Cześć Bystry. Fajny kanał, super filmy, szacun za wiedzę. Od dziś w garażu FJR-ka z przebiegiem 108 tyś. z 2007r. Jestem 2 właścicielem . Wrażenia rewelacyjne. Postawiłem na turystykę i po obejrzeniu Twojego kanału wypadło na FJR. Pozdrawiam.Marco.:))
Dzięki Krystian za Twoje filmy! Robisz super robotę pokazując nawet proste naprawy czy regulacje(tak jak dziś). Wiele osób ma małe pojęcie o mechanice albo najzwyczajniej boi się serwisować motocykl samemu ale kiedy pokażesz to w tak oczywisty sposób wielu z nas na pewne działania się odważy co zaoszczędzi kasę i da wiele satysfakcji. I chociaż na bank nie rzucę się na regulację zaworów to i tak chętnie oglądam takie porady😁 Obaj wiemy, że są miejsca gdzie za pytania o tak proste sprawy spada na zainteresowanego fala kpin i chamstwa. Dlatego tym bardziej proszę, żebyś dalej robił to co robisz, bo dzięki temu wiele osób poznaje od podszewki motocykl,który był dla nich czarną magią. A tak na marginesie bardzo bym chciał,żebyś zrobił film o podłączeniu dodatkowych lamp bo mimo, że ja mam już to za sobą oczywiście dzięki Twojej pomocy to mam kontakt z przynajmniej kilkoma osobami dla których stanowi to wyzwanie i trochę boją się tej sławnej instalacji elektrycznej fjr 😉 Zresztą sam chętnie bym zobaczył jak rozwiązałeś połączenia itd.Dlatego w ich imieniu ale także swoim proszę, żebyś się nad takim filmem zastanowił👍🏻 Jeszcze raz dzięki za Twoją chęć i robotę👏👏👏
Hej. Dziękuję za miłe slowa. Z najwiekszą przyjemnoscią czyta się takie komentarze które motywują mnie do dalszego działania i pokazywania innym ,że nie taki diabeł straszny ;) Oczywiscie przy najblizszej okazji postaram się pokazać i zrobic taki film "jak podłączyć halogeny" Pozdrawiam Serdecznie LwG
@@bystryfjr-1 No to na bank będziesz miał czterech widzów( ja piąty) ,którzy chcieliby zrobić taką modyfikację przed wiosną. Czekamy z niecierpliwością😉
Hejka Krystian uu wstęp to mnie zaskoczył,fajne to takie profesjonalne,przebiegi to w pl to będzie normalne że będą cofane, chociaż teraz stacje diagnostyczne mają stan poprzedniego właściciela i można tak sprawdzić przebieg,ale sprzedający wymyślił wymiana licznika itp. Ten kolega z BMW to ładnie śmiga podziwiam, elegancko tak trzymać.Ogolnie fajny filmik można samemu ustawiać zawieszenie,teraz trzeba kawusie gulnać i szykować Moto na dziś bo pogoda na zachodzie miodzio, pozdrowionka Krystian 👍😁🏍️🏍️
Hejka Mariusz. Wstęp zrobil dla mnie kolega Darek z grupy FJR1300 POLSKA 😊 Przebiegi bedą zawsze korygowane dopóki ta Polska mentalność sie nie zmieni a ludzie nie bedą uświadomienie o prawdziwych realiach. Smacznej kawusi i miłego dnia ;) Pozdrawiam LwG
Gratuluję wolnego czasu. Dojeżdżając do pracy 43km w jedną stronę w 4 miesiące robię teoretycznie 7000km z racji posiadania rodziny wypady wakacyjne raczej samochodem, więc z tego co zostaje dla mnie jak przejadę w roku 10 tyś km to już dużo. W lecie nie mamy tylko pięknych słonecznych dni więc i nie zawsze motocyklem do pracy jadę bo to nie kara a przyjemność. w zeszłym roku przejechałem 5 tyś. Rzadko który z moich znajomych robi motocyklem więcej niż 10 tyś rocznie. Nie generalizował bym więc że w 10 letnim motocyklu 100 tyś to normlany przebieg, raczej można powiedzieć że zdarza się że ktoś przejeżdża te 10 tyś rocznie.
Moim zdaniem nie ma co generalizować bo jest różnie. Mój przykład - motocyklem robię ok. 2 tys. rocznie, mało tego mam trzy samochody miedzy innymi bmw Z4 e86 którym w ciagu trzech lat zrobiłem zaledwie ok. 4 tys. także nie można podchodzić do każdego sprzedawcy że jest oszustem. Pozdrawiam
Gratulacje za intro i twoja pracę, doceniam takich ludzi,u mnie to wygląda tak 10-12 tys rocznie,przychodzą wakacje i robię jeden strzał np.Rumunia, Albania itp.jakieś 6-7 tyś w 3 tygodnie a reszta do pracy na zakupy i nie tylko mój egzemplarz FJR to 2007r.i przebieg prawie 95tyś. nie kręcony. Pozdrawiam,
Hej. Dzieki za info. Takie przebiegi to standart na nasze warunki. Nie każdy moze jeździć w kazdy weekend na wycieczki. Niektórzy tak jak Ty własnie jezdzą na codzien np do pracy a raz lub dwa razy w sezonie pojadą gdzieś dalej na kilka dni. Mimo to i tak nazbiera się te 12-15 tys.km i to jest normalny przebieg. Pozdrawiam Serdecznie LwG
Tu nie chodzi tylko o sam przebieg ale sposób użytkowania motocykla. Czym innym jest zrobienie 10 tysięcy w trasie dziennie po kilkaset kilometrów na trasir a czym innym użytkowanie przez Policję na mieście, gdzie co chwila gaz, hamulec, gaz sprzęgło, gaszenie , zapalanie
Czesc. Ogladam od jakiegos czasu Twoje filmy i musze powiedziec ze sa super i dobrze sie je oglada. Potrafisz w prostych slowach powiedziec co i jak zrobic. Nie kazdy to potrafi. Trafilem tu bo wpadl mi w oko ten model yamahy. Mysle ze pora juz na tyrystyka, no i zawsze smigalem na moto z kardanem bo to wygoda. Pozdrawiam.
Hej. Dzieki ,ze doceniasz moja pracę i to co robię. Przynajmniej wiem ,ze moj wkład i pomoc nie idzie na marne i ktoś zawsze z tego skorzysta. Oczywiscie w razie czego oferuje swoją pomoc wiec pisz smiało gdybys czegoś potrzebował. Pozdrawiam Serdecznie LwG
Bystry w 100% zgadzam się z tematem, ale a propos wyjątków jeszcze kolejny przypadek... znajomy ma 3 moto... więc automatycznie roczny przebieg można podzielić na 3... oczywiście leci lajk za filmik i za temat
Dzięki bardzo. Sam mam trzy motocykle w garażu ale turystycznie jezdzę tylko jednym... zresztą praktycznie cały sezon latam FJR a R1 tylko czasem żeby ją przepalić i to wszystko. Jednak większość z nas ma tylko jeden motocykl więc nawijają kilometry w jednym motocyklu. Sporo przypadków widziałem ,że ktoś sprzedał moto z przebiegiem np. 90tys.km a kolejny własciciel już pokazał ten sam motocykl z przebiegiem 40tys.km ;) I tak to u nas wygląda... Pozdrawiam Serdecznie LwG
Lubię czasami spojrzeć na swój motocykl zimą. Lezę do garażu, pooglądam, pogłaskam i z powrotem okryję. Za każdym razem walczę ze sobą, aby go do salonu nie zabrać w charakterze ozdoby, np. rzeźby... Powstrzymuje mnie jednak myśl, że pewnie, po jakimś czasie, uruchomię go w salonie, a tego moja żonka już nie zdzierży!
Ja wbrew pozorom trzymałem kilka lat motocykl w domu. Moja żonka na początku chciała mnie powiesić nie powiem za co.... ale po kilku dniach sama przyznała ,ze to fajnie wyglada a szczegolnie jak przyszli znajomi i sie zachwycali ;) Pozdrawiam Serdecznie LwG
Przydatne informacje nt zawieszenia co do przebiegu ja osobiście mało robiłem km .teraz emerytura dlatego kupiłem fjr .to coś polatam więcej ,i racją jest że w Polsce ciężko znaleźć powypadkowe motorki z dużym przebiegiem większość ogłoszeń to perełki z niskim przebiegiem i bezwypadkowy ,co jest nieprawdą i oszustwem już podlegającym pod prawo . Pozdrawiam
Piękna ta Twoja czarnula. Mialem taką samą ale z nieco bardziej zużytą powłoką lak. Przebiegi......kolegi mtek tracer ma 5 lat i 11tyś przebiegu. Moją fujarę miałem 10 sezonów i puknąłem nią 82tyś km. Początkowo rocznie ponad 10tys km a na końcu 3,4 tyś. Nie zawsze fjr służy tylko do dużych wypadów. Najwięcej nakręciłem wkołokominowo, 200,300km od domu- only weekands
Hej. Dzięki. Ja podobnie moją R1 którą w jeden sezon zrobiłem 13tys.km a w kolejnym sezonie 30km. FJRą za to wolę dłuższe wypady ale trochę rzadziej i w sumie wychodzi ok 6tys.km Pozdrawiam Serdecznie LwG
Czym większy przebieg tym cena za dany pojazd jest niższa tak jest na przykład na stronach z ogłoszeniami za granica a i u nas też zaczyna się to pomału pokazywac i tu bardziej o to chodzi. A stan techniczny to kwestia tego jak ktoś dbał i używał . Sukcesów 👍
Hej. Jest dokładnie tak jak piszesz. Czasem i u nas zdarzy się ogłoszenie z prawdziwym przebiegiem i realną ceną stosowną do stanu i przebiegu motocykla. Mam nadzieję ,ze to bedzie praktyka stosowana na codzień w PL i wszyscy to zrozumieją na tyle , ze nie bedzie się opłacało juz kręcić liczników i przebiegów. Pozdrawiam LwG
Nie jest to takie proste. Mam sąsiada który handluje samochodami i czasem widać po klientach że oni wręcz wymagają od niego historii pojazdu.A co On może im powiedzieć jak samochód kupił przez telefon albo widział go 10 minut przed kupnem zanim załadował go na lawetę. Człowiek cieszy się dwa razy - jak kupi i jak sprzeda. Masz słuszną rację mówiąc że stan techniczny jest najważniejszy. Sukcesów 👍 ps. jak tam rajza ?
Teraz już coraz łatwiej sprawdzić historię przebiegu i napraw lub ew przeszłości powypadkowej. Niestety nadal proceder z kręceniem przebiegów a szczegolnie pojazdów sprowadzonych z zagranicy to standart. Rajza.... nie było rajzy bo narazoe jeszcze dosc chłodno i brudno na drodze.... odpusciłem bo nie chcę kusić losu ;)
2010 Varadero 1000- 140 000, zero awarii. 2005 TDM 900- 115 000, jedynie alternator przy ok. 100kkm musiałem oddać do regeneracji, gdyż niedomagał, poza tym spokój. To tyle z własnego garażu :)
Witam. Gratuluję takiego przebiegu tym bardziej na K750 którą miałem okazję również się przewieźć ;) Fajna maszyna ale oczywiście masz racię... to nie to samo co teraźniejsze i współczesne motocykle. Pozdrawiam Serdecznie LwG ;)
Witaj. B. Fajny kanał . Od zawsze podobała mi się fj1200 , a dlaczego Ty i za co lubisz FJR’y? Zrób o tym filmik jeśli czas Ci pozwoli ... co takiego jest w tych Fjr’ach że darzysz je sympatią - że tak to ujmę. Pozdrawiam z Dolnegoślaska . Ps. Szkoda ze nie masz dojścia do Hayabusy ....
Hej. FJR 1300 to świetny i wygodny motocykl. Taki pancerny pocisk na dwóch kołach. Kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem to wiedziałem ,że będzie kiedyś moja ;) Tak się stało po kilku latach i teraz daje mi wiele radości z jazdy. Niestety do Hayabusy nie mam dostępu ... wiem, że ten motocykl podoba się ludziom i wcale nie jest tani niestety... Dzięki za pomysł na kolejny film ;) Pozdrawiam Serdecznie LwG
Witam, 2 lata temu pojechałem obejrzeć fjr 2003 z przebiegiem 57000, podczas oględzin pod kanapą znalazłem naklejkę serwisową z napisem "następna wymiana oleju 128000", szczerze mówiąc mnie to nie zdziwiło bo sprawdzałem ogłoszenia z całej europy, postanowiłem kupić za 3/4 dzisiejszej rynkowej ceny. Teraz na liczniku jest 80000, i podjąłem decyzję aby zrobić delikatnie większy serwis, z doraźnych rzeczy ciekły tylko lagi. A przez to lekko ponad 20 tyś. wymieniałem opony i akumulator. A moja puenta może dziwnie zabrzmi, ale handlarz z tego żyje i to nie jego wina że klient lubi się oszukiwać. A mnie udowodnienie przebiegu było tylko argumentem do negocjacji ceny.
Hej. Jak widać warto czasem dokładnie pooglądać motocykl podczas zamiaru kupna. Można znaleźć jak widać ciekawe rzeczy i informacje. Pozdrawiam Serdecznie LwG
Totalnie się nie zgadzam z twoją opinią że mały przebieg to można spotkać 1 na milion itd. To jest myślenie typowo Polskie !! Sprowadziłem z Anglii conajmniej około 100 motocykli w przeciągu ostatnich 3 lat z przebiegami do 10 tys km !!! Skupiałem się głównie na motocyklach : turystycznych , turystyczne enduro w wersji tak zwanej Europejskiej . Czyli lampa symetryczna ( taka sama jak w kontynentalnej Europie ) i oczywiście liczniki w kilometrach . Wszystkie te motocykle wyglądały jak nowe i były mega doposażone ( kufry , wydechy itd . ) Kupowane głównie od prywatnych właścicieli lub z firmowych salonów . Osoby prywatne w Anglii często miały po kilka motocykli w garażu a turystyczny motocykl potrafili sobie kupić nowy z salonu żeby raz do roku pojechać na tydzień do Szkocji lub Hiszpanii . Poza tym motocykle te posiadały wszystkie dokumenty , instrukcje , kluczyki itd. Dla przykładu podam kilka pozycji które ostatnio udało mi się nabyć : Honda Africa twin DCT 3 oryginalne kufry , przebieg 2785km 2017r . Honda VFR1200X Crosstourer dct 2019r 3 kufry przebieg 1900km !! Kawasaki versys 1000 w najbogatszej wersji z doświetlaniem zakrętów , elektronicznym zawieszeniem , oczywiście 3 oryginalne kufry 2019r z przebiegiem 5700km !! Mógłbym tak wymieniać prawie bez końca !! Dodam tylko jeszcze że każdy z tych motocykli jak trafił do sprzedaży w Polsce nie był droższy od porównywalnych egzemplarzy sprowadzonych z tak zwanych „ lepszych „ krajów typu Francja Belgia czy Niemcy do których prawie nigdy nie ma żadnej historii w postaci dokumentów potwierdzających przebieg czy bezwypadkowość . Zgadzam się za to z tobą w kwestii przebiegów . Musi upłynąć jeszcze masa czasu żeby Polscy motocykliści byli w stanie zaakceptować przebiegu typu 100 tys . Pozdrawiam
Właśnie jestem na etapie poszukiwań moto dla siebie (raczej fz6) i zastanawia mnie jak to jest możliwe ze wszystkie maszyny maja 30-40k przebiegu pomimo 15 lat na kartu. Jak już jakiś się trafi z przebiegiem 50-60 tys. to rzadkość. Ja swoja 125cc w rok zrobiłem 7 tys. km ;)
Ja sprzedałem moją cbr600f F4i z przebiegiem 68000km, 2002rok. Ja w rok nią przejechałem 8000km. Brat w 3 lata 2000km. Poprzedni właściciel zrobił 57000 km w 9 lat. Rok 2020 i zrobiłem nią 350km bo mam już sv1000s. W suzuki sv1000s z 2004 roku było 22000km. W rok zrobiłem kolejne 22000km .
Hej. Dokładnie widać tą dziwną Polską mentalność w ogłoszeniach o sprzedaży .... Jakimś dziwnym sposobem motocykle w Polsce zamiast mieć coraz wiekszy przebieg to caly czas maleje ;) Pozdrawiam Serdecznie LwG
I to bez względu na markę , pojemność czy to skuter czy motocykl ....Sam rozglądam się za honda deauville nt700 i niejednokrotnie widzę ogłoszenia od handlarza z mniejszym przebiegiem i młodszym rocznikiem niż prywatne
@@proxxonproxxon czesc. Jeśli szukasz Hondy zostawiam namiar na mojego kolegę. Będzie sprzedawać swoją prywatną bo kupił już Tigera. Jeszcze nigdzie jej nie wystawił. Takze pisz na mesenger do Jakub Lorek facebook.com/jakub.lorek.12
Witaj. Jakie masz crash pady w swojej fujarce? Dorabiane czy kupione gotowe? Szukam takich do swojej. I napisz/powiedz coś o swoich dodatkowych halogenach na przednich gmolach. Dzięki.
Hej. Ja mam crasch pady zrobione przez kumpla na tokarce ;) Jeśli chodzi o halogeny to kupiłem na Aliexpress i naprawdę dają radę. W nocy robi się dzień ;) Mam to nawet nagrane we wcześniejszych moich filmach. Pozdro LwG
W mojej 20-letniej FJR licznik wskazuje około 100tyś. km, co w przeliczeniu daje 5tyś. km rocznie. Dla porównania, zwykłym Banditem potrafiłem wykręcić ponad 12tyś. na sezon, z kolei w pierwszy MIESIĄC po zakupie FJR, nawinąłem 4tyś. (ile wyszło przez cały zeszły sezon to niestety nie liczyłem). Jaki z tego wniosek ? Albo JAKO WYJĄTEK motocykl mam po to, żeby go używać zgodnie z przeznaczeniem, albo licznik jest cofnięty. Ja skłaniam się ku tej drugiej opcji, co wskazuje że przebieg może wynosić 150tyś. albo i dużo więcej oraz potwierdza, że duży przebieg nie musi się wiązać z dużymi problemami (ja takowych nie doświadczyłem) ;)
Hej. Dzięki za info ;) Myślę ,że nie ma co rozkminiać się nad przebiegiem tylko cieszyć się jazdą i kolejnymi setkami kilometrów ;) Czy to 100 czy 150 to nie ma wielkiej różnicy. Znam osoby które tą różnicę czyli ponad 40tys.km robią w jednym roku. Pozdrawiam Serdecznie LwG
Yamaha XJ 900 Diversion 1996 r. Niby obecnie 103 tys., ale - wymieniałem rozrząd bo łańcuch wyciągnięty i okazało się, że poprzedni już nie był oryginalny. Także ktoś wcześniej wymieniał :p Więc przebieg lekko koło 200 tys. i wszystko śmiga (tylko łańcuchy w silniku się wyciągają ;p), poza tym tylko płyny i oleje
Siema,super filmik,w końcu będę mógł wyregulować zawieszenie z jakimś pojęciem reakcji na kliknięcia.A z innej beczki, oglądałem Twój film o odpowietrzaniu hamulców i sprzęgła, ale wiesz może jak poprawnie odpowietrzyć sprzęgło w wersji AS z 2011.Pozdrawiam
Hej. Zasada z odpowietrzaniem nadal jest ta sama. Zbiorniczek płynu w sprzęgle masz pod lewym tylnym boczkiem. Podłączasz pompkę i podciśnieniem zaciągasz świeży płyn i pozbywasz się starego :) Powodzenia LwG
W 100% masz rację, to nie jest technologia z PRL-U, gdzie WSK-a, czy Fiat 125p do remontu robił 100-120 tys. 👏👏👍. Jeżdżę autobusami które po 12 latach mają przekręcony milion kilometrów i dalej jeżdżą.
Hej. Yamaha TDM słynie z bezawaryjnosci i trwałego pancernego silnika który rownież pięknie brzmi prawie jak rasowa Vka ;) 2 wydechy robia robotę i moment obrotowy wyczówalny od samego dołu.... Swietny sprzęt. Życzę kolejnych setek tysięcy kilometrów bezawaryjnej jazdy . Pozdrawiam Serdecznie LwG
Znam dużo motocyklistów,którzy jeżdża tylo w niedziele max 200 km i to nie w każdą,sam nakręcam ok. 3000 rocznie,tak że z tymi przebiegami to różnie może być
Moje zdanie jest takie jeżeli już podejmujemy decyzję że chcemy mieć motocykl z małym przebiegiem to doradzam sprawdzić historię motocykla czy aby jest to przebieg autentyczny. Bez sensu moim zdaniem jest kupowanie "cyferek" na liczniku które nie są udokumentowane. Często kupujący którzy chcą kupić motocykl próbują "potwierdzić" autentyczność przebiegu na podstawie kolektorów wydechowych, tarcz hamulcowych, stanu siedzenia, gripów lub podnóżków itp: co moim zdaniem nie daje żadnej gwarancji "oryginalnego przebiegu". Dlaczego? Ponieważ są motocykle np: Kawasaki ZZR/GTR oraz ZX10 z pierwszych lat produkcji w których tarcze hamulcowe były wadliwe a dokładnie dostawały luzu na nitach już przebiegach rzędu 15000-25000km. Na stan siedzenia, gripów lub podnóżków też ma wpływ wiele czynników tj: waga bikera, garażowanie motocykla, jakość wykonania przez producenta itp:
Hej. Czyli normalne rzeczy eksploatacyjne zostaly zmienione ;) Życzę Ci kolejnych setek tysięcy kilometrów bezawaryjnej jazdy. Pozdrawiam Serdecznie LwG
U mnie w fj1200 z roku 1994 mam 9000 przebiegu ale juz raz szafa sie przewróciła. Nie wiem ile razy miało to miejsce zanim kupiłem motocykl. Zawsze chciałem sie dowiedzieć ile wytrzymuje łańcuch przeniesienia napedu alternatora. U mnie przy "stanie licznika 95000" był już do wymiany, hałasował. Może ktoś sie wypowie. Uważam, za nieporozumienie że w starszych maszynach licznik konczyl sie na 99.999km.
W tamtych czasach inżynierowie pewnie nie przewidzieli większych przebiegów . Niestety ta patologia i myślenie pozostało u nas do tej pory i ludzie nadal myslą kategoriami sprzed 30 lat.... Pozdrawiam Serdecznie LwG
Bystry zamiast mszy w kościele ....co niedzielę. Ws przebiegu...trzymam moto za 60 tys.PLN bo mogę, chcę i mnie stać na to....w 2020 zrobiłem 500km. Obecny przebieg w 4 letnim RP28 AE to 16 tys. Pozdrawiamy Kasię.
Tak jak pisałem wcześniej,mam Gixa 750 k9 sprowadzonego z Holandii osobiście,wstawiłem bez przebiegu to telefon był czerwony,jak napisałem 59 tyś to telefon ucichł.
Hej. No i właśnie o to chodzi.... żeby wpoić ludziom do głowy ,że to nie są czasy PRLu a dzisiejsze pojazdy to nie duży fiat czy maluch gdzie po 50tys.km robiło się remont silnika. Dzisiejsza technologia nie ma nic wspolnego z tamtymi czasami a samochody i motocykle robią bardzo duże przebiegi bez skutków ubocznych ktore oddziałują na silnik jeśli tylko jest odpowiednio serwisowany i stosowane są dobrej jakosci oleje i części zamienne. Pozdrawiam LwG
@@bystryfjr-1 Sam trochę handluje motocyklami.To wygląda tak.Nikt nie sprzeda motocykla z małym przebiegiem za pół darmo,zdarzają się okazję ale są to pojedyncze okazję.Niestety nasza mentalność jest taka że chcemy nowe rzeczy w cenie używanych.Dotyczy to zarówno motocykli jak i aut.
Zgadzam się w 100% z Tobą. Ludzie chyba nie zdają sobie sprawy ,że jeśli znajdzie się "perełka" to rownież w zakupie jest droższa i nikt nie rozdaje takich samochodów czy motocykli za darmo. Taka polaczka mentalnosć..... i z tego co widzę to szybko się to nie zmieni chyba ,że ktoś wreszcie przemówi do rozsądku i skonczy się ta farsa.
witam mialem fjr przed lif i po i nie chodzi o przebieg to jest pryszcz nigdy wiecej tego moto nie chce widziec mocno przereklamowany nie wiem dlaczego tak jest ze rzadko kto narzeka dodam ze motocykli ktore mialem i mam ciezko bylo by policzyc ale lapa w gore niech sie ludzie bawia
Najlepsze jest, że większość tych sprowadzanych motocykli pochodzi z francji i włoch. Ja wiem, że ostatnio poziom polskiego szkolnictwa pikuje w dół (możliwe że celowo) ale jak nierozgarniętym trzeba byc żeby nie wiedzieć jaki jest klimat w tych krajach. Więc skoro w Pl średnio zwykłym motocyklem (np. naked, nie turystyk) robi się 5tys na rok (wiadomo jeden zrobi 2 drugi 10) to łatwo policzyć ile robia koledzy w tych południowych krajach gdzie pogoda pozwala na dużo więcej. Zabawne są te przebiegi 30tys. km w sprzętach kilkunastoletnich sprowadzanych z włoch i francji.... No i oczywiście "książki serwisowej nie ma bo tam o to nikt nie dba" - tak tłumaczą handlarze. Ale tak jak mówi autor JEST KLIENT JEST TOWAR. Pozdrawiam logicznie myślących
Bystry mam kilku kolegów którzy kupili gs 1250 tylko aby mieć koszt w firmie i robią po 50 km w sezonie , naprawdę , ale to są raptem 4 osoby które znam , reszta naprawdę kręci km ... pozdro
Hej. Pewnie każdy z nas zna kogoś kto kupił motocykl i za wiele nim nie jeździ ale to jest tylko mała garstka w przeciwieństwie do osób które mają motocykl żeby sie nim cieszyć i pokonywać kilometry.... przynajmniej ja tak mam. Wsiadam i jadę albo do pracy albo na wycieczkę 600km i ciągle szukam tylko pretekstu żeby wyjechać motocyklem z garażu ;) Pozdrawiam LwG
Są takie osoby tylko to jest tak samo jak z autami - takich egzemplarzy nie sprzedaje się po średniej cenie danego rocznika. Wystarczy popatrzeć na mobile i inne portlae zagraniczne jak bardzo cena zależy od przebiegu. U nas tego nie ma bo większość ludzi wie że ten przebieg jest nie prawdziwy
Hej. Gratuluję przebiegu w takim motocyklu! Naprawde szacun dla Ciebie. Jak widać nawet 2t potrafią zrobić nie małe przebiegi choc i o tej klasie motocykli chodzą różne opinie. Pozdrawiam Serdecznie LwG
śrubą napięcia wstępnego sprężyny ani nie utwardzamy ani nie zmiękczamy zawieszenia. Bo twardość sprężyny zależy tylko i wyłącznie od trzech czynników- od materiału z jakiego ją skręcono, od grubości drutu i od szerokości zwoju. Tylko te trzy wartości są we wzorze na twardość sprężyny. Więc tą śrubką nie zmieniłeś żadnej z wymienionych wartości. Co zatem zrobiłeś? Podniosłeś masę resorowaną lub opuściłeś ją o wysokość tej śrubki i tyle. Twardość została ta sama . A dlaczego moto nie dobija a przedtem dobijało ? No bo jest podniesione nieco wyżej.
Dzięki za wykład. Chętnie przyjadę do Ciebie z kamerą i nagram to wszystko w relacji na żywo. Wytłumaczysz dokładnie o co chodzi z tym zawiasem bo ja to tylko tak nie profesjonalnie wytłumaczyłem..... Daj znać kiedy mogę do Ciebie zawitać i napisz na bystry10@vp.pl Pozdrawiam LwG
@@bystryfjr-1 nie bardzo nawet jest co wyjaśniać. Na zdrowy rozum gdyby napięcie wstępne sprężyny ją utwardzało to znaczyło by że nierówności które ona wcześniej wybierała teraz pokonywała by je na sztywno a uginała się dopiero na większych, a przecież tak nie jest. Sprężyna amortyzuje dziury tak samo przed jak i po napięciu. Moto jest tylko wyższe o wysokość krzywki ale tylko do momentu kiedy wsiądzie pasażer . I po to właśnie jest ten mechanizm. Ma dostosować prześwit do masy.
Ale 10km na 3tys obr to trochę co innego ja 10km na 11-16tys obr. To odnośnie zużycia. Mi osobiście fajniej się lata na kolanie niż latać na wprost, a oponę kończę po boku. Osobiście motocykl szukam w miarę nowy albo salon Polska albo przebieg... Ence pence bo za granice szukac nie bede. By the way w zx6r 636 2003 w 2013 roku sprzedalem z przebiegiem ponad 33k? Dzis na olx xD przebiegi podobne. Kupiony w 2008r. Z przebiegiem 15k niby udokumentowany MOT i mozna bylo sprawdzic w necie ze strony z UK. Przez pierwsze 3 lata ojciec tankowal mi wiec 4-5k robilem. Potem mniej, a potem corka sie urodzila i sprzedalem bo wiecej stal niz jezdzil. Praca nauka dziecko i cale uroki mlodego malzenstwa. Jakbym mial wygodniejszy moto to pewnie bym tlukl km ile wlezie ale co to za przyjfmnosc jezdzic w Wawie na moto w h szczytu. Wole siedziec w puszce juz raz w 2008 prawie przez auto przelcialem ale nie puscielem kierownicy i tak wyladowalem glowa przedniej szybie barkiem w szybie pasazera. Urwala sie lewa kierownica w RS125 brata a prawa reka wypadla z nagarstka ze zlamaniem i zwichnieciem... I teraz mam ograniczenie ruchomosci nadgarstka. Z zonka nie lata bo raz malo jej nie zgubilem na cbr 1000. Obecnie najwiecej frajdy sprawiaja mi zakrety male tory i upgradowanie moto. Moze duzo km nie robie ale skill sie podnosi.... Jednak pewnie przy zmianie moto nauka od nowa. By the way przypomnialo mi sie jak bulym na torze w Lodzi. Padalo. Krolowal gosc na FJR chyba duzy turystyk w owiwce. Pyrkalem na koncu potem sie wpogodzilo i bylem 1-2. Duzej konkurencji nie bylo. Krolem asfalty nie bylem. Widoczne bylo jednak doswiadczenie pana na turystyku w jezdzie po deszczu. Szkoda ze glebal i cos go potem vark bolal. Co sadze o duzych przebiegach. To jest problem. Czemu? Bo motocykle sa tansze nie bez powodu. Motocykle krajowe z duzym przebiegami sa za drogie... Ogolnie sytuacja musi sie ustabilizowac. Przebieg i stopien zadbania powinny wplywac na cene bo czasrm krajowe z duzymi przebiegami maja zbyt duza cene. Ogolnie wciaz uwazam ze krajowe sa duzo tansze niz za granica ze wzglexu na sciagsne pokraki ale niektorzy uwazaja ze tak jest wiec zaczynaja przeginac z cenami z krajowymi moto czy autami z duzymi przebiegami. Auta i motocykle z duzymi przebiegami za granica sa tanie. Handlarz sciaga i odkreca licznik by na nim zarobic. Cene podnosi ~do poziomu sredniego przebiegu za granica zeby wydawalo sie ze sie oplaca. Do tego czesto lekko uszkodzone owiewki ktore kosztuja czesto grosze i lekkie druciarstwo. No coz..... Taka rzeczywistosc.
no to dowiedziałeś się kolego ile Bystry by dał, gdyby ważył 110kg. I co z tego? Nic. Kiedy serwisowałeś zawieszenie? Kiedy był wymieniany w nim olej? Czy Twój olej jest tego samego typu i tak samo zużyty jak Bystrego? Czy jesteś pewien, że masz te same sprężyny? Czy są tak samo, zużyte? A może ktoś wcześniej wymieniał na akcesoryjne? Jeśli chcesz mądrze wyregulować zawieszenie, to najpierw poznaj podstawy, np. tu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-xVKBbIHIxxA.html a z Bystrym wybierz się na przejażdżkę.
@@rafasmiech6691 Kolega się dowiedział jakie wartości podaje serwisówka a nie jakie Bystry sobie ustala! Pokaż mi gdzie jest napisane w serwisówce o tym wszystkim co napisałeś? Myślisz ,że każdy jest tutaj profesorem nauk ścisłych i będzie oglądał Twoje wzory na napięcie wstępne sprężyn w zawieszeniu? Myślisz ,że nagle wszyscy się rzucą na swoje zawieszenia , będą je odkręcać i masowo oblegać serwisy zawieszeń? Przypominam ,że żyjemy w PL gdzie najpierw trzeba wytłumaczyć innym jak ważne jest zawieszenie w motocyklu i dlaczego tak ważne jest jego serwisowanie....
@@bystryfjr-1 Przepraszam, LEON KLIS pyta ile powinien ustawić gdy waży 110 kg, a ty mu konkretnie odpowiadasz: po 9 i 3. Nie są to ustawienia standardowe. Co z Tobą?
Cześć dobry odcinek, ale i tak niektórym nie przetłumaczysz i dalej wierzą w okazję. Jeździłem nekedem w tym sezonie w sumie w kolo komina zrobiłem 12tys gdy go teraz sprzedawałem kupujący był zdziwiony ze tyle najechałem bo Motocykle w tym przedziale rocznik owym mają taki przebieg ogólny lubmnieszy, oczywiście Motocykle z importu. Kumpel kupił bmw i jeden sezon zrobił 35tys a moto dalej wygląda jak z salonu.
Hej. Dzieki za info. Jak widać czasem zdarzają sie realne ogłoszenia z realnymi i prawdziwymi przebiegami. Ja naleze do ludzi ktorzy wolą zadbany motocykl z dużym przebiegiem noż szrota z małym i na 99,9% kręconym przebiegiem. Ale u nas taka mentalnosć ,że jak motocykla ma powyzej 60tys.km to już sie nie nadaje.... LwG Pozdrawiam i życzę kolejnych wspaniałych setek tysięcy kilometrów bezawaryjnej jazdy .
@@MathiasZX10R w zeszłym roku była wystawiona beemka z przebiegiem 320000 tys 1100s. Stan zewnętrzny idealny. Sam nie mogłem uwierzyc! Nie pamiętam tylko który rocznik, ale przebieg mnie rozwalił
No powiem Ci ,że to juz jest ładny przebieg. Dowodzi to jednak ,że można mieć motocykl ładny ,zadbany z dużym przebiegiem i nadal cieszyć się bezawaryjną jazdą. Pozdrawiam Serdecznie LwG
BMW 1100S ma prawo mieć 320000km ponieważ jest po już leciwy motocykl ale RT-ek z 2016 roku to raczej pomyłka w zerach. Boxery BMW tzw: "wodniaki" produkowane od 2013r nie są to już tak samo żywotne silniki jak "olejaki"
No.... i to się nazywa konkretny przebieg! Szacun dla wlasciciela tego motocykla. 600tys.km to nie lada wyczyn. Szkoda ,ze nie znam niemieckiego bo jestem ciekaw jakie naprawy przechodził podczas eksploatacji. Pozdrawiam LwG
Kolego jakie to irytujące jak tworzysz teorie wokół tego tematu. Myślisz, że świat ludzi skupia się tylko i wyłącznie na moto ? Mam 43 lata. Moim głównym środkiem lokomocji jest pociąg bo z Nowego Dworu do Warszawy dojeżdżam 35 km do pracy pod same drzwi, drugim jest samochód, który służy do przywożenia zakupów i odwożenia dzieci do szkoły, trzeci to moto , który wyciągam z ciepłego garażu w ciepłe weekendowe dni na przejażdżki. Moto ma 10 lat i zrobione 37 tys - przebieg oczywiście oryginał i 3 razy był w serwisie Kawy . Motocykl posiadam bo mnie stać, mam ogromną przyjemność właśnie z czyszczenia go oraz patrzenia na niego. Przejeżdzkę w ciepłe dni traktuję jak nagrodę. Z tyłu głowy mam swoje bezpieczeństwo gdyż jestem mężem i ojcem. Nie każdy musi w zimę i na jesieni męczyć te biedne jednoślady. Myślę, że ludzi dojrzałych, którzy traktują moto jak swoje oczko w głowie jest o wiele więcej i nie muszą trzymać moto w blaszakach i siedzieć na nich 24/h. Motocykl to zamiłowanie a nie sens życia. Łapa w dół za tworzenie wyimaginowanej teorii i mierzenie swoją miarą innych. Co jak co ale to właśnie od Ciebie nigdy nie kupiłbym motocykla który stoi w zimę w temperaturze -15 w zwykłym blaszaku gdzie temperatura otoczenia jest taka sama jak wewnątrz. To ma ogromne znaczenia na płyny, opony, elementy nadwozia i korozje.
Bardzo proszę przestań dezinformować. Skąd się biorą te Twoje "optymalne i najbardziej optymalne nastawy"? "Cofnąć, dodać 2, maksymalnie 3 kliknięcia"?. Czy to jakaś prawda objawiona? Przecież to indywidulana sprawa jest. Zmiana napięcia wstępnego nie utwardza zawieszenia. Wkręcenie śruby regulacyjnej, zwiększa napięcie wstępne sprężyny, co skutkuje tylko tym, że moto się podnosi i że lagi się wysuwają. Moto nie będzie przez to twardsze. Aby tak się stało, należy wymienić sprężyne. Gdy obciążysz moto 100kg, to laga ugnie się większości wypadków teoretycznie o tyle samo (powiedzmy 15mm) niezależnie od ustawienia napięcia wstępnego, Piszę w większości przypadków, ponieważ w większości przypadków zastosowane sprężyny są liniowe, tzn. F=k*x. Czynnikami, które zaburzają powyższą prawdę są: wpływ tospringów, oraz kompresja poduszki powietrznej utworzonej pomiedzy poziomem oleju a szczelnym kapslem lagi. Piewrsza z nich działa na skoku o długości tych dodatkowych sprężyn "top spring", wtedy gdy lagi są maksymalne wysunięte, typowo przez pierwsze 2-4cm początkowego skoku. Wpływ poduszki powierznej staje się istotny wtedy gdy lagi zbliżają się do maksymalnego skompresowania, czyli od około 10cm -12cm ugięcia. I tyko w tych okolicach zawieszenie jest rzeczywiście twardsze niż wynika to ze stałej sprężyny i powyższy test nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Napięcie wstępne sprężyny, służy do ustawienia punktu pracy zawieszenia czyli tkzw SAGów (free SAG i RIDER SAG). Oba parametry są istotne i mają zapewnić poprawną pracę zawiszenia tj ile może się ono skompresować a ile rozciągnąć w celu pokonania nieróności dodatnich i ujemnych. Dodatkowo ustawiając te punkty pracy mamy wpływ na geometrię motocykla a również rozklad masy (przód wyżej, dupa niżej, mniejszy większy wyprzedzenie, trail itp) a to z kolei przekłada się na właściwości jezdne tzn. albo jedzie stabilniej albo łatwiej skręca. Powyższy opis dotyczy obciążeń statycznych. Z kolei, na odczucie twardości zawieszenia w sytuacji ruchu (obciążenia dynamiczne) istotny wpływ ma ustawienie kompresji. Ustawienie to, w postaci tlumika olejowego wpływa na przepływ oleju w kierunku kompresji zawieszenia, im bardziej skręcone tym bardziej stawia opór podczas poknonywaniu garba, dodatkowo opór jest tym większy im szybciej zawieszenie się kompresuje czyli im więcej i szybciej olej chce przepływać przez dławik. Ten opór doklada się do siły sprężyny i wtedy odczuwamy, że moto jest twarde. Natomiast tłumienie odbica pełni w zasadzie dwie funkcje: pierwsza służy do zapanowania nad sprężyną. Każdy się zapewne domyśla, co się stanie, gdy nagle puścimy sprężoną sprężynę, lub naciągniętą gumę od majtek. Aby zapobiec temu niepożądanemu zjawisku, zmniejszyć jego gwałtowność oraz zapobiec dalszym oscylacjom, konstrukcja zawiszenia używa kolejnego tłumika, który ma na celu zmniejszenie prędkości rozprężenia się zawieszenia i rozproszeniu energii zgromadzonej w sprężynie. Jeśli ten tłumik jest regulowany, to mamy właśnie tkzw. regulację odbicia i to jest właśnie ta druga funkcja, która pozwala nam ksztłtować charakterystykę prędkości rozprężania się zawieszenia. Bez tego tłumienia, po najechaniu na przeszkodę i skmpresowaniu zawieszenia, niekontrolowane rozprężenie wybijałoby nas jak z trampoliny. Podsumowując: celem regulacji zawieszenia jest zapewnienie ciągłego kontaktu i nacisku kół na podłoże podczas pononywania nierówności, bo tylko istnieniu nacisku na podłoże zawdzięczamy wytworzenie sił tarcia czyli trakcji utrzymującej motocykl w równowadze. Jak to w życiu bywa, podczas regulacji zawieszenia należy pogodzić często przeciwstawne wymagania, np z jednej strony ma działać szybko, a z drugiej wystarczająco wolno aby zdążyć rozporoszyć energię sprężyny. Oto 3 kroki dla początkujących jak wyregulować zawieszenie: 1. Napięciem wstępnym sprężyny regulujemy tak aby pod obciążeniem roboczym (jeździec, ew. plecak ew. bagaż) ustawić punkt pracy zawiesznia w okolicach 25%-30% skoku zawieszenia, dla skoku zawieszenia 12cm będzie to 30-40mm. Napięcie wstępne nie może być jednak zbyt duże i powodować, żeby nieobciążony motockl całkowicie rozprężył zawieszenie, tzw. zerowy free SAG. Zdarza się to często w przypadku tyłu. W takim przypadku naelży zmniejszyć nieco napięcie wstępne i rozważyć zamianę sprężyn na dopasowane do przewidywanego obciążenia lub użycie sprężyn progresywnych. 2. Kolejny krok to ustawienie tłumienia odbicia kierując się zasadą aby ustawić możliwie najmniejsze tłumienie zapewniajce powrót do stanu początkowego bez oscylacji po energicznym sprężeniu i puszczeniu zawieszenia. Postarajcie się ustawić odbicie w przodzie i tyle tak, aby przód i tył powracał z tą samą prędkością, równo. 3. Ustawcie kompresję (tłumienie dobicia) w środkowym położeniu a następnie w wyniku jazd próbnych poprzez zmianę o kilka klików na + i na - odszukajcie ustawienie odpowiadające stylowi jazdy i preferencjom. Na zakończenie tego przydługiego komentarza, chciałbym zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencję autora tego materiału. Otóż w przypadku dodatkowego obciążenia, autor doradza (i słusznie) aby zwiększyć napięcie wstępne. W jakim celu? Ano w takim, aby motocykl się podniósł, aby pod datkowym obciażeniem pozostało wystarczająco dużo skoku do wybierania nierówności. Co autor radzi natomiast w sytuacji gdy ma zamiar poruszać się po nierównym terenie? Otóż radzi zmniejszyć napięcie wstępne. Czy slusznie? Otóż nie. Zmniejszenie napięcia wstępnego, spowoduje obniżenie motocykla przez co zmniejszy się także pozostący skok zawieszenia na wybieranie nierówności. Zawieszenie może zacząć dobijać. Co powinien zrobić? Aby zwiększyć komfort podróżowania w tych warunkach, powinien zmniejszyć tłumienie dobicia, zmniejszyć kompresję. Autor zaleca aby kręcić śrubami regulacyjnymi aby zapobiec ich zapieczeniu. Ja polecałbym regularny serwis zawieszenia, wymianę oleju, nawet co roku jak ktoś intensywnie jeździ. Olej się zużywa i czekanie z jego wymianą do momentu wystąpienia wycieku to błąd. Przy zużytym oleju nie można się opierać o standardowe ustawienia podane przez producenta, ponieważ będą one miały inne właściwości niż zamierzone lub co gorsza, zawieszenie nie będze reagować na zmianę ustawień pokręteł regulacji. Moje przebiegi i stany liczników: SV650A (2017): 0km, 32kkm, MT-10 (2017) 18kkm , 47kkm . Wokół komina i po torach, jeśli tylko mogę zamiast samochodu wybieram motocykl.
Zrozumiałem twoją wypowiedź jako aprobatę dla oszustwa ponieważ ktoś chce motor z małym przebiegiem. Reasumując, jesteś jednym z tych oszustów który został ograniczony przez prawo! Ogólnie nie budzisz wiarygodności.
