"Podobno miedzy Zukiem benzyna a dieslem różnica była taka, ze w wersji benzynowej bylo w kabinie glosno, za to w dieslu bylo podobno jak w maszynowni pancernika Bismarck"
Jeździł. Aktualnie stoi i czeka na pompę wtryskową, pospawanie ramy (bo zgniłą przy kolumnie kierowniczej) i ogarnięcie kabiny, bo tona szpachli jaka na nim była się rozsypała.