Porównanie Ostrzałek do Wierteł marki PARKSIDE ( Lidl ) - Multi Stacja czy Temperówka PBSG 95 D5 ? 

Mam nadzieję że konstrukcja PBSG 95 D5 została poprawiona. Około 8 lat temu kupiłem taką temperówkę (konkretnego oznaczenia nie pamiętam, ale z wyglądu taka sama) wraz z zestawem wierteł z plasteliny. W temperówce (mojej) była przekładnia planetarna z kołami zębatymi z tworzywa sztucznego. Ostrzenie wiertła (zapewne niezgodnie z instrukcją) przez zbyt długi czas spowodowało stopienie kół zębatych i unieruchomienie wału silnika. Tym urządzeniem nie naostrzymy złamanego wiertła!!!!!. Wszyscy zgodnie już chyba stwierdzili, że lepiej za te pieniądze kupić szlifierkę stołową, będzie z niej większy pożytek, a amatorskie ostrzenie wiertła z ręki nie wymaga tajemnej wiedzy. :)

Taka mała dygresja dla fanów narzędzi. Warto kupić zestaw krążków ściernych Parkside PEXSZ 18 A1. Szczerze mówiąc, po paru miesiącach korzystania ze szlifierki Parkside PEXS 270 C3 i Rotaflexa w końcu znalazłem tarcze, które szlifują i nie drą się przy pierwszym kontakcie z materiałem. Do tej pory używałem materiałów Klingspor, ale nie byłem zachwycony bo błyskawicznie się niszczyły. Szkoda tylko, że w zestawie z Lidla są tylko 3 granulacje 60, 120 i 240.

Wczoraj odkurzyłem swoją przystawkę Celma PRZf 10. Tak się złożyło, że musiałem naostrzyć komunistyczne wiertło z HSS, więc nie chciałem go spalić flexem. Niestety musiałem je skrócić i w tym typie temperówek pojawia się jeden problem... Wiertło nie sięga do tarczy. Tą niedogodność pominąłem szlifując na pasówce bardziej rozwarty kąt niż standardowo. Tak mniej więcej 150 - 160 stopni. I tu pojawił się kolejny problem. Stal szybkotnąca to nie budyń, więc szlifowanie idzie jak krew z nosa. Z tym poradziłem sobie szlifując krawędź natarcia prostopadłe i usunąłem nadmiar materiału szlifując pod kątem 45 stopni do świeżo powstałej powierzchni. Teraz ostrzenie idzie znacznie szybciej. Warto sobie zaznaczyć jedno pióro farba, markerem lub taśmą. To ułatwia obracanie, bo łatwo rozpoznać stronę, a na początku usuwamy nadmiar materiału, więc można to robić bez wyjmowania. Uwaga końcowa. Zarówno przystawka z Celny, jak i temperówka Parkside nie ma jednego ważnego elementu. Powinny mieć nakładany na wiertło ogranicznik do wykonania finalnego szlifu. Oba pióra były symetryczne i tej samej długości. Może zrobił byś filmik jak naostrzyć złamane wiertło? To chyba koszmar każdego początkującego hobbys i przydał by się paru osobom, a może i przyciągnął paru nowych widzów.

Witam. Ja mam tą multistacje. Używam jej już parę lat. Do ostrzenia wierteł jest ok. Da się dobrze zaostrzyć i nie spalić wiertła. Ostrzyłem kobaltowe hss i inne i dała radę. Na plus że jest cichutko. Pozostałe funkcje ostrzenie noży nożyczek i dłut słabo się spisują. Za wąski ten kamień szlifierski jak do pozostałych funkcji. Można naostrzyć inne rzeczy ale trzeba już trochę wprawy by zrobić to dobrze. Na minus to że wiertła tylko do 10. No i ten element w którym mocuje się wiertło jest dość delikatny. Polecam dla majsterkowiczow. Dla kogoś kto więcej chce ostrzyć lub większy zakres rozmiarowy wierteł to już lepiej nauczyć się na zwykłej szlifierce stołowej na kamienie to robic. Trochę wprawy i każde wiertło można zaostrzyć. Ta druga tez kiedyś była w domowym warsztacie ale jakoś nie bardzo ja się uzywa. Chyba ze względu że nie widać wiertła jak się ostrzy, nie widać kamienia który można uszkodzić ostrzac nadłamane wiertło i potem już nie ostrzy tak dobrze. Poza tym ta głośna praca. Może nie jest najgorsza ale też najlepsza nie jest. Dzięki za filmik. Pozdrawiam.

Hejka. Do tej pierwszej pogubiłem wszystkie nasadki, ale dalej daję radę.

Pokazujesz urządzenia ok co to za porównanie bez pokazania jak to wierci a to najważniejsza sprawa!

Szlifierka stołowa wydaje się najbardziej uniwersalnym narzędziem. Zwłaszcza, jeśli wymienne kamienie w ostrzałce będą problemem, nauczenie się ostrzenia wiertła przy użyciu stołowej szlifierki będzie zdecydowanie rozsądniejsze. I nie jest aż takie trudne. Ps. Idealne będzie dołożenie ceny ostrzałki do wierteł, do ceny zakupu szlifierki stołowej i zakup mocniejszego urządzenia, a nie najtańszego. Zakup słabej, kiepskiej szlifierki stołowej potrafi napsuć nerwów przy pracy.

super 👍👍👍

mam jedną i drugą ta 3w1 po roku spaliła a ta druga słabo ostrzy. Tyle w temacie

NIestety widać że ten sprzęt ma z góry określony kąt ostrzenia(bez kątu wierzchołkowego) a kąty dobiera się do obrabianego materiału, inny do stali inny nierdzewka a inny żeliwo - najlepsze to szlifierka stołowa z tarczą korundową i oczywiście suwmiarka do precyzyjnego zmierzenia długości piór po ostrzeniu dla zachowania średnicy otworu i trochę ćwiczeń.

Kurde fajna ta ostrzałka może kupie🤔

Kupiłem to ustrojstwo i czekając na nie , mam poważne wątpliwości co do tego kroku. Z kolei czaję się ,żeby sobie zrobić mini szlifierkę ponieważ mam fajny mały silniczek. Model: PU5430230-6143 -Napięcie: 230 V Opcjonalnie 100-230 V -Moment obrotowy: 380 mN.m -Moc: 300 W -Prędkość: 7500 obr./min . Jest na tyle mały ,że mieści się w otworze uchwytu statywu do wiertarki ,więc pierwotnym pomysłem było wykorzystanie go jaku mini wiertarki. Jak myślicie -głupi pomysł ? Może macie jakieś propozycje ,bo to fajny silniczek i szkoda żeby leżał odłogiem.

To mi się przypomniał dowcip. Ruscy wymyślili golarkę automatyczną i dziennikarze na konferencji pytali ich jak działa, to oni odpowiedzieli, że wystarczy włożyć twarz w specjalny otwór a w środku działające ostrza od razu wykonają swoje zadanie. "No ale jak to? - pytali dziennikarze - przecież każdy ma inny kształt twarzy!". "Tylko za pierwszym razem" - odpowiedzieli Ruscy. Wszystkim, którzy uważają, że wszystkie wiertła mają jednakową geometrię - w szczególności, że występuje tylko kąt wierzchołkowy 118 stopni (notabene przy tej - jak to nazwałeś - "temperarówce" jest wprost wskazane w instrukcji, że tylko do takich wierteł ona się nadaje), to im w zupełności wystarczą te ostrzałki.

👍👌

Ktora jest lepsza do wiertel?

A jak z wierceniem , nie pokazałeś kolego

trochę mi uszy krwawią jak słyszę "CZystu" zamiast "trzystu" i "oSZCZyć" zamiast "ostrzyć", "CZy nasaTki" zamiest "trzy nasadki" :/ fajna prezentacja, ale polska język trudna ;/

Nowe urządzenie przypomina mi nieśmiertelną przystawkę do celmy ema combi. Rozwiązanie stare, ale skuteczne, choć niezbyt precyzyje. Wcale nie jest tak łatwo naostrzyć poprawnie wiertło. Jest tu parę kątów, które trzeba zachować i ostrze powinno być symetryczne by równo brało materiał. Ta ostrzałka do wierteł będzie bardziej wygodna dla amatora niż multinarzędzie. Szczerze mówiąc bardziej rozsądnym zakupem od multiostrzałki jest zakup szlifierki stołowej. Ostrzałka do wierteł ma trzy zalety: 1) można szybko naostrzyć wiertło 2) można naostrzyć mocno stępione wiertło 3) można odtworzyć i naostrzyć krawędzie tnące po skróceniu wiertła ( po odcięciu uszkodzonego odcinka na przykład po przegrzaniu) Na multiostrzałce oczywiście można to zrobić, ale zajmie to o wiele więcej czasu. W sumie dobrym porównaniem było by sprawdzenie czasu potrzebnego na naostrzenie obciętego wiertła na obu przyżądach.

Czy ktoś mi odpowie, czy to ostrzy też wiertła widiowe? Ewentualnie może coś polecić do widii.

Nie wiem jakim cudem tak wyszło to ostrzenie , stara przestawka do celmy owszem tak ostrzyła , ale to urządzenie to totalne dziadostwo , po pół godzinie próbowania naostrzenia kilku wierteł 4 , 8 , 10 mm i całkowitego ich stępienia tym ustrojstwem zdecydowanie nie polecam tej drugiej ostrzarki tylko do wierteł ? , bo raczej lepiej ostrzyć ręcznie niż na tym .

a czy da się naostrzyć wiertła widiowe ?

Badziewie lepiej samemu na szlifierce naostrzyc