Jest elektroda która tworzy spoine odporną na ścieranie. Ja napawałem stalnice do mexa profi K, w sieczkarni wytrzymóje ok: 10ha. Ale przy pługu powinno śmigać długie lata.
Czytam i czytam, i tak się składa że mnie też pękło w podobnym miejscu nowa odkładnica jedna na szczęście ale to chyba wina pługa być może nie trzyma osiowości pług obrotowy kverneland odkładnice śrubowe, jakiejś firmy Unirol podróbki i też będę spawał... Aa prędkość jazdy max 7 na godzinę ja się tam nie spieszę ;)
Kolego powiem Ci tak: jeśli chcesz uratować te odkładnice żadnej elektrody żeliwnej! Żeliwo jest kruche i w dodatku jest kilka rodzaju stopów żeliwa pękło by po samym spawaniu czegoś takiego, wiem jak te odkładnice pracują bo sam mam taki pług, mój ojciec przy okazji 40lat pracujący w.fabryce maszyn jako spawacz poradził by ci jeśli już koniecznie chcesz.elektrode to tylko z kwasowki jest dość odporna i elastyczna bo to pracuje! Jak piszą inni o elektrodach trudnoscieralnych czyli tzw do napawania, też nie polecał bym bo są zbyt twarde na takie spawanie gdzie to pracuje, a najlepiej i najłatwiej pospawać to migomatem, nafazowac dobra szczelinę i spawać (nie koniecznie ciągłym spawem spawać tylko z przerwami i w różnych miejscach bo spaw też bardzo ciągnie itd...) i nie patrz że spaw się wytrze bo z migomatu - nie wytrze się szybciej niż odkładania czy pierś, no i oczywiście polecam nie spawać czegoś takiego kaszlakiem 150cio amperowym tylko czymś porządnym. Powodzenia pzdr
Masz wiele racji... Trudno podejść z trafnym rozwiązaniem, gdyż do końca nie ma 100%pewnosci, co to za stał z którego zostały elementy tego pługu... Mam wątpliwości.. Dziś można pomarzyć o starej jakości i solidności.. Posiadam starego polzawieszanego kvernelanda... Resory i reszta ok. Ma 6 skib i zabiera prawie 2.5 metra gleby. Przedłużki robią robotę idealnie.. Kupiłem go już z... Dziura w jednej z odkładni.... Podejrzewam że zaorał setki ha... Wziąłem stary element odkładni i zrobiłem late.. Spawałem malutkilm szteyerkiem in wektorowym... I sam diabeł tego nie ruszy.. Przy naprawie dobrze jest wiedzieć co się bierze do ręki.. A żeliwne elektrody. To już żenada i głupota do "takich awarii".. Najpierw wiedzą, a później robota i wykonanie... Nigdy nie na odwrót.. Tak jak w powiedzeniu. "chemiku młody nie zapomnij kwasu łac do wody".... 😀😁🇵🇱👍🖐️
@@tomekkaplanski7395 to na takich iłach musisz zmniejszyć prędkość, taki kamień działa jak pocisk. Spawaj to elektroda zasadowa z nawiniętym drutem miedzianym , x tym że grzej przed spawaniem kolego żeby nie pękalo dalej , zresztą końcowe pęknięcia i tak bym nawiercil
@@itsnotme6095 fizykę w szkole miałeś ? Otóż jadąc samochodem z prędkością 200km na godzinę i uderzając w ścianę nie zostanie z ciebie nic, a jadąc 20km na godzinę masz szansę że nie stanie się nic. Tak samo jest tutaj, współczynnik prędkości i trafienie na przeszkodę w postaci kamienia odgrywa ogromną rolę w wytrzymałości podzespołu. Albo się do tego dostosowujesz albo potem spawasz , co ci powiem że takie elementy robocze cholernie ciężko się naprawia . Jak chcesz szybciej a koń pozwala to dajesz jedna dokładnie więcej i po temacie
@@itsnotme6095 a jak nie wierzysz moim opowieścia to sprawdź sobie do jakiej prędkości zestawu w postaci pługa producent uznaje gwarancję ;) nikt by takich odkladni nie przyjął reklamacji
Elektrody zasadowe do napawania stali drobnoziarnistych. Nie kupuj elektrod do żeliwa do spawania odkładnic do tego się nie nadają. Szkoda że zamienniki są tak słabej jakości pozdrawiam
@@tomekkaplanski7395 czyli jednak trzeba wierzyć chłopakom po co by mieli kłamać 🤣a tak poważnie to.. Przyke nie kosztuje tak mało.. I choć odrobinę jakości powinno być... Nagłaśnia sprawę może wtedy zglupieją.