Piotrek jest ikoną polskiej gitary rockowej mający swój oryginalny styl i sound oraz niebywałą lekkość i melodykę swoich solówek, poprostu SUPER. He's simple the best...
Poczytaj sobie komentarze do..." Oni zaraz przyjda tu.." Wielu uwaza Kozakiewicza za mistrza gitary. Moim zdaniem to D.K. do piet Zanderowi nie siega. Piotr Z. to gitara klasy Page, Clapton, Blackmoore i Santana. EXTRAKLASA.
@@miroslawsita7062 Nie ma co przesadzać Kozakiewicz nie jest zły posłuchaj sobie Testu, z połowy lat "70. P. Zander i Lombard to zupełnie inna bajka, ale z tym porównaniem do R. Blackmor'a i DP, oraz jego dokonań oraz J. Page z Led Zeppelin to przesadziłeś grubo... Ci gitarzyści wyznaczali nowe kierunki w muzyce rockowej będąc inspiracją i niedościgłym wzorem dla pokoleń gitarzystów. Tego niestety przy całej mojej sympatii do P. Zandera i Lombardu, w którym skomponował kilka kawałków czy ZanderHouse niestety powiedzieć nie można...
@@zicobonafonte8327 Jestes mily facet ale mnie nie zrozumiales. Otworz sobie " Oni zaraz przyjda tu " Breakout Polskie Nagrania. Tam wlasnie przeczytalem absurdalne opinie, porownujace Kozakiewicza do Page i innych mistrzow gitary. Ta jego, jakoby wspaniala solowka, jest prostsza od " wlazl kotek na plotek " i jest niczym innym jak powtorzeniem 5 razy tego samego dzwieku, po ktorym nastepuje piec kolejnych dzwiekow malejacej gamy.-Pozdrawiam-Miroslaw
Solo w "Znowu radio" - jedna z najlepszych solówek w polskiej muzyce rockowej. Niesamowita melodia, pazur. No i to brzmienie... No i szkoda, że ZanderHaus to tylko jedna płyta...
Krytycy twierdzą, że gdyby Lalka była napisana po francusku, byla by światowym hitem wszech czasów. Myślę, że tak samo jest z Zanderem oraz całym Lombardem - gdyby byli z USA bądź UK mieliby dzis renomę Scorpions czy Guns&Roses
Moim skromnym zdaniem, Piotrek czuje frazę i jest niesamowity technicznie... Jak słyszę Zandera, to łza się w oku kręci, a mam już swoje lata ;-) Szkoda, że nie wrócą tamte czasy... To były czasy... nie to, co teraz... :-( Teraz się muzykę produkuje, nie gra... :-(
Mimo, że nie pamiętam tamtych czasów (ur 1992), również gdy słyszę, albo lepiej - gdy widzę jak Zander ciśnie solówę również kręci mi się łza w oku. Nie wiem czemu, po prostu...geniusz, no geniusz.
Teraz boys , weekendy i reszta szamba muzycznego .Facet śpiewający z playbacku i obok niego tancerze .A jeśli chodzi o Zandera to miał bardzo wirtuozerski styl gry .Grał bardzo szybko ale dźwięki które wydobywał miały sens i nie było to chaosem
Wielki szacunek dla Twojego Taty! 🙂I takich ludzi należy szanować. Tych, którzy potrafią przekazać swoim dzieciom to, co najcenniejsze... i nie chodzi tu o dobra materialne. Super!
Cała płyta Lombard Live to jeden wieki jego popis. Wszystko zagranie na 100-tke bez dogrywek, jak natchniony przez kogoś z innego świata. Jak sam mówi to jego ulubiony album lombardu, pełen młodzieńczej spontaniczności. moim zdaniem to najlepiej brzmiący i zagrany gitarowo Polski live z lat 80.
Też tak uważam. A przyczyniła się do tego również strona techniczna nagrania, bo blisko sali filharmonii szczecińskiej, gdzie grał Lombard, było studio nagrań bodaj radia, poprowadzono tylko kabel do tego studia - i nagranie fantastyczne, brzmienie jak na żadnej innej płycie w Polsce, a nawet nie znam takiego brzmienia na żadnej zagranicznej płycie, ma ono jakąs swoja cudowna specyfikę. Oczywiście bez tej Gitary nawet najlepszy kabel do studia nic by nie dał.
Pan wierzy w to, że płyta "LIVE" była nagrana na żywo? Tam jest tyle dogrywek ze studia, że prawie nie ma koncertu. I dlatego brzmienie jest tak dobre.
Piotr Zander, na fali Muzyki Młodej Generacji, wybijał się ponad wszystko! I miał możliwość w Lombardzie, pokazać swój warsztat! Wierzę, że ma się dobrze i nadal realizuje ;) ;) ;)
Jestem taksówkarzem, wiozłem go kiedyś po koncercie, przeprowadziłem z nim przesympatyczną i budującą rozmowę. Zawsze będę podziwiać. Wielki artysta! Piotrek wypił piwko które miałem na po pracy :)
Osobiście miałem okazję wypić piffko z P.Z. - kilka lat już minęło, ale wtedy planował nowy temat z młodym wokalem z reichu... Nie wiem czy to wypaliło - słyszałem tylko zajawkę na telefonie zgraną i brzmiało nieźle !
Byłem wielkim fanem Pana Piotra w latach 80-tych. Marzyłem o posiadaniu czarnego Gibsona. Supergoś i talent. Płyta live Lombardu cudo. GITAROWA ściana i brzmienie Lombardu. Pozdrawiam jesli czyta....
Ten facet Zander zawsze mi imponował. Co za technika, kurwa mać. Powinien tarzać się w milionach dolarów za umiejętności. Szkoda, że mało o nim dzisiaj słychać... powinien przechadzać się po Św. Marcinie i gdziekolwiek w Polsce, w glorii profesora. Czapki z głów i głęboki ukłon, panie Piotrze, Od naturalizowanego poznaniaka.
Wybitny polski gitarzysta. Oprócz zespołu LOMBARD warto znać zespół ZANDERHAUS z Januszem Radkiem na wokalu. Płyta 36 i 6 jest wyborna!!! Chapeau bas panie Piotrze.
"Gwiazdy Rock'n'rolla" w "wersji studyjnej" to wersja z płyty na 10-lecie Lombardu, a "wersja koncertowa" to po prostu pierwotna wersja studyjna. "Przeżyj to sam" jest z koncertu, bodajże z 1983 roku i jest to wersja opublikowana w latach dziewięćdziesiątych na kilku składankach polskiego rocka lat osiemdziesiątych. "Mister of America" jest z wykonania na żywo, a "Szklana pogoda" jest dość ciekawą kompilacją oryginalnej wersji studyjnej z solówką i wokalem na żywo, "Gołębi puch" to wersja studyjna, "Adriatyk..." - na żywo. Tyle odnośnie piosenek Lombardu z lat 1981-91 zamieszczonych w tej składance 🙂
Pamiętam lata PRL. Mam bliżej do 60-tki niż dalej. Takich solo gitarowych się nie zapomina. Zander, Skawiński... Zawszę będziecie na mojej ścieżce dźwiękowej. Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz... zdrowia. Kochamy Cię Piotr!
Zeby tyle nie chlal. Lombard to przewijka muzykow. Teraz mamy 2 Lombardy. Gocha I Pietia, pozostali z prawdziwej kapeli. Uczylem sie na nich grac. To byly lata.... I jestem pewien ze kapele z 80 lat , to nasza milosc. Nikt tego nie pojmie po naszym pokoleniu. Ja i Wy .... Yarroo,Bora Bora.
zander!mistrz gitary,jego żadna tv nie go pokaze,zadne radio nie pusci jego solowek,bo niestety w tym naszym kraju nie promuje sie swoich!!teraz chłam jest tendy,a zander to klasa!!słuchają go ci co wiedzą co to jest klasa,poziom i talent.żal ze inni nie doceniają jego talentu,jego rodadzy pseudo
kurde, Piotrek był, jest i będzie dla mnie idolem. Taka lekkość... taka perfekcja... Wiosło mistrza. teraz tylko Marcin ( chociaż w innej dziedzinie ) potrafi mu dorównać.
Piotrek przestał grać muzykę a zaczął się wyścigowca , samym warsztatem daleko się nie zajedzie w to trzeba włożyć serce . Mimo wszystko wielki szacun . Pozdrawiam
Rozumiem, że to żart 😉Piotr Zender jest super, piłem z nim piwo w Poznaniu na zamku na początku lat 90-tych i kupiłem od niego wzmacniacz Marshalla 😜Nie da się ukryć ze jest świetnym gitarzysta i szacunek mu się bez wątpienia należy 👍Ale stawianie go jako top na świecie wśród gitarzystów to daleko idące nadużycie.... John Petrucci z którym miałem okazję zamienić parę słów poczułby się dziwnie, ale że jest super sympatycznym gościem powiedziałby bardzo szczerze z głębi serca do Piotra Zender'a "Woow! Well done! 👍" 😉
Super zbitka. Jeden fragmencik jest nawet z mojego programu. :) Ciekawy jestem jak go zdobyłaś :) Piotrka poznałem dawno, dawno temu - super gość. Jeden z najlepszych polskich gitarzystów . Pozdrawiam.
Osobiście miałem okazję wypić piffko z P.Z. - kilka lat już minęło, ale wtedy planował nowy temat z młodym wokalem z reichu... Nie wiem czy to wypaliło - słyszałem tylko zajawkę na telefonie zgraną i brzmiało nieźle !
Stara gitarowa szkoła, mało już kto tak gra. Takim wirtuozom wystarczy zwykła gitara i piec i zagrałby jakby grał na najdroższej gitarze świata;) dla mnie osobiście Skawiński też wymiatał, tylko chodzi oczywiście o czasy O.N.A. no i może Skywalker. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-MTHXGEZg3YI.html
@@arczipiwosznik1379 Ja za miesiąc kończę - po raz trzeci - 18 lat i z radością stwierdzam, że nadal jestem tak samo pieprznięty jak wtedy w 1983 roku gdy obchodziłem je po raz pierwszy. Nawet posiadanie wnuków niczego u mnie w tym względzie nie zmieniło :)
Piotr zajebiscie grasz solówki toż to kwintesencja tego grania a gryf opanowany do perfekcji nie mogę się nadziwić.wysoki perfekcjonizm.dlatego postanowiłem tworzyć comba gitarowe w nowej technologi aby dać upust swojej wyobrażni. Pozdrawiam
A mnie pod pewnymi względami nie tylko wizualnym haha przypomina gitarzyste Black Sabbath Tony Iommiego. Też ma te zamiłowania do ostrych melodyjnych niebanalnych rifów.
To był czołowy gitarzysta w latach `80,a co teraz się z nim dzieje? Przepadł gdzieś,wszyscy dobrzy z tamtych lat coś tworzą,działają. Myślę tu o Skawińskim,Borysewiczu,czy Nowaku.