Uwielbiam tą metodę, nie korzystałam z niej właśnie przez brak elastyczności. Super że teraz wiem jak temu zaradzić i że znów mogę do niej wrócić. Dzięki
Zawsze nabieram na dwa druy bo tak mnie mama nauczyła ;) Fajny tip, który znalazłam jeżeli mamy problem z "wyliczeniem" ile włóczki potrzeba na długi początek. Jeżeli mamy włóczkę z której można wyciągnąć też nitkę z środka to łączymy tą zwykłą i normalną supełkiem i normalnie narzucamy oczka. Po wszystkim odcinamy nitkę której nie chcemy używać. Trochę więcej do pochowania ale mniej frustrujące niż pruć 10 razy XD Jak źle wytłumaczyłam to można zobaczyć tuta -> 4:14 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-rH4COUKOSVM.html