Bardzo dobra robota trzeba samemu coś działać i robić i nie słuchać tych wszystkich co tylko wymieniają całe części i mają przekonanie że się nie da i że się urwie 🤦🤦🤦 Jak myślimy i mówimy tak później w życiu mamy 😁😁
Siema tez zakladalem atak i kolo talezowe na skosne zeby tylko walek atakujacy byl cofnięty bo dalem podkładki ale nie wystarczyło o nie zazebia sie do konca brakuje jakiegoś 1cm aby atak byl rowno z kołem talerzowym, no i zlozylem tak i po probnej przejażdżce jest jeszcze gorzej i co zrobić teraz
@@mojsprzet8582 nowy atak i talerzowe ale wstawimy jeszcze podkladke aby rowno to bylo wszystko i jak to bie pomoże to zobaczymy co sie dzieje w zwolnicach
Wystarczyło palnikiem z butli podrzać każdy nit... i klepiesz delikatnie jak kobite po tyłku. Na zimno nigdy równo nit się nie rozklepie. ale każdy robi tym co ma...
łepek się rozpłaszczy, a reszta nita? juz był takie asy co tak grzały i zagrzały całe koło przez co zrobiło się mięciutkie 1 robota w polu i ładnie zeby zjechało :)
No piknie. A już się miałem przypierdolsić, że najpierw odtłuścił a potem towot czy tam tawot napiera. PAAANIE fachowo rynka 😋😂😂😂. Pozdrawiam serdecznie ☺️ 😋. Tak BTW.... Ile bym musiał wydać na remont generalny C360 tyłu. Bo moja cieknie z każdej strony 😭😂. Znaczy nie moja tylko teścia póki co 😋
Na gorąco się to powinno robić wtedy nit się w otworze spęczy i będzie ciasno siedział no ale rzeczywiście trudno to jest samemu zrobić w warunkach warsztatowych. Bezawaryjności ;)
Jest dobrze, wszystko zgodnie z technologią, nie trzeba nic tu grzać, spęczy się na zimno jak trzeba. Nitowanie na gorąco robi się powyżej 10mm, a tu jest 8mm. Dodatkowo w tym wypadku nie ma fizycznej możliwości aby tak mały kawałek metalu (nit) utrzymał właściwą temperaturę do nitowania na gorąco, gdy jest włożony w tak masywny element gdzie długość styku ma ponad 2cm. Natychmiast odda temperaturę. No chyba, że nagrzejemy też te nitowane elementy, ale wtedy one też zmienią swą objętość. Dla nitowania maszynowego temp. to min. 700st, dla ręcznego 1000-1200. Co się stanie z zębami talerza przy tej temp? No i jak ją precyzyjnie uzyskać ją w domowych warunkach? A jak rozgrzejemy do 1600? Jak widać więcej z tego grzania zagrożeń niż ewentualnych korzyści. Oczywiście dołączam się do życzeń bezawaryjności!
Zakładałem też korursa jakieś 3xlata temu. Zbaczysz różnicę😁. Sprawdź jeszcze czy nie masz kuzu na kołach zwolnicy. Jak tam nie masz to będzie rewelacja. jak w Zetorku
Bo też chciałbym zrobić taki remont tylko niewiem jakie będą koszta chciałbym kupić przedni napęd od uaza , bo u mnie na Kaszubach to są wielkie góry i bez przedniego napędy to bardzo wyciąga z bruzdy
Ale porządek na stole i wkoło to masz... Szkoda słów. I jeszcze łożyska wbijane młotkiem. Zainwestuj w najtańszy palnik czy nawet lutlampe. Boli w oczy
Co ja Ci poradzę ciagnik wyjechał to posprzatalem I znowu wjechalen na czysto. A co to w daną bieżnię, gdzie osadzamy nie można pukać? Od kiedy ? Mam palnik
@@mojsprzet8582 możesz robić co chcesz. Ale dla mnie jedynym słusznym wyjściem jest podgrzać bieżnie bądź piastę kilkadziesiąt sekund i łożysko wpada samo. A zrobiłem już trochę tego i bez młotka praktycznie
jak podgrzejesz, że wejdzie samo to przegrzewasz nie potrzebnie łożysko lub masz tak wyrobione powierzchnie, że masz taki efekt po lekkim podgrzaniu. Pozdrawiam :)
podgrzewając do 100 stopni zbyt mało się rozszerza, żeby je włożyć bez użycia młotka i tak, nie mówię o sytuacji, jak masz wyrobione miejsca pod łożyska :)