Kiedy oglądam takie filmiki o odnawianiu takich samochodów z PRL to chce mi sie płakac bo na swiecie są jeszcze tacy ludzie którzy to robią.Gratuluje udanego projektu.
w pierś się bije teraz miałem z bratem na podwórku 4 takie maszyny....poszły na złom teraz sobie wydarować nie możemy że takie maszyny na żyletki poszłyy - fajna maszyna pozdrawiam wronek & pietka
Kawał dobrej roboty tylko zastanawia mnie fakt dlaczego przy odbudowach tego klasyka nikt nie pokusił się o przemodelowanie tylnego pasa tak żeby pasował do tylnej klapy 😉😉😉
Hey it's a "green" car :) Beautiful work, i was grown up in souch a car. The best car in the world. Sweet mem ories. Congrats for the new design. Greetings from Hungary!
Zastanawia mnie jedno jakiemu palantowi nie podoba się ten film jest prze cudowny pewnie klepią na kolanie rowery i, jest im głupio że powstał Fiacior green lack mega Respect dla tego Pana.
Bardzo fajny pomysł na projekt fiata 125p. Mam pytanie! czy to oryginalny kolorek? Lubie takie filmy które pokazują jaką ludzie mają wytrwałość i chęć aby ze złomu i szmelcu zrobić cudo!!!:) Miało sie takiego....
Witam, kawał dobrej roboty, a od czego dostał silnik i resztę, ja miałem 125p ME z obrotomierzem, okrągłe zegary, 5 skrzynia właśnie taki siwy był 👍 pozdrawiam serdecznie
Pochwalam odbudowę samochodów klasyków, ale tu daję jeden minus. Skoro oryginalnie był w kolorze siwy L54, to powinien dostać ten sam lakier zgodny z oryginałem. Inaczej nie jest to odbudowa tylko przeróbka. Moim zdaniem największą wartość mają te klasyki, które po odbudowie dostają ten sam lakier co miały, odcień zgodny z oryginałem. Po za tym bywam na wielu zlotach klasyków i z przykrością stwierdzam też, że coraz gorzej wychodzi dobieranie oryginalnego odcienia lakieru. Powodem jest to, że komputery nie zawsze są w stanie idealnie odwzorować odcień. Różne systemy używają różnych pigmentów. Sam spotkałem się z czterema odrestaurowanymi maluchami w popularnym kolorze F444 niebieski egeo, każdy z nich miał trochę inny odcień. Z kolei 125p widziałem w kolorze L56 burgund, który wyglądał jak L46 wiśniowy (a powinien być ciemniejszy), L614 czerwień meksykańska, który wyszedł bardziej jak brudno rudy, ale prawdziwą porażką okazały się modele w kolorze F419 błękit turecki. Odcień turkusowy, który tak bardzo odbiegał od tego "co ma być", że gołym okiem było widać, że ten kolor w ogóle nie pasuje do tego auta. Panowie kolekcjonerzy, tylko oryginalne odcienie!!! To się liczy, a nie jakieś wizje artystyczne. To oczywiście moja opinia. Pozdrawiam!
zacznij od jakiegoś starego motocykla, wske można kupi po pieniądzach i za 1200-1300zł odwalisz całkiem fajny sprzęt, a jak się wciągniesz w temat to już będzie fajnie (ja zacząłem od simsona i jestem dumny ze swojej pracy) ;)
