Doskonaly material. W dzisiejszych czasach obserwuje sie u ludzi zupelny brak realizmu i oceny naszej rzeczywistosci. To co nadchodzi nie napawa optymizmem. Gorace pozdrowienia.
W punkt. Często klienci mówią że przecież część kosztuje 30 zł, a czemu naprawa ma kosztować 300 ? Czas, praca, utrzymanie firmy i pracowników ... ludziom się wydaje, że skoro potrafię naprawić coś w godzinę, to mam za to brać 27,7 (minimalna stawka godzinowa). A wiedzy i umiejętności to już się nie ceni...
Ludzie nie są w stanie zaakceptować jednego prostego faktu - remont starych urządzeń jest często nieopłacalny ekonomicznie. Praca nie jest za darmo. Jak ktoś kupi gruza za 500 czy 1000zł, to proszę nie oczekiwać, że ktoś go wyremontuje za darmo. Podobnie z samochodami - dlaczego wysypiska są pełne aut, które na pierwszy rzut oka mogłyby jeszcze jeździć? Ponieważ ich remont przekracza aktualną wartość auta! W praktyce, remontować opłaca się tylko wybitne urządzenia (różne Nakamichi, Luxmany, Sony ES, Sansui itd), a usługa renowacji KOSZTUJE.
Panie Jacku, nie wytłumaczy Pan tych rzeczy większości społeczeństwa, wystarczy poczytać na grupach audio, obojętnie czy to technics,sony,pioneer itp, to ręce opadają. Ja wychodzę z założenia,że wysyłam sprzęt do serwisu np. do Pana, oddzwania Pan informując mnie co do wymiany, ja pytam ile i robimy,ale niestety takich ludzi jest bardzo mało i nie rozumieją ile Pan wkłada pracy w dany sprzęt, ile właśnie czasu zajmuje znalezienie podzespołu i ile kosztuje itp. Życzę zdrówka no i cierpliwości, bo przy pracy gdzie występują ludzie, to jest chyba najbardziej potrzebna cecha.
Nic dodać, nic ująć. 100% racji. Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupna oryginalnej części. A jak za drogo to trzeba szukać samemu. Ten filmik należy słuchać ze zrozumieniem.
Kupujcie u Pana Jacka, polecam tego Pana, nie patrzcie na cenę - przecież to Wy chcecie uratować swoje zabawki - odpowiedzcie sobie na pytanie, po co kupujecie te sprzęty? No chyba po to, żeby się nimi cieszyć, a żeby się cieszyć to muszą być sprawne! To, że płacicie za dany sprzęt ileś tam to nie powoduje, że ceny części dostosowują się do ceny jaką Wy żeście zapłacili... Ceny części oryginalnych są wysokie i nie będą tanieć, bo zamienniki się nie nadają, a tych oryginalnych nikt już nie produkuje... Dajcie zarobić też ludziom, którzy całe życie zajmują się serwisem - płacicie także za ich wiedzę, doświadczenie i osprzęt...
Cholera szkoda że nie masz lepszej kamerki przynajmniej FHD. 360p to jednak słaba jakość. Nawet taka kamerka ELP na USB by wystarczyła. Ciekawe te materiały nakręcasz i w lepszej jakości lepiej by się to oglądało. Na PSZOKu czasem widzę stare płyty główne ze sprzętem starej epoki nafaszerowane różnorakimi częściami podzespołami układami itp i prawdę mówiąc człowiek się nawet nie orientuje że za niektóre te części mógł by trochę zarobić... tylko wiadomo czasem lepiej sprzedać coś taniej jako całość komuś takiemu jak osoba która nada tym częścią drugie życie bo już wiadomo dane podzespoły nie są już produkowane i rezerwy magazynowe się już wyczerpały.
Naprawa i renowacja takiego sprzętu, często przypomina odrestaurowanie samochodu i może kiedy to dotrze do ludzi, przestaną płakać, ze jest drogo, ze widział taniej, ze bez fakturki taniej ;) Ale trzeba przyznać, serwisy mają czasem calkowicie odklejone ceny, a serwisanci tez mają contac clener za uszami i ludzie tracą zaufanie. Najgorsze jednak jest to, że ktoś kupuje w miarę tani klocek, bo myśli ze to tylko kondensatory, że to otworzyć i popatrzeć, nie ogarniając ze to ma 40-50 lat i najważniejsze, płacisz za to, że "majster" wie, na co się patrzy. Jeśli nie wie, to potrafi zdobyć serwisowkę, lub sam dojdzie co jest pięć.
Dzień dobry. Ponad rok temu wysłałem pytanie, czy ma Pan potencjometr głośności do Toshiby Sa-750 albo czy mógłby Pan naprawić mój. Wysłałem nr części (potencjometru), opis usterki, zdjęcia pokazujące ten potencjometr i jego uszkodzenie. I... nie dostałem żadnej odpowiedzi.
Panie Jacku, wytrwałości! W dzisiejszych czasach niestety najłatwiej jest cos krytykować. Skoro ktoś trafił do Pana z zapytaniem, to jest to dla mnie logiczne że nie przez przypadek i zdaje sobie sprawe że darmo Pan tego nie odda. Pozdrawiam
mówisz.Serwisuję elektronikę i to co pokazałeś to rzeczywistość, której mądrzy nie chcą zaakceptować, ale wtedy wiedzą jak oczerniać.Zakup, magazynowanie, inwestycja to część ceny
albo się coś lubi, albo się jęczy :D to sprzedawaj na e-bay'u i nie sprzedawaj na Polskę i proste nie ma sensu, więc nie sprzedawaj lub sprzedawaj jako osoba prywatna lub ... w ogóle dobre jest to, że gość na 200m2 przechowuje części, skoro ma drugi magazyn po tym pierwszym o pow. 100m2 to znaczy, że ma co przechowywać, czyli setki tysięcy części najprawdopodobniej i teraz koszt utrzymania tych magazynów przyrównuje do ceny jednej części tam przechowywanej xD no to przecież po to sobie coś optymalizujesz, żeby mieć bardziej ekonomicznie, jak masz mniej ekonomicznie, to nie optymalizuj, bo w takim wypadku wniosek jest, że nie potrafisz; lub inaczej, jeśli w wyniku swoich działań mających na celu optymalizację masz skutek odwrotny, to dlaczego pretensje kierujesz poza swoją osobę?
Panie Jacku rewelacyjny reportaż ,nic ujac nic dodac.Dokladnie tak to jest jak pan mowi.Kazdy by chcial tylko za darmo i najlepiej jakby mu to jeszcze dostarczyc osobiscie.
Z ciekawości poczytałem o "obowiązkach sprzedawcy rzeczy używanych" i tak: Jeżeli ( sprzedający) nie zgadza się z kupującym i wykaże, że rzecz sprzedana nie miała wady, a wyrządził ją nabywca, nie musi uznawać jego roszczeń w tym zakresie i nie musi ani jej naprawiać, ani wymieniać, ani obniżać ceny sprzedaży. ( tu warto robić zdjęcia i jakieś testy pokazujące, że część jest sprawna) ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Zwolnienie sprzedającego z odpowiedzialności za wady Sprzedawca jest zwolniony z tej odpowiedzialności, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy sprzedaży. Aby zwolnić się od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, sprzedający będzie musiał udowodnić, że nabywca wiedział o wadzie lub wadach. Najprostszym rozwiązaniem byłoby przedstawienie umowy sprzedaży, w której zawarte zostaną wady rzeczy. Można to zrobić w momencie jej zawierania, dodając zapis „Wady rzeczy” -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Wniosek nasuwa się sam, jeśli sprzedaż części używanych, trzeba zrobić wzór umowy z opisem, że część jest używana bez gwarancji /rękojmi ( najlepiej sprzedaż jako uszkodzona, bądź z wadami), a jeśli jest po regeneracji, zastrzec, że ze względu na to, iż część poddana regeneracji nie posiada cech nowego wyrobu i może ulec szybkiemu zużyciu / uszkodzeniu wyłącza się odpowiedzialność sprzedawcy. Można jeszcze dopisać, że gwarancji/ rękojmi udziela się tylko wtedy, gdy zostanie zainstalowana przez Pana, lub serwis autoryzowany posiadający aktualną autoryzację. Generalnie skórka za wyprawkę, bo ilość czasu poświęconego przez Pana jest niewspółmiernie wysoka z ewentualnym zyskiem. takie czasy...... Sprzedając np. używane samochody z firmy ( nawet jeśli są w 100% sprawne), zawsze sprzedajmy je jako używane, uszkodzone, w stanie technicznym "nieznanym", z klauzulą, że kupujący ma prawo i obowiązek zweryfikować stan pojazdu w dowolnym serwisie autoryzowanym na swój koszt. Jeden z kupujących miał 'wątki" miesiąc po zakupie, krótkie przypomnienie o zapisach w umowie i mu przeszło ( aby nie było - nigdy żadne auto nie zostało sprzedane nieuczciwie ( po prostu po jakimś przebiegu auta idą do sprzedania w stanie "takim jakim są")).
Co do wad przedmiotu, gwarancji i rękojmii to się zgadzam. Jednak przy sprzedaży wysyłkowej kupujący ma zawsze prawo do zwrotu bez względu na okoliczności. W przypadku opisu wady przedmiotu to na opisane wady nie przysługuje gwarancja i rękojmia. Nawet jeśli w ofercie będzie zapis, że przedmiot jest uszkodzony to nie wylklcza możliwości zwrotu w ciągu 14 dni od otrzymania przesyłki.
Wydaje mi się, że nieograniczanie się na klientów z kraju i podnoszenia jakości swoich usług może dać możliwość stałego źródła dochodu. A szczeniackie komentarze i wiadomości z pretensjami o cenę należy jak najszybciej usuwać i zapomnieć. Pozdrawiam
Większość polaków ma problem z ogarnięciem rzeczywistości która ich otacza. Życie w świecie mitów i bajek jest piękne ale nie realne a zderzenie z rzeczywistością bardzo będzie bolesne.
Rozmontowalem sprzęt straciłem czas żeby wydłubać potencjometry I włączniki, zrobiłem zdjęcia zmarnowałem kupę czasu i do dnia dzisiejszego mimo ponowienia zapytania nie otrzymałem od Pana odpowiedzi.Malo profesjonalne podejście do klienta...
Czyli nie opłaca się naprawiać starych sprzętów audio, lepiej kupić nowy z Chin, bo teraz wszyscy tam produkują albo na Tajwanie, albo kupić sobie samochód osobowy? Bo skoro jeden potencjometr kosztuje 300 zł, to sprawdzenie całej reszty - chyba już tyle... co samochód? Naprawy są tylko dla fanatyków i kolekcjonerów, z grubym portfelem, którzy chcą mieć działający sprzęt.
@@Slawek_EU07 No tak, ale wtedy nie naprawiasz, tylko kupujesz nowy. I problem z naprawami z głowy. W kilku branżach już doszło do tego absurdu, że celowo skraca się żywotność produktu. Nie opłaca się naprawiać, kupno nowego jest niewiele droższe. To pożera zasoby Ziemi, jest marnotrawstwem surowców, chyba, że wszystko da się zrobić z plastiku, ale wtedy pojawia się kwestia utylizacji śmieci. O czym mówię, że powstaje taka tendencja, że dobre sprzęty w jeszcze większym stopniu będzie się wyrzucać a nie naprawiać, albo będzie się przerabiać zastępując i lepiąc różne modyfikacje. Czasem nie najlepsze, ale działające. Kolekcjonerzy i fanatycy pozostaną przy oryginalności, ale koszty będą astronomiczne.
@roberts1938 Nie opłaca się naprawiać starego audio z niższej półki, za to z co najmniej średniej już tak. Taki sprzęt dziś można kupić za ułamek dzisiejszego odpowiednika.
@@93arnii Kupić może tak, ale naprawić, to już nie są tanie rzeczy a wręcz można powiedzieć, ze bardzo drogie. Ja się nie dziwię, że autor ceni swoją pracę i czas, ale przy takiej strategii może okazać się, że zajmowanie się naprawą starego audio jest jak bycie zecerem. Podobno jeszcze są, ale ich prace są bardzo drogie.
a najcenniejszą rzeczą w całym zamieszaniu powinno być Pana KNOW HOW każdego etapu... a to LATA doświadczeń .. i wystarczy przypomnieć sobie jak wyrachowani bywają np. lekarze licząc 200zł-300zł za 15min spotkania... jesli ktoś tego nie rozumie to powinien zostać z zepsutym sprzętem na kilka lat.
Podziwiam to co Pan robi,lubie Pana kanal.ale czasami warto jesc malymi lyzkami bo mala tez czlowiek sie naje,a duza moze sie zakrztusic i utopic.Bez urazy ale mimo tego wszystkiego co Pan na filmie opowiada to nie ktore ceny sa absurdalne,ale skoro ktos to kupuje to ok...
Ci którzy narzekają na wysokie ceny, to pewnie kupują za grosze chińskie podróbki tranzystor ów, rezystorow, potencjometrow, kondensatorow na aliexpress i z chinskich stron.
nie to jest spekulanctwo nakręcone debilami, którzy chwalą się jakie to sprzęty mają na YT nakręcając innych na kupno. Przed youtubem te problemy nie istniały.
Bardzo dobrze powiedziane Jacek ,ale zawsze znajdą się tacy co szukają sensacji trzymaj się i nie poddawaj .Twoja praca i tak jest na wysokim poziomie 👍