14.03.2019 czyli dokładnie rok temu doszło do zakończenia czynnej eksploatacji wszystkich maszyn serii ST43 będących w ilostanie dolnośląskiego PKP Cargo. Z okazji rocznicy tejże daty muzyczna impresja poświęcona tym wspaniałym rumuńskim jakże charakterystycznie brzmiącym okazom. Na początku i na końcu filmu trochę dźwięków Sulzera. Reszta płynie sama. Tysiące kilometrów które pokonaliśmy goniąc te zielone zniszczone wozy oraz te serii SU46 pozostawiły ogrom ciekawych wspomnień, odkrywanie Dolnego Śląska i ziemii lubuskiej z całkiem innej strony. W skrócie to Diesel Eldorado. Łza się w oku kręci widząc jak są aktualnie złomowane. Pamiętam opowieść pewnego mechanika, który mówił o tym jak to Rumuny były w stanie samodzielnie skutecznie choć powoli wciągać pod wielkie góry naprawdę ciężkie składy, ale też szczegół o ich apetycie na ropę. Lokomotywy te w Polsce pełniły czynną służbę od 1965 do 2019 roku, choć aktualnie mamy jeszcze kilka sztuk na chodzie u prywaciarzy. Ale trąba już nie ta, malowanie jakieś dzikie, no i są po modernach. Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do naszych wspólnych pogoni, warto było - to były wspaniałe czasy. Dość! Nie jest to ostatni film z ST43 w roli głównej, mam ich jeszcze co najmniej z 10 :) Ale to może kiedyś. Czy ktoś to w ogóle czyta? Wiem, ostatnia scena jest krzywo, ale w niej chodzi wyłącznie o dźwięk. Więcej informacji dla gimbów, co Rumunów nie znają bądź po prostu szczegółów technicznych tutaj: jareks.zonk.pl/...
2 окт 2024