Jako dziecko i młody człowiek mieszkałem stosunkowo niedaleko torów łączących Warszawę Główną z Warszawą Zachodnią. Doskonale pamiętam te niebieskie światełka umieszczone przy torach, najlepiej widoczne w nocy. Nie miałem wtedy pojęcia co one znaczą; moi rodzice nie interesowali się kolejnictwem. Ale jawiły mi się one jako coś bardzo tajemniczego i romantycznego, a ekstra "smaku" tej romantyczności dodawały nostalgiczne gwizdy parowozów, wówczas jeszcze obsługujacych pewne trasy węzła warszawskiego. Z tym, że tam i wtedy ten błękit był nieco bardziej szafirowy, prawie wpadąjacy w fiolet, w porównaniu z takim raczej zbliżonym do turkusowego, jak pokazane jest w tym filmie. Świetna prezentacja!
Już myślałem, że mam Deja vu, ale zagłębiłem się w komentarze i już wiem w czym rzecz. Zatem napiszę tak jak ostatnio. Panie Mirku, oglądam Pana kanał od kilku miesięcy i jestem pod wrażeniem. Te filmy to encyklopedia kolejowa, którą można przyswajać w przyjemny sposób, a tłumaczy Pan świetnie nawet trudne zagadnienia. Dziękuję za kolejny świetny odcinek i czekam na następne. Pozdrawiam - Ernest
"Karzełki" to jedno z najmilszych moich wspomnień z dzieciństwa. Wracając wieczorem do Poznania pociągiem zawsze mnie fascynowały te "błędne ogniki" swoim niepowtarzalnym modrakowym światłem. A jak jeszcze zobaczyłem zielony tramwaj, to już na 100% wiedziałem, że jestem w domu! Serdecznie pozdrawiam!
Dziwna rzecz, ale widziałem "karzełki" w młodości tylko na jednej stacji - w Chojnie na linii nadodrzańskiej. Swoją drogą ta niebieska poświata wyglądała niesamowicie w nocy.
u Ciebie jak zawsze pięknie...Dzięki za super spedzony czas kciuk w górę 👍zostawiona jak zawsze dla zwiększenia zasięgu Pozdrawiam luknij do Fana Akwarystyki🙋♂️😀👍👏👌💪™🇵🇱🇵🇱
Jak zawsze profesjonalnie, widać materiał super zrobiony (w dopracowanej wersji) Zdrowych Pogodnych Wesołych Świąt Panie Mirosławie.Oczywiście kciuk do góry.
Witam Panie Mirosławie. Opowiada Pan o sygnalizatorach, tarczach i itd. Proszę o odcinek kto/ co tym wszystkim steruje. No bo jeźeli są sygnalizatory automatyczne, to gdzieś jest ten "mózg" ktory tym wszystkim zarządza. Pozdrawiam
Bardzo fajna opowieść. Pokazuje jak niezwykle złożony jest świat kolei, składający się z najprzeróżniejszych urządzeń i uwarunkowań eksploatacyjnych. Dowolny polityk obecnie miłościwie rządzącej nam partyjki nie jest w stanie "łyknąć" tej wiedzy i poprawnie stosować jej na co dzień tak by nikomu i niczemu nie wyrządzić krzywdy i by wszyscy podróżni bezpiecznie dotarli do celu.
Mirku świetny materiał jak zawsze zresztą,no ale jest i nowe intro na wstępie super to wygląda oby tak dalej.Korzystając z okazji życzę Tobie zdrowych ,spokojnych i wesołych świąt oraz Polski sprawiedliwej niech się kończy wreszcie ta pandemia,pozdrawiam.
Przy dużych stacjach jak Wrocław Główny przy tarczach manewrowych są też podawane numery torów, których dotyczą. Przy sygnałach podawanych przez człowieka, zabrakło sygnału stój.
Co do grafiki z 10:50 to przydało by się dorysować więcej tłucznia z lewej strony tak żeby zasypać czoło podkładu. Lepiej by to wyglądało. Poza tym cały kanał OK. oby więcej materiału :)
Wiele intersujących informacji podanych poprawną, może nieco zbyt surową i techniczną polszczyzną, puryści językowi zauważyliby jednak, że określenie: 'ilość' dotyczy rzeczowników niepoliczalnych, jak: woda, podsypka, energia itp., do policzalnych stosujemy określenie: 'liczba', liczba rozjazdów, zapór, rejonów itp. W tym materiale wystąpiła, zdaje się, 'ilość rozjazdów', co nie umniejsza rangi i ważności przedstawionych faktów. Niektórym jednak błedy przeszkadzają w przyswajaniu merytorycznych informacji. Zostaję tu na dłużej, dzięki kanałowi można zrozumieć, dotychczas obcy laikowi, świat sygnalizacji stosowanych na kolei. Dzięki!
Szkoda że kamera czy aparat ustawione na "automat" fałszują sporo prawdziwy kolor "karzełków". W rozjaśnieniu ginie ta magia! Prawdziwą barwę widać dopiero odbitą w przejeżdżającym składzie - 9:00
@@KOLEJmirmur2 a proszę mi jeszcze odpowiedź na jedno pytanie skąd tak naprawdę się wziął układ świateł w semaforach że jest zielony pomarańczowy czerwony pomarańczowy i biały czy to od zawsze tak było czy kiedyś był zupełnie inny układ świateł w semaforach 5 komorowych ?
@@MKSPORTNEWS93 układ świateł opracowano na podstawie sygnałów już wcześniej obecnych na kolei w postaci semaforów kształtowych. Sygnalizacja była prawie w całości odziedziczona po Niemcach po I wojnie. Później jak elektryfikacja linii w Polsce nabrała tempa w latach 50 i opracowano system sygnalizacji świetlnej wówczas przygotowano też różne warianty semaforów z różnymi ilościami komór zależnie od szlaku i potrzeb. Jeśli chodzi o sygnały, niemal zawsze były one takie same poza pojedynczymi przypadkami, które od I wojny światowej zmianiano. Np zlikwidowano bodajże sygnał „3 zielone” bo nie był już potrzebny. Na poeciokokorowych z tego co pamietam zawsze był taki układ świateł. Generalnie raczej starano się trzymać jednego układu wszędzie i nie zmieniać go zbytnio żeby nie mieszać maszynistom w głowach że co chwile jakaś zmiana😉
musisz odpowiedzieć jak najszybciej znasz już znaczenie zielonego migającego (S3) na PKP Czy potrafisz odgadnąć znaczenie zielonego migającego na kolej wspólnotach niepodległych państw? (Rosji, Ukrainy, Białorusi, Kazachstanie, Łotwy itp.)
@@KOLEJmirmur2 i bardzo dobrze. Można sobie przypomnieć materiał w nowszej odsłonie. Wszystko jak zwykle ciekawie i zrozumiale pokazane i wytłumaczone. Wciąż czekam na film o szlaku Dębica - Mielec. Niedawno położyli i zasypali nowe tory w okolicy przejazdu w Brzeźnicy. Widać, że coś się dzieje. Może po odbiorach znajdzie Pan czas na zebranie i pokazanie nam - laikom, wiedzy i ciekawostek dla nas niedostępnych z zakresu tej inwestycji.
Jak zwykle, fajny materiał, bardzo lubię Pana filmy. Mam jednak pytanie, w 13:20 mówi Pan, że S1 zastępuje Ms1 na semaforze półsamoczynnym. Ale to się dzieje tylko wtedy, kiedy taki semafor ma tabliczkę z literą "m"? A jeśli taki semafor nie ma "m", a pokazuje S1, to podczas manewrów maszynista może zignorować taki sygnał i jechać dalej bez zatrzymania? Czy S1 to S1 i nieważne oznaczenie, trzeba się zatrzymać i czekać na dalsze instrukcje?
Witam. Mam pytanie odnośnie zapomnianych bocznic. W okolicach Chełma jest ślad przebiegu bocznicy zaczynający się tuż za zabudowaniami miejscowości Rudka (Rudka 65), odbijający w lewo (od strony Chełma) przez Torfowisko Sobowice, do lasu koło wsi Marysin. Ślad jest dobrze widoczny na google maps, a jeszcze lepiej na geoportalu. Nie wie Pan co to było ??? Jakby co, podrzucam pomysł na film. Pozdrawiam.
Witam trudno mi powiedzieć, ale pierwsze co mi przychodzi do głowy to nie przypadkiem jakaś była bocznica wojskowa skoro do lasu? W rejonie granicy wschodniej takie miejsca były. A wie Pan jaki tor, jak szeroki to raczej to będzie to. Mogła tam w lesie być jakaś rampa przeładunkowa dla wojska. Coś można by pomyśleć o filmie. Pozdrawiam.
@@KOLEJmirmur2 Nie wiem jaki tor, możliwe, że szeroki. Spróbuję w niedługim czasie przejść się nasypem lub tym co po nim zostało, jeżeli się da. Całość to coś około 2,5 km. Porobię zdjęcia, może temat się rozjaśni ...
@@KOLEJmirmur2 Witam ponownie. Przeszedłem cały odcinek tej bocznicy. Mam kilkadziesiąt zdjęć. Na końcu, w lesie teren się bardzo poszerza i jest zdecydowanie niżej. Widoczne jest miejsce, gdzie tor mógł się rozwidlać. Zostawiam mój nr tel.(697-129-722), jeżeli jest Pan zainteresowany tematem, prześlę gdzieś zdjęcia.
12:10 czy on po zmianie kierunku jazdy i kabiny nie powinien jednak zaswiecic czerwonego swiatla po stronie opuszczonej kabiny i pojedynczego bialego po stronie nowozajętej kabiny (to pewnie zrobil, nie widzimy tego na filmie)?
Nie ;). W przypadku jazd manewrowych na obu czołach pojazdu kolejowego świeci się jedno światło barwy białej po stronie czynnego stanowiska maszynisty.
Każdy sygnalizator semafor, tarcza, powtarzcze i wskaźniki znajdują się po prawej stronie w kierunku jazdy wyjątki są na liniach wielotorowych gdzie mogą znajdować się z lewej strony w kierunku jazdy