Jest okazja podziękować za cały rok fajnych ciekawych filmów z nieznanej szerszemu gronu branży sadowniczej. Choć to też nie znane mi tematy, chętnie oglądam. Dzięki i czekamy na dalsze produkcję a w nadchodzącym Nowym roku życzę zdrowia, sprzyjajacej pogody i udanych biznesów 🖐️👌👍
Masz tupet, sam nigdy nie podajesz żadnych, cen usług czy produktów a teraz dopytujesz jakie stawki za karczowanie ? ... już dawno zauważyłem w sadownictwie że to bardzo popularna cecha, samemu nic nie powie nic nie doradzi a innych o wszystko dopytuje
Przecież mówił że się nie opłaca i że trzeba dokładać do interesu a każdy działkowiec, rolnik, plantator czy sadownik dokupuje i dosadza. Patologia wśród rolnictwa się robi
Co do karczowania to trzeba się ugadac z firmą żeby zabrali wszystko na raz bo wykarczować mogą w trzy dni ale później na odbiór czeka się miesiącami a z takiego areału kupa drewna będzie sporych rozmiarów, a no i pytanie czy zabiorą również korzenie bo nie wszyscy chcą je zabierać, a jak już zabiorą to wątpię w jakąkolwiek dopłatę z ich strony. Co do goldena jeżeli masz odbiorcę na takiego z czerwonawym rumieńcem to sądź jeżeli nie to wolałbym zasadzić goldena dream. Ja jednak na Pana miejscu po wyrwaniu przesiałbym to poplonami przez rok można swobodnie trzy razy coś zasiać uzupełniając w międzyczasie brakujące składniki pokarmowe zawsze pod orkę łatwiej to zrobić niz w zasadzonym już sadzie. Trochę mnie dziwi fakt nie podania ceny za ten sad, o ile poprzednim przypadku kupienia całego gospodarstwa to rozumie o tyle przy zakupie czystego sadu już nie.
Paweł warto po wyrwaniu rok ziemię pouprawiać, posiać ze 2 razy poplon, a moze 3 razy sie uda, przyorać. To naprawdę dużo daje i nicieni, czy innych pędraków mniej w ziemi. Ja siałem grykę i pierwszy raz aksamitkę.
Ja też tak robię dwa lata poplon, ale jak jest kaska to można dac gnój lub Carbohumik a najlepiej razem i będzie bajka. Ważne by w sadzie dbać o żyzność cały czas a nie tylko przy sadzeniu sadu. Z drugiej strony łatwo się mówi trudniej się robi... Sam dopiero po 6 latach gospodarzenia na małym gospodarstwie ktoś mi uświadomił jak ważna jest gleba... Pozdrawiam;)
Trzeba kibicować ludziom którzy maja zapał i pasje do czegoś a nie zbijać z pantałyku. Sadownictwo sie zminia i jak widac jeden sprzedaje bo sie nie opaci a drugi kupi i jemu sie opłaci. Do interesu trzeba mieć głowę i chcieć robić
U nas była firma chłopaki wycinają drzewa .później przyjeżdża sprzęt zbieracie miele na zrabke i zabiera .później koparka wyrywa karpy składa na kupę i za rok miele i za to mielenie dopłatą chyba 500za ha
Mam Goldena Parsi da rose sadzonego w 2021. W tym roku pierwsze większe owocowanie i jak narazie złego słowa nie powiem. Drzewka poszły ładnie, jabłko też grubawe, co do koloru to ja nie robiłem w tym roku na goldenie zabiegów na kolor i zarówno Parsi jak i Reingers wyszły zielone. Parsi ma troszkę bardziej okrągławy kształt, nie jest tak podłużne jak Reingers i dzięki temu lepiej się mierzy. Pozdrawiam
@@pawepaza3881 Przy zbiorze nie sprawdzałem jędrności. Mogę sprawdzić w okolicach marca może kwietnia bo wtedy planuje otwierać a mam obydwa sporty w jedynej komorze
Jak podpiszesz umowę z firmą która to zabierze to zwrócić uwagę żeby to było w obie strony bo ta firma z Sokolnik lub inne mają wyjebongo na odbiór bo mają za dużo towaru
Gratuluje zakupu ziemi! Wszyscy mówią że rozwijają gospodarstwo ,ponieważ kupili maszyny czy zrobili nasadzenia to są inwestycje krótkoterminowe a ziemia jest na pokolenia - to sie nazywa rozwój ;)
moim zdaniem nie jest to zla odmiana ale napewno bardziej podatna na mączniaka niz zwykly golden. W pierwszym roku (2020 r.) jablko bylo duze ale wybarwienie bardzo slabe. W 21 i 22 roku wykonalismy zabiegi na kolor i jablko bylo juz ladnie wybarwione ale za to mniejsze. W tym roku jablka byly drobne i koloru wcale nie bylo pomimo tego ze byly stosowane zabiegi na kolor. Uwazam ze ten golden parsi da rosa nie jest zla odmiana ale napewno duzo lepiej sprzedawalna niz golden delicious ale trzeba jednak o to jablko napewno lepiej dbac. Pozdrawiam i zycze szczesliwego nowego roku!
Co Wy wszyscy chcecie od niego. Na prąd nie wydał, bo chłodnie mówił, że powyłączane, alg, hasconów itp. nie stosuje, wszyscy, co widać są pracowici, to najwyraźniej mają pieniążki i dokupują.
Jedni biadolą że się nie opłaci, drudzy w jednym roku sadzą kilkanaście tysięcy nowych drzewek.. ;) Wszystkiego dobrego w nowym roku, byle gorzej nie było..
na bogato kupować w tych czasach w takich cenach ziemie i sadzić jeszcze sad gdzie jest oczywista nadprodukcja, a sytuacje ratuje tylko przetwórstwo i ich zapotrzebowanie na towar, bo inaczej by to gniło na drzewach w zimie. Dla mnie parsi da rosa totalna porażka, posadzone na próbe, rośnie inaczej, silniej, bardziej podatny na ordzawienia, drobniejszy, brzydki wygląd jabłka w naszym klimacie, może we włoszech przy ich klimacie ładniej to wygląda, u nas nie. Hit jednego sezonu gdzie było za dużo towaru i wymyślali że chcą z rumieńcem
Kombinacje ze sportami wydają mi się bez sensu, nie dostaniesz więcej jak za zwykłego goldena, zwykłego zielonego goldena zawsze ktoś kupi no chyba że detalujesz w Sandomierzu na giełdzie, glen to odmiana porażka jeśli w przyszłości myślisz o handlu, zetnij to po samej ziemi, puści młode świeże pędy z karpy...
Panie ,pan nie rolnik,ani sadownik. Po wyrwaniu drzew,ziemia musi odpocząć. Posiać zboża,poplon,tak ze dwa,trzy lata,bo inaczej zamiast zarobić jak pan planuje,to będzie zonk.😀😀😀😅😂😂