W obliczu tej strasznej tragedii ten utwór stał mi się jeszcze bliższy. Zapraszam do wysłuchania: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-UAgMNR-S48I.html
Historia ta z katedrą w tle, W Paryżu wydarzyła się Wciąż były wieki średnie lecz, Żądze przykuły człeka w rzecz Artysta co o wiekach wie, Przypisać czas na nowo chce, Dla wieków co po wieku tym, Rzeźbi w kamieniu rym Po nieba kresy pięły się katedry By życie dać snom Co się z niebem zmierzyć chcą Jak srebrne szczyty górskie są katedry, Zapisać chcą czas W szkle kamieniu i we mgle Kamień się po kamieniu piął, Za bary człek się z czasem wziął Dnia rozkwitanie gonił zmierzch, W górę się pięły ściany wież Trubadur z wiosen składał pieśń, Miłosną nutą dni chciał nieść, Ludziom zaś wyśpiewywał rym, Że lepiej będzie im Po nieba kresy pięły się katedry By życie dać snom Co się z niebem zmierzyć chcą Jak srebrne szczyty górskie są katedry, Zapisać chcą czas W szkle kamieniu i we mgle Po nieba kresy pięły się katedry By życie dać snom Co się z niebem zmierzyć chcą Jak srebrne szczyty górskie są katedry, Zapisać chcą czas W szkle kamieniu i we mgle Zmieniły wniwecz nasze się katedry Tłum obcych u bram, Smukłych katedr minął czas Aż smukłych katedr minął dzisiaj czas bo Pokonać chcą nas W gwiazdach nie znajdując gwiazd W gwiazdach nie znajdując gwiazd
Piękny głos i piękna piosenka... Słucham tego po raz 10 i myślę, że na tym nie poprzestanę. Kocham ten utwór, a w tym wykonaniu w szczególności przypadł mi on do gustu :D
Nawiązywać, czyli oprzeć się na czymś, zainspirować. Pożar katedry z roku 2019 nie mógł być inspiracją dla piosenki, która miała swoją premierę w 1998 roku. Pozdrawiam.
@@magda_7812 Tekst nie jest powiązany z tym wydarzeniem. Może przypominać o nim, pasować do niego, kojarzyć się z nim, ale nie może być powiązany, czy też, jak wcześniej napisałaś, nie może nawiązywać do tego zdarzenia.
@@magda_7812 Zrozumiałem o co Ci chodziło, ale mój komentarz nie miał na celu podważenia słusznego skojarzenia z pożarem katedry Notre Dame, tylko zwrócenie uwagi na błędny zapis Twojej myśli.
Kilka dni temu słuchałam tego wykonania na żywo. Słychać było 3 lata doświadczenia więcej. To co Janek Traczyk stworzył ciężko opisać słowami. Po prostu cud ❤️
Slyszałem dwa wykonania po polsku- z czego to jest o wiele lepsze i na żywo też mega brzmi. Więc nie wiem co te 13 latki mają do tego wystapienia ;) Jeśli chodzi o tekst to już taki jest - a jak jakiś 13latek potrafi tak zaśpiewać to jak w 3:45 to tylko mu pogratulować
@@PolishRonin Nie ma wątpliwości, że Traczyk to najlepszy wybór na ten moment, ale w porównaniu do oryginalnego wykonania Bruno Pelletiera, to chłopaczyna się męczy, gdy to śpiewa.
Bałam się tam być i zobaczyć -posłuchać (przedostatni spektakl), bo jak go porównać do tego, którego oglądałam na YT w oryginalnej wersji? I...zaczarował mnie, zakochałam się, od tygodnia słucham, słucham i nie mogę przestać - teraz też leci :)). Dziękuję Córciu za piękny prezent! Ale przede wszystkim dziękuję wspaniałym aktorom, muzykom, dyrygentowi, reżyserowi i wszystkim ludziom, którzy stworzyli to mega arcydzieło.
Świetne wykonanie! Chciałbym dorastać Panu i Kubie Jurzykowi do pięt! Od przedszkola (nie do Opola) do 3 gimnazjum grałem małe rólki, ale podejrzewam, że jak mnie dobrze przyjmą (Improwizacja i ruch sceniczny to będzie harówa ale trudno, z piosenkami trochę łatwiej), to będą mnie wszyscy rozpoznawać na ulicy, bo mym największym marzeniem (chyba od dzieciństwa) jest zostanie aktorem pomimo mat-inf..
Miałam szczęście zasiąść na widowni. Niezapomniane doznania gwarantowane ❤️ moim zdaniem Janek ma głos niczym Ed Sheeran albo i lepiej. Mogę słuchać godzinami
Masz racje. I czy nie piękniej słuchać w ojczystym języku ? Za dużo tej angielszczyzny Pełnia odbioru jest gdy słuchamy w rodzimym języku. W dodatku taki talent.
Dyskutowalbym. Generalnie wielkosc osob wystepujacych w tym spektaklu niestety nie wyrabia wokalnie. Do tego skopana akustyka, a moze skopane naglosnienie, duzej sceny po remoncie powoduje, ze odbior jest niestety slabszy niz moglby byc. Za to zespol tancerzy i akrobatow - mistrzostwo swiata, na najwyzszym poziomie!
Zgadzam sie co do tancerzy i akrobatów - byli świetni. Podobała mi sie scenografia. Też mam zastrzeżenia do akustyki - tekst był często nieczytelny i basy jakby przesterowane - może to kwestia niedoskonałego sprzętu. Ale najbardziej przeszkadzały mi głosy głównych bohaterów - poza Jankiem Traczykiem - a szczególnie Esmeraldy - głos jakis taki dziecinny, infantylny. Wolę jednak płytę z fancuską wersją z udziałem Garou.
Wojtek Nowak Generalnie to juz ktores przedstawienie na nowej scenie, gdzie mam zastrzezenia do dzwieku. Teatr zdecydowanie powinien z tym cos zrobic. Mnie w zasadzie jedynie podobal sie glos Michala Grobelnego (wsrod aktorow, ktorzy grali w dniu, w ktorym widzialem spektakl bo obsady sa z tego co wiem dwie) - ciekawy, troche nietypowy. Wokalnie wersja z paryskiej opery byla duzo lepsza. Inna sprawa, ze gdynski spektakl jest praktycznie wierna kopia tamtego przedstawienia. Moze troche szkoda, ze nie ma wiecej "czegos od nas" (moze takie byly zreszta wymagania licencyjne). Ale moim skromnym zdaniem polscy akrobaci/tancerze pobili zdecydowanie francuskich (tu po raz kolejny chyle glowe).
Mnie sie jeszcze podobał pan w roli kapłana - Frollo. Ja Grobelnego wolę w repertuarze rozrywkowym w TV, wg mnie ma trochę za słabo ustawiony głos na taka scenę. Podobał mi sie tylko w ostatnim utworze - Dance mon Esmeralda. Podobno był po chorobie - w zeszłą sobotę. Mnie co innego zastanowiło - czy orkiestra grała nażywo czy była z playbacku - bo cały wstęp brzmiał identycznie jak na francuskiej płycie. Ale widziałem z góry że skrzypaczki cos tam pogrywały, choć nie było słychać skrzypiec. Stawiam na to że orkiestra nic nie grała, przynajmniej cześciowo. Zasięgnę potem inforamcji od Traczyka.
Wojtek Nowak Kaplan, Piotr Pluska, mial rzeczywiscie ciekawy glos, ale tez zdarzylo mu sie pare razy "nie wyrobic". Co do orkiestry nie wiem. Jesli bylby playback, a orkiestra w kanale dla picu, to dla mnie bylby najwiekszy skandal. Zakladam, ze powazny teatr takich rzeczy nie robi.
Janek Traczyk to mega zdolna bestia :-) co do spektaklu ....... fantastyczny. Warto zobaczyć. Aczkolwiek moim zdaniem polskie teksty Z. Książka z całym szacunkiem do tego Pana, są słabe. No nie da się ich słuchać z przyjemnością. Są zawiłe, pokrętne i przekombinowane .
Wczoraj byłam na spektaklu. Tłumaczenie libretta fatalne - teksty bardzo mi przeszkadzały w odbiorze całości, zwłaszcza po przerwie trudno mi było opanować irytację :(
Również się nie zgadzam. "Po nieba kresy pięły się katedry" jest wyjątkowo chwytliwe a "Jak srebrne szczyty..." zwyczajnie piękne. Całość wyjątkowo przyjemna dla ucha, a jestem raczej wybredna, jeśli chodzi o przekłady.
Popieram! Gdy zabrzmiały pierwsze nuty "Belle", zaczęłam się zastanawiać, czy to naprawdę ta piosenka. Miejsce się zgadzało, melodia też, tylko ten tekst całkowicie niepasujący do reszty. Druga zwrotka była lepsza, jednak niesmak pozostał. I ogólnie przez cały spektakl miałam wrażenie, że aktorzy męczą się, śpiewając ten tekst, bo jest nieprzystosowany do śpiewania. Chociaż i tak "proboszcz Notre Dame" wygrał wg mnie statuetkę najgorszego momentu podczas spektaklu. Yh. Stare tłumaczenie jest zdecydowanie piękniejsze.
Kyuikchan, ale ten obleśny akcenty na "kateDRYYY", zamiast "cathedrALE" - zdecydowanie lepiej to wybrzmiało w "strzelistych katedry świat istnieje daLEJ". Na papierze to nie wygląda źle, ale wykonanie nie brzmi okej. Przeżywałam to dwa tygodnie po spektaklu
W obliczu tej strasznej tragedii ten utwór stał mi się jeszcze bliższy. Zapraszam do wysłuchania: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-UAgMNR-S48I.html
Kochani! Zapraszam do słuchania mojego najnowszego singla! 27.11 wreszcie wychodzi moja Z Dawna Zapowiadana Płyta! ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-O_7wIylhlcs.html
W tytule Powinieneś jednak dać imię i nazwisko wykonawcy. (chyba że sam odmówił) ale widzę że w komentarzach ludzie i tak wiedzą kto to.;D JA jednak uważam że jest to troszkę umniejszające dla wykonawcy. ale to moje zdanie.
Bob Ekipa Historia ta z katedrą w tle W Paryżu wydarzyła się Wciąż były wieki średnie lecz Żądze przykuły człeka w rzecz Artysta co o wiekach wie Przepisać czas na nowo chce Dla wieków co po wieku tym Rzeźbi w kamieniu rym Po nieba Kresy pięły się katedry By życie dać snom Co się z niebem zmierzyć chcą Jak srebrne szczyty górskie są katedry Zapisać chcą czas w szkle kamieniu i we mgle Kamień się po kamieniu piął Za bary człek się z czasem wziął Dnia rozkwitanie gonił Zmierzch W górę się pięły ściany wież Turbadur z wiosen składał pieśń Miłosną nutą dni chciał nieść Ludziom zaś wyśpiewywał rym Że lepiej będzie im... Refren x2 Zmieniły w niwecz nasze się katedry Tłum obcych u bram, Smukłych katedr minął czas A smukłych katedr minął dzisiaj czas, bo Pokonać chcą nas W gwiazdach nie znajdując gwiazd W gwiazdach nie znajdując gwiazd.......
Jan Traczyk jest o niebo lepszy od Macieja Podgórzaka. Fizycznie i wokalnie Maciej zwyczajnie nie pasuje do tej roli. Byłam na spektaklu w którym Maciej występował i on niestety fałszuje Czas Katedr na początku. Traczyk wyglądem bardziej przypomina Bruna i mimo, że głos ma zupełnie inny to melodię potrafi bez fałszowania poprowadzić.
A według mnie jest na odwrót - Maciej bardziej pasuje mi do Gringoire. Jednak Janek też świetnie daje radę, szkoda, że nie miałam okazji usłyszeć go na żywo ;D
No i pewnie jest parę osób, które jest tego zdania co Ty, skoro obsadzili w pierwszym składzie Macieja. Ja nie hejtuje, ale słyszę fałszowanie i to mi przeszkadza w odbiorze.
Daria Snoch Nie zgadzam się z tobą janek jest lepszy ale podgórzak nie fałszuje sam gram dokładnie w tym teatrze i umiem to odróżnić i ty byś lepiej nie zaśpiewała
Choreografia jest taka sama w każdym (legalnym i nie koncertowym) wystawieniu Notre Dame de Paris na świecie. A co do kostiumów, to tak jak ktoś wyżej napisał - to tylko próba. Podczas normalnych występów noszą odpowiednie ubrania, makijaż i peruki.
@@maranocna2530 Polacy właśnie lubia robić często po swojemu, bo myślą ,, a co to ja jestem gorsza/ gorszy od niego " dlatego u nas w kraju jest jak jest, często to widuje podczas prób do scen
@@czacha28 Hm, to zależy. Np. polska Jekyll i Hyde'a to niewątpliwie jedna z najlepszych wersji na całym świecie. Po prostu sporo zależy od reżysera. Ale tutaj akurat nad wszystkim czuwał reżyser francuski. Notre Dame jest o tyle specyficznym musiałemem, że właśnie Francuzi już zadbali o to, żeby gdziekolwiek się nie pojechało, przedstawienie było możliwie jak najbardziej podobne do oryginału. Więc tak - choreografia jest taka sama jak w wersji francuskiej :)
@@maranocna2530 i choreogeafa tez jeśli chodzi o taniec ja osobiście wole Notre Dane de Paris w wykonaniu Francuzów bo ładniej im wszystko wychodzi a Garu wymiata
Byłam na spektaklu i według mnie wspaniały, nie wiem czy widziales go na żywo ale jeśli tak to może zbyt mało rozwinięta u ciebie dojrzałość by to docenić 🤷🏻♀️