Filmik bardzo spoko, na przyszłość warto sobie złapać wahacze pasem jeszcze przed rozpięciem zawieszenia, będzie trochę mniej walki przy składaniu ;) No i warto uważać aby nie wyjąć półosi z tego co pamiętam. Kiedyś wymieniałem u siebie, robota nie tak straszna jak mogło by się wydawać, nawet dla laika, super odświeżenie bo akurat znów mnie to czeka, taki urok 407`mek :D
Sworzeń dolny (inaczej "Kurza łapka") wyszedł na przeglądzie że ma luz, wcześniej też sam odczuwałem lekkie stukanie, jak widać na filmie jeszcze tragedii nie było z luzem bo niektórym po wyjęciu aż się rozsypują w rękach, tutaj też pewnie kwestia czasu zanim to samo by się stało ze względu że miał sucho i łożysko się nie obracało już(łożysko zatarte), poza tym na przeglądzie wyszło że do wymiany więc trzeba było wykonać. Teraz nie czuje zbytnio różnicy, może to popukiwanie znikło ale to ciężko stwierdzić bo jak mówię minimalnie tylko było słychać, mam teraz przynajmniej spokój, na razie tylko jedna strona ale druga też kupiona.
na przeglądzie stwierdzono tylko dolny sworzeń, nie był wymieniany górny, być może to był błąd, że nie został odrazu w komplecie wymieniony, ale póki co to nic się nie dzieje, dziękuję za uznanie i podpowiedź.
Sworzeń dolny inaczej ''kurza łapka'' kupiłem firmy Tech France, opakowanie widać na filmie w 9:03 minucie. W zestawie były same sworznie bez śrub i bez osłony przeciwpyłowej, warto na to zwrócić uwagę gdyby starych nie dało się ponownie wykorzystać.
Naprowadzenie dolnej szpilki to istny koszmar założyłem sprężyny monore i amortyzatory i cała wymiana była niczym bitwa pod termopilami. Tak jak od strony kierowcy poradziłem sobie tak od pasażera potrzebowałem pomocy teścia i łomu 2 m . XD Ogolnie jest ok ale dalej mi coś tam stuka i teraz myślę aby się wziąć za kurze łapki.
Bez ściągania tarczy wiadomo dostęp trudniejszy ale nie jest to niemożliwe. W sumie nie próbowałem w taki sposób więc ciężko powiedzieć co i jak. Trzeba trochę ponaciągać wahacz i pierwszy raz będzie ciężko ogarnąć ale trochę gimnastyki oraz taktyki i powinno dać radę. Warto chociaż przy pierwszym razie jednak tą tarcze ściągnąć, kilka minut dłużej a lepszy dostęp.
@@globm2672 masz rację nie każdą ale przy wymianie wahaczy warto sprawdzić czy jest jednakowa długość i czy będzie pasował przed założeniem by można było oddać daną cześć
Przy tej wymianie zbieżności nie jest konieczna, jak przed było ok, to będzie dobrze.Wiem bo jestem wyczulony na jakiekolwiek problemy z torem jazdy i komfortem. Ten sworzeń wymieniam co rok.
@@rafalfrydrych8545 wymiana zwrotnicy to około 1 tys zł i nie wiem czy można dostać gdzieś, jak coś to na szrocie. Ale jeden mechanik mi podpowiedział żeby zawieść do tokarza to nadspawa trzpień tak żeby pasował do sworznia, nie wiem czy tak się da ale podsunął ten pomysł. Na pewno wyjdzie taniej niż nowa zwrotnica.
@@rafalfrydrych8545 po kupnie 407 5 lat temu musiałem wymienić obie zwrotnice i tu zonk...losowo pakowali z różną średnicą końcówki drążka. Po vinie nic nie ustalisz. Właśnie w tym tygodniu wymieniałem po 5 latach sworzeń Chiński za 50zł bo wytrzymał dłużej jak SKF i znowu wystukało lekko ...czop musi mieć 27mm a ja miałem 26,9mm i już ręką wkładałem przy docisku sworzeń...wkurzyłem się i mówię ni ch...i migomat w dłoń i w miejscu gdzie było mniej zrobiłem punktowe spawy....delikatnie szlifierką zbierałem i mierzyłem suwmiarką aż miałem 27mm....nabiłem sworzeń i gra...tym razem kupiłem Quaro z all... za ok 80zł bo miał śruby, ma osłonę gumową łożyska i blaszkę pomimo ,że łożysko jest kulowe. Sam sworzeń jest niby ocynkowany (srebrny) i zobaczę ile on wytrzyma. Jutro 2 strona bo po 2 latach Chińczyk za 40zł ma minimalny luz ale skoro uszczelniacz półosi szczał to za 1 zamachem robię sworznie i tuleje zwrotnicy :) te sworznie to niewypał trwałości ale ma ogromy plus...jak walnie to wszystko trzyma obudowa a w zwykłym koło w poprzek ;) pozdrawiam.
Jestem mega zadowolony z podnośnika, kupiłem go żeby nie męczyć się z ciężkim peugeotem i nie przeliczyłem się, jest nawet lepiej niż myślałem. Tak samo jak z kluczem i kobyłkami firmy Redats. Jakość oferowanych przez Was produktów jest na naprawdę wysokim poziomie. Pozdrawiam
Niestety wiek robi swoje (wiadomo są i starsze auta i to bez ocynku w lepszym stanie no ale są dobrze pielęgnowane), auto z 2005 i ponad 400 tys na blacie, więc ja od niego dużo nie wymagam. Ocynk nie jest wieczny.