/ 402844283066410 Cz. 1 filmu, który miłośnikom polskiej motoryzacji pozwoli przenieść się w czasy gdzie ta, królowała na polskich drogach. Muzyka : - Goombay Dance Band - Sun of Jamaica - HALINA FRĄCKOWIAK - Papierowy księżyc
Obecnie auta są bardziej awaryjne, niż kiedyś. Powód? Kiedyś samochody projektowali inżynierowie, których zadaniem było stworzyć jak najlepszy samochód. A obecnie zadaniem inżynierów jest stworzyć samochód, na którym można najwięcej zarobić. Dlatego zarabia się na samochodzie, i na częściach zamiennych.
Wszystko ten rząd zniszczył! Mogliśmy produkować dalej swoje Polonezy w nowej wersji i sprzedawać je na cały świat. Rządy ostatnich lat pokazały, że najlepiej jest sprzedać, zniszczyć!!!Jaka ta komuna była, ale przynajmniej była motoryzacja! A dziś wielkie g.... piękny film
+Mafia Wlkp Nie łudż się. Te czasy i samochody już nie wrócą. Pozostało nam tylko szanować i dbać o to co zostało z tamtych lat,o wspomnienia również..
gdy to oglądam łza w oku się kręci widząc na ulicy takie same auta. wszyscy byli równi, jak ktoś posiadał auto to miał je takie same jak sąsiad, nie to co teraz. "on ma vw to ja bd miec bmw" jeden przed drugim istny wyścig szczurów. Fajne czasy, warte wspominania i zastanowienia się nad pewna kwestia. Kiedyś może nie było takiego dostatku i dobrobytu jak dziś ale żyło się wolniej, spokojniej i "lepiej"
+Viktor visit Ja to widzę inaczej... rodzicie nie mieli auta, bo albo talonu nie było, albo kasy. Albo jednego i drugiego. Jak już się udało zdobyć, to używkę do kapitalnego remontu.. Paliwo kupić... pamiętam jedno tankowanie w miesiącu na kartki. Teraz jadę przez moją wieś i prawie przed każdym domem stoi po dwa auta, często całkiem dobre. Co mi z tego, że kiedyś coś tam PRL produkował, skoro my zwykli ludzie nie korzystaliśmy z tych dóbr. Pralka automatyczna to był szczyt marzeń. Teraz taką przeciętny Polak za co najwyżej pół wypłaty kupi bez problemu, jeszcze do domu przywiozą i zabiorą starą.. Sentyment do tamtych czasów tylko dlatego, że to były lata dzieciństwa i młodości. Nic więcej.
Bieda, brak dostępu do produktów, zacofanie technologiczne i "komunizm". Wracaj do swoich czasów socjalisto, wszyscy równi - czasy sie zmieniły, jak pracuejsz tak masz. Komuchy zawsze chciały równać poziom tfu
Hej. Jestem mechanikiem od 15 lat, i coś o samochodach wiem. Uczyłem się swojego fachu na tych samochodach i jeśli ktoś twierdzi że prototypy fso ( i nie tylko fso ) były opóźnione technologicznie to jest w błędzie, najlepszym tego przykładem jest WARS, którego najbardziej mi żal. Porównajmy okres powstania WARSA i np. Golfa czy Skody Favorit to wtedy zobaczymy jaki rynek nam umknął. Jeśli chodzi resztę to zniszczyliśmy ją razem, choćby wizytą w salonie i zakupem ohujałego MATIZA.
wzruszyłem się niesamowicie oglądając ten filmik... mam 2 maluszki w tym jednego BIS-a, wypatrzylem juz dogorywającego Fiata 125p Kombi. Zamierzam go odkupic i wyremontować. Mam nadzieje ze się uda.
Tysiące miejsc pracy w samych zakładach i kolejne tysiące miejsc pracy w zakładach kooperacyjnych. Dziś na miejscach tych zakładów stoją osiedla mieszkaniowe i mieszkają tam ludzie, którzy kupili te mieszkanie, w kredytach n 40 lat. Jak bardziej jeszcze można załatwić Naród?
osiedla mieszkalne?? gorzej, wszystkie miejsca związane z historią zostały zrównane z ziemia a na ich miejscach powstają super, hiper i inne ciulstwa zwane marketami i centrami handlowymi
Najpiękniejsze jest to że te auta można było samemu naprawić jeśli się miało troche wiedzy w głowie. A teraz nie można dotknąć bo elektronika padnie . piękny filmik :)
... Our love is my sweet memory ... To idealnie pasuje do tego filmu. Super. Przyjemnie popatrzeć jak to w dawnych czasach w Polsce powstawały takie maszyny.
1:00 - tylko prawdziwi fascynaci motoryzacji doceniają ten widok. Wielu oglądających na pewno nie zauważyło że są tylko 3 drzwi :) Chciałbym żeby powróciły tamte samochody, zwłaszcza unikatowe a przede wszystkim Polonez Coupe. Aż się łezka w oku kręci
@@jureklem9791 Jest - parę sekund uchwycili go w serialu "7 życzeń" w 1983 roku i to w zasadzie tyle jeśli chodzi o sportowe Polonezy. Oczywiście na YT można jeszcze znaleźć rajdowe Polonezy w akcji z lat osiemdziesiątych ale to już poza fabryką .
@@mojamotoryzacjamotopamietn2390Brawo!!! No proszę, jaki człowiek nieoświecony. Pamiętam, że leciał taki serial, ale nie oglądałem go. Dowiedziałem się czegoś nowego, za co dziękuję.
Brzydota, duża awaryjność, rdza, nierzetelne naprawy, czekanie latami na możliwość zakupu (talony, przedpłaty itp). Większość samochodów i lepiej wykonanych szła na eksport. Tylko na deskach kreślarskich i nieliczne prototypy miały to COŚ ale nie wchodziły do produkcji. Tak wyglądała siermiężna rzeczywistość PRLu tylko... była robota dla ludzi.
Moi rodzice zaczynali od Fiata 126p którego mój tata dostał jako Naczelnik. Sobie później kupił Poloneza koloru pomarańczowego, mama miała białego malucha. Później mieli Poloneza Akwarium czerwonego, Caro, Plusa. Jednak najfajniejszy był pomarańczowy Borewicz. Ja jako dziecko pamiętam zabawki Polonezy, Fiaty 125p, 126p. Ech cudowne to były czasy. Kocham motoryzację i nie wyobrażam sobie dziś życia bez samochodu. Ja zaczynałem swoją przygodę od Lanosa mając 17 lat.
Dokładnie tak jak piszesz. Plus maszyny rolnicze. Teraz to na miejscach zakładów pracy powstają osiedla mieszkaniowe. Współczuję tym co tam zamieszkają. Przede wszystkim te tereny są mocno skażone. Ale teraz zobacz jaka jest proporcja odwrotna. 30 lat temu na takim terenie 1000 ludzi zarabiało pieniądze, a dziś na tym samym terenie ludzie wydają pieniądze. I to nie swoje, zaciągnięte kredyty na 30-40 lat. To jest patologia. Jak to idealnie zostało zrobione z tymi kredytami. Ujebać ludzi na 40 lat i załatwione. Tyz piknie.
Pewnie jest dużo osób, które nie chciałyby teraz przesiąść się do Poloneza czy Fiata 125p ze względu np. na to, że trochę palą lub są przestarzałymi konstrukcjami. Jest jednak dużo osób które jednak chciałyby aby choć jeden z tych samochodów był nadal produkowany, lecz żeby był nowoczesny, nowej generacji. Gdyby FSO nie skończyło tak jak skończyło, być może jeździły by teraz nowe samochody ze znaczkiem FSO.
To wszystko pięknie wygląda na filmach a tak naprawdę każdy użytkownik auta Krajowej produkcji lub auta w bloku komunistycznego marzył tylko o tym żeby się przesiąść na jakieś auto Zachodnie taka była ta wspaniała przestarzała Polska motoryzacja
fajnie graty :D, pierwsze auto w rodzinie to był maluch, nowy, po kilku latach maluch został że tak powiem unicestwiony przez ojca, kupił poldefonsa atu plus, potem był kolejny maluch, potem seicento, a teraz focus :D
@damianaccord22, w Krakowie w ruchu miejskim też są to rzadkie auta ale jak się wjedzie na pierwsze lepsze osiedle to stoją tam jeszcze kanciaki, borewicze, wartburgi itp. Dziadki po prostu rzadko jeżdżą swoimi autami.
gdyby władze w tamtych czasach by się przyłożyli do tego to dzisiaj produkowalibyśmy nowe samochody pod szyldem polski fiat lub wypracowali swoją marke, ale nie ma co mówić to już przeszłość pozostaje nam histori
wszystko roskradli pytam gdzie fsm Cinquecento fiat nysa Polonez Żuk star elmot polar płaczę jak widzę tefiaty łezka się kręci nie mogę oglądać pozdrawiam
Cóż. Praktycznie całość polskiej motoryzacji była już na początku lat 80-tych zacofana technologicznie i wszystko stało w miejscu. Tylko w krajach dawnego ustroju zamkniętego na import i nowoczesne patenty mogło być to co było i istniało na ulicach. Czasy kryzysu pogłębiły tylko przepaść nad zachodnimi koncernami, które zdobywały rynki światowe. Ludzie podniecają się prl-owskimi prototypami, które miały niby ocalić polski przemysł i zachować jego płynność do dzisiaj. Zwykłe przeszczepy.
@damianaccord22, czy ja wiem ? Nie wiem jak w innych miastach, ale w Krakowie fiat 125 to dość częsty jeszcze widok, ponownie jak widok skody 105, trabanta czy wartburga. To chyba jednak specyfika Krakowa bo jak byłem na Śląsku to tam takie widoki są już bardzo rzadkie.
..Na polskich drogach królowały polskie samochody.. dobre, nie takie one do końca polskie ale przede wszystkim mało kogo stać było na normalne auto, czyli wiadomo jakie, śmieszne, że ktokolwiek tęskni za tamtym ustrojem, po 30 latach jako jego tego osiągniecia mamy o to syrenka, maluch i polonez, brak słów
A kogo było stać na jakikolwiek automobil w czasach II Rzeczpospolitej? Jedynie jaśnie państwo i hrabstwo. To Polska Ludowa jako pierwsza zmotoryzowała przeciętnego Kowalskiego, który wywodził się z pańszczyźnianego chłopstwa. Takie są fakty historyczne.
Bez przesady z tym pięknem. Sentyment jest ale to były syfy na kołach. To jak wzdychanie do kobiet umalowanych jak małpy z nieogolonymi pachami, wąsem i Bóg raczy wiedzieć z czym jeszcze kudłatym. Słusznie minione meandry motoryzacji.
Tak wiele osób powiela tę informację, aż robi mi się przykro. Dlaczego "syfy na kołach"? Pamiętały technicznie minione epoki i były podatne na rdzę, aczkolwiek miałem Dużego Fiata, a później Poloneza i nie sposób było na nie narzekać... wystarczyło tylko dbać.
Przykro mi że robi się Tobie przykro Wilczku. Nie masz pojęcia ile łez i wyrzeczeń kosztowała eksploatacja mnie i moją rodzinę, tych karykatur motoryzacyjnych. Sentyment jest do lat młodzieńczych, ładny film itd. ale prawda jest taka że dzisiaj jak byś tym miał jeździć codziennie po 100 km to oddał byś na plecy po tygodniu.
W porównaniu do współczesnych samochodów Polonez jest barbarzyński w prowadzeniu, tu się z Tobą zgodzę. Zaskoczę może jednak tym, że da się go za to polubić.
Mam Caro, moim zdaniem jest wybitny. Surowy nauczyciel i sporo wymaga ale jeszcze więcej daje. Kwestia gustu, mi nowe samochody poza bardzo nielicznymi wyjątkami zwyczajnie się nie podobają. Jeździłem, sprawdzałem, to nie dla mnie.
Piękny filmik, który jednak pokazuje, że komunistyczna PRL-owska propaganda stała na najwyższym poziomie, gdzie Polska mieniła się krajem miodem i mlekiem płynącym.
to samo tyczy się polskich marek motocykli tj, Romet, Junak dziś to tylko nazwy które są splamione przez sygnowanie ich logiem tanich chińskich i koreańskich gówien, aż się płakać chce :(
Polska motoryzacja to Syrena z silnikiem pompy wodnej i na tym się kończy myśl techniczna motoryzacji Polskiej. Reszta to licencja. Polski Fiat brzmi tak samo głupio jak nazwa Polski Mercedes czy Ferrari. Mimo wielu uniwersytetów,politechnik,i innych uczelni które produkują tysiące wybitnych ("Łuconych,,- ( innych u nas nie ma ) składajmy w naszych fabrykach auta Koreańskie Włoskie i Niemieckie.
Pan Bartek Widać że głab i dyletant jak nie umie docenić Polskiej Syreny i nie zna prototypów których nie pozwolono produkować.Na przykład w Szwecji w kraju w którym nie było wojny w tym samym czasie powstawał Saab 93 rówieśnik Syreny . Ale to taki typ leminga jakby dostał g.wno zawinięte w ładny papierek też by się zachwycał byle było zachodnie :-)
Jeśli Warszawy nie są polskie, tylko dajmy radzieckie bo stamtąd jest projekt to dlaczego motorki produkowane w Chinach nie są nazywane japońskimi, bo to przecież wszystko kopie japońców i drogich włoskich maszyn? Polacy wprowadzili w tych wszystkich autach swoje własne modyfikacje zaprojektowane przez polskich inżynierów i są to auta polskie. Tamte auta były produkowane 30 i więcej lat temu, to tak jakby się teraz przesiadać do 30- letniej Toyoty albo kanciatego VW, też byś pewnie nie chciał.
No rzeczywiście, jest wielka szkoda, że już nie produkujemy technologicznego złomu, konstrukcyjne wywodzącego się z licencji z lat 50 tych, silnik FIAT 1300/1500 podparty na 3...łożyskach wzór rok 1936 tak jak i podwozie z FIAT 1300/1500 z lat 50 tych do 125. Nostalgia jest dobra, tylko świat trzeba gonić i pisać pierdoły jak to świetnie bywało z jakością z epoki przedpotopowej...Pozdrawiam
@Dawid Karkoszka Matiz nie był zły. Był najlepszym samochodem miejskich tamtych czasów. Ale, cytując Clarksona: "To jak powiedzieć "Mam syfilis, najlepszą z chorób wenerycznych!". "