Outdoor shelters: HAMMOCK vs TENT  

Promocja od Mobile Vikings dla Edecowiczów: bit.ly/VikingDzwiganyCodziennie Z kodem: EKWIPUNEK dodatkowo 200 GB na wejściu dla nowych Vikingów kod ważny do 17.04.2024, pierwszy miesiąc z 50% rabatem.

Najchętniej biwakuję we własnym wyrze,oglądając takich sympatycznych brodaczy,którzy marzną i mokną ku mojej uciesze😉 Pozdrawiam👋

Uwielbiam taki typ odcinków :) Marek, kiedy Podpinkowe Love ?? Instrukcje rozwieszenia, przydatne patenty, rodzaje itd? :P

#teamnamiot - ale jestem kobietą i od najmłodszych lat namiot kojarzy mi się z odpoczynkiem i przygodą. W zeszłym roku kupiłam sobie Forclaz MT100 bodajże, dwuosobowy, samonośny, waży ok. 2,5 kg i kosztował 449 zeta. Ma piękny pomarańczowy kolor i rano budzę się jak w garnku pomidorowej XD Używam go na solowych spływach SUPem, więc waga aż tak mi nie przeszkadza, natomiast jestem w stanie szybko go rozłożyć samodzielnie i bez zamoczenia sypialni w razie ulewy. No i w przedsionku mieści cały mój wyprawowy pierdolniczek (oprócz deski oczywiście). Na takie wycieczki IMHO tylko namiot, bo płynąc rzeką zdarza się, że linia lasu jest oddalona, więc śpi się na cypelkach, wysepkach i łąkach, do najbliższych drzew trzebaby leźć przez podmokły teren. Druga sprawa to właśnie prywatność - w namiocie wygodniej mi się przebrać, niż kombinując z zamykaniem tarpa. Niemniej i tak się teraz czaję na jakiś prawdziwy hamak i normalnego tarpa (aktualnie mam wersje z Decathlonu), bo marzy mi się nocka w lesie. Tylko standardowo - nie ma z kim ¯\_(ツ)_/¯

Nie dodzwoniłem się do Ciebie więc pozwolę sobie wyrazić swoją opinię w komentarzu. Na początku pomyślałem sobie od razu o hamaku. Jednak jak się zagłębiłem w temat, pomyślałem dłużej, to okazało się, że wybór nie jest taki prosty. To i to ma swoje wady i zalety. W hamaku uwielbiam to, że mogę się powiesić gdziekolwiek. Nie muszę sprzątać gleby i nie zwracam uwagi czy jest mokro czy sucho. Nie ma problemu z ukształtowaniem terenu. Wystarczą dwa drzewa (choć nie jest łatwo znaleźć dwóch idealnych) i się rozbijasz. W hamaku też sobie bardzo cenię jakość snu. Potrafię przespać 12h 😱 moje plecy odpoczywają, ciało się regeneruje. Wbrew różnym opiniom potrafię spać w każdej pozycji (na plecach, na boku, na brzuchu). Największa wadą hamaka jest jego waga. Jednak dużo więcej pierdół trzeba tachać. Gleba jednak oddaje to czego hamak nie potrafi. Zimą można dogrzać się ogniskiem! To jest dla mnie największa zaleta gleby. Sen przy ognisku. Można się wygodnie położyć i oddać się hipnozie płomieni. W hamaku można to zrobić ale w pewnym dystansie. To nie to samo. Waga jest dużo mniejsza. Jednak nie przykładam do tego dużo uwagi. Dla mnie największym wyznacznikiem jest komfort. Idąc do lasu chce przede wszystkim wypocząć. Hamak mi to gwarantuje w 100% więc w większości przypadków wybieram hamak. Na biwaki chodzę z psem więc zawsze mam dla niej matę i czasem łączę glebę z hamakiem tzn. wieczorami wygrzewam się i leżę przy ognisku dzięki właśnie tej macie i jak już nasycę się tym ogniem to grzecznie wchodzę do hamaka i zapadam w błogi sen. Także finalnie hamak 😉

Dodatkowa opcja do rozważenia podczas zakupu namiotu to stelaż zewnętrzny - wtedy namiot wewnętrzny jest już połączony z tropikiem i rozkładając w czasie deszczu namiot - nic się do środka nie naleje. Oczywiście ma to też minus, w ciepłe i bezdeszczowe noce nie da się rozłożyć tylko wewnętrznego namiotu - zawsze jest tropik.

Odcinek mega fajny i pouczający jak można się przygotować i to w różnych wersjach 💪 Bardzo fajne jest to że pokazujesz jak można się spakować i jesteś bezstronny poprostu odpowiadasz swoje przygody ze sprzętem i je nam przekazujesz, jest to mega pozytywne i aż czeka się za następnymi docinkami. Pozdrawiam serdecznie

Marek dziękuję za rozmowę ✊🏻 Tutaj Ja 🤓 .. ten marzyciel który się dodzwonił i pragnie sobie kupić hamak i zaliczyć bushcraft w Izerach 😂🤦‍♂️ Motywacja jeszcze większa i dziękuję za ten odcinek, znów czegoś się nauczyłem 💪 Właśnie w trasie w rodzinne Sudety mojej Żonki z całą rodziną 😎 Pozdrawiam z całego serducha 😊🖖

Mam małe doświadczenie w obozowaniu z hamkiem a z namiotem jeszcze mniejsze. Ale najlepsze uczucie na szlaku to: gdy po długim marszu rozwiesisz hamak i się w nim uwalisz jak w fotelu u cioci na imieninach. A jak jeszcze sobie kawkę w terenie zrobisz...

Nie dosc ze widac doswiadczenie to jeszcze mase logiki i wszystko ma sens jak mowisz! Super sie slucha takiego kontentu gdy ktos co punkt mowi o rzeczach ktore przeszly Ci przez glowe i takich samych powodach. Super ze adresujesz tak duzo rzeczy i w przystepny sposob. Nie ma lania wody tylko przydatne informacje. Super!

Nie ma lepszego i bardziej uniwersalnego sposobu nocowania na dziko niż namiot. Wiadomo, jeżeli jest to tylko wyjście do lasu w znany teren w celu upieczenia kiełbaski i noclegu, to hamak się sprawdzi. Ale np w przypadku podróży rowerem, gdzie przemieszczamy się w nieznane tereny, znalezienie dobrego miejsca dla hamaka nie jest takie proste, wiem z doświadczenia. Namiot można rozstawić gdziekolwiek na płaskim kawałeczku terenu. Zjeżdżam z drogi na łąkę czy do lasu i rozbijam namiot w miejscu, które nie rzuca się w oczy. Mogę sobie zagotować wodę siedząc pod namiotem, mając kuchenkę obok namiotu lub w środku w przypadku złych warunków. Namiot jest najbardziej komfortowy i daje namiastkę domu w dziczy. Mając hamak jestem zależny od obecności drzew i też nie wszystkie się nadają. W przypadku namiotu nie widzę żadnych ograniczeń, dlatego trochę nie rozumiem stawiana hamaka nad namiotem w kwestii znalezienia miejsca pod biwak. Dla mnie kluczowy jest ten komfort, że nie muszę myśleć o tym, że opadnę z sił, zapadnie zmrok, a ja będę musiał się zastanawiać czy za te 20 km będą drzewa na których chcę ten hamak zawiesić, a nawet jeżeli będą, to czy miejsce będzie mi odpowiadało. Z namiotem nie ma takiego problemu, łatwiej się zakamuflować i spędzić noc ze spokojem.

Bardzo cenny materiał informacyjny Ps. 31:45, 39:10😂👍 Panie Marku jest Pan niesamowity 🤝 Serdecznie pozdrawiam 😃

No w końcu kolejny odcinek. Zabieram się za oglądanie. Pozdrawiam Panie Marku

Baza z Koca, uwielbiam Twoje poczucie humoru i te powroty do dzieciństwa 👏👏

super film! dzięki!

Kiedyś z Braciakiem byłem w Bieszczadach kolejny raz 😉 Szukaliśmy płaskiego miejsca na namiot. Okazało się że skos był i jeden na drugiego zjeżdżał Rano okazało się że był to stary cmentarz... 🤔

jak zawsze ciekawy film :) Pozdrowionka 🌲🐺🌞

To mi się podobało ,super. Pozdrowionka.

Świetny odcinek sam sie przymierzam do dobrego zestawu hamakowego i z wielu rad na pewno skorzystam :) Pozdrawiam

Świetne kompendium wiedzy dla nowicjuszy 👌👌👌

No to zgodnie z zasadą "nie znam się to się wypowiem" powiem tak: pierwszy w ogóle biwak na dziko w życiu zaliczyłem w marcu przy -3/-5 stopniach w nocy na karimacie (bo materac okazał się dziurawy :) ). Było OK. Kolejny dopiero w grudniu tego samego roku w hamaku. Nad jeziorkiem. Pierwszy raz w życiu. Z podpinką zrobioną ze starego śpiwora. Spałem 11 godzin jak dziecko. Dwa razy w życiu spałem ponad 10h. Po raz pierwszy na obozie po prawie trzech dobach na nogach (z krótkimi drzemkami) jak miałem lat 15 i po raz drugi w trakcie powodzi 1997 we Wrocławiu po 2 dobach sypania piasku do worków gdy miałem lat 16. Co ja mogę powiedzieć: HAMAKOWE LOVE.

Doczekaliśmy się hamaków i podpinek "Leśny Ludzik" . Ponoć jedne z najlepszych. Tu reklamy nie będzie, bo to Polska firma i nie płaci za reklamę. Za to super jakość i cena. Czekaliśmy 6 tyg. ale to naprawdę TOP

Marku dziekuje za super materiał i cenne porady.pozdrawiam z Podkarpacia

Ja tam wolę namiot, mam jednoosobowy z hilleberga soulo bl i na łeb mi nie pada w lesie i jest jakoś tak przyjemnie i przytulnie w namiocie, telefon sobie wieszam w środku i filmy oglądam, albo puszczam radyjko, namiot rozkładam w niecałe 10min, człowiek jakoś inaczej się czuje w namiocie i ma taką satysfakcję że w plecaku ma swój mobilny domek z całym osprzętem zamiast jakieś szmaty na sznurkach, miałem znajomego co spał na hamaku i go w nocy list w duży palec u nogi dziabnął a na końcu zajebal laczka , chłop w szoku wstaje i szuka tego laczka, po chwili zrezygnował bo była to 2 w nocy, postanowił ze rano jak wstanie to znajdzie tego łapcia, może będzie, rano się budzi i szuka i w końcu go znalazł, leżał jakieś 90m od biwaku niby nic ale gdyby spał w namiocie to by mu tego laczka nie zjaebal cwany lis

Wesolych Swiąt I zdrowia na nastepne wyprawy z plecakiem Pozdrawiam 🤝

Dziękuje serdecznie. Szacuneczek

#team_hamak Podróżuję motocyklem w 80% przypadków, więc ciężar większy o kilogram czy trzy nie ma znaczenia. Wjechać da się w zasadzie wszędzie (no, może poza wydmami bo ciężki kloc). Natomiast opcja postawienia maszyny pod tarpem i raz: mania jej na oku, dwa: ochrony przed deszczem to zalety które skłoniły mnie do przesiadki na hamak. Żeglowałem w czasach świetności omegi, łaziłem po górach jeszcze nie tak dawno - wszystko to z namiotem i uważam "odkrycie" hamaka za jeden z przełomowych momentów w mojej włóczędze :)

Nigdy nie korzystałem z hamaka (nie licząc działkowego z frędzlami 😂) był namiot od dziecka, potem z wiekiem doszła prymitywna gleba pod plandeką. Teraz zarażam pasją syna... Dwa hamaki to jesnak spory wydatek jak ma się już wszystko do gleby

Tak w połowie odcinka pomyślałem sobie (ja, stary chłop, prawie półwieczny), że kupię sobie hamak i odważę się sam w lesie. Mam bujną wyobraźnię, jak mały grzdyl, ale co tam, może zdzierżę. Aż do momentu gdy wspomniałeś coś o płaczącym dziecku - WEŹ PAN IĆ!

Jak ja Cię lubię Marek. Gadasz fajne rzeczy, ale nawet jak byś gadał o byle czym to bym posłuchał. Jesteś moim top 3 na YT. Ja w tym sezonie będę zaczynał z hamakiem, ale wiem że to będzie to. Pozdro.

Hamak. Wygodniejszy w transporcie, szczególnie rowerowym. Namiot rzadko. Odcinek zdecydowanie w TOP3 na tym kanale.

Rozwieszanie hamaka, skomplikowanie rozwieszanie - tu pewnie chodzi o to, że ktoś ma system rozwieszania oparty o węzły - ja się na tym nie znam więc miałem małe opory przed hamakiem. Dlatego zdecydowałem się na hamak z whoopie sling - to jest proste. Zgadzam się z podsumowaniem filmu, jak się ktoś wkręci to ma 3 opcje: hamak, namiot jak i tarp i cos pod niego. Co wybieram na wyjazdy, to zależy od lokalizacji snu, na ultramaratony rowerowe brałem zawsze tarp z wkładką Fjord Nansen Orc Liner, jak chcę komfortu to hamak. W grudniu spałem na Pradziejowej w Beskidzie Sądeckim, cały zestaw hamakowy: Lesovik Draka, Otul zimowy syntetyczny Lesovik, topquilt 250 Taiga Cumulus i kokon z fly hamak miałem razem spakowane do pokrowca z Lesovik - Larva. A później całość do worka kompresyjnego 14l z Deutera (worek do mocowania uprzęży na rower na keirownicę). Więc objętościowo wcale tak dużo to miejsca nie zajmowało.

Film petarda! Jestem po zakupie Cloud Up 2 ponieważ jest to jedyna opcja spania za polem podbiegunowym. Przynajmniej tak mi się wydaje😂 Nie widziałem zbyt wielu drzew na Nordkappie. Jednak smyrany filmikami, jestem skłonny do zakupu dodatkowego zestawu z hamakiem i całą resztą. Tak w razie w, do zestawu dołączy tarp 4x 3m i myślę, że to będzie spoko✌️

55min ciekawie, oglądamy

Witaj Marku i Wy którzy czytacie. Mam wiele wiele let doświadczenia w wyprawach z namiotem (od kilkunastu lat z jednym, rozkładam w niecałe 5min, szybciej niż koledzy hamak). Odpowiadając na pytanie podstawowe: Wszystko!!! :). Najpierw był namiot na kampingach, później góry, teraz las. Od roku testuję glebę. Jest super, wystarczy stworzyć warunki a po to chidzimy by je tworzyć (obóz, opał, opowieści, słowem bushcraft). W tym roku zaczynam przygodę z hamakiem (masz w tym sporu udział), narazie tani (prezentowy) z Decathlonu z moskitierą pasami za 130zł (tyle co paliwo gdybym miał pożyczyczyć od kolegi na test). No i czekam pełen ekscytacji i nadzieji. W życiu piękna jest różnorodność, nie ograniczanie się. P.S. Kupiłem namiot gigant na 4os z przedsionkiem równym sypialni, można stać, dzieci będą miały pierwszy nocleg w namiocie (1r i 3r). Tak więc wszystkim życzę udanych wypraw.

Witam Marku, mam na imię Rafał i mam 43 lata. Skoro już jesteśmy przy tematach porównywania sprzętu , na początku pragnę podziękować za te fantastyczne filmy od jakiegoś czasu oglądam, ponieważ potrzebowałem zmiany, nowego sprzętu i dzięki Tobie zmieniłem mój bardzo stary i mocno wysłużony na hamak ze zintegrowaną moskitierą od Lesovik, kurtki smook i spodni woodman oraz plecak helikon pilgrim, i buty od aku też pilgrim. Dlaczego akurat dokonałem tego wyboru przecież jest tego wszystkiego mnóstwo, ponieważ to wszystko doskonale omówiłeś i sprawdziłeś w swoich filmach i zanim to kupiłem to ten sprzęt już został sprawdzony przez ciebie. I znowu złapałem wiatr w żagle wszystko dzięki tobie Marku. Eksploruje przyrodę od ponad 30lat i mam chęć dalej to robić. ps HAMAK JEST NAJLEPSZY. a kiedyś tego nie było. miałem taki uszyty z żagla z jachtu i na to firanę taka na okna. Pozdrawiam serdecznie. Może kiedyś się potkamy na szlaku. DASZ BÓR.

Ja w zeszłym roku trafiłem na wasze filmy na temat śpiworów . Trafiłem tam na filmik o hamakach.Spodobało mi się i powoli sobie kompletowałem w miarę możliwości sprzęcik. Może nie jest to szał ale do spróbowania idealnie. Zdążyłem jeszcze dwa razy zrobić wypad latem.I powiem ze wyspałem się zarąbiście. Zrobiłem trochę poprawek i w tym roku plany będą an wypad. Bardziej na wyprawy rowerowe,ale kto wie może wędrówkę ze sprzętem zaliczę..Dzięki za super poradniki.....👍👍👍

Podczas silnego wiatru strach spać pod drzewami. Oto podstawowa wada hamaka.

To i to! Namiot wiosną i jesienią oraz na długie wyprawy. Hamak na weekendowe wypady gdy jest ciepło. Do tego koc i pałatka raz do roku dla podtrzymania polskiej tradycji. Pozdrawiam Edcowiczów.

Zaczynałem w namiocie ,teraz tylko hamak,pozdrawiam,

Kolego, który dzwoniłeś ostatni - napisz na grupie bushcraft Śląsk, pewnie znajdzie się ktoś kto da Ci poleżeć w swoim hamaku

Ja w tym roku debiutuje w terenie z żoną (nota bene tą która kiedyś wyprosiła u Ciebie życzenia na moją 40+). Chyba jednak weźmiemy 2 hamaki skoro to może być jej pierwszy i ostatni raz:) Dzięki za film. Dobrze się pod to kroi warzywa na sałatkę. Wesołych Świąt!!!

Wkleję to co napisałem na FB - może komuś się przyda, bo nie brał pod uwagę akurat rzeczy, o których wspomniałem: Nie załapałem się na telefon, bo post widzę z godzinnym opóźnieniem ale w sumie napiszę komentarz, może nikt mnie nie zje za to 😅 Miałem naprawdę duży i ciężki zestaw do spania w namiocie i poza tym, że był duży i ciężki (zestaw) to spało się "zwyczajnie". Zapragnąłem zmniejszyć objętość i zejść lekko z wagi więc kupiłem cały zestaw do spania w hamaku. Nowy tarp, nowy hamak, do hamaka oczywiście podpinka, w oczekiwaniu na dwa poprzednie zamówiłem topquilta z Amazonu, w międzyczasie zrobiłem też sobie regulowane zawieszenie do hamaka. Jak już miałem cały komplet to z bananem na ustach załadowałem się do środka i zonk - nie byłem w stanie usunąć. Było mi niewygodnie, cały hamak na mnie naciskał, źle mi się leżało w pozycji lekko wygiętej gdzie ta mniej szlachetna część pleców była najniższym punktem, podpinka mi się wyślizgiwała na bok i ogólnie to bym przez 5h podziwiał gwiazdy, gdyby nie to, że wisiałem rozwieszony w altanie i dach przeszkadzał. Zmęczony wyciągłem z garażu stary materac i na nim dokończyłem nockę. Miałem wielkie nadzieje a został tarp, topquilt i spore rozczarowanie. Uprzedzając pytania/zarzuty - hamak nie był za krótki, nie był z słabego materiału, nie był źle zawieszony. Miałem kupiona (jak na tamte czasy - nie wiem czy coś się zmieniło w tej kwestii) najwyższy model od Leśnego Ludzika wraz z podpinką. Po prostu w tamtym momencie uświadomiłem sobie, że nie jestem w stanie spać w hamaku - jakkolwiek by nie był uszyty i ile by nie kosztował. Nie lubię jak mnie materiał opinał, byłem wygięty oraz nie mogłem w miarę swobodnie się rozłożyć. Na glebie (w namiocie) mam ten luksus, że nic mnie nie opina i nie wymusza na mnie pozycji, w której śpię. Co więcej licząc objętościowo to aktualny zestaw pod namiot wychodzi mi bardzo podobnie zarówno wagowo jak i objętościowo. Dodatkowo plusem namiotu jest to, że wystarczy mi kawałem równego terenu i mogę się rozbić. Konstrukcja jest samonośna więc podłoże nie robi mi większej różnicy. W hamaku wymagane są dwa w miarę solidne punktu, na których go rozwiesimy, przy namiocie nie mam tego problemu. Dodatkowo nie muszę się też martwić, że mi wilgoć wlezie do sprzętu, bo w namiocie mieszczę się ze wszystkim. Tl:dr Wolę namiot, bo daje mi większą swobodę rozstawienia oraz z racji, że lubię się w nocy wiercić śpiwór + materac nie ograniczają moich ruchów. Dodatkowo średnio się śpi w hamaku w innej pozycji jak na plecach.

Witam serdecznie pozdrawiam EDC Oczywiście że hamak luksus itp. A jak chcesz się uwalić na golebie to wystarczy dobra konfiguracja tarpan i gotowe😉

Drugi pozdrawiam serdecznie Marku.

Ja mam hamak z moskitierą za 59zł z allegro. Kupiłem go przed kowidem i nadal wygląda jak nowy. Nigdy go nie ważyłem, ale na oko jakoś 700g. Zaskakujące jest to, że nadal można go kupić na allegro w tej samej cenie.

Jak wędruję pieszo to używam namiotu. A le Jak rowerem, to hamak bo wtedy dzięki mobilności łatwiej znaleźć dobre miejsce. Do tegozestaw do spania(namiot, materac,śpiwór) waży u mnie 2800 gram. A zestaw z hamakiem, tarpem, śpiworem i podpinką 3100 gram😊

Jak nocowałem zimą, w okolicy Hala Rysianka, to wiało bardzo mocno, nawet po wejściu do lasu był wiatr odczuwalny, wtedy miałem jedyny problem z rozwieszeniem tarpa (4x3) - więc jednak takie sytuacje też się zdarzają :)

Mimo, że mam mocno ukierunkowane upodobanie do spania w naturze w hamaku lub, przy braku drzew, na glebie to z przyjemnością obejrzałem film. 43:57 Ja też ostatnio często wracam na tory. ;-)

Ja wolę hamaczek, no chyba że porwę koleżankę do lasu to namiot😁😁 i dziękuję za pochewkę do morki mega🙂 pozdrawiam Marku

Kapitalny materiał :-) Nigdy w życiu nie miałem okazji hamakowac.. Inspirac się Twoimi materiałami, hamakowaniem, niedawno kupiłem w promocji taniego Majestic Sport z moskitiera - na próbę czy to dla mnie 😊 W namiocie dziesiątki razy 😊

Hamak, najpierw używałem Leśny Ludzik Batilo + Fjord Nansen ORK 3x3, teraz używam Wydra 13 HOGO (dwu warstwowy) + Lesovik Heksa i zgadzam się z Tobą odnośnie odciągów z odblaskowego sznurka, ostatnio nocowałem pod tą Heksą (ale w hamaku) i z oddali nawet w świetle z czołówki nie widziałem jej odciągów, z bliska oczywiście odbijały światło. W plandece od Wydra 13 miałem porobione odciągi z odblaskowego pomarańczowego sznurka (Atwood Rope ...) i teraz chcę do tego wrócić, ale pomarańczowego odblaskowego sznurka wystarczy na 3 odciągi, muszę czekać na pensję.

Hamak fajna sprawa, udało mi się wyspać z 9 letnią córką w jednym... nie było łatwo ale wykonalne.

Witaj Marku 🤗 ja wybieram namiot mam hipeka sparow on jest zintegrowany z tropikiem i warzy nie całe trzy kilo nie zamienię na nic nie umiem spać w chamaku tak jak nie umiem spać w szpiworze mumi 🤷 minus namiotu trzeba uważać żeby nie rozbić się na mrowisku nie pytaj z kąd wiem 😵 trzeba uważać na korzenie i nie lubię jak po deszczu po namiocie łażą mi te ślimaki bezdomniaki duże bez muszli robią obleśne sliskie ślady na namiocie ale wiesz i tak wspominam z sentymentem czasy kiedy budowalo się szałasy było super 😊 dziękuję za film pozdrawiam serdecznie ciebie oraz twoich bliskich 🤗👍👏💪🐺🐾🏞️🥇☕🍰💚🙌

Są piraci i rycerze. Pirat śpi w hamaku (wiadomo, bo buja), a rycerz lubi duże ściany zamku :) Jestem rycerzem.

Ja kupiłem od razu hamak outdoor II. Bo namioty przerabiałem i jestem zadowolony sam hamak szybko rozstawiony gorzej było z wielkimi tarpem przy Brytyjskich bryzach 😂❤

No i namówił😆hamak do ogródka bo ciepło i nocka ,kurna kiedy ja dorosnę jak dawno po 40stce😅

No panie stawiam kawę jak się spotkamy hehehe... Miłego biwakowania. Filmik sztosik

Warto wspomnieć o jednej rzeczy, by spać w hamaku całą noc trzeba mieć zdrowy kręgosłup. Po nocy spędzonej w hamaku kiedyś kilka dni mnie bolały plecy.

Pierwsza moja noc w hamaku była na strychu... mogłem potestować underkilta i po 3ech godzinach wróciłem do łóżka, lecz kolejne nocowania były już do rana i nie tylko na strychu :)

0:13 🥰 najsłodsza część odcinka

Z hamakiem wszystko fajnie jak się jedzie na nockę w znane miejsce albo wiadomo czego się spodziewać ale zdecydowanie nie jest to dobry pomysł na dłuższą podróż. Jadąc nawet na tydzień w Polskę gdzie fajnie raz na 2 lub 3 dni wziąć kemping żeby sobie zrobić prysznic, hamak się nie sprawdzi. Na wszędzie będzie gdzie go rozbić. A namiot? Do czasu kiedy nie planujesz spać na bagnie miejsce znajdzie się wszędzie. Mimo to planuję też hamakowanie ale jako opcja weekendowa.

Co do hamaków nie wypowiem się, bo moje doświadczenia to tylko działkowe w tym temacie i to bez rewelacji. Co do namiotów to podzielę się moim doświadczeniem, które 20 lat temu kupiłem w promo- namiot Khyam z systemem szybkiego montażu- pająk, wyjmujesz 4-6 kliknięć na zawiasach które łączą wewnętrzny stelaż z tropikiem i masz już formę podstawowa, której wielkość też możesz sobie dostosować do warunków jakie są- do ok 1 min to zajmuje+ czas na umocowanie do podłoża jelsi jest potrzeba. Po 3 rozłożeniach namiot postawisz w totalnej ciemni, bo wiesz co i gdzie. Dobra wentylacja i dwa spore przedsionki + długość, dają możliwość zabezpieczenia bagażu i noclegu nawet dla 3, nawet wysokich osób. Minus to waga, ok. 4kg i wysokość zestawu- nie do każdego plecaka wejdzie😂. Namiot sporo ze mną przygód przeżył i w różnych miejscach ale nie doświadczyłem, tematu aby coś tam się przyklejało i specjalnie to trzeba było jakoś czyścić, jak to w filmie jest wspomniane😉 Dzięki za materiał i zdrówka dla prowadzącego kanał 😊

Zaczynam oglądać ten odcinek. Namiotu używam od 45 lat a hamaka (do nocowania) od 5 lat (Wydra13 i bushbed).Hamak wygrywa.

A u mnie jest tak, że wszyskire spprzety mająswoje miejsce i czas. Jak mam iść na szlak i robić kilomertry to wezmę tarp + podłoga + materac + quilt

ave z perspektywy dziadersa to zawsze z hamaka z moskitiera i tarpa można zrobic namiot :) wiec dylemat czochrania bobra w hamaku raczej trudny , chyba ze macie doświadczona partnerkę z Brazylii :))

Potwierdzam konkluzję która padła na samym końcu filmu. Posiadam hamak i namiot :) Są wypady kiedy idealny jest hamak a następnym razem namiot :) Taka prawda :)

Mam wszystkie opcje. Patrząc na to czego używam (bo lubię): Hamak - 90% z powodów jakie podał Marek, czasem gleba pod tarpem dla złamania rutyny, namiot rozważam tylko i wyłącznie pod dłuższe wędrówki z powodu dużej oszczedności na wadze, lub jeśli chciałbym biwakować na łące widokami. Zaczynałem od namiotu ale bardzo szybko wypróbowałem inne systemy, hamak przyszedł na końcu i od razu wygrał w cuglach.

Alcoholica 😊 ukryty przekaz ...Cześć, mam na imię Mariusz, nie piję mleka a i tak jestem wielki. Alkohol szkodzi zdrowiu...tak zgadzam się, rozładowywalem kiedyś palete piwa i mnie postrzykło...a w hamaku nigdy nie spałem. Pozdrawiam.

I mnie kreci hamak ale niestety w szkocji drzew co kot naplakal,ale jak znajde trase odpowiednia to zakupie odpowiedni zestaw, a Twoj kanal to petarda bez zbendnego pitolenia \m/

Za wszystkim można znaleźć argumenty za, jak i przeciw, to kwestia osobistych preferencji

Wg mnie to o uszkodzeniach to jednak hamak bardziej podatny na uszkodzenia.. Podłoga namiotu jest gruba więc chroni praktycznie przed podłożem. Hamak jak wpadnie w krzak to juz może nie wyjść e całości. Ba hamak jak po drzesz to nie masz, namiot mimo ze nie szczelny to dalej jest szansa ma używanie

Jako starszy, za to trochę mniejszy ogr też uważam, że hamak, na którym można przysiąść i plandeka, pod którą można normalnie stanąć, to lepsza opcja. Z synem korzystamy z obu możliwości (hamaki i gleba). On woli glebę, a ja hamak. Czekam na odcinek o kokonieniu się, bo to w sumie największy, jeśli nie jedyny minus hamaka. Teraz jakoś to ogarniam ale zwłaszcza na początku traciłem sporo energii, żeby się jakoś umościć. Rzeczywiście w hamaku się szybciej zagrzejecie... zwłaszcza podczas ekwilibrystycznego kokonienia się 🤪

Strzałka Wole namiot bo się wychowałem i się przyzwyczaiłem hamak dla odpoczynku Spałem też w hamakach mam 2 wyspałem się lecz jednak namiot POZDRO 💪

Jak wychodzę trekkingowo do lasu, to przeważnie śpię w hamaku, z kolei jak jeżdżę motocyklem, to z racji na ilość sprzętu, którą ze sobą zabieram, to lepiej mi się śpi w namiocie. Jedną nockę motocyklową z hamakiem mam już za sobą i również było fajnie, niemniej trudniej mi było znaleźć miejsce, gdzie mógłbym rozwiesić swobodnie namiot i postawić koło siebie motocykl. Równowaga zdaje mi się być tutaj kluczem. 🤔 ŻEBY ZYCIE MIAŁO SMACZEK, RAZ NAMIOCIK, RAZ HAMACZEK 😆 Po co się ograniczać 😁

A ja używam wszystko. Na lekko i szybko bivy, dla relaksu hamak, a z partnerką namiot dwuosobowy

Testuję hamak. Kiedyś spałem parę razy w namiocie. Najwięcej na glebie pod tarpem. Staram się zarazić tą aktywnością syna i idzie nam dobrze ale tarp+gleba+moskitiera jest problematyczny w rozłożeniu w górach. Bo trzeba mieć kawałek płaskiego I drzewa. W zeszłym roku mieliśmy z tym problem w Beskidzie sądeckim. Namiotu nie chcę bo jest klaustrofobiczny zawsze a nie tylko gdy potrzebuje zamnietej przestrzeni. No i problem z rozstawianiem w deszczu. Będę próbował zamówić dwie mniejsze moskitiery z podłogą i wędrować z kijkami treningowymi przynajmniej dwoma na nas dwoch. Na nich rozbić tarpa i podczepić przynajmniej jeden wierzchołek moskitiery, ten nad głową. Miałbym rozwiązanie do spania solo i duo na glebie pod tarpem. Bo alternatywa jest drugi zestaw hamak, podpinka i tarp. Ale to drogo wychodzi i więcej noszenia. Muszę jeszcze podjąć ostateczną decyzję czy mi hamak pasuje i czy synowi będzie pasował. Jeszcze się do spania w nim nie przyzwyczaiłem. Oczywiście mówię o sezonach w których latają różne paskudztwa. Na zimę tylko tarp i gleba w moim przypadku bo dobre podpinki pod hamak na mróz są za drogie dla mnie.

Żeby życie miało smaczek, raz na glebie, raz hamaczek.

Witam, mam pytanko czy to hamak czy to namiot z moskitierą + ekwipunek + osprzęt to zabezpieczacie przed insektami jakimiś środkami 😀

Mistrzu Marku 😊 super jak zawsze i trwaj do konca bo bez Ciebie i Twej pasji to jak Rambo first Blood bez Johnego...😊pozdrawiam..

Do lasu tylko tarp i hamak, ewentualnie gleba i karimata pod tarpem. W gory i na dluzsze wyjazdy tylko namiot. ❤ hamak w plecaku zeby polezec po obiadku 😅

Fajny materiał. osobiście wolę namiot bo nie wymaga drzew ;) reszta uwag warunków generalnie w punkt. A tak na marginesie, to nie mogę uwierzyć że ktoś nosi tak ciężkie worki kompresyjne - czyste szaleństwo :) edycja: generalnie jak się ma prawie 2 m wzrostu i wagę jak to zostało ładnie ujęte ogra, to faktycznie znalezienie dobrego, w dodatku niezbyt drogiego namiotu to spore wyzwanie, ale hamak też trzeba dostosowany do wzrostu kupić i tu jak w przypadku namiotu, ci niżsi mają łatwiej.

Lubię i hamak i glebę. Jednak na krótkich wypadach bez nocki hamak jest nieoceniony jako siedzenie choć bez nawet poddupnika lekko ciągnie zimno. Z podpinką na noc już ok też się fajnie śpi . Obie opcje mi pasują i to w sumie zależy od miejsca bo dla mnie liczy się widoczek na spanie ale i ustronne miejsce . Hamak mam ponad 100 zł z moskitierą ( beznadziejną ale nie używam jej to nie ma znaczenia ) Póki co na chwilę obecną hamaczek jest na równi z glebą . Ale na szybkie wypady w pewne miejsca i tak wolę pałatkę xD

Hamak ma wiele zalet, ale ja coś chyba nie umiem go rozwieszać. Zawsze jak w nim śpię, to mi drętwieją nogi i generalnie nie mogę się wygodnie ułożyć, chociaż normalnie w łóżku sypiam na plecach.

Używam na wyprawach rowerowych hamak z możliwoscia spania na glebie od DD że względu na uniwersalność takiego rozwiązania.

Witam zrob recke topquilta i underkilta jaka ta szerokosc jest odpowiedia. Bo wszedzie sa 1.2m max pozdlro

Team namiot. Wiekszosc moich wypraw to wyjazdy wedkarskie i ogolne krecenie sie blisko wody(kajaki). Tam duzo łatwiej rozbic namiot. Do tego dużo drogiego sprzetu wole miec w nocy pod dupką :)

Wszystko zależy od tego jaką formę biwaku wybieramy jaką aktywności będziemy uprawiać i gdzie, są miejsca gdzie hamak będzie lepszy i na odwrót

Jaka podpinkę do hamaka najbardziej opłaca się kupić?

Siemka Marku. Czy mieścisz się w namiocie bisina? Pytam bo mam 200 wzrostu i się zastanawiam nad jego zakupem. Pozdrawiam

Nie oszukujemy się. Nocne sikanie jest bolesnym doświadczeniem, niezależnie od systemu, w którym śpimy. A, bym zapomniał, dozwolone tylko po przetrzymaniu na maksa, że aż się dzban przelewa 😊

Ja mam namioty i hamak, wszystkie uwagi na temat tarp/hamak są super tylko ja mam nawyk spania na brzuchu i tak naprawdę marnie wysypiam się w hamaku, najlepiej mi na zwykłej karimacie i w namiocie 😃. Jednak myśląc o samotnych biwakach to jednak tarp/hamak ma tyle zalet że wolę marnie spać niż motać się z namiotem. Ale biwaki z rodziną to tylko namioty.

Dzięki Tobie wkręciłem się w hamak, kupiłem sobie zestaw. Jedyne czego mi brakuje to topqulit, bo zwykły śpiwór w okresie wiosna-jesień nie jest zbyt wygodny. Poleciłbyś czy ktoś z tu obecnych coś fajnego? Może taką wersję budżetową i taką optymalną (biednego nie stać kupować dwa razy :P ) Najlepiej w kolorach maskujących :)

Panie Marku a słów kilka na temat hamaka asymetrycznego vs hamaku bez asymetrii? Jakie są Pana doświadczenia. Jestem przed wyborem jednego z nich. Nigdy nie spałem hamaku.

Niestety mi jak dotad nie udalo sie przekonać do spania w hamaku (próbowałem 2 razy). O ile przy krótkich drzemkach jest dla mnie super wygodny, to przespanie w nim calej nocy, to juz zupełnie inna historia. Podejrzewam, że dużo może zależeć od tego kto jak zwykł spać: nieruchomo plackiem na plecach, czy wiercąc się z boku na bok. Ja niestety wpadam w tą drugą kategorię, w efekcie czego wygodne ułożenie się na ukos, w którym zasypiam, szybko zamienia się w leżenie wzdłuż hamaka wraz ze wszystkimi jego wadami t.j. wygięcie ciała w łuk, czy niekomfortowe uczucie opinania przez hamak. Jeśli do tego dodać, że poprawienie zwiniętego na skutek wiercenia się śpiwora, czy poduszki, które leżąc na glebie można wykonać "na śpiąco", w hamaku staje sie sporym wyzwaniem, mamy gotowy przepis na nieprzespaną noc :(

Witam ! Czy Możesz wypowiedzieć się w temacie zapakowania całego " zestawu hamakowego " w pokrowiec " larva " od Lesovika ? W/g mnie ogranicza to w znaczny sposób ilość " tobołów " do noszenia. Na koniec przyznam się, że w tym temacie " łykam " na razie teorię i " nałogowo " oglądam Twoje filmy. Pozdrawiam i Wesołych Świąt.

Marku, pytanie (może wcześniej zadawane i może niezwykle oczywiste, ale ja w bushcrafcie nie siedzę, przynajmniej jeszcze). Jak to wygląda w praktyce kwestia potencjalnych mrówek (lub innych owadów biegających), którym najdzie ochota radosnej eksploracji hamaka po taśmach i linkach? W końcu po pniach zdarza im się chodzić. I tu pytanie dodatkowe: czy, jeśli jest to faktyczny problem, jest sens impregnować linki i taśmy permetryną? Dzięki i pozdrawiam.

A byłem ja sobie dzisiaj w " górach " i tak wiatr napier... a ja w środku lasu w hamaczku czekałem aż mi się woda z pobliskiego źródła zagotuje żeby ją uzdatnić w celu wypicia czarnej i dobicia się zupką serową z ziołami xD i niestety nie mogłem ci ja zostać w tej sielankowej miejscówce gdyż Pani moja mnie wezwała niczym Zordon i trzeba było dup**o do domku zwlec... 7- 8km z hamakiem + tarp z odciągami i cięciwą, kuchenka z blajchy + garki z chinezjum itp itd w sumie jakieś 9kg na karku i wszystko jak krew w piach. No ale wiadomo rodzina ważniejsza ;p Tylko że sącząc pianę i oglądając ten " odcinek" zaczynam rozmyślać o maksymalnym odchudzeniu mojego zestawu bo góry i taki krzyż na drogę to masakra jest xD pozdrawiam ze szlaku z okolic Bielska Białej ;)

Ja nie mam problemu, mam to i to :D

hamak to hamak ale namioty bywaja bardzo różne, sam mam 3 typy namiotow na inne okazje a nawet do niedawna mialem cztery 😂 czy zakupie konkretny zestaw hamakowy? pewnie nigdy bo wolalbym kolejny namiot 😂😂🎉