24 lata a szef 70. Chodzili co sobotę pić do kasyna. Przegrywał potrzebne nam pieniądze, tłumacząc, że jego stać na takie przegrywanie…a bardzo często pijany nie miał nawet na taxi do domu. Taki to był blichtr u nas …

Cieszę się że tu trafiłam 💐

mowi pani duzo madrych rzeczy, ale razi mnie u pani to wspolczucie dla narcyzow a rady jak z nimi postepowac sa po prostu do niczego. Moze mi pani powiedziec dlaczego mam nieetykietowac kogos kogo znam o wiele lepiej niz terapeuta czy psycholog? Jesli siedze w pracy po 8 godzin dziennie z toksykiem to jak moge nie zauwazyc ze klamie, obgaduje ludzi, nastawia jednych ludzi przeciwko innym, wywyzsza sie, poniza innych i prowokuje konflikty? Jak moge nie widziec tych cech u toksycznego rodzica, z ktorym mieszkam przez 20-kilka lat? Kiedys poszlam do psychologa wlasnie dlatego, ze brakowalo mi tej etykietki dla mojej matki. Powiedzialam psycholog, ze z moja matka jest cos nie tak i chcialabym wiedziec co jej dolega. Nie chciala mi powiedziec. Powiedziala, ze musialaby porozmawiac z moja matka, zeby tego sie dowiedziec. Nie wystarczylo jej, ze mowilam o tym jak moja matka nalogowo klamie, oczernia mnie przed innymi ludzmi, okrada. Dopiero teraz juz po smierci mojej matki dowiedzialam sie z takich podcastow jak prowadzony przez pania, ze to co dolegalo mojej matce i innym okropnym ludziom, ktorych spotkalam w swoim zyciu, to narcyzm. Ja tych innych toksykow, ktorych poznalam zawsze porownywalam do mojej matki i kiedy stwierdzilam u nich te same zachowania co u niej od razu wiedzialam, ze mam do czynienia z obrzydliwym czlowiekiem. Nie do mnie nalezy stawianie diagnozy tym ludziom, bo nie jestem psychiatra. Ten narcyzm to moze byc zaburzenie narcystyczne a moze to rowniez byc psychopatia, socjopatia, border line. Ja tego nie odroznie. Wazne jest, ze wiem ze to sa wszystko zachowania narcystyczne i jak najbardziej moge to nazwac czyli przykleic etykietke. Co do postepowania z toksykiem to niech pani juz da spokoj z podawaniem rozwiazan problemow. Kazdy czlowiek jest inny i kazdy ma prawo postapic zgodnie z wlasnymi potrzebami. Podala pani za przyklad plotkare, ktora mowi okropne rzeczy o znajomych ludziach. Ta plotkara bedzie na mnie plotkowala wszystko jedno czy jej wyslucham i nic nie powiem czy tez powiem, zeby dala spokoj bo ja nie chce tego sluchac. Wybor jak postapie nalezy do mnie a nie do pani czy innego youtubera. Pani powinna tylko i wylacznie podac przyklady reakcji na zaczepki toksyka i jakie beda tego konsekwencje z jego strony. A co do wspolczucia ludziom toksycznych to im wlasnie o to wspolczucie chodzi. Staraja sie zmienic nasza zlosc na nich we wspolczucie do nich. Zero wspolczucia dla takich ludzi. No i jeszcze mowi pani, ze jak sie zachowam wrednie w stosunku do toksyka to bede taka sama jak ten toksyk. Nie, prosze pani, nie bede. Toksyk wyzywa sie na wszystkich ludziach a nieraz z powodu tego, ze jest zly na mnie przyczepi sie do pani, bo pania ma akurat pod reka. Jak mi zajdzie za skore wredna sasiadka to ja opieprze a nie moja corke.

Świetna zmiana wizerunkowa. Z odcinka na odcinek widać zmiany na lepsze. Pozdrawiam serdecznie :)

Pięknie przedstawiony temat, myślę że egocentryzm i dewaluacja to dwie kluczowe cechy tych osobników, które od razu powinny zapalać czerwoną lampkę w głowie. To, że nie umieją cieszyć się z cudzych sukcesów, nawet własnych partnerów czy dzieci. Teraz pojawił się jakiś trend wśród psychologów i terapeutów, aby przedstawiać narcyzów jako biednych ludzi z trudną przeszłością, którzy wcale nie są tacy źli i można ich bardzo skrzywdzić tymi etykietkami, bo oni cierpią, często starają się zmienić, chodzą na terapię... Od razu zastanawiam się, czy taki terapeuta kiedykolwiek miał do czynienia z osobą narcystyczną za zamkniętymi drzwiami - i coś mi mówi, że nie. Czy ktoś żyjący z narcyzem może potwierdzić, że wcale nie są tacy źli? :) Ja zgadzam się co do tego, że etykietować nikogo nie należy, ale robienie z narcyzów pokrzywdzonych przez los istot, które wymagają zrozumienia i empatii, brzmi już bardzo niepokojąco.

Nad narcyzem nie da się pastwić. Uważam,że to zdanie to nadużycie i kompletny brak szacunku dla ofiar. Ale nie zniechęciłam się. Słucham dalej. Niestety po drugie ..narcyz nie jest szczery, narcyz jest złośliwy ... Nie chodzi mu o konstruktywna krytykę, a o wbicie szpili. Tam nie ma szczerości. Zresztą treści się jak najbardziej zgadzam. Pozwilam sobie na taki komentarz, bo przeżyłam 20 lat z narcyzem. Ostatnie 5 świadomie - wiedziałam z kim mam doczynienia. Doprowadziłam do rozwodu z orzeczeniem o winie.

Pozdrawiam ,milego weekendu 🌹🌹🌹😉🙋👍

Przepraszam wiem że nie na temat, ale ślicznie Pani w tej fryzurce.

Super ❤

Kiedy odsłuchałam tego pomyślałam o moim byłym partneże że to była taka osoba ja teraz po roztaniu jestem atakowana oskarżana o chorobę psychiczną jestem tak już tym wszystkim zmęczona źe mam myśli samobójcze bo nie mam siły życ

Dziękuję za ciekawy podcast🍀🍀🍀❤️❤️😊👍, wnioskuję że spotykałam takie osoby, w moim życiu, czy utrzymuję z nimi kontakt oczywiście że nie, dla bezpieczeństwa i komfortu psychicznego, zablokowałam te osoby na mediach społecznościowych i numery telefonu też, dlaczego? już odpowiadam bo te osoby wracają po kilku miesiącach lub nawet latach odzywają się jakby nigdy nic, jakoś żyje mi się lepiej bez tych osób, polecam, mam też osoby narcystyczne w rodzinie, ale tu jest bardzo ciężko urwać kontakt na zawsze, ja osobiście myślę że każdy z nas przejawia cechy narcystyczne , warto nad nimi pracować i zmienić to w sobie, nie chodzę na terapię, po prostu sama pracuję nad swoimi emocjami i nawykami da się, wystarczy słuchać podcastów i czytać mądre książki, oczywiście ja też święta nie jestem i przejawiam cechy narcystyczne, ale chcę to zmienić i nad tym pracuję a to myślę, że pierwszy krok do zmiany

Samoterapia...ale super określenie od dziś go będę używał 🙂❤️☯️⛩️⭕

Dzien dobry 🌈🙋💐💐💐💯 nobel Preis dla pani 💯 Prozent 💪💪💪💯

Madziu nie było mnie tutaj jakiś czas Dziękuję Kolejny raz wyłapałam z lekcji coś nowego Jak zwykle czytelnie nam wszystko Przekazujesz Materiał oczywiście udostępnioy Pozdrawiam serdecznie😊

Uff, widze u siebie tylko jedną cechę... Egocentryzm, lubię mówić/pisać o sobie, ale to chyba wiekszość komentujących tutaj tak ma ;) Na takiej literaturze też jesteśmy wychowani. "Poniedziałek Ja, wtorej Ja..." itd.

Uf, przez chwilę myślałam, że jestem ukryty N, ale przeszło mi do konca :))

Dokładnie cała patologiczna rodzina Narcyza miała tylko oczekiwania i roszczenia, kompletnie nie byli zainteresowani co wyprawia ich syn. Pomimo, że znali jego agresję udawali przed innymi że to synowa była ku**a. Nie było żadnej rozmowy ani porozumienia my. Przemocy ich syna. Dla świata mają swoją wersję

Jak bedziecie zdrowi, to bedziecie takie osoby rozpoznawac, ja mam sny ktore mnie przestrzegaja.

Przepraszam dziewczyny za mój wcześniejszy komentarz nie chciałem was obrazić te komentarze to są takie dołujące człowieka współczuje wam dziewczyny że macie takie problemy z facetami chciałbym was przytulić i pocieszyć rozmawiac z wami o modzie perfumach pójść razem na zakupy mieć z wami dziewczyny tak jak na filmie chata domek nad jeziorem z kominkiem z pięknym ogrodem żebyście były z daleka od tych wrednych facetów.Nie martwcie sie dziewczyny to nieprawda że bajki można tylko oglądać w kinie.Oozdrawiam was dziewczyny i niech los chroni was przed narcyzami ❤❤❤❤❤❤❤😊😊😊😊😊

Pani Magdaleno mam pytanie, może będzie Pani mogła odpowiedzieć w którymś odcinku. Czy narcyz jes osobą wirzącą i nie mam tu na myśli że deklaruje się jako ktoś wierzący tylko tak na prawdę. I jak to się ma do jego postawy życiowej?

❤❤❤

To są takie.. łagodne przypadki. Trochę złośliwości i tyle. Myśle że tylko cechy narcystyczne. To prawda że nie warto wtedy wystawiać wniosków. Ale co jeśli to co wyżej pomnożyć razy 500 o dodać do tego rzeczy które się w głowie nie mieszczą? Nadal nie możemy etykietować?

Narcyz nigdy się nie cieszy.

Super, że zapuściła Pani sobie długie włosy, a im dłuższe tym bardziej kojarzą mi się z dumną Indianką, chociaż wyraziłam się politycznie niepoprawnie. Zresztą w długich włosach tkwi moc, a kto jej już od zawsze nie potrzebował... Salma Hayek, czy szczególnie Sandra Bullock są fajnymi przykładami tego klasyka fryzury...🍀

Dzień dobry, bardzo chciałabym otrzymać informację o kursie 4 dniowym online? Chce bardzo wziąć udział ❤️

Ja zostałam oskarżona, że moje życie będzie nijakie, nie będzie miało sensu nie zostając matką. Nie chcę dzieci z powodu własnej nieuleczalnej choroby. Mam wrażenie, że mam spełniać tylko jego marzenia. Moje życie to dokładnie chaos.

Skoro jest ukryty to nie da się jego rozpoznać.

Dzięki Narcyzce mojej,uczę się wybaczać i być lepszym człowiekiem.Bogu niech będą dzięki za Narcyzke moja!

Mój N miała wpisana schizofrenie paranoidalna,ale był narcyzm,ladatnica,i inne skrajności uważała że jest jej 2 i nie wiesz która przyjdzie ,dobra i zła . I do tego taki przeskok do innej jej.i oba jak by rozumiała ale się z tego śmieje ,bo ta która widziałem gdzieś ta jest ale nie da rady. Możliwe 2 osobowości?i owe przeskoki ,inaczej mówi ,rusza się,kokietera,gwałty ,awantury To dość dziwne

Boże, bylem wychowywany przez takie osoby. Obie.

Ktory z narcyzow oczekuje wiekszej uwagi ? Ten utajony ?

Ten człowiek jest na całym Fejsie i nawet RU-vid

👍🖐️

Dzien dobry a ja mam pytanie, czemu narcyz tak szybko nudzi się w związku i związkiem.

Nie wiem już co mam myśleć o sobie i byłej. Widzę cechy narcystyczne u niej i u siebie... wychodze z roli ofiary, pracuję nad proaktywnością. Źle ją odbierałem? To możliwe, że oboje byliśmy narcyzami? Kim jestem??

💟💛

Pani Madziu będzie też nagranie o narcyzach wielkościowych ?❤

Poproszę dane do kursu

W sumie to każdy narcyz

👍🌾🇵🇱

Wy kobiety to do miłych kulturalnych wrażliwych grzecznych romantycznych facetów to czujecie obrzydzenie wszystkie jesteście takie same

❤❤❤

❤❤❤

❤❤❤❤