Trafił do nas wczoraj. Już podnosząc kopertę byłem zaintrygowany jego wagą - po położeniu na wadze wyszło 411 g, przy średnicy 84-86 mm.
Po otwarciu koperty ukazało się oblicze austriackiego cesarze Leopolda, ale legenda głosi, że to jednak król Polski - Jan Kazimierz.
Na odwrocie legenda odnosi się do zwycięstwa nad Szwedami pod Warszawą, które miało miejsce w lipcu 1656 roku, choć na medalu data IVLII MDCLIV czyli lipiec 1654 - zegnaliśmy to na błąd rytownika, że rzymską jedynkę postawił nie z tej strony piątki, choć to wręcz mało prawdopodobne w przypadku XVII-wiecznego rzemieślnika, który na codzień obcował z rzymskimi zapisami cyfr.
Ki diabeł? Zaintrygował nas w firmie niemało, ale "śledztwo" przyniosło w końcu rozwiązanie zagadki, a nam wszystkim dało sporo frajdy :)
Zapraszamy na krótką relację z jego przebiegu.
Damian Marciniak | GNDM.pl | aukcje.gndm.pl
#medal #numizmatyka #majnert #PotopSzwedzki
12 дек 2019