Ogiński czekamy na kontynuację książki!!!!!, zwarta akcja, fenomenalna fabuła i ten dreszczyk emocji na końcu to tylko początek jakim mogliśmy karmić własne umysły pierwszą częścią. Jedynie szkoda mi głownego bohatera mógł jeszcze pożyć..
Boże, zawsze po twoich filmach tak mi ślina kapie z pyska, że od razu lecę zrobić sobie coś do jedzenia. ;) Przeważnie nawet komentarza nie zdążę na...
Jadłem tego typu pizzę na Corfu. Cena niska, duży wybór, wziąłem jedną 'BBQ' z kurczakiem, sosem BBQ, serem i czymś tam jeszcze. Niebo w gębie, polecam ^^
+Bartek Wysocki weź te mięso przypraw ziołami i chili,usmaż bez panierki na oleju/oliwie + do tego ryż ugotowany na sypko i mix sałat z jogurtem naturalnym albo brokuł na parze(najprostsze rozwiązania często są najlepsze)
Dawno nie było testów. Do pracy często biorę ze sobą na kanapki serki topione, zdarza mi się kupować rożnych firm. Zrób test takich serków topionych :)
+TheI3art0 az tak dokladnie to ci nie powiem ale pamietam (bylo to rok temu teraz to nw jak teraz) ze to bylo kolo jakiejs choinki z fioletowymi lampkami (pozniej ci powiem gdzie dokladnir bo nie pamietam.
+Koń Rafał najzalebistrze ciasto: robisz zaczyn (pół kostki drożdży, szklanka ciepłej wody, łyżeczka cukru, kilka łyżek mąki). gdy podrośnie dolewasz łyżkę oleju, dajesz sól, przyprawy, dosypujesz mąki do zagęszczenia (ok 3 szklanek w sumie), tak by ciasto odklejało się od rąk ale nie było twarde. zlepiasz w kulkę i odstawiasz w ciepłe miejsce na jakąś godzinę do wyrośnięcia. na zwykłą pizze: rozkłądasz na blachę i pieczesz 10 minut w 200*
Piotrek. Fajnie dajesz w kuchni, ale brakuje mi takiego czegoś prostego do przygotowania jak w pierwszych filmikach w starej kuchni, jak krążki cebulowe, czy przepis na cytrynówkę. Ale i tak jest gites mega fajnie - pozdrawiam
Fajnie dajesz w kuchni, ale brakuje mi takiego czegoś prostego do przygotowania jak w pierwszych filmikach w starej kuchni, jak krążki cebulowe, czy przepis na cytrynówkę. Ale i tak jest gites mega fajnie. pozdrawiam.
Tak obiektywnie i mimo siedzenia na 4literach samemu - oprawa się liczy, czyli to niezgranie a/v aż wali po oczach. I latające palce w kadrze, hehe - to jest dopiero piąta cześć Dziadów Mickiewicza:) Nawiązując jednak do dobrego gotowania - będą jakieś przekąsiaki sylwestrowe, które są naprawdę dobre? Choćby nietypowe połączenie w postaci koreczków, a nawet korów - byczych i indyczych? Nawet jeśli będą side'em dla main course? Przyznam, że niektórych rzeczy próbuję po wykonaniu we własnej kuchni i czasem wychodzi, czasem nie, pewnie kwestia smaku i wykonania, ale cel swój osiągnęliście - ktoś wchodzi do kuchni z waszym pomysłem. Jakoby księgi trafiły pod strzechy. Znowu Mickiewicz?! Sorry, wińcie Miecia.
Piotrze, nie zgadzam się z tobą co do pizzy, której nie sprzedają w kawałkach na ulicy. Byłem 2 razy w Bułgarii a dokładnie w Złotych Piaskach i kucharze normalnie na ulicy (oczywiście przy barze) robią pizze na twoich oczach, kroją na kawałki a potem normalnie możesz sobie kupić taki kawałek.
Chyba Piotrze nie byłeś we Włoszech tam tak się je pizze, bo ich kawały są spore i z dodatkami też nie próżnują :) więc nie ma innego sposobu by się nie upaprać :)
+Sebastian Jakubowski 1 kg maki okolo 2/4 drożdzy 2 lyzki cukru 2 lyzki soli 400ml wody 250ml piwa wszystko dokladnie zmieszaj i jak masz oliwe albo nawet olejem mozesz polac
Myślę że powinno sie chociaż odrobinę sera dodawać miedzy każdym dodatkiem, dodatkowo przed tym włozyłbym ser do sosu (ostygnietego) i wymieszał żeby tego sosu też było więcej, dla mnie pizza to głównie ser i sos, a majac taki domowy przyprawiony to szkoda nie wykorzystać całości