O, to mogę dopowiedzieć coś. Oryginalnie faktycznie było combo w tej wersji 112, głośnik nie satysfakcjonował, dlatego uciąłem piłką ręczną i zrobiłem z tego heada + jest zewnętrzna kolumna na v30 2x12. Teraz to gada jak trzeba. Przestery do partii rytmicznych idą wyłącznie z pieca, na solo dopalam dość niecodziennym urządzeniem i do tego efekty typu delay itd. Kanał czysty można powiedzieć, że... nie istnieje :D tak stwierdziliśmy kiedyś komisyjnie z Markiem Raduli. To jest setup na granie live i na chacie i tu jest swiat i ludzie. Płyta Divided i ostatni numer Of Glowing Again nagrywany na 5150 II Szymona z Invent Sound, bo jednak zagadał lepiej. To szło na rytmy. Solo i cleany z Kempera w ostatnim numerze. Od overdrive'ów po distortion uwielbiam ten sound. Ten konfig w wersji analogowej od 2011 roku bez zmian
Czasami w dopaleniu nie chodzi o to aby nasycic na maxa preamp i dodac tak jakby gainu. Czasami bardziej chodzi o to jak doplaka koloruje sound ile odcina na dole jak wybija srednice. Ja np tak korzystam u siebie z innym wzmakiem ze dopalka na rytmi tam level ma na godzinie 1. Wiec tylko troszke nasyca. Ale bardziej chodiz o to jak koloruje brzmienie i powoduje ze jest ciasniej. :) Wiec nawet tego potwora mozna dopalic w jakims celu :)
Pytanie z innej beczki. Nabyłem paczkę (a właściwie cały halfstack) Randalla RX412, głośniki to 4x50 Jaguar rs12-50. Próbowałem znaleźć jakieś info kto to wyprodukował faktycznie, bo z pewnością nie jest to produkt in-house. Niestety nie znalazłem na głośnikach żadnych numerów/pieczątek z których by można wyczytać producenta czy date produkcji. Znalazłem tylko potwierdzone info, że dla Randalla głośniki robił Credence, Eminence i Celestion. Sam nie mam aż tak rozezniania i nie potrafię go zidentyfikować wizualnie po stylu, budowie czy sposobie produkcji. Mógłbyś coś pomóc? Z początku (1 próbka)wydaje mi się, że troche clipuje ten 6505, chyba za bardzo "nakręciłeś" i wyszła fala kwadratowa górą. Jak narysujesz sobie wykres, albo byś podłączył oscyloskop to zobaczysz, że czas kiedy głośnik dostaje pełny power jest dłuższy niż bez clippingu. Nie mówię, że clipping spali głośnik, ale nie jest to obojętne dla cewki, jeżeli głośnik jest na styk do mocy wzmacniacza... to już może być różnie.
Warto wspomnieć, ze 6505 czyli za czasów peaveyowskich 5150 to tańsza kopia Soldano SLO100, block letter był dość bliską kopią SLO na tańszych komponentach, im dalej w las aż do Chin tym gorzej z tymi wzmakami...dlatego wszyscy mają sentyment do pierwszej edycji 5150.
To prawda z gainem, ludzie mają zwyczaj kręcić gałami solo, ale gdy nagrywa się kilka tracków to te gainy się na siebie nakładają i dopiero po fakcie się okazuje że jest za dużo i nie ma klarowności.
6505 to dokładnie to samo co 5150: kiedy Van Halen odszedł z Peavey'a, firma została z wyprodukowanym sprzętem, a było tego dużo. Nie mogąc dalej używać nazwy 5150, bo Van Halen zabrał nazwę ze sobą, wymyślono na szybko zamianę cyfr-wiem to od kolesia, który w tamtym czasie pracował w fabryce Peavey, info z pierwszej ręki.
@@ksantyp77ja już grałem chwile jakieś 2 minuty i było ok wzmacniacz to tranzystor orange super crush 100 podobno 25wat lampy jest jak 100wat tranzystora więc było by na styk