pracuje w miejscu gdzie Scott/Bergamont idzie jak bułka z parówką w IKEA- no ale to głównie modele tak do 4 tysiaków polskich talarów. Marki wybierają głównie ludzie, którzy albo nigdy albo kiedyś bardzo dawno temu jeździli rowerem i Scott kojarzy im się ze sprzętem który podziwiali zza szyby. Obok może stać Unibike z osprzętem 2 klasy wyżej, w tej same cenie albo i tańszy, a i tak wybiorą Scotta. Od 5 w górę to tak sobie Scott radzi, innym markom wychodzi to lepiej.
Bardzo szanuję Twoją bezpośredniość i prostolinijność. Krótko, na temat i bez lizania pewnych części ciała. Moim zdaniem bezrefleksyjne przywiązywanie się do jakichkolwiek marek, nie tylko rowerowych, to marzenie marketingowców i całkowity brak pragmatyzmu.
@@jacsantana9028 mówienie wprost, bez ogródek, prosto z mostu to nie znaczy być prostolinijnym ... Kiedyś na ćwiczeniach z matematyki powiedziałem że odcinek geometryczny jest "prostolinijny" dostałem wykład o prostolinijności w tym ze sam mogę taki być, pamietam do dziś 😂
@@michalsadowski7906 to może definicja aby zamknąć temat. SJP: "prostolinijność to cecha kogoś, kto nie ukrywa swoich prawdziwych myśli i uczuć oraz postępuje w sposób uczciwy i szczery". Pozdrawiam prostolinijnie :)
Mnie ludzie nigdy nie przestaną zaskakiwać. Przez lata przygody z rowerami byłem fanatykiem trzech marek, Kony, Cannondale i Speca ale nigdy nie wymagałem obiektywizmu od osób które miały odmienne zdanie. Co za świat.
Wszyscy hejtowaliscie przesadnie inne marki, biedniejsze specyfikacje, ciezkie ramy, kola, opony. Przesada. Sa tez zwykli, niebogaci cyklisci... sa jeszcze?
Miałem napisać to samo. Co do Scott i oddziału polskiego to podejście do klienta w stylu 'bierz co jest' każda zmiana to po i tyle. Kiedyś chciałem Geniusa ale jakoś nigdy nie kupiłem.
Chętnie poznałbym zdanie na temat rowerów takich jak Radon, Cube i Mondraker. Akurat głównie na tych markach bazuje jeden niemiecki sklep i jestem ciekawy zdania: kupić czy czekać? (Na marginesie ja kupiłem, ale chcę usłyszeć twoje zdanie jeśli chciałbyś się wypowiedzieć)
W rowerówce do pewnego stopnia ciężko nie narzekać na jakąkolwiek markę. Dobrze posłuchać takiego właśnie "nie obiektywizmu" z ciekawymi smaczkami dotyczącymi innych marek. Daję lajka :)
Super formuła i merytoryczne argumenty. Mnie Scott jakoś nigdy nie zauroczył akurat więc nie wywaliło mi dekla po tym filmiku ;) Jakoś Trek od dekad w różnych wariantach, ostatnio też Cannondale w gravelu. A z doświadczenia 5 lat jazdy enduro po górach (Bielsko i Szczyrk) jasno wychodzi, że Scott to promil tego co się tam widuje. Już więcej widzę rowerów z Decathlonu ;)
Podobnie tu. Od dwóch lat filmuję zawody enduro w Gbg-u i widziałem tylko jednego Scotta. Tak się składa że znam gościa i niedawno z nim rozmawiałem. Pozbył się go. Pozdrawiam 👋
Moim byle jakim, pierwszym rowerem na kołach 29” był Scott Aspect. Model fatalny bo niski, na byle czym, ale pamiętam, że był drogi jak na takie graty. Ale wpakowałem w niego trochę siana, lepszych części i w zasadzie nawet zrobiłem z niego konkretnego trail-a. Fajnie się poddał tej operacji, trzeba przyznać. Ale dzisiaj też oceniam Scotta bardziej jak jakąś egzotyczną religię niż synonim jakości i opłacalności.
Po ostatnich odwiedzinach sklepów rowerów nie wiem czym się zachwycać? Scott, Spec, Trek? Przecież to co większość kupujących potrzebuje mają w ofercie rodzimi producenci. Dalej te trzy firmy, które wymieniłeś jadą na renomie przed lat, kiedy u nas był jakieś ulepy Krossa, Acenta czy "zagranicznego" Authora. Nie słyszałem też aby Unibike czy Kross robił jakieś mega przeceny. Cyckali klientów, kara jest, pierwsze padło na Scotta. Drugiego obstawiam Speca. Trek zbyt wielki. Pozdro i dzięki za film.
Scott trek Giant Merida - te wszystkie marki są podobne od zawsze... Maja Włoszczowska miała najlepsze swoje sukcesy życiowe ze Scottem - sam jeździłem swojego czasu na takim z mono sztycą zintegrowaną z ramą i nie było na tamten czas niczego lepszego do XC MTB. Każdy rower jest dobry do jazdy koło domu - a zwłaszcza taki co to można w nim dokręcić jakieś gadżety np. bagażnik do sakw czy głupie błotniki żeby podźwigać tym zakupy czy plony zebrane z działki/ogrodu itp. 3 śrubki odkręcasz i masz lekki rower - czego nie da się zrobić w rowerach typowo sportowych.
Ale serio, ludzie się obrażają bo ktoś się jakoś źle o marce rowerowej wypowiada? Choć po tym filmie to chyba tylko same fakty padły. Ja pier... to tylko rower, jeden jeździ Trekiem inny Scottem i tyle...każdy jeździ tym co mu pasuje albo na co go stać.
Akurat nie jeżdżę na mtb czy full ale ogólnie jeżdżę rowerami dość dużo jakieś 30lat. Lubię Ciebie oglądać/słuchać bo opowiadasz o rzeczach jakie się dzieją w bańce ogólnie nazywanej rowerową i mnie ta forma przekazu pasuje.
Sporadycznie zwracają się do mnie znajomi, którzy szykują się do zakupu nowego MTB, w modnym ostatnio nurcie enduro. Często pytają o rowery, na których nie jeździłem. Oni też nie mają szansy ich przetestować. Mam takie doświadczenie, że cyferki, rysunki i wykresiki mówią jedno, a rower i jazda pokazują co innego. Zastanawiam się jak Ty do tego przyjdziesz Irku? Opierając się tylko na opisach i dokumentacji jesteś gotowy zachęcić kolegę do kupna jednego roweru, a odradzaniem innego, gdy mowa o zakupie za 10-20k zł? Czy może polecasz tylko rowery, na których jeździłeś i znasz? Czytanie tabel i wykresów ma według Ciebie sens, czy to strata energii?
Jeśli śledzisz kanał od jakiegoś czasu, to mogłeś zauważyć, że raczej nie lubię teoretyzować. Może to błąd bo mógł bym 7 odcinków w tygodniu wrzucać i kosić siano z reklam, ale nie o to w Punkcie Zaczepienia chodzi. Tabelki i cyferki mają sens kiedy ma się je z czym porównywać więc praktyka jednak jest potrzebna. Pozdrawiam 👋
Dobre! Gdy zacząłem oglądać Twoje filmy, zdziwiłem się, że potrafisz pocisnąć po różnych markach i myślałem, że czasem po porstu hejtujesz. Ale im więcej oglądałem, tym bardziej przekonywałem się, że mówisz co myślisz i jak trzeba to też tę samą markę za coś innego pochwalisz. Rób dalej to co robisz. Ja cenię sobie Twoje filmy. A Scotta trochę szkoda, że taka duża marka z tradycjami teraz tak cienko przędzie przez chciwych włodarzy. Ale konkurencja jest duża, więc jak się Scott wyłoży, to zrobi miejsce dla kogoś innego. Pozdrawiam!
o jakim oni opuszczeniu cen mówią? te ceny są nadal chore i z tyłka nawet po tej ich fałszywej obniżce - procaliber super caliber - wielka mi obniżka jak rowery nadal kosztują chore pieniądze... Kazik śpiewał taka różnica mnie nie zachwyca... Najpierw wywindowali ceny w kosmos - bo rowery kosztują tyle co markowe motocykle wypasionych firm - a teraz udają greka że jakieś obniżki robią - k ł a m c y !
No ale rowery ładne mają. Czy praktyczne? Niekoniecznie, ale z pewnością piękne. A już w ogóle te nowe że schowanym damperem (wiem, że to niepraktyczne)
Hejka. Udało mi się w tym roku kupić nową szosę marki Scott. Była przeceniona ale faktycznie nie jakoś spektakularnie. Teraz pytanko. Jak w Skandynawii mają się szosy tego producenta? Wiem że to nie Twój świat, ale pewnie coś na sklepie sprzedajecie. 😊. Ogólnie jestem zadowolony , tak jak zadowolony jestem z górala Treka 😉.Pozdo.
Konkurencja żadna, rowery mają nieco nadwagi ale są dobrze wycenione, porządnie poskładane, mają nieźle zrobione powłoki lakiernicze i przyzwoitą sieć serwisów w PL. Dla kogoś kto jeździ rekreacyjnie lub dla samego siebie CUBE to świetny wybór. Jeśli szukasz czegoś pół zawodniczo lepiej poszukać innej marki. Ja zbliżam się do mojej kolarskiej hobbystycznej emeryturki i dawno już stwierdziłem, że CUBE zapewni mi każdy typ roweru jaki potrzebuję. To moja subiektywna opinia, Irek pewnie napisze Ci swój Punkt Zaczepienia 🙂
@@BIKE-PLUS Też mam swoje zdanie już wyrobione na temat tej marki. Nie najlepsze. Ale bardziej chodziło mi o to o czym mówi w materiale wideo i poprzednim. Jak wypada w sprzedaży ta marka i jak się trzyma w przeciwieństwie do innych. Też będą cięcia i upusty cen. Czy może też grożą jej kolana? A może zwyczajnie tą marką się nie interesuje bo nawet nie jest warta uwagi. Tak też może być. A że lubię jego opinię wyrażaną w materiałach na różne tematy to tylko pytam.
@@danielo1153 Na CUBE to zawsze były wyprzedaże. Z tego co ja słyszałem to sprzedaż tak jak zwykle, średnio na jeża ale bez dużych spadków. Trochę ograniczyli ofertę.
teraz trafilem na filmik i juz rozumie czemu Scott Ci nie pasi. Pewnie ze ma wady jak wszystko. Mam sparka 920 cf i jest ok ale od syna Canyon spectral 125 cf8 jest lepszy siakos tak fajniej i cieszy bardziej oko
Hej! A jak wygląda Merida na Twoim stole? Pytanie czysto ciekawe, może bez sensu. Tak, mi w życiu padło, że brykam na tych rowerkach. Ale chyba ludzie zapominają, że mają się bujać na czymś co kochają i sprawia im radość, a nie na grzaniu swojego ego. 73
Również jeżdzę na Meridach, super są. Reszta jest dla lansiarzy i snobów, którzy mają więcej hajsu jak umiejętności (pomijam oczywiście zawodowców, którzy wycisną z takiego roweru kżdą złotówkę)pamiętam jak na rowerze za 8k łoiłem tych wszystkich gostków. Wyścig w grupie amatorów na Bike Atelier w chrzanowie w 2023 wygrał gość, który jechał na meridzie, jeszcze o starej geometrii, u zawodowców też nie były to takie rowery jak mają snobki jeżdzące co roku do Hiszpanii na gejo campy :) To się wszystko samo napędza na strawie, zdjęcie pięknego widoczku, zdjęcie ciasteczka lub kawusi i rower obok, standard, nie wiem tylko dobrze o co chodzi z tymi zdjęciami ciastek.
@@CracowGo Ze strava się zgodzę, ktoś z marketingu odwalił tam kawał dobrej roboty, ponieważ ktoś wymyślił: "jak nie ma na stravie to się nie wydarzyło" WTF: D serio? Ale z drugiej strony nie powiem, cieszył bym się jak mógłbym pobujać się ultra pięknym/drogim rowerkiem (Merida też takie ma). Choć korci mnie jedna rzecz, i chyba czas ją dopiąć, tzn zbudować coś ze złomu i pościgać się z napinaczami i widzieć ich wywalony jęzor ;D Jak ktoś mi ucieknie, OK mam doczyniena z dobrym gościem, ale wiem że jest masa ludzi z drogim sprzętem i słabą nóżką:D
@@zygmunt73 Czułbyś ze jedziesz na czymś drogim ale za dwa trzy lata wyszłyby nowe kolekcje i zostajesz ze starym rowerem który stracił pół swojej wartości, ja tak uważam. Ja mogę sobie pozwolić na każdy rower jaki jest ale nie kupuje bo po prostu czuję że nic by mi on zabardzo nie pomógł, powinienem więcej trenować, wagę zrzucać a potem można odejmować gramy rowerem. Często spotykam starszych kolarzy jadących na 10 letnich rowerach i naprawdę cisną chłopy mocno😂😂
Nie wiedziałem, że tak wiele młodzieży Cię ogląda. 😁Wszak domeną tego czasu w życiu jest idealizm. Z czasem to chyba powinno stać się jasne, że nie ma czegoś takiego jak obiektywna prawda, a punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Osobiście z kolarstwem MTB/grawitacyjnym nie mam nic wspólnego, ale filmy się porostu dobrze ogląda i są ciekawe. Pozdro
Z rabatem 50% jak będę potrzebował nowy, to sam wezmę. Gratuluję zakupu. Jedyny rower HT XC jaki rozważałem (właściwie to samą ramę, ale rama to sedno). Pozdrawiam.
Ciekawe, bo nigdy nie spotkalem nikogo, kto wkladalby korone marce Scott. Co wiecej, w enduro niz znam niemal nikogo, kto jezdzi na scottcie. Czesciej widuje Gamblery, zwlaszcza starsze modele u mlodziezy. Opinie o marce raczej srednie i dawno tez nie spotkalem sie z sytuacja, ze ktos rozwaza zakup Scotta wybierajac nowy rower. Co do Speca Enduro, to fakt, rower jest troche jak zjazdowka. Do tego jest wymagajacy, zeby dzialal potrzebuje odpowiedniego podejscia i terenu. Ale widze miejsce dla takiego roweru na rynku, zwlaszcza u osob nastawionych na sciganie i zawody.
Ojejku mam nadzieję, że jako MTB/grv w obcisłym nadal mogę oglądać? 😮 😉 Miałem sentyment do speca ale sama marka mnie wyleczyła. Brak możliwości ustawienia prawidłowego hamulców - źle przyspawane/ przeszlifowane punkty montażu zacisków. W GT tego już nie było. Obecnie cieszy dwie z jazdy na Whyte i Bianchi. Niszowe ale dobrze zbudowane i nie za kosmiczne pieniądze.
I znowu wydźwięk "jak ja nie lubię Scotta". Miałem Treka X-Caliber 9. Chciałem zmienić na fulla Trek i...... kupiłem Sparka i jestem zadowolony. Nie wiem skąd taka nagonka na Scotta. Jestem zadowolonym użytkownikiem fulla. A że ,został nim Scott a nie wymarzony Fuel-ex to przypadek. Ale i tak będę oglądał Twoje filmy.
@@punktzaczepienia niestety wiele na to wskazuje - pojedź wzdłuż torów kolejowych i zobacz czy u ciebie też polikwidowali przejazdy kolejowe za miastem... nie zdziw się...