to nie jest cap wychował mnie trap 0:00 - wstęp 0:22 - o płycie ogólnie 2:16 - pozytywne zaskoczenia 5:06 - gorsza strona albumu 7:53 - podsumowanie TWITTER / rapowykosmos INSTAGRAM / rapowykosmos
Myśle ze to przyspieszenie bitu to akurat był zajebisty zabieg i serio nie wiem w czym się tu można przypruć ale fakt ze większość piosenek to mocna średniawa
Chłop zaczęła robić to co mu się podoba a ty mówisz że pod publiczkę trochę bez sensu ,jakby chciał pod publikę to by nie robił nic nowego , a teraz się bawi i cieszy
Zgadzam się praktycznie całkowicie, zajebisty filmik ❤ Nie licząc nuty z Waimą która wyszła już dawno (i jest fajna za sprawą Waimy) podoba mi się tylko Lider z Kubanem. Ogólnie jestem naprawdę w szoku że „mainstreamowy” raper robi tak tragiczny album, tego NIE DA SIĘ SŁUCHAĆ, Ekipa jest na lepszym poziomie rapowym
7:12 Ps: to nie jest techno tylko phonk bo ma takie cowbelle charakterystyczne w melodii jedyne co może mylić to te chanty - (hey!). I ogólnie mi się wydaje że samo intro albumu jest dobre, spoko tekst jedyne co może być słabe to przyspieszenie beatu.
Phonk nie jest równoznaczny z bellsami, to jest charakterystyczne dla duży phonku. Poza tym w techno/house też często są dzwonki + istnieje Pogoni house
Ogólnie nie ma wow nie jest tragicznie bo fajne są te numery które wymieniłeś + poza rachunkiem, ostatni ziomal (intro). Mogę na pewno też docenić większe otworzenie się przed fanami bo na poprzednich płytach było w większości o aktualnym życiu co się już lekko nudne robiło. Na pewno poziom geniuszu adwokata diabła to to nie jest, więc na +. Ale masz racje dużo utworów jest głupich i słaba promocja.
Nie wiem czemu mimo wszystko "przynajmniej nie kłamie" przypad mi do gustu i odsłuchałem go parę razy i nie uważam go za jakiś najgorszy utwór ale taki nawet bardziej spokojny jak puszczasz muzykę przed spaniem itp
Imo najazd pod wyświetlenia, album nie jest najlepszy ale twoja recenzja brzmi jakbyś każdy utwór przesłuchał co najwyżej raz. Płyta jest krótka mogłeś się bardziej postarać skoro już się wypowiadasz
Nie lubię muzyki zabsona i raczej nic nie wskazuje na to żebym zaczął lubić po tym co ostatnio wydaje, niech robi co chce ale ja tego słuchał nie będę xD
Imo mnie jara taka muza jaką robi teraz i zawsze przy nim zostanę bo on poza artysta jest dla mnie ważny jako człowiek bo zastępuje mi ojca którego nie mam
"Tato" chyba jest najbardziej dobijającym kawałkiem na tej płycie i w tym roku chyba nawet. Nie wyobrażam sobie nazywać siebie "artystą" i wypuścić piosenkę o ZMARŁYM OJCU jako jebany afrotrap. To już musi być najwyższy poziom odkejenia muzycznego. Mam czasami wrażenie że Żabson wybiera randomowe bity z paczek od producentów i chuj, jak siądzie to siądzie. Czas chyba wrócić do słuchania "By the Time I Get to Phoenix" od Injury Reserve bo nie wytrzymie z tym polskim rapem. Jak ktoś chce coś świeżego to jpegmafia i Danny Brown wypuścili album "Scaring the hoes vol. 1". Gorąco Polecam.
Piękne te wstawki z tymi kurwiskami, które pewnie za 5 stów zgodziły się pokazywać dupy na klipach jakiegoś łaczyny XD To są czyjeś córki do chuja pana XD a płytka to absolutny stan polskiego rapu 2023