#athletics #NataliaKaczmarek #bieganie
"To był super występ z mojej strony. Dwa złota. Pokazałam, że jestem dobrze przygotowana szybkościowo. To wskazuje na to, że szybko mogę zaczynać biegi na 400 m i wierzę, że to wytrzymam" - powiedziała po mistrzostwach kraju w Gorzowie Wielkopolskim biegaczka Natalia Kaczmarek.
W piątek 25-latka wygrała bieg na 400 m, a w sobotę triumfowała na dwa razy krótszym dystansie, ponownie bijąc rekord życiowy - 22,86. Dzień wcześniej uzyskała 23,08.
"To bardzo dobry wynik. Cieszę się. To był mój czwarty bieg w trzy dni. Byłam już trochę zmęczona" - oznajmiła podwójna mistrzyni Polski.
Lekkoatletka przyznała, że mogłaby pobiec jeszcze szybciej, gdyby była bardziej wypoczęta.
"W każdym biegu daję z siebie maksa, ale wydaje mi się, że gdybym startowała tylko na 200 m, to mogłabym z tego urwać coś więcej np. 22,70" - oświadczyła.
"Nie ma co narzekać na warunki. Było mokro, ale miałyśmy wiatr w plecy praktycznie przez całe 200 m. Na prostej wiało +1,4 m/s" - dodała.
Kaczmarek pierwszy raz w karierze na 200 m zeszła poniżej 23 sekund. Drugie miejsce zajęła pochodząca z Białorusi Kryscina Cimanouska - 22,89, a trzecia była Martyna Kotwiła - 23,12. Kaczmarek wyprzedziła Cimanouską tuż przed metą, wykazując się bardzo dobrą wytrzymałością szybkościową.
"Wiedziałam, że ten bieg może się tak rozegrać, bo to jednak są sprinterki, a ja jestem z tego dłuższego dystansu. Dłużej się napędzam, a pozostałe dziewczyny mają lepszy start. Faktycznie myślałam przez moment, że przegram. Cieszę się, że wytrzymałam ten bieg do końca i wygrałam" - wyznała.
9 сен 2024
