@@artek-plantator5032 nie wiem, czy dobrze rozumiem. Ten klin to kawałek dodatkowego materiału i przystawiasz go w rogu do przyspawania. A ta luka to ma być jakiś milimetrowy odstęp, żeby nie przylegało do ścianek?
@@mariuszjaczewski1790 Jeżeli masz dwa profile ustawione do siebie pod kątem np 90 st. i dajesz między nimi poprzeczkę wzmocnienie to mimo wszystko jeden oddziałowuje na drugi ,dlatego w narożniku zostawia się lukę na wielkość ołówka aby zmniejszyć naprężenia.głupio mówiąc to tak jak dziura w gaciach na puszczenie bąka
@@bolekbolek007da się jeżeli tyczy się to przedsiębiorstwa lub gospodarstwa. Zgodzę się z tym że osobom prywatnym tego prawa nie można wykluczyć. Zapytaj radcy prawnego albo adwokata. Ja się tak u korbanka przejechałem.
@@karol259 ale to świadomie za zgodą obu stron tak się zgodziliscie i na takiej zasadzie spisaliscie umowę ? A o torbankach weź mi nawet nie przypominaj ,że tam co kolwiek ludzie kupują
@@Only_unnder97 nie wiem ile ma facet z filmu ale 6 w obrocie to pewnie więcej nim kładzie niż 40. Aczkolwiek myślę że to nie jest zła firma.Moze też być wina operatora za ostra jazda po uwrociu wybojach itd.
Mam unie 12 lat zero spawów,Kvernelnd to ostatnie badziewie,sprowadzałem na handel z zachodu .Kvernelanda aby pospawać trzeba dawać łaty z blachy bo inaczej nie da rady
To jest blacha raczej gięta żeby było elementem z odlewu chociaz tez nie wiadomo jak dlugo by wytrzymało . Grubosc odpowiednia ale ciezar robi swoje. Nakładki trójkątne mogą wystarczyc ewentualnie można wypalić nową blache z hardoxa
To sa uroki 100 zawieszanych kv nawet AD100 5 zawieszana tez pęka z drugiej strony kto kupuje 6 obrotowa na resorze w pelni zawieszaja i ciagnik i plug dostaje.
Chyba raczej nie studiował, to jest blacha wypalana np laserowo i gięta na prasie krawędziowej. Pęka w miejscu giecia, nacisku stempla. Te " kliniki " to żebra wzmacniajace, a fazy w nich są ze wzgledu na promeń giecia lub spaw, a nie w celu odprężenia. Dobrze zfazować pęknięcia, zaspawać i dotakowo dać te żebra
@@joker0679 nałożenie się napreżeń spawalniczych i walcowniczych, spawalniczych że względu nalozenia się dwóch ściegów w miejscu zaokrąglenia powstałego z gięcia
Może i się dopierdalam ale tyle lat takiego katowania jak u was to i tak dziwne, że te pługi dalej są w jednym kawałku. A to pęknięcie to nie jest od spawu tylko od gięcia blachy. Parę lat robiłem na zakładzie ślusarskim i wiem, że te mini spawiki nie miały wpływu na to pęknięcie. Po prostu "inżyniery" nie rozumieją tego, że gruba blach przy gięciu na 90 stopni lubi sobie pękać. A między bogiem a prawdą te plugi są robione z najpodlejszego gównolitu w niektórych kręgach znany jako s235 więc nie można za wiele od takiego materiału wymagać
To się nazywa kumulacja naprężeń w karbie i "inżyniery" o tym wiedzą. A pęka tam, bo tam kumulują się naprężenia, a kumulują się dlatego, że promień gięcia jest zbyt mały, a "inzyniery" nie przewidziały pracy takiej jak u majstra.
Tylko jaką macie ziemię, ja na 20 ha mam tylko 2 hektary gliny że ciągnik 90 3 skiby ciągnie 6km/h przy 20-25 cm, to jest ważne. Jak dopłatowcy orają na 15 cm piaski to co się dziwisz i mniejsze spalanie i maszyny mniej zbierają po ogonie. Ty chociaż pokazujesz od kuchni co i jak na waszym terenie. Pozdrawiam
U mnie w 5 skibowym zachodnim syfie z z vario, liniowaniem zabezpieczeniem przed kamieniami,ażury itp dziwactwa tez to pekło to sa badziewia zachodnie ciężkie ~~2tony nawet nie idzie postawic na utwardzonym bo dzioby lemiesza pekaja zachód stworzył legende rpzdmuchał mediami swymi a rzeczywistości kiepski szmelc.Ciekawostka u nowego takiego zachodniego pluga pekła rama to przyjechali cichaczem wymienili aby tylko nie było negatywnego rozgłosu.