Temat pasków i idlerow daje do myślenia. Gratulacje umiejętności i samozaparcia. To będzie najlepiej przeserwisowany CT-F1000 na świecie. Nigdzie nie spotkałem się z takim podejściem. Szacunek!
Witam wszystkich .Gratuluje powrotu do tematu tego klocka . Ciekawa historia z tym sprzęgłem 😵💫,ale pan Jacek zawsze znajdzie rozwiązanie 🤔 Pozdrawiam
Nooo.nareszcie panie Jacku...juz myslalem ze temat zostal porzucony w otchłań magazynu...mamy nadzieje ze nastepna czesc z naprawy bedzie szybciej niz 2 lata😂
Wspaniałe i przejrzyste podejście do tematu ! Szacun ! Sam posiadam CT-F 850 . JEST JUŻ " PO WIELKIEJ EKSPLOATACJI".... Ale mam do tego "kaseciaka" ogromny sentyment. Jak,co,gdzie.....Proszę o kontakt. Dzięki i pozdrawiam.
Czy w sytuacji gdy elementy gumowe /paski,idlery/ nie pasują jak w Pańskim filmie lub są bajecznie drogie a stare elementy nie są tragicznie zużyte,warto stosować środki typu "nowa guma" rzekomo czyszczące i regenerujące powierzchnię ,szczególnie w przypadku rolek i idlerów,bo rozciągnętym i sparciałym paskom to już nic nie pomoże?Dążenie do perfekcji w spasowaniu części,to jedno,ale zastanawiam się, czy twórcy tego sprzętu celowo nie stosowali znacznych luzów uważając,że pasownie wszystkiego na "sztywno" może być szkodliwe?Pytam jako laik,bo skąd takie luzy w sprzęcie,co prawda starym ale porządnie wykonanym i z porządnych materiałów i nie pracującym przecież przez grube tysiące godzin?