Naprawdę bardzo rzeczowy i dokładny opis tematu. Faktycznie w przypadku taśmy ( i nie tylko), wszyscy o tym mówią, ale bardzo pobieżnie. Dzięki za wszystkie info! Super filmik !
Ale temat mało popularny patrząc na statystyki filmu. Mało ludzi goli się brzytwą po prostu. Sam materiał rzeczywiście rzetelnie zrobiony w porównaniu do tego co jest na youtube. Szkoda tylko, że tak niedoceniany.
Z ceną to bywa różnie. Czasem naturalny kamień o podobnych gabarytach kosztuje mniej niż syntetyczny. Np. obecnie naturalny kamień MST Mueller 8000 kosztuje 129zł plus przesyłka.
Fajnie by było gdybyś podał namiary jakiś produktów, których używasz, jeśli nie chcesz robić Krypto reklamy sklepu to przynajmniej podaj nazwy produktów. Chociaż linki szczególnie niedrogich produktów dlq początkujących byłyby bardzo przydatne.
Film ciekawy, ale problem z dźwiękiem bo strasznie cicho i jadąc autem nie słyszałem wszystkiego. Muszę jeszcze raz obejrzeć w domowej ciszy. Pozdrawiam.
Mam wrażenie że z ostrzenia brzytwy zrobił się już chyba rytuał.Godzina ostrzenia?Nie da się szybciej?W godzinę mogę pójść do galerii kupić maszynkę,wrócić i się nią ogolić.Mam brzytwę i chciał bym się nią golić,Niestety już jest tępa i muszę ją naostrzyć.Przeraża mnie to że żeby naostrzyć brzytwę muszę bawić się z piętnastoma gradacjami kamienia który jeszcze trzeba specjalnie przygotować.Mój dziadek jak żył golił się brzytwą od najmłodszych lat i jedyne co robił to pas i kamień który służył przed domem jako blokada drzwi i ostrzałka w jednym.Co robić?
Gdzie można kupić jakieś takie płytki diamentowe czy kamienie syntetyczne 12000 coś polecasz jakieś linki Pozdro c: Plus bo ja świeży Jaką brzytwę najlepiej kupić też dużo kasy nie chce wydać max 300-400 czy mniej ale z jakiego materiału powinna być zrobiona taka dobra Stal węglowa czy cu Patrzyłem na necie te droższe ale nwm nie znam się jedno a drugie to jakieś marki itd polecasz Jeszcze raz dziękuję Pozdrawiam
Niemcy rzeźnia. Praca w akordzie - rozbieranie półtusz wieprzowych. Każdy dostaje po 2 noże trybowniki, które musi mieć ostre jak żyletka i naostrzyć je sobie sam. Na dziale nie ma ostrzałek Ganzo, Lansky itp. Akord - nie ma czasu na zabawy. Jest szlifierka, która zamiast tarcz ściernych ma tarcze... FILCOWE i pastę polerską. Powtarzam - akord - nikt nie wysiaduje godzin przy ostrzeniu noża, ale ma je naostrzone jak żyletki. Ciekawe, że żaden znawca na youtube nie pokazuje tej przemysłowej, szybkiej i skutecznej metody.
Po to jest grzbiet żeby się ścierał razem z ostrzem. Wtedy zachowany jest stały kąt. Nie rozumiem tych wynalazków z taśmą. Nie rozumiem też tego całego warsztatu z dziesiątkami kamieni i klejeniem skóry do deski. Po to pasek od spodni dobrze naciągnięty na klamce od drzwi ma swoją elastyczność żeby przylegał do grzbietu i ostrza jednocześnie. Można sobie wtedy regulować naprężenie dla wygładzanie wstępnego mniej i końcowego mocniej naprężony. I wszystko z włosem oczywiście prowadzone a nie pod włos. I jeden kamień z pola jakiś piaskowiec odpowiednio odłupany a nie lepiszcze z ziarna. Oczywiście jak napiszę, że lepiej napluć na kamień i skórę to będzie już świętokradztwo... to nie napiszę.
Dowiedziałem się, że golenie brzytwą to nie jest taka prosta sprawa, że to kosztuje dużo pieniędzy (brzytwa, kamienie, pas itd.) i czasu (ostrzenie, wecowanie). Choć z drugiej strony zastanawiam się jak przed popularyzacją maszynek golili się przeciętni mężczyźni? Wątpię, żeby każdy miał zestaw kamieni i akcesoriów.
Tlenek ceru jest dobry, ale by zdał egzamin trzeba rozrobić go z wodą, a to już nie pyka z wiosełkiem ze skóry, choć i tak robią i działa. Tlenek chromu rozrabia się z olejem oliwką i to pyka na wiosełku ;)