Myślałem, że rzeczywiście zchillowałeś, a tu bukłak aero wpada, ło matko😉 Nie przepadam za niczym na plecach, bo pod plecakiem robi się zawsze mokro, wprawdzie mam Deutera race z wygiętym stelażem i siatką na dojazdy do pracy, ale to i tak średni komfort. Czy jest coś przyjemniejszego, niż polecieć po szutrach przez lasy, bez aut i najlepiej innych osobników rasy ludzkiej, no chyba nie, nawet woda z bidonu z piachem z ustnika wtedy nie przeszkadza😉
Oddychajace koszulki w cenie rowera i spocone plecy od plecaka, buklaka. Przenigdy nie. To tez obciaza kregoslup, co innego 2-4 godziny i 2 litry, a co innego z 5 l i jazda od switu do nocy.
No właśnie. Bukłak ma sens na ultra i długich dystansach gdzie nie zatrzymujesz się wcale. Bukłak służy jako dodatkowe miejsce na wodę. Ale bukłak zamiast bidonów by być aero? Kiedy Tour de France z bukłakami? Może polecą nowe rekordy haha.
No właśnie od 2 tygodni podchodzę do zakupu tego plecaka 🙂ale po Twoim filmie stwierdzam , że jednak zamontuje 3 bidon na dłuższe wyprawy 🙂 Raz , że cena 350 zł dwa - mokre plecy - nic przyjemnego 😐 a po za tym jest to plecak raczej to sportów motorowych i mtb dlatego jest tak skonstruowany . Bidony Camelbak nigdy nie wypadły i mają zatyczkę co by ustnik był czysty i to działa 👍🙂
mam wręcz odmienne zdanie na temat wożenia wody na plecach. Mnie denerwuje coś na plecach, pocenie się, a przez to i szybciej woda się nagrzewa. Na krótsze dystanse bidony w koszyku, camelbacka i koszyki tacx. Mocno siedzą, nic nie telepią się, niejeden bruk przejechany. Co do ustnika, to mozna osłonki na ustnik założyć i żaden jurz czy pył nie osiada. Na dłuższe jazdy zabieram nerkę evoca model hip pack pro 3. Mieszczą się kieszonkach 2 bidony dodatkowe. Na pewno plus bukłaka to system pobierania płynu, ustnik w dziób i można niezelżnie od nawierzchni pić. Z bidonem to już tak róznie.
Sam jeżdżę z kamizelka "biegową" EVOC i też jest super poza BUKŁAKIEM bardziej patrzyłem na pojemne kieszenie z przodu na jakieś amciu w trasie. Największy minus w lecie to gorące picie grzeją w się od pleców, co niewątpliwie jest plusem w zimie i na wiosnę :)
@@VegeReggae To luz. Mnie chodziło o szybkie niszczenie. Plecak do chodzenia po górach, 32 litry, super marki niszczy T-Shirty w ciągu kilkunastu godzin chodzenia. Nie da się już ich założyć bez plecaka, bo materiał wyglada już słabo.
Akurat niektóre ramy, nawet z okrągłymi profilami, z bidonami są bardziej aero niż bez. Co amatorom bez wykształcenia w tym temacie (w tym mnie) może się wydawać nie logiczne „na chłopski rozum”. Plus masa bidonów przy niskiej masie zestawu obniża środek ciężkości co w jakimś ułamku może być plusem przy sterowności w przeciwieństwie do bukłaka. Ale, że sam przymierzam się do podobnego zakupu, mógłbyś zdradzić jaki masz model camelbaka? Osobiście zastanawiam się pomiędzy uswe o2 i camelbakiem octan dart
Bukłaki myjesz po każdym użyciu i dokładnie suszysz. Bukłaki kupuje się tylko takie, które możesz wywinąć na drugą stronę. Wtedy dokładnie je osuszysz. Do tego szczoteczka do wężyka. Są tabletki z sodą do dokładnego czyszczenia. Ogólnie możesz kupić zestawy do czyszczenia bukłaków. Możesz lać co chcesz , ale będzie trudniejsze do perfekcyjnego umycia. Najważniejsze jest myć i suszyć po każdym użyciu, bo jak zostawisz na dwa dni to zacznie się w nim rozwijać grzyb.
mi jedyne co przeszkadza w ,,camelbackach" to to że w lato woda grzeje się w wystającym odcinku rurki, więc trzeba się napić więcej niż potrzebuje żeby zassać chłodna wodę
Mam outlandera 4. Jakiś dziwak to wymyślił. Po nalaniu płynu do kreski (3L) bukłak nie mieści się w komorze plecaka. Trzeba go upychać i gnieść. Po takim zabiegu, do dodatkowej kieszeni nic się już nie mieści. A miał być dodatkowy litr na przekąski czy telefon. No i mój nie ma tej klamry na rurkę. Na reklamację trochę za późno :( Trochę taki sobie. Nie wiem czy bukłaki typu kamizelka nie są lepsze.
w mtb moze i cos wypasc, ale na szosie czy gravelu 😅 chyba ze faktycznie szlifa zaliczysz albo zjezdzasz po gruzie na zlamanie karku. moim zdaniem plecak dobry na zawody ultra by razem z bidonami miec wody na caly dystans150-250 km, alno mtb w gorach. niemniej wygody w plecaku nie widze.
Plecak wydaje się bardzo porządny. Nawiazując do wypadających bidonów - nigdy mi żaden nie wypadł więc jakbym się decydował na zakup to nie byłoby to powodem :)
Aero bez bidonu to argument z dupy ... Dylan Johnson robił testy w tunelu pod wyścigi grawelowe i wynik byl na korzyść 1 bidonu.. Szuterkowanie zawsze na propsie! vegan power...
HA! właśnie ze rower jest MNIEJ aero, bo zapełniona przestrzeń w ramie jak wynika z badań to lepszy przepływ powietrza. Tym bardziej, że według Gianta to modele tcr zostały stworzone w tunelu z tym, że będzie wyposażony w dwa bidony. Jest na odwrót niż mówisz. Pozdro i liczę na więcej odcinków co do szutrowania i tego pięknego tcx'a ;) Ps. Zdrowe podejście co do roweru też jest ważne i chyba to zauważyłeś w tym sezonie
to są tak marginalne zyski/straty, że w ogóle nie zawracałbym sobie głowy. Tym bardziej jeśli nie jeżdzi sie że średnią 40km/h + Nawet jeśli zysk wynosił ...strzelam...15 sek przez godzinę jazdy, to rodzi się pytanie czy warto? Bo jednak komfort jazdy z plecakiem znacznie mniejszy....
ale z tymi wypadającymi bidonami to przesadziłeś :P no chyba, że koszyki z Lidla a bidony niedopasowane z Biedry. Nigdy mi na mtb/enduro nie wypadł, nawet przy koziołkach 😵💫
Zastanawiałem się nad tym plecakiem pod kątem boegania. Czy się nadaje? wydaje isę być mniejszy i abrdziej poręczny niż większość tych biegowych. Czy do głównej kieszeni wejdzie telefon, klucze i inne podręczne pierdoły (oprócz bukłaka)?
Ja akurat używam Salomon Advance Skin 15.Można jeszcze coś załadować do środka.A lekarstwem na ciepłe picie jest insulated bukłak.Też od Salomona.Trzyma temperaturę
Mam ich plecak, model MTB Hydro 12. Trochę większy, ale taki potrzebowałem. Mega wygodny, pakowny a zarazem poręczny. W górach na MTB wyposażenie obowiązkowe. Na długie gravelowe trasy też zakładam. Polecam.
Rozważałem ten plecak, faktycznie ostatnio modny, ostatecznie wybrałem Camelbak Chase (aczkolwiek Evoc Hydro Pro był porównywalnie wygodny). Z Tym Outlander 2 miałem taki problem że w dolnym chwycie uderzał mi o kark. Na lemondce jeszcze większy problem. Nie masz tego u siebie?
Z tą aerodynamiką to prawda, ostatnio Filippo Ganna na czasowce mial taki plecaczek i wygrał 😂. A teraz tak powaznie... plecak na grzbiecie w czasie jakiegokolwiek wysilku jest blee 👎. Totalnie poroniony pomysl jesli chodzi o trasy np. 50-100 km i ta pojemność 1.5l to jakis zart.
Dawno nie słyszałem na rowerowym kanale większych bzdur! O Fidlocku nie słyszałeś? Ale dowolny koszyk Elite, bidon Elite Fly MTB i ustnik pozostaje czysty. Jak ci nie wstyd opowiadać takie bzdury. Ktoś naprawdę może potraktować twoje porady poważnie i sobie zaszkodzić.
Jest taki trend żeby mówić że "cyferki sie nie liczą, pomiary mocy, pulsometry, treningi to jest niepotrzebne, żeby jeździć - trzeba jeździć itp" co ciekawe często mówią to osoby które JUŻ MAJĄ super formę (kiedyś trenowały itp) ale jest też duża grupa osób takich jak ja która dopiero CHE ZBUDOWAĆ tą formę i dlatego ciągle usiłuje się bawić w treningi itp 😆No i jest też taka grupa jak nasz Rafał ... Chciwa i zachłanna która formę dawno ma ale i tak wiecznie jej mało 😁
Nie waga roweru, tylko waga zawodnika i tego co ma przy sobie plus rower. To czy ma bidony w ramie czy na plecach nie ma żadnego znaczenia. A jak się nie zgadzasz to pokaż mi która siła w fizyce o tym mówi. Niby dlaczego ma mi się jechać łatwiej jeżeli mam bidony na plecach. Minimalne znaczenie ma masa rotująca kół i to potwierdza fizyka, ale ma to znaczenie przy podjazdach i przyśpieszaniu. Podczas jazdy na prostych nie ma to znaczenia ani trochę. Dlatego zawodnicy torowi dociążają koła dyskami, ale poprawiają aerodynamikę bo to jest ważniejsze. Podkreślmy, że kolarze torowi jeżdżą 50 km/h w zamkniętych pomieszczeniach, a nie jak ten gość na filmie 25 km/h po lesie i coś tam bredzi o aerodynamice.
Obciążenie kręgosłupa bierze sie z nieodpowiedniego pasa ledzwiawego. Pas ma byc szeroki i miekki, dopasowywac sie do bioder i na nich ma spoczywac ciezar plecaka ( z dupy przez biodra i na siodełko rowerowe) paskina ramionach maja jedynie trzymac plecak na miescu( przy spietym pasku piersiowym) wtedy nie obciazamy pleców.
Jeszcze jedna zaleta. Wagę bidonów masz na plecach i możesz ją przełożyć na pedały jak na nie stajesz. Bidony robią dodatkową wagę do pchania, a plecak-nie😊