Bardzo dziękuję za pokazanie jak zrobić taką grządkę krok po kroku. Bardzo przydatne informacje. Chcę w tym roku takie zrobić chociaż że 2. Serdecznie Pana pozdrawiam.
Bardzo potrzebne takie filmiki, bo wielkie jest zainteresowanie. Ludzie się budzą do naturalnej normalności. Na takich grządkach wszystko się udaje, jest pyszne i zdrowe. Fajnie jest mieć wszelkie warzywa i to w obfitości. Wciąż dorabiam takie zagony i nawet na takim zupełnie nowym można sadzić, bo ważna jest sama sadzonka dobrze "wyposażona" a pomiędzy można podściółkować na bieżąco. Bądżmy organiczni. Pozdrawiam.
Dziękuje za szczery komentarz , tak zgadza się ludzie się budzą i oby jak najwięcej tych pobudek było a wtedy nasza matka Ziemia która nas żywi będzie wydawać obfite plony. To proste szanujmy ją i starajmy się zrozumieć. Pozdrawiam serdecznie i życze obfitych zbiorów! 🙂
@@fredektobiasz8744 a ja sie ciesze, ze nowe pokolenie wraca do starych metod i kochania ziemi ktora nas zywi.... Chodzenie po supermarketach, nawet ludzi ktorzy maja warunki do posadzenia czegos jest karygodne...
U siebie pod każdą podwyższaną grządkę dawałem siatkę ocynkowaną o małych oczkach przeciw gryzoniom. Zdecydowanie polecam. Jesteśmy wtedy spokojni o nasze warzywa.
Dziękuje za komentarz, ale siatki nic nie dają ponieważ kret czy jaki kolwiek inny gryzoń jak będzie miał tylko po co to wejdzie górą . Pozdrawiam serdecznie!
@@martakondracka Od wielu lat mam siatkę pod kilkoma rabatami i jeszcze nie było gryzonia w skrzyniach. Z kolei na grządkach tradycyjnych karczownik ma stołówkę.
@@mioszkedzierski4127 u mnie nie ma siatki w skrzyniach i na razie nie mam problemu z gryzoniami choć na rabatach miałam nornice. Mam wysoki murowany kompostownik i widziałam na własne oczy gdy mąż wybierał kompost jak nornica podskoczyła wysoko i wyskoczyła na zewnątrz. Myślę, że jeżeli będzie brakowało im jedzenia to i tak wejdą do skrzyni mimo siatki.
pozdrowienia dla wszystkich odważnych, dla których zdrowa Żywność, wyprodukowana przez siebie ma dużo znaczenia, niech Wam plony rosną obfite 😊 dla autora filmu - wielkie brawa, za przedstawienie krok po kroku takich grządek - wiem, ile sama naszukalam się informacji, co jak i kiedy!
Też takie grządki robiłem na początku. Teraz przesiadłem się na betonowe, są trudniejsze w wykonaniu ale dużo trwalsze. Co do wypełnienia, teraz preferuje taki mix dać na kompost i grządki zasypywać ziemią i gotowym lub bliskim gotowości kompostem. Taki luźny materiał mocno opada w trakcie sezonu i do warzyw korzeniowych średnio się nadaje. Co roku grządki uzupełniam zbutwiałymi liści, koszoną trawą i kompostem aby zaściółkować powierzchnie przed chwastami i uzupełnić co zabrałem z plonami :)
Ani mądry ani wartościowy.. Tysiące lat nasi dziadkowie uprawiali działki i nie wpadli na pomysł zeby podwyższać `grządki a teraz się wszyscy zachwycają jak jakiś jełop robi coś głupiego. Grządka im wyższa tym bardziej potrzebuje wody to oczywiste. Grządka z desek kosztuje i jest na kilka lat. Deski to znakomite schronienie do rozmnażania dla slimaków. a kartony to najgorszy syf czyli wszystko co wyrzucamy jako papier, rolki kasowe , faktury , papiery zatłuszczone smarami i farbami ścier drzewny z najbardziej chorych drzew i kleje czasem polimerowe . Większość się zachwyca tym że nie rosną chwasty a ja was zapewniam że urosną choć nie od razu- bo tylko ostatni jełop myśli że tam gdzie rosną rosliny spożywane przez nas nie urosną chwasty.
Fajnie, że wszystko pan po kolei szczegółowo pokazuje i opisuje co robi. Dziękuję za użycie liści na grządkę :) . Więcej takich filmików z opowieściami z życia wziętymi na temat uprawy świetnie się ogląda. Co będzie rosło w tej grządce?
Witam! Myśle że prawdopodobnie wsadzimy tam ogórki z własnej rozsady ponieważ są pożeraczami azotu, pozdrawiam serdecznie i życze powodzenia oraz wiele radości z plonów!🙂👍
@@monikamona5271 Witam serdecznie! Grządka którą pokazuje na filmiku była robiona w styczniu więc przez nie spełnia 4tery miesiące warstwy się w większości połączyły więc w kwietniu będe tam sadził rozsadę sałat , masłową i pekińską , potem ogórki. Ale jeżeli chcesz teraz zrobić sobie grządkę , to radził bym kupić dobrej ziemi do warzyw posypać troszkę granulowanym nawozem kurzym i można siać, lub sadzić wszystko, wcześniej pokryć agrowłókniną, zrobić dziury i wsadzić rozsady ,następnie nie uszkadzając rozsad pokryć włókninę słomą lub zrębkami w celu zatrzymania wilgoci po podlewaniu. Pozdrawiam serdecznie i życze obfitych zbiorów! 🙂👍
Polecam taki rodzaj grządek ja w tamtym roku robiłam w kwietniu i od razu siałam warzywa. Jeśli chodzi o obornik swierzy to zależy jakie warzywa będą na grządce bo może popalić albo zwabiać różne insekty. I mam jedną uwagę z własnego doświadczenia, trzeba uważać na słomę bo lubi wykiełkować.
zasadniczo obornik było by najlepiej dać na spód. korzenie beda miały dostęp do niego dopiero gdy roślina już dłuższy czas bedzie wegetować, roślina dostanie wtedy potrzebne minerały a roślina nie ucierpi
A ja polecam zrobić wyższe i węższe, żeby swobodnie sięgać w każde miejsce. Dookoła obrzeży styropian i folia żeby deski nie gniły i będzie służyć długo jak się z zewnątrz odpowiednio zabezpieczy. Można też zrobić z betonowych przęseł jak do ogrodzeń.
Permakultura to natura , czyli naturalne środowisko które żyje samo i nie można tam ingerować styropianem bo to by się mijało z celem . Nie zależy mi na czterech deskach które wymienię za jakiś czas , albo i nie . Pozdrawiam serdecznie.
Nie krytykuje ale ta grządka będzie dobra dopiero za rok. Nieprzerobiony obornik to amoniak, który wręcz zagraża roślinom. Drugi problem to duże ryzyko przenawożenia roślin, które później lądują na naszym stole. Obornik najlepiej przekompostować . Pozdrawiam.
Permakultura to nauka o projektowaniu a grządki są jednym z elementów. Przy robieniu takich grządek zwraca się uwagę na odpowienie ułożenie względem słońca i cała reszta. Proponuję wejść na stronę permisie i poczytać trochę.
Nie wiem czym tu sie zniechęcać obornik lepszy niz chemia coraz większa ilość zachorowań w końcu zmusi do myslenia i jednak taki system sadzenia warzyw wróci do łask
Witam o jednym Pan zapomniał że warstwę z kartonami trzeba porządnie zlać wodą, na gałęzie i zrabki dobrze dać obornik i dopiero słomę a raczej multi ze słomy, obornik słomę i ziemię w takiej kolejności super się przerabia , na końcu zlać wodą. Pozdrawiam
Zgadza się, po kartonach trzeba lać wodą , alłe jak się to robi na jesień , ale kiedy się robi na wiosnę , lub w tym czasie co ja, czyli jak śnieg po tajał to nie ma takiej potrzeby , ponieważ ziemia jest bardzo bardzo nasączona wodą. A obornik się zawsze daje na ziemię lub na a słomę , nie inaczej . Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za komentarz🙂
Świetny instruktaż :) Mam pytanie odnośnie skrzyni. Moja skrzynia ma dno. Czy dno powinienem odbić tak aby był kontakt z gruntem czy dno mogę zostawić i na nim umieszczać kartony?
Ja bym dno odbił , kartony dajemy po to żeby stłumić chwasty i przyciądnąć dżdżownice po too aby użyźniały ziemię . Pozdrawiam i życze obfitych zbiorów.🙂
Co do gałęzi, lepiej nie przesadzać z ich ilością, może to po pewnym czasie wywołać przesyt wartości i zakłócić równowagę mikroelementów gleby. najlepiej wybrać drewno już rozkładające się, spróchniałe które zacznie wydzielać interesujące nas substancje dużo szybciej. zastosowanie zbyt "świeżych" może spowodować że przez pierwszy rok nawet nie oddadzą nam tego czego oczekujemy. Na spód gdzie nie dochodzi światło można dawać wszelką zieleninę, nawet z nasiona gdy one po prostu wymrą i się rozłożą. Pozdrawiam
Wszystko elegancko, natomiast wydaje mi się że lepiej by się sprawdziło takie rozwiązanie na koniec sezonu na jesień żeby wszystko miało około te 6-8 miesięcy, sprawi to że zasadzimy na gotowy kompost oraz pełnowartościową glebę, w tym sezonie się sprawdzi oczywiście, sam w pośpiechu musiałem w tym miesiącu wykonać podobne ale myślę że na koniec sezonu jeżeli uzupełni pan dodatkowo liśćmi oraz jakimś kompostem/ masą zieloną efekty będą jeszcze lepszy niż w tym sezonie
Ucielo mi komentarz 😅 podsumuje krotko- permakuktura lubi dżdżownice, dżdżownice lubią kartony, to, co daje ziemia, należy jej oddać, świeży gnojownik- sadz dynie i cukinie ( w pierwszyn roku grządki hugelkulturowej cukinie wynosiłam skrzynkami z ogrodu), nie boj się ściółkować, zdrowa ziemia, zdrowe plony! Tylko bezdomne slimory to plaga, z którą walczę, bo to najgorsza zaraza 😅 życzę Panu obfitych plonów i chętnie będę ogladala następne filmiki, bo można dowiedzieć się ciekawych rzeczy 🙂 pozdrawienia dla wszystkich odważnych, dla których zdrowa Żywność, wyprodukowana przez siebie
Osobiście nie używałbym kartonu do ściółkowania ponieważ karton robiony jest z przerobionej makulatury zawierającej dużo metali ciężkich, jak również do łączenia warstw używa się kleju.
Witam serdecznie! Niektórzy ludzie kładą drobną siatkę metalową na spód , ale nornica jak będzie chciała wejść to wejdzie górą, ale spróbować zawsze można. Pozdrawiam i życzę owocnych zbiorów!🙂
Dziękuję, pytam bo podobno orzech ma właściwości ''trujące'', czyli umieszczam je na karton czy w środku? Jestem początkująca w tym temacie. Pozdrawiam
Permakultura to stworzenie obszaru z bioroznorodnoscia, taki samowystarczalny dziki ogrod, ktory tworzy zyjacy obszar. Te grzadki to tylko jedna czesc Permakultury...
Na czym polega całe nowatorstwo którego celem jest uzyskanie kompostowej gleby ? Mam kilkanaście takich grządek w pierwszym roku plony fantastyczne , w drugim słabsze a w trzecim niezbędna zasilanie obornikiem. Nic rewelacyjnego bez obornika cała reszta to mit.
Jak sobie radzisz ze ślimakami bezmuszlowymi? Na razie używam piwa, ale wolałabym coś skuteczniejszego, bo u mnie plaga. Słyszałam o miedzi. Rzekomo ślimaki jej nie lubią, ale próbowałam... Dzięki za filmik 😊
@@fredektobiasz8744 Dziękuję za odpowiedź. Nie do końca takie grządki, ale w planach. Sól? Hmm. A ile ziemia może przyjąć soli? Nie mieszkam w Polsce. Tu pada praktycznie codziennie, więc starczy na krótko.
Witam! Moje skrzynie mają wymiar 250cm długość i 150cm szerokość, ale można też zastosować co przeważnie ma miejsce długość 250cm i szerokość 100cm. Pozdrawiam serdecznie🙂
Super że ma pani takie zabezpieczenia , uniemożliwią działanie kretom i być może trochę ograniczą działanie nornicom , ale nie stety dla nornica nie jest to żadna przeszkoda , ponieważ nornica potrafi skakać i wspinać wysoko , nawet na drzewa. W nie długim czasie , może nawet dzisiaj nagram filmik o nornicach , oraz pokaże ich działanie w moim ogrodzie. Zapraszam do oglądania , pozdrawiam i życze sukcesów w uprawach!🙂
Ja w tej grządce będe wsadzał rozsadę ogórków, ale jeżeli teraz pan będzie zakładał taką grządkę jak ja to pokazałem to trochę za późno , ponieważ ten materiał się nie połączy ponieważ jest za mało czasu. Ale można nasypać ziemi zakupionej w workach i siać jak najbardziej ,.można kupić granulowany obornik posypać i też będzie jak na pierwszy raz , pozdrawiam serdecznie i życze obfitych zbiorów!🙂
W tym przypadku to jest konieczne ponieważ pod koniec marca jak będzie pogoda a już napewno w kwietniu będe tam wsadzał rozsady , pozdrawiam serdecznie.
Praktykuję takie grządki od lat. Tak ciężkie deseczki zgniją i się rozlecą po 2-3 sezonach. Ja robię takie grządki z grubych dech z rusztowań o grubości 6cm i pomimo tego wytrzymują max 6 lat. Pozatym, uprawa na takich grządkach ma same zalety.
Zgadza się, ale ja nie miałem akurat grubych dech, użyłem takie jakie w danym momencie miałem i też będą służyć , co prawda krócej niż grube , ale jak trzeba będzie to się wymieni , nie ma problemu a te po łamie i będzie jak znalazł do następnej grządki . Pozdrawiam serdecznie!
Mieszkam na osiedlu tzw.blokowisku.W latach 90 ludzie nagminnie wymieniali okna drewniane na plastikowe a przy okazji ciężkie betonowe parapety okienne na plastiki.Walały się te parapety po całym osiedlu.KluczSpełniają one poowa była kwestia transportu.Kto miał jakikolwiek samochód i chęci mógł się w nie zaopatrzyć do woli.Na mojej działce konstrukcje z tych parapetów są do dzisiaj i mają się dobrze.Wspomnę jeszcze o kartonach na dnie rabaty.Spełniają one ważną rolę.Są regulatorem wilgotności,oraz jako celuloza doskonałym produktem wspierającym rozmnażanie się dżdżownic tzw.kompościaków(dobrze o tym wiedzą wędkarze).Bez tych robaczków rozkład naszej pryzmy przebiegał by wolno.Dzięki za film,dobra robota,pozdrawiam.
Super! Ale na górę bym dał zrębki , lub słomę ponieważ izolują kompost przed słońcem , dzięki czemu kompost nie będzie tak wysychał a w spodzie będzie wilgoć dla roślin . Pozdrawiam!🙂
Dziękuje ci za to pytanie , oczywiście że pamiętam , pamiętam kiedy oraliśmy z ojcem końmi na jesień ten zapach się unosił z jesiennym powietrzem, ale podczas tych wspomnień przyszła mi taka myśl , może to głupio zabrzmi , ale to był zapach zranionej ziem której nie powinniśmy wywracać i kaleczyć jej , kiedy masz świeżą ranę to ma zapach żelaza . Każda rana we wszystkim co chce żyć ma zapach. Nie musimy kaleczyć ziemi żeby nas karmiła , bo kiedy my ją uprawiamy inaczej mówiąc nakarmimy 🙂 to ona nam się odwdzięczy stokrotnie . Nie stety bardzo mało ludzi to rozumie . Pozdrawiam serdecznie🙂
Nic nie popali , już to przerabiałem mnóstwo razy , tak że spokojnie , zresztą będzie nagrywany film jak będe sadził na wiosnę , jak i również bèdzie film o zbiorach , pozdrawiam!🙂
@@fredektobiasz8744 👏 Proszę nie zwracać uwagi na krytyczne uwagi Nie myli się ten, kto nic nie robi Gratuluję pomysłu Ja też dzialam permakulturowo już piąty rok i sąsiadki zauważyły jakie plony zbieram Teraz same dopytują od czego zacząć
Zgadza się , ale w momencie kiedy się to wczesną wiosną gdy pogoda pozwoli to nie trzeba polewać ponieważ ziemia wtedy ma bardzo dużo wody w sobie.npizdrawiam i życze obfitości 👍
Jeżeli robimy to na jesień to jest konieczne, bo ziemia nie ma w sobie za dużo wody , ale jeżeli to robimy na wiosnę jak w tym przypadku , to nie ma takiej konieczności ponieważ jest mokro i ziemia ma dużo wody. Pozdrawiam!🖐️
@@fredektobiasz8744 a to czary jakies...bo bardziej chodziło o to że we wsi w zasięgu 20 km nikt zwierząt nie ma , bo żeby był obornik trzeba mieć te zwierzęta... Chyba że chodzi o psy i koty, to ich pod dostatkiem😃
Drogi panie, mój pies ma budę, kojec i miejsce wytyczone w okół niego, na dodatek jest wyprowadzany na długie spacery. Współczuje takim ludziom jak pan którzy nie znają sytuacji a komentuje pan coś, o czym nie ma pan pojęcia ponieważ nie zna pan sytuacji i na dodatek nie na temat . Serdecznie pozdrawiam i życze mniej uszczypliwości