Mam astre j w wersji business sedan 2013 r. Pierwszy właściciel kupił ją za 55k w salonie. Co to na tym świecie motoryzacji się porobiło to naprawde goni o pomste do nieba. Chyba wszyscy dookoła zapomnieli że docelowo to ma jeździć z punktu a do b a nie być stanowiskiem dowodzenia sztabu dywizji us army
jak ma jezdzić z a do b to trzeba było kupic dacie. Dacie najbadziej jezdza z a do b i nie są centrami dowodzenia. Albo w ogóle duzego fiata. Albo najlepiej zamieszkać w szałasie z patyków i błota i jezdzić osiołkiem.
@@Fluffy_Owl352 system multimedialny ma działać przede wszystkim płynnie, a w nowych Astrze/308/DS4 działa praktycznie jak smartfon, co nie jest standardem u konkurencji.
Tymczasem Astra G która nic sobie nie robi z 20 lat na karku i kosztuje koło 5k: Kurwa widzisz mnie? (Odp. widzę kilka razy dziennie nie licząc swojej bo roi się od nich)
Astra j opc nówka była dużo tańsza wyglądała w środku jak kokpit samolotu skóra fotele jak w ferrari na zewnątrz jak taki napakowany niski i szeroki pitbul a radziła sobie z be-emkami 5 wiem bo znajomy ściągał z Niemiec jechał nią 270/h
To tylko kwestia czasu aż producentom motoryzacyjnym takie podwyższanie ceny za auta im zaszkodzi. Dużo marek może zniknąć z rynku tak jak np:SAAB. Swoje zrobi też przeniesienie produkcji na elektryki i kto sobie z tym poradzi to zostanie. Rozumiem, że takie topowe marki jak Mercedes, Volvo, Jaguar, Range Rover, itp muszą mieć wysokie ceny, ale taka marka jak opel, fiat, peugeot, renault, citroen czy toyota przez swoje niczym nie uzasadnione zawyżanie cen doprowadzi do zniknięcia tych marek z rynku(bo nikt nie będzie przepłacać za taką tandete) . Bo taki opel co ma to zaoferowania :przereklamowaną astrę i corsę a fiat klepie Tipo, 500 i pande i już nic konkretnego, ale ceny wymyślili jakby to był luksus w porównaniu z klasą premium. To lepiej trochę dopłacić i można już cieszyć się jazdą z Audi, BMW, czy ewentualnie Passatem w najlepszej opcji wyposażenia.. Dla przykładu żonie i córce kupiłem w 2021 w salonie yarisa ale po roku sprzedaliśmy, bo takiim gówmem tak tandetnie wykonanym nie chciało się jeździć i to jest przykład że toyota za takie wozidło przesadziło z ceną. I się okazało, że trzeba było kupić nowrgo Golfa co prawda auto tak popularne, tak już opatrzone, że powinno być przez inne marki zdetronizowany, ale taką corolle czy yarisa, Tipo modele Volkswagena biją i bić będą pod względem jakości.
@@polakindeuchtsland763 dokładnie. Nowa astra j opc kosztowała 150 tys zł. Fotele ma zajebiste jak i wygląd całego samochodu! To było i jest auto z pazurem . Mam taką astrę i wiem że już kolejnej takiej opc nie będzie :(
Z tymi drogowymi światłami zapalonymi pod sam koniec filmu, to rzeczywiście przód wygląda podobnie do Kadeta. Ale 180k za Opla i w dodatku Astrę? Nie, dziękuję. Wolę już nową generację Hondy Civic.
Miałem kilka aut,deska składała się z dwóch dużych zegarów,dwa małe, zegarek,kilka ikonek i wystarczyło. Teraz koniecznie trzeba mieć telewizor, dwa to bajer...i "nauczyć" się obsługi . Pozdrawiam serdecznie.
@@Grotek Nie ma nic złego w technice czy nowoczesnej technologi,chodziło mi tylko o prostotę obsługi. Teraz fizyczne przyciski,pokrętła to rzadkość a obsługa (w czasie jazdy) ekranów,klikanie przez menu nie jest łatwe ani bezpieczne. A'propos kamer 360°,czujników parkowania itd co będzie gdy ulegną awarii?
w 2014 r. kupiłem insignie 2.0 cdti w wersji wyposażenia cosmo z dużym ekranem (jak na tamte czasy) między zegarami, navi itp. za 120 tyś brutto w salonie...... teraz pewni by kosztowała 240 tyś..... masakra. Ceny aut zwariowały.
Jesteś coraz lepszy i coraz przyjemniej się ciebie ogląda. Myślę, że wstawki takie jak na końcu (Przybliżenie i muzyka po sentencji o VW.) uatrakcyjnią treści młodym widzom. Ja (Mody duchem.) też chciałbym ich więcej. Stanowi to zawsze jakiś śmieszny dodatek, który spowoduje uśmiech na nie jednej twarzy. - Jakże niezbędny w tych ciężkich czasach. Pozdrawiam! :-)
Fajnie że Astra będzie dostępna jako elektryk, pytanie tylko czy będzie ją czym ładować 🙂. To co odwala wierchuszka w Brukseli zaczyna gonić najlepsze absurdy PRL. Przez ostatnie lata pchali ( no i w sumie nadal pchają ) całą branżę w kierunku elektro mobilności a teraz poprzez własną niekompetencję i krótkowzroczność doprowadzili do sytuacji gdzie prądu może braknąć, a jak już będzie to w horrendalnych cenach. Nie zdziwi mnie wprowadzenie w przyszłym roku jakichś limitów ładowań skoro mamy deficyt energetyczny. Z jednego bajzlu uciekliśmy w 89' aby dziś mierzyć się znów z tym samym. Na chwilę obecną najrozsądniejsze wydają się klasyczne hybrydy, których nie trzeba doładowywać z gniazdka a z drugiej strony faktycznie ograniczają zużycie paliwa. Co do samej Astry to nie mój klimat, stylistycznie bardziej przemawia do mnie Peugeot. Panie Marku jak zawsze świetny materiał, Pozdrawiam.
Przecież to dopłata za ogromną moc w kompakcie... i hybrydę Wersja użytkowa startuje od 100k a taka co ma wszystko co potrzeba do jazdy 130KM to 130k na czysto
@@Piotrek4500 to prawilne 1,4T 150KM jest tylko lekko wolniejsze od mojej 1,6T 180KM w AJ, no dobra mnie nie wyprzedzi ale żebym ja jego wyprzedził to musiałbym się namęczyć. Przy 120 mówie mu bajo jajo i tyle jego widzieli :D Ale fakt szkoda że go nie ma, wgl szkoda że nie ma 2,0T ale tego nie ma od 3 generacji..
Kiepsko wyglada w full opcji ten przód. To teraz wyobrazcie sobie jak wyglada bieda wersja albo jedna wyżej, np na 16 calowych stalówkach ;) tył to golf, w srodku hektary piano black i tabletoza. Quo vadis oplu? Do tego ta cena...
Koniec filmu, z najazdem na twarz najlepszy :-). Nie widzialem tego auta jeszcze z bliska ale wyglada bardzo fajnie. Nawet srodek. Choc spasowanie maski z przodu i klapy z tylu, a takze przyciskow w schowku nie wydaje sie najlepsze. Ale moze to kwestia filmowania? Plus za fizyczne przyciski.
Niestety za perę lat silnki diesla przestaną być w ogóle oferowane do aut osobowych, bo są "nieekologiczne". Po za tym diesle nowej generacji są fajne tylko dla pierwszego własciela na ~5lat , później to finansowy koszmar.
@@mr1724 nie zgodzę się. Tyle straszenia w prasie a wcale nie jest tak strasznie. Zdecydowałem się na 6cio letniego passata 2.0tdi CR z przebiegiem 180 tys. km. Obecnie po 8 latach użytkowania i przebiegu przeszło 350 tys. km mogę wypowiadać się w samych superlatywach. Nawet skrzynia DSG nie przysparza najmniejszych problemów a taka podobno jest straszna. Największy minus auta - korozja.
@@grzegorzzwierz6525 hehe można współczuć bezawaryjności, spalania na mega niskim poziomie bez nawet eco jazdy. Webasta zimą i panoramy latem. Jednego z największych kombi na rynku w swej klasie. Schowków na miejscu pasażera o tym samym litrażu co w całej f31. I dobrego trzymania ceny na rynku wtórnym przy niskich kosztach utrzymania. Mam porównanie do e91/f31 i ja nigdy nie powiem ze żałuję... każdemu życzę by jezdzil autem skrojonymi pod swoje oczekiwania i potrzeby ... ja takie mam 😀
@@grzegorzzwierz6525 ja mam diesla 2.0 z euro 6. Spalanie trasa ok 4l jezdzac po kaszubach ,4.5l przy 100,6l przy 140, miasto od 5.0l w weekend do 6.5 z korkami. Oczywiscie przy stalym uzywaniu webasto spalanie rosnie do 7.5 l. Jednak webasto uzywam 3-6x na 100km w miescie. Niecałe 200 tys km zero awarii. Sprawny dpf. Miałem mazdę xedos, co prawda dawno temu. Bylem fanatykiem V6 w benzynie. Po niej miałem innego golfa w dieslu. Mazda bywała co pół roku u mechaników. 2.0 V6 2 remonty silnika :). Mam w nosie bezawaryjności japońskiego auta. A diesel pomijajac te na pompowtryskach jest mega dopracowana jednostki z przebiegami realnymi do 600 tys km są na sprzedaż w dobrej kondycji. Ba siedziałem w aurisie1.6, hondzie civic z1.8 i wnętrze golfa je biję na głowę, osiagi i ekonomia tez są na plus... golf jest modelowo 15 r. Trzyma dobrze cenę.wiem że diesel w pewnym momencie kosztuje ale ni jak się to ma do plusów jakie posiada. Przykład rok temu robiłem przegląd z rozrządem coś w stylu zerowego. 2006 zł z robocizną u mechanika ktory lubi te auta:) wymiana kmpl płynów, olej, rozrząd i filtry ( jedynie olej w skrzyni nie ruszałem i hamulców)... pomijam fakt problemów w silnikach wielu innych nowoczesnych diesli .. myślałem nad acrana w hybrydzie. Po przejeździe testowym stwierdziłem że mój 7 letni golf jest lepiej wykonany niż nowe renault i podobnie wyposażony (Tu jedyna modyfikacja auta- mam dedykowane radio pionier z 2018 roku do modelu golf 7 więc multimedia tez u mnie przebijaja te z oferty renault )... zresztą proponuję wbić w portal sprzedaży pojazdów golf 7 z2015 r webasto , panoramą i 2.0 dieslem ... ta cena wynika nie z mitów a wyboru kierowcow... choc podobna cenę trzyma civic tu przyznaje, że 1.8 benzyna w kombi bardzo mnie kusiła i jestem pewien, że to bardzo dobry samochod. Ostatni samuraj wolny ssak ;). Jednak po jazdach testowych wybrałem to co mi odpowiadało... jestem tez swiadom, że golf w momencie zakupu jest mocno za drogi. Moj w 2015 r kosztował tyle co f31 a to nie jakoś bogata wersja. Choc to ma plusy tez wbrew pozorom. Powtórzę raz jeszcze każdy powinien znaleźć auto dla siebie. Nie kupować przypadkowo a ten zakup przemyśleć. Chyba że kupujemy auto na chwilę. Ja się przyzwyczajam do aut i wiem, że wybierając samochod kupuje go na kilka, choć golfa mogę mieć bez problemu kilkanaście lat .
@@grzegorzzwierz6525 co do aut japońskich toyota ma bardzo specyficzne skrzynie w użytkowaniu. Moi znajomi jezdzac firmowymi hybrydami Toyoty prywatnie wybierają inne marki. Chetnie bym sie pobawil toyotą camry bo to jedyna toyo ktora mnie interesuje jednak nie bylo okazji nigdy. Co do kia hundai czy Hondy tu jest na pewno lepiej przy aktualnych modelach. Znam kia optima i stinger sa b fajne. Hundai i 30N ( tu jest duża zaletą silnik samo auto nie powala), honda to chyba jeden z tych producentów który szanuje użytkownika swoich aut... robi auta kompletne Jednak obecny civic w stosunku do poprzednika mi się nie podoba a auto musi się podobać kierowcy. To moja subiektywna ocena polegająca na opiniach znajomych lub swoich odczuciach po jakimś tam spotkaniu tych aut...
@@grzegorzzwierz6525 dlatego mówię zawsze każdy musi dobrać auto na swoją miarę. Jeżeli jesteś zadowolony z auta prywatnego tak jak ja to znaczy, że ta sztuka nam się udała i należy tylko sobie pogratulować.
@@spellofBelator nawet z fanatykiem nie dyskutuj. On nie miał nie ma i nie będzie miał nowego auta. Ktoś mu powiedział że Golfy czy Vagi w ogóle są awaryjne i tak powtarza te głupoty. To typowy ignorant. A co do awaryjnosci aut japońskich... Nie rozśmieszaj mnie.
Czyli możesz wydać trochę ponad 100 tys zł za auto z gówno silnikiem R3. Albo 170 tys jeśli chcesz mieć sensowne osiągi i kulturę pracy. Świat oszalał, to jest tylko kompakt.
Przód ma coś ze starego Kadeta 😀 Ps. Mialem już jakiś czas temu pytać - czy jak jesteście na pokazach samochodów wytykacie producentom ten Piano Black ?? Są jakieś reakcje na to ??
Czy naprawdę system info - rozrywki może być powodem wyboru tego a nie innego samochodu? Myślałem, że w samochodzie jest to jedna z ostatnich rzeczy jakie mogą decydować o jego wyborze.
@ Jeśli nie uważasz, że Porsche bez radia będzie lepsze to weź Dacię.
Год назад
@@pawe8900 mówimy o kompakcie, który ma przede wszystkim komfortowo przewieźć z punktu A, do B. W takim współczesnym aucie bardzo ważne jest, żeby system multimedialny działał płynnie, bo będziesz go codziennie używać.
@ Jeśli jest się kierowcą z obowiązku to z pewnością lepiej zając sie multimediami niż samochodem. Natomiast co do komfortu to akurat z porównania jakie czytałem, wynika, że w Golfie z tyłu jest o wiele wygodniej. Wobec tego nawet jeśli już nikt nie jest zainteresowany prowadzeniem auta to czy nie lepiej wybrać wygodę niż multimedia, wszak większość ludzi ma telefon w którym multimedia są.
Wizualnie samochód prezentuje się dobrze natomiast nie za tą cenę. Astra w takiej konfiguracji powinna według mnie kosztować maksymalnie 100-120 tys. zł. Pozdrawiam wszystkich widzów (;
Dlaczego we wnętrzach nowych samochodów nie ma Piano White zamiast Piano Black, na którym są mniej widoczne rysy i kurz oraz niewidoczne ślady od palców?
Fajne to nowe Camaro 🤣🤣🤣 a tak serio to jeśli chodzi o wycieraczki to mam astrę g i też one nie dochodzą do końca i zostawiają trochę niezmytej powierzchni. Szkoda, że wracają do takich małych błędów oraz brakuje mi w niej mocniejszego silnika. Wygląda bardzo dynamicznie i odważnie jednak pod maską szału nie ma. Jakieś 1.5 i 2.0 byłoby spoko. Pozdrawiam
W niektórych autach problem polega na tym, że zbierają dalej ale nie posiadają takie uszczelki, która izoluje dwa elementy i to co zostanie ściągnięte przez pióro spływa po bocznej szybie, np. Mondeo mk4, Mazda CX30
Zasadnicze pytanie. Kogo w ogóle będzie stać na taką Astrę? 🤔 Najtańszy diesel za 136k dla floty? 🤯 Ta, jasne... Już to widzę! 🤦♂️ No i jeszcze ten 1.2, 3 gary... 🤮 Tak, tak, wiem. To silnik roku, ładnie idzie i takie tam... Nie, dziękuję. Będę jeździł moim 5 letnim ceedem tak długo, dopóki nie rozsypie się. 😎
Miałem na tydzień crossland x z 1.2 110 KM i at6. Kultura pracy tego silnika to jakiś żart. Pali sporo, choć może to wina skrzyni automatycznej. Jedyne co to fajnie brzmiał powyżej 3000 obr.
@@automotive2947 3 cyl nie może mieć dobrej kultury pracy umówmy się 😂 teściowa ma 3cyl w Toyocie i to jest traktor niesamowity o kulturze można zapomnieć
Mialem c3 aircrosaa 1.2 130km i prosze was... Nie bylo tragedii, jasne charakterystyka specyficzna, ale zaden odkurzacz.... przynajmniej nie zamienil bym go wtedy na zadnego ropniaka...
Te kompakty w obecnych cenach przestają mieć sens totalnie. W najmie Volvo V60 lub BMW 3 można mieć za około 2500 zł miesięcznie, a taką Astrę czy 308/Megane za 2000 zł. Głównie z powodu wartości rezydualnej. Trzeba mieć coś z głową, by nie dać 500 zł więcej za większą opcję premium.
Jedyny plus 308 nowego, ze wyglada bardzo drapieżenie i jest bdb wyciszony, nic wiecej nie potrzeba na drodze szybkiego ruchu, no może 2.0 hdi w najnowszym 308 ehh
Ekran zamiast zegarów, to zabawka a nie samochód ja kupiłem swój wymarzony samochód za 20tyś i to mi wystarczy, No i na pewno mi długo posłuży kiedyś auta robiono na jakość a nie na ilość.
Dobre kilka lat temu wyszła książka 'moja marka', w której była wzmianka o Oplu. Marka została uznana za jedną z najbardziej 'żadnych' i niekonsekwentnych. Ciągłe zmiany w ukierunkowaniu gamy modeli i sposobu komunikacji z klientem docelowym sprawiły, ze dziś jest totalnie dla nikogo. Ten model zdaje się podtrzymywać tradycję już na pierwszy rzut oka.
Marku dostałem w 2023 taka stream phev na dobę na jazdę próbną z przebiegiem 3tys i jazda po dziurach była bardzo mało komfortowa. Samochód był twardy i mocno było czuć że tłucze się zawieszenie, mocno i twardo uderza na dziurach. W porównaniu z xceed phev lub ceed phev to było jak jazda taczka (opel) a mercedesem (kia) wiem że robiłeś filmy o obu pojazdach. Czy też odniosłeś takie wrażenie co do komfortu zawieszenia w tych samochodach?
dla mnie nowa astra to najładniejszy samochód segmentu C, niestety cena i wersje silnikowe odstraszają, w cenie prezentowanego modelu można mieć Pro_ceeda GT czy Octavię RS (lub analogicznie hybrydy w/w z podobnym wyposażeniem), moja octavia 1.5 e-tec kosztowała tyle co bazowa wersja astry z dieslem a porównując wyposażenie i przestrzeń w środku oraz spalanie to zostaję przy skodzie - lub jak kto woli przy VW :D (ale wygląd nowej astry sztos)
Miałem okazję pojeździć 1.2 z 8 biegowym automatem i mimo że mam samochód z 3.0 litrowym motorem to muszę przyznać że do jazdy normalnej bardzo fajnie się to sprawdzało jednak wersja 1.5 HDi z automatem przynajmniej dla mnie jest bardziej sensowna.
Aż pójdę się przejechać. wygląd z zewnątrz top 3 w tej klasie. w środku jest ok jak na te ekrany, lepiej je zrobili niż w mercedesach, fajne schowki. tylko te Przyciski pod ekranem słabo wyglądają, wolałbym masywniejsze. Jeździłem trochę astra z 2016 1,5 (1,4?) z lpg i to było dobre tanie auto, to już jest w ch drogie
Te ceny zwariowały. Mało minusów które widuje w innych testowanych kompaktach ale i tak nie kupuje tego auta. Fajnie ze zauważył Pan mnóstwo piano black czego nie zauważył nielubiący tzw zajączków Pana kolega Pertyn ( ale miał auto z zaprzyjaźnionego salonu ;)) Niedopracowane systemy wsparcia i porąbane menu są dla mnie niedopuszczalne. Wiem że aut jest mniej niż klientów ale czy to powód dla którego producenci nie słuchają potrzeb klientów.
Pomóżcie co wybrać: Astra 1.2 ultimate DSG czy Cupra Formentor 1.5 DSG V1? Astra ma bogate wyposażenie i mniejsze spalanie, a Cuprą przyjemniej się jeździ i ma 4 cylindry.
Dzisiaj tym czymś jechałem w wersji 110 km benzyna. Nawet jedzie, spoko się prowadzi. Schowki w środku dość dobre. Wyświetlacz i czarne plastiki w środku sprawiają, że nie kupiłbym tego auta na pewno
Jest piano black bo ładnie wygląda w salonie. Ludzie kupują oczami. Jeśli im tego nie zmienię w specyfikacji podczas rozmowy, to zostają z tym na lata.
LUDZIE to wersja której na drodze praktycznie nie zobaczycie, tak samo jak AK na dwururce oraz Astry J z czarnym napisem turbo. To rzadkie wersje, tutaj dopłata jest do elektryka i ogromnej w kompakcie mocy.
Ładowanie do pełna 3.5 lub 2h, a z gniazdka 8h 😂 Bez proundu to pewnie spala jak normalne 1.5 lub 1.6 cztery gary. Trzymajcie mnie ludzie... Macie to swoje eko sreko, które eko nie będzie do czasu, aż się nie zmieni jak prąd jest produkowany. Kolejna kwestia, cena. 170k za kompakta na full wypasie, dziekuje postoje. Za tyle to już można mieć coś w 2.0 i większego. Ktoś niżej napisał, że samochodów jest mniej niż klientów, chyba dla tych bogatych,. Już widzę jak przeciętny Kowalski wypruwa się z 130k na nowego gołego kompakta. Źle się dzieje, źle ☹️
astra za 187k? Szef jeździ skodą superb 2022 sportline 4x4 280hp z każdym gównem jakie dało się do niej wsadzić i zapłacił 194k, oczywiście zamawiane ponad rok temu. Aktualne ceny to nieporozumienie.
Może i ładny i fajny, ale opla bym już nie wziął po tym, jakie podejście ma do klientów. W insignii B już po 3 latach (!) od rynkowego debiutu zlikwidowali łączność opel on star wraz ze sprzedażą opla dla stellantis. Najnowsze mapy nawigacji dostępne do modelu 2017 są datowane na 2019 rok, czyli zawierają kartografię jeszcze starszą.
To za 200k wolałbym 6 letnie audi a7, w którym multimedia będzie lepiej działać, niż kupić nową astrę, z której po 3 latach różne usługi i bajery zabiorą albo nie będą wspierać
Podzielam zdanie kolegi Marcina, kolejna sprawa to awaryjność Opla. Miałem wcześniejszą astrę, ktorej skończył się silnik przy 70 tys. km. Importer wymienił go na gwarancji ale samochód żył własnym życiem. Przed astra miałem 308 i przez 3 lata nic się z tym samochodem nie działo. Oleje, filtry, wycieraczki wymieniałem i jeździłem. W trzy lata zrobiłem jakieś 170 tys. km i nic. Teraz ma 3008 i też nie narzekam, prędzej wybrałbym w tym segmencie nową 308 niż astrę.
@@marcinkrawiec4613 chyba nie wiesz co kolega miał na myśli, opel onstar to było jeszcze za czasów GM łaczność jakby z operatorem który mógł ci znaleźć stacje benzynowa, zarerwować pokój w hotelu czy cos.... po sprzedaży opla do psa wyłaczyli te funkcje. to nie blutuf czy kamera cofania ale w sumie dziwne chyba licencje miało gm
14 lat jeżdżę astrą G i chętnie skorzystam z jazdy testowej, by sprawdzić, co się zmieniło u siebie w mieście. A wydawałoby się, że ople są nudne... (chodzi mi o wygląd)
Bez obrazy dla G bo sam mam popularny 1,4 90KM od nowości z 2002 roku, nie potrzebujesz aż 6 generacji by widzieć różnice. Ja przesiadłem się rok temu na AJ 180KM i jest ogromna różnica, jedynie widoczność w AG jest lepsza i więcej widać przez tylną szybę.
@@Player_-lu5kh Dokładnie, Astra J to już samochód na miarę tych czasów, jest duży ciężki i stabilny, miałem astre G przez 10 lat, ale jednak czuć, że w astrze J materiały, wyciszenie i prowadzenie jest na plus, no i kwestia estetyki i wykonania poszczególnych przycisków, pokręteł we wnętrzu, widać że inna epoka, jednak astra G jest dużo prostsza, jest tak prosta jak Astra F, więc dlatego jest bardzo trwała.
Astra G to auto z lat 90, w dodatku tanie, wiec jest wykonane i tak bdb (jak na tamte czasy), ale do nowszych astr nie ma podjazdu, astra J jest 100x lepiej wygłuszona na autostradzie, co dopiero najnowsza astra...
@@danieldaniel733 Ale już materiały wykończeniowe w G są lepsze :) AJ oraz AK oraz AL ma twardy boczek drzwi na tyle, w AG nawet wersji podstawowej masz full miękki materiał oczywiscie poza tym miejscem gdzie jest głośnik.
Nigdy nie lubiłem Opla - żadnego. Próbowałem się przekonać kilka razy (przymierzałem się do zakupu Corsy E dla żony i Astry J i potem K dla siebie) ale zawsze mi coś w tych samochodach nie pasuje. Głównie to toporne wnętrze, niewygodne fotele (mam ponad 190 cm wzrostu) i duża awaryjność. We firmie mamy Insignie i to najbardziej awaryjny samochód jaki znam.. Ciężko teraz kupić coś z normalnym wnętrzem i jakąś perspektywą bezawaryjności. Astra odpada. Focus - pominę bo litrowy silniczek to może być wg mnie w Fordzie Ka. Jeździłem i mi nie pasuje. Trojaczki VAG - wystarczy poczytać opinie. Co więc zostaje? Ceed, I30, Honda Civic, Mazda 3 i Corolla.
170tyś.zł za compacta fakt hybryda ale sorki ceny powinny zaczynać się max od 70tyś.-qrcze za 170 to kupuję 3 letnie auto klasy premium z przebiegiem do 50 000km (może nawet na gwarancji) i nie jeżdże Peugotem tylko powedzmy MB e-klasą na wypasie lub BMW 5. Nie dziękuję dla takich cen za nówki, chyba to będą tylko auta dla flot lub pod wynajem.
Niektórym przeszkadza, ale ja tego nie zauważam. Mam też w prywatnym samochodzie i w mroźny poranek super sprawa. Można zamówić bez, tylko nie pamiętam, czy to wynika z wersji wyposażenia czy płatnych dodatków w ramach danej wersji wyposażenia.
Panie Marku Golf popełnił jeden mały błąd - za wcześnie dopuścił recenzentów do testów. System infotainment na chwile obecną działa doskonale i po krótkim zapoznaniu się z jego budową wszystko jest dokładnie tak jak powinno być. Przejechałem nim około 10k km w 6mc i nic się nie wiesza nie zacina. Nie rozumiem po co fizyczne przyciski/pokrętła do klimatyzacji i innych funkcji (tylko brud się w koło nich zbiera). Przy automatycznym AC ustawiłem na początku temperaturę jaką lubię i nic więcej nie trzeba robić sterownik sam najszybciej ją osiągnie nie trzeba nic kręcić bo to tylko wydłuży czas osiągniecia pożądanej temperatury (no chyba ze ktoś lubi jak wentylatory głośniej pracują). Odpalam auto i natychmiast są dostępne takie funkcje jak nawiew na szybę, podgrzewanie szyby, kamera cofania. Po dosłownie kilku sekundach system jest wypełni gotowy i na ekranie mam automatycznie odpaloną mapę Yanosika w androidauto i mogę w 1sekunde wyłączyć start/stop, włączyć podgrzewanie foteli itd. Brak podświetlenia pod ekranem dla dotykowych suwaków temp / głośności tez nie jest problemem bo po kilku razach można z nich korzystać z zamkniętymi oczami. Wiem ze jesteśmy przyzwyczajeni do pokręteł ale czy w codziennej jeździe tak często z nich korzystamy. Wiem ze może wydawać się ze pisze nieobiektywnie ale przetestowałem kilka modeli i Golf sprawił najlepsze wrażenia. Bez zbędnych przycisków, z estetyką wykonania w minimalistycznym stylu, standardem wyposażenia i spasowania elementów (co jest mocno słabe w nowych autach) Golf moim zdaniem znów wyprzedził konkurencje, tylko nie byliśmy jeszcze na to gotowi. I tak elektryfikacja będzie pozostałe auta pchała w tym kierunku, tylko powoli będą zastanawiać się jak usunąć kolejne przyciski a Golf już to po prostu zrobił. Na koniec żeby nie było ma tez kilka wad - brak siłownika pod maską, brak dodatkowych schowków na okulary czy kamera nie schowana pod znaczkiem to spory krok w tył.
Nowy infotainment VAG jest krokiem wstecz w stosunku do wcześniejszych wersji. Być może poprawiono stabilność (nie pamiętam, czy w Multivanie bardzo się wieszał czy tylko zamulał), ale w modelach ID nadal potrafi zawiesić się na paręnaście minut. To wszystko o czym Pan pisze jest przyzwyczajaniem się do złych rozwiązań. Jasne. Pół roku w takim samochodzie i zapomnę, że mi to przeszkadzało. Ale przez lata wsiadałem do kolejnych modeli VW i czułem, że ktoś w tym koncernie myśli o użytkowniku. To się skończyło na Golfie 7.
@@IncognitoDriver Na autostradzie jest dobrze wyciszony jak na ten segment, niektórzy narzekali na "gwizdanie" przy uszczelkach drzwi ale jak nic takiego nie zauważyłem (może kwestia montażu i mam fart). Jeśli chodzi o pukanie na studzienkach jest tez bardzo dobrze jak na wersje kombi, ale zawieszenie jest nowe i ciężko powiedzieć jak będzie dalej. Mówię o 1,5 TSI 150KM gdzie jest inne zawieszenie niż w słabszych wersjach. Z tego co wiem dodatkowo wrażenia akustyczne psują dodatki jak sportowe zawieszenie czy adaptacyjne zawieszenie DCC . Wytłumienie dźwięku tego z zewnątrz ale i audio w kabinie ma niski basowy charakter co mi osobiście trochę przeszkadza.
@@MarekDrives Co jest złym rozwiązaniem to kwestia upodobań, w poprzednich samochodach co tylko mogłem ustawiałem raz i bardzo rzadko dotykałem guzików i może dlatego nie tęsknie za nimi a wręcz przeciwnie podoba mi się czysta gładka deska. Jeśli chodzi o przyzwyczajenie to nastąpiło nie po pół roku tylko po kilku dniach. Nie chodziło mi o to ze jest lepiej czy gorzej tylko dla mnie to zmiana w bardzo dobrą stronę ale jednocześnie wiem ze dla wielu przyzwyczajenie się do tego będzie trudne. Wydaje mi się ze powoli wszyscy będą szli w tą stronę i przyciski bada znikać (i o to mi chodziło ze Golf wyprzedził konkurencje), a jeśli będą to tylko w luksusowych markach jako cos extra. Blackberry kiedyś też twierdziło że telefon bez fizycznej klawiatury nie mają sensu a teraz za telefonem z guzikami tęskni tylko moja babcia 😂 wychodzę z założenia że jeśli przycisku używam klika razy w roku to może zniknąć z deski w aucie.
Nowa Astra ładny ma tylko pas przedni, a dokładniej reflektory. Tylko one nadają temu autu unikalny charakter. Poza tym to kolejne niepraktyczne (vide niski dach nad głową pasażerów z tyłu) i nieprzyjazne kierowcy (infotainment, topornie działające systemy wspomagania) i pospolite auto jakich ostatnio klepie się masę. A w ogóle z profilu najbardziej przypomina mi Fiata Tipo hatchback.
Nowa Astra to piękne auto idealne na pożyczenie z wypożyczalni na wyjeździe wczasowym, żeby sobie coś tam w motoryzacji odmienić. Piano black nie przeszkadza mi we wnętrzu wcale, choć aktualnie w moich dwóch autach tego nie mam, choć w jednym chyba w małym skrawku jest. Antymodę na piano black wprowadzili dziennikarze, ale nie muszę iść zgodnie z modą. Całościowo nie zgadzam się z Markiem na temat tego ciągłego otwierania i zamykania drzwi w przechodząc koło auta, lepsze to niż rozwiązanie z subpremium jak mówią śmieszni marketingowcy z Nissana nowego Qashqaia, że ciągle trzeba wciskać przycisk na klamce. Automatyczne otwieranie i zamykanie auta to komfort bez którego już nie wybieram auta. Do sedna jednak nowej Astry nie kupię podobnie jak innych produktów Stellantis, bo takie ordynarne oszczędzanie na jednym cylindrze to mogą robić dla Francuzów, ale ja tego nie akceptuję, w segmencie B można to wytrzymać, ale nie w aucie segmentu C gdzie normalny, taka najbardziej optymalna wersja 1,2 130 KM w automacie kosztuje z metalikiem 140 tys. zł i mam za to 3 cylindry, tak jeździłem, wiem, że da się tym jechać, ale dziękuję, dopóki są producenci co ordynarnie nie oszczędzają na mnie w postaci ograniczenia liczby cylindrów to dziękuję Stellantisowi mogę odrzucić z wyboru wszystkie jego marki z silnikami 1,2. Dzisiaj jeszcze jest sporo producentów i nie tylko aut premium, gdzie są pojemności 1,6 do 2,0. Hybryda Plug in nie dla mnie dopóki mam jeszcze wybór to nie będę ładował kablem auta i tracił na to czasu. Aktualnie, żaden plug in i elektryk nie naładuje się tak szybko zatankuję benzynę. Do tego 1,2 w Astrze dokładam 10 tys i mam nowy model Hondy Civic, lub za mniejszą kasę Corollę z jej przeciętnościami, nawet Renault ma jeszcze 4 cylindry, choć oni patrzą się zawsze na Peugeota, więc pewnie nadejdzie ten dzień, że będą chcieli zawojować świat 3 cylindrami. Nie wszyscy klienci to jednak Francuzi.
@Robson z ładowaniem to najszybciej ev6 i ioniq 5, pod warunkiem że jesteś na Ionity. Zgadzam się że ładowanie trwa długo, ale jest już o niebo lepiej niż jeszcze 3 lata temu...