Pojazd Dalekiego Rozpoznania Żmija w akcji 

Mały, zwinny. Jestem ciekaw czy będzie lepsza wersja.

zawsze można zabrać sprzęt do polowania i wędzenia

Może trafią do WOTu. (obydwie wersje). Skoro ta formacja już istnieje to nie można wozić ich na jelczach ani ganiać z plecakami na piechotę. Potrzebny jest im taki pojazd. MOBILNOŚĆ!!! Powinny także trafić do 25 BKP i 6 BPD. Jak również do 22 bpg w Kłodzku, który powinno się odłączyć od 21 BSP i przeformować w samodzielny pułk piechoty górskiej (struktura kompanijna).

Wcale bym się nie obraził jakby Wirus 4 SOF po pewnych zmianach wpadł kiedyś jako następca wszędołaza Honkera. Wozy opancerzone swoją drogą ale taki lekki "jeeplike" też swoje miejsce znajdzie.

Ten pijazd świetnie sprawdza się na gronicy. Mam nadzieję, że następna wersja będzie mogła przewozić desant i zostanie zamówienia w większej liczbie. Ciekawi mnie jak wypada cenowo do Rengera? Polak potrafi! Pozdrawiam.

Genialna konstrukcja, szkoda że nie z polskim silnikiem Andoria i reduktorem Gniezno.

Problem w tym, że samochód stworzony do wojsk spadochronowych i aeromobilnych, został zastosowany jako nieaeromobilny, i mamy to tekturową terenówkę z kosmicznie lekkich drogich materiałów co nic nie chronią.

Trafią do WOT??

Dodatkowe wyposażenie -> blaszane drzwi zabezpieczające przed kamieniami :)) Dobre auto na plażę na wakacje. Kuźwa, geniusze które wcisnęli armii coś takiego

Brak ogrzewania i wentylacji, samochód ledwo jadący z przeciekającym dachem... No jak na pojazd za 900tyś to super konstrukcja. Pytanie kto na tym zarobił najwięcej 🤔

koła od żuka prześwit suv-a wywiad totalne dno, każdy teren i pokazują jazde drogami po kałużach

Za mały , za cienki , za słaby . Syndrom HONKERA .