Przepiękny film! Chwała Panu za Ruch Światło-Życie, za Sługę Bożego Ojca Blachnickiego, ks. Ireneusza Kopacza i wspólnotę Drogocenna Perła aż po krańce ziemi! Alleluja!
Wracam do tego filmu raz na czas... Część z tych osób, które tam widzę są częścią mojej duchowej drogi do dziś. Napawa mnie to ogromną wdzięcznością, że ten ogień rzucony na ziemię ich serc przed czterdziestoma i więcej laty, płonie do dziś, rozpalając kolejne pokolenie. Wracam tu, bo jest to historia, która pokazuje mi wielość Boga,, wzbudza wdzięczność i prowadzi do bojaźni. Dziękuję z głębi serca Andrzejowi Sionkowi za niegasnącą miłość, wierność pomimo... Z pestek owoców, które wydał wyrastają kolejne w moim życiu. Dziękuję Andrzeju. Dziękuję tym z Was, którzy trwacie mocni w wierze do dziś.
Niezwykłe wspomnienie czasu, który "był", ale jak na trwałe pozostał w sercu, wspomnieniach i stał się faktem - na zawsze. Dziękuję. Byłam tam. "Tam wszystko się zaczęło". KUL-owska grupa śpiewu i rekolekcje w Tylce i Krościenku. Pozdrawiam w Panu. :-) skatarzyna sac - pallotynka
Ktoś kto za KOMUNY nie był zaangażownym w OAZĘ, nie przeszedł jej formacji, nie przyjął szczerym sercem 10 Drogowskazów Nowego Życia i nimi nie żył, nie uczestniczył w rekolekcjach wakacyjnych I pracy w Parafii - nie ma pojęcia o czym mówi. To właśnie OAZA uczyła osobistego odniesienia się do Chrystusa, miłości Matki Najświętszej, umiłowania Mszy Świętej i Komunii Świętej. Nie wypaczała Sacrum i katolickości Wiary, ale ją pogłebiała. Co się stało po śmierci Bł. Ks. Blachnickiego i w jakim kierunku poszła w ostatnich 30 latach tego nie wiem i nie mi je oceniać. Protestantyzowanie Kościoła katolickiego różnymi Zielińskimi i innymi i pójście w tym kierunku ważnych Hierarchów jest tylko przejawem ich słabości i konformizmu, godzenia się ze "światem", a nie oddwania życia za Owce. To nie wróży dobrze na przyszłość....
To musiałby odpowiedzieć ktoś z odpowiedzialnych za Ruch dzisiaj. Zasadniczo zarys programu zaproponował ks. Franciszek Blachnicki i prawdopodobnie nikt tego programu dla dzieci, młodzieży czy rodzin nikt nie modyfikuje, bo sprawdził się za życia założyciela patrząc na zainteresowanie czy ilość uczestników. Mówi się, że za PRL-u w rekolekcjach oazowych wzięło udział ok. 2 miliony osób. ❤❤❤
Ja sie nowo narodzilam, dzieki Zielonoswiatkowemu Kosciolowi w Gliwicach. Jestem wdzieczna Bogu za tych chrzescijan, ktorzy placa cene pojscia za Chrystusem, a nie sa tylko niedzielnymy chrzescijanami.
Jeszcze tylko brak tam miłości do Jezusa w Eucharystii : " to jest Ciało moje, to jest KREW moja, za was wylana. Kto spożywa moje Ciało i KREW moją pije, będzie żył na wieki" Ja też kocham tych braci za miłość do Ducha Świętego
@@SpizarniaWiary Nie nazwę tego głupotami. Mam doświadczenie wieloletnie udziału w ruchu. Z czasem wiele rzeczy trzeba było przeanalizować jakie tam miały i mają miejsce a budziły mój wewnętrzny sprzeciw w sumieniu. Prawdą jest że ks.F.Blachnicki czerpał z protestankiego ruchu Campus Crusade for Christ (CCC) ze Stanów Zjednoczonych (obecnie ewangelikalny związek wyznaniowy Ruch Chrześcijański Mt28), w Polsce znanego pod nazwą Agape lub Ruch Nowego Życia, zostały zaczerpnięte „Cztery prawa życia duchowego”. Z tego ruchu pochodzi również nazwa „Dziesięciu kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej”. Seminaria ewangelizacyjne, które na zaproszenie Ks. Blachnickiego prowadzili w Polsce przedstawiciele wspólnoty „Agape” miały duży udział w opracowaniu podręcznika Oazy Nowego Życia I stopnia. Latem 1977 r. przedstawiciele tego ruchu wspierali ks. Blachnickiego w prowadzeniu rekolekcji według nowo opracowanego programu. Natomiast w latach 1978-1979 animatorzy „Agape” (którzy najczęściej przyjeżdżali z USA) prowadzili Kursy Oazowe dla Animatorów, szkołę animatora ewangelizacji i spotkań biblijnych. Ks. Franciszek podczas swojego pobytu w USA przebywał w centrum ewangelizacyjnym tego ruchu i to tam dostrzegł go jako pomoc w dziedzinie ewangelizacji "posługę „Agape”". Poznał założyciela Billa Brighta i uznał go za jednego z większych ewangelizatorów końca XX w. Wspomnę też różnego rodzaju forsowanie różnego rodzaju nadużyć liturgicznych (sprzecznych lub opacznie rozumianych zapisów konstytucji Sacrosanctum concilium) : szczególnie dotyczy to muzyki, tworzenia tzw. komentarzy gdzie tylko się da, częste powierzenie funkcji lektora dziewczętom. Oddam jednak sprawiedliwość że Ks.Blachnicki czerpał również z dorobku św.Maksymiliana Kolbe. Elementy pochodzące z tego źródła są pozytywne (m.innymi Ruch Wyzwolenia Człowieka, Niepokalana, rekolekcje w trybie rozważania Tajemnic różańcowych, propagowanie modlitwy różańcowej)
