Szanowna Pani. Wystarczy przytrzymać ponad sekundę przycisk "mute" (rolka z prawej strony na kierownicy do sterowania głośnością) i system rozpoznawania znaków, jak i "bibczenie" dezaktywuje się, więc prościej się nie da :) Mam PLATINIUM i wyciszenie jest mega, 55dB przy 50km/h 62dB - 63dB przy 100km/h 67dB przy 130 Generalnie auto jest mega dopracowane i wyposażone, brawo hyundai. Mnie denerwują tylko dwie rzeczy. Przełącznik trybów jazdy który wystaje i przy regulacji nawiewu przypadkowo łatwo zmienić tryb np. z Eco na Sport, a dwa, to właśnie zbyt mocna ingerencja w kierownicę.
Z tym utrzymywaniem na pasie ruchu nie ma tragedii, wystarczy przez około 5 sekund przytrzymać wciśnięty przycisk LKA i po kłopocie, dezaktywowany. Operację tą trzeba powtarzać po każdorazowym uruchomieniu silnika, ale dla mnie to nie problem.
Super auto po lifcie bardziej dopracowane, problem z zatykającym filtrem rozwiązany. kupione 5 szt do firmy przebiegi między 9 a 14 tysięcy kilometrów i w żadnym problem się nie pojawił. W porównaniu do przedlifta poprawione wyciszenie jakość wykończenia wnętrza bardzo dobra .Bardzo duży plus za możliwość wyłączenia wszystkich pikaczy prawy przycisk na kierownicy 3 sekundy i po sprawie. Wersja wyposażenia Platinium reflektory matrycowe super sprawa ogólnie bardzo pozytywny odbiór w firmie
System utrzymania w pasie ruchu nie jest nachalny, wystarczy normalnie trzymać kierownicę i samochód ci nie skręci. Bez problemu można go wyłączyć jednym przyciskiem. Jak wspominasz o wyciszeniu, zrób pomiar, a nie bajdurz, że jest głośno, bo testy rzetelnych recenzentów mówią zupełnie co innego.
mam wersje przedliftową i spalanie średnie 5 litrów. przedliftowa wersja wersja ma zmierzone 7 sekund do setki i mocniejszy silnik, więc wątpię żeby po lifcie coś się poprawiło. z odczuć subiektywnych to niestety ręce mi opadają gdy widzę co zrobili z tą nową deską rozdzielczą.
Silnik elektryczny jest mocniejszy, przez co odczuwane przyspieszenie przy niskich prędkościach jest lepsze. 0-100 może nie, ale 0-50 czy 0-70 raczej wypadnie lepiej. A co do deski rozdzielczej, to ogromna zmiana na plus pod kątem ergonomii (umiejscowienie wyświetlacza, funkcjonalność podłokietnika, wybierak biegów). Wygląd kwestia gustu, ja wolę nowy, nie ma tak dużo błyszczącego plastiku.
Rozumiem zachwyty nad tym autem ale objechałem tydzień temu salony od Hyundaia przez Volvo, Audi, Mercedesa i skończyłem niespodziewanie na Fordzie gdzie dostałem na 1 dzień Kugę w wersjiST-LINE X i hybrydzie FHEV. Jestem nim oczarowany, silnik 2.5 litra bez turbo, wolnossący plus elektryczny i spalanie ok 5 l po jeździe testowej na dystansie prawie 200 km w przeróżnych warunkach. Przekładnia bezstopniowa E-CVT budząca lęk o trwałość i wycie okazała się wspólna konstrukcją z Toyotą i jest tak naprawdę przekładnią planetarną czyli na kołach zębatych, mega trwałą, silnik to wspólna konstrukcja z Mazdą i wcale nie wyje, prawie go nie słychać. Wyciszenie przy 160 km/h rewelacyjne nic poza szumem kół nie słychać. Fotele w pełni elektryczne to klasa sama w sobie. Zupełnie nie docenione auto teraz po lifcie w najdroższej wersji z pełnym doposażeniem bez szkła w dachu i napędem 4x4 wyceniono mi na 199 tys plus 4 lata gwarancji, przeglądów i 1 rok ubezpieczenia w cenie. Minus to trochę przestarzałe siermiężne wnętrze, mi zupełnie nie przeszkadza. Hyundai odpadł przez dziwne ustawienie zagłówków zmuszające do trzymania głowy mocno w dół, w Fordzie mam regulację pochylenia. Tucson z zewnątrz i wewnątrz nawet mi się podoba mowa oczywiście o polifitngowym ale Ford zapewnia o wiele trwalszy napęd i lepsze wyciszenie a sportowa trakcja jest wisienką na torcie. Volvo XC60 okazało się przestarzałe i głośne, Mercedes GLB trzeszczał jak Dacia, Audi Q5 ciasne w środku i bardzo plastikowe, Kodiaq nowy bardzo drogi, w Hyundaiu nawet obsługa mnie rozczarowała lenistwem i totalną niekompetencją techniczną a byłem w 2 salonach. Pozdrawiam potencjalnych klientów wszystkich marek i niech każdy kupuje to co mu serce podpowiada ale proszę również o włączenie czasami rozumu.
Kugę też brałem pod uwagę, bo mocno kusiła ceną i pakietem, ale: przestarzała mimo liftu, bardzo słabe jakościowo te plastiki, spora awaryjność (nawet w rodzinie dwie i problemy, ale benzyna i diesel) duża utrata wartości. Ma sporo plusów, ale u mnie przegrała. Za platinium +sun + ubezpieczenie i kolor - HEV 215KM Tucsona, po rabatach dałem 198kpln.
Kugę testowaliśmy na Chipie jeszcze przed ostatnim liftingiem. Przyjemne auto, takie... proste i bardzo praktyczne. Człowiek się tam czuje dobrze, nawet jak wsiada pierwszy raz.
Mnie od nowej Kugi odrzuca bardzo fatalnie działający (pod wgzlędem płynności) nowy system multimedialny. Konieczność przeklikiwania się i oglądania przycinających animacji, żeby zmienić nawiewy to gruba przesada za 200k. Wiele filmików pokazuje ten problem. Jest szansa, że coś poprawią, ale no ja ryzykować nie mam zamiaru. W każdym razie długo zastanawiałem się nad Kuga polift vs Tucson polift no i wyszedł mi Tucson. Przyznam, że jazda sama w sobie w Kudze faktycznie super, prowadzi się prawie jak hatchback, przyklejony do asfaltu, praca skrzyni wcale nie przeszkadza, ecvt jest zrobione dużo lepiej niż w Toyocie. Można powiedzieć, że czysta przyjemność z jazdy nieco na plus w stosunku do Tucsona (choć ta nie jest zła! Po prostu w Kudze jest ponadprzeciętnie dobrze) Jednak w Kudze kilku rzeczy w stosunku do Tucsona mi brakuje: - jak wyżej - lepszego, płynniejszego systemu i bardziej ergonomicznej obsługi (to w polifcie Tucsona jest super, większość funkcji na czytelnych przyciskach i w zasięgu jednego kliknięcia) - sam ekran w Tucsonie też jest praktyczniejszy bo zaokrąglony i skierowany bardziej ku kierowcy, a nie gigantyczny wystający tablet skierowany do środka - wentylowanych foteli - otworu na narty w bagażniku - porządnej roletki, a nie szmaty - do tego bagażnik sam w sobie jest domyślnie mniejszy i podłoga się nie opuszcza, mimo, że auto sporo dłuższe. Można to co prawda zniwelować przesunięciem kanapy do przodu, więc powiedzmy, że tu remis. - sensowny headup display (bez wystającej szybki) - jasne wnętrze, które baaardzo zmienia odbiór samochodu w środku na plus (to oczywiście mocno subiektywne) - i pewnie jeszcze kilka pierdół, o których zapomniałem. Większość z nich to takie ergonomiczne detale, ale detal do detalu i mamy całkiem sporą listę. Więc ostatecznie, przynajmniej dla moich potrzeb Tucson okazał się autem znacznie bardziej kompletnym. No i stanęło na maksymalnym wyposażeniu tj. Platinum HEV 4WD + SUN + kolor (nic więcej dobrać się nie da) za ~202 tysiące po rabatach. Ale myślę, że oba to świetny wybór za +-200k jak się szuka C-Suva z kompletnym wyposażeniem, kwestia preferencji i priorytetów.
@@xDachu Kuga z matrixami, Bang&Olufsen, kamery 360, szyby akustyczne z przodu, 4WD, leasing, plus hak za 1 tys, plus tak jak już pisałem 4 lata gwarancji i przeglądów do 80 tys km za dodatkowe 6 tys wydłużenie do 6 lat i 180 tys km ale już bez przeglądów w ostatnich 2 latach no i ubezpieczenie w 1 roku też w cenie.
Kupiłem wersję po liftingu 1.6 miękka hybryda i póki co mam spalanie 9,8 🙊 dotychczas miałem Octavia 4 ze spaniem 6,4 ☺️ jakaś złota rada? Może to dlatego że dopiero 300 km przejechałem 🤔 ale jest to dla mnie niepokojące
Ciekawe jak odmienne można mieć postrzeganie systemu utrzymania pasa - ja go oceniam jako nieinwazyjny … Przycisk na kierownicy w przedlifcie działa tak samo. Co do wyciszenia - szyby laminowane nic nie zmieniły?
Trochę tych aut przerabiamy i Hyundai i siostrzana Kia to jedyni producenci, u których dla zwykłego bezpieczeństwa asystenta pasa wyłączamy po wjechaniu na drogi gorszej jakości. Idealnie wyciszenie pokazuje nagranie w trakcie jazdy. Porównywalny szum na nagraniu mieliśmy np. w Alpine A110 z silnikiem tuż za kierowcą.
takie fajne auto ale nie mogę go kupić bo ma w beznadziejnym miejscu umieszone tylne kierunkowskazy...nie wiem jak to dostało homologację uważam to za niebezpieczne szczególnie jak ktoś będzie Ci siedział na zderzaku.
@@mojeWTF Może winne te continental z n line, bo w platinium z michelin jest bardzo dobrze :) Akustyczna przednia szyba, laminowane boczne przednie, dodatkowe wyciszenie na nadkolach, grodzi i podłogi...jest bardzo dobrze, co potwierdzają testy z miernikiem hałasu. Polecam przesiąść się np. do rav4 i zobaczyć co oznacza hałas 😎
@@robertblock1997 Lexus NX, czy BMW X4 ma nawet gorsze aż do 110km/h. od 120 jest sporo lepiej u konkurentów, ale to PREMIUM... Bezpośredni rywale w większości są porównywalni lub gorsi. TUCSON 50km/h - 55dB 100km/h - 63dB 130km/h - 67dB. BMWX4 56dB 64dB 69dB LEXUS NX 56dB 65dB 68dB
