Święta to idealny moment, aby przedstawić rodzinie swoją drugą połówkę. Czy aby na pewno? Jak w ogóle wygląda włączanie do rodziny naszych partnerów? Jak to w życiu, bywa różnie. anchor.fm/grabari / kobietanaskraju / grabari.pl
Nie ma szans że kiedyś przedstawię chłopaka rodzinie, ojciec to mnie zapierdzieli jak zobaczy mnie z innym kolesiem. Ale w tym roku przynajmniej nie było życzeń o znalezieniu dziewczyny.
Ja teściową poznałam rano, po tym jak nocowałam u jej syna... Teraz, po 17 latach razem, to w sumie wolę rodzinę męża od swojej, a jedzenie gotowane przez teściową smakuje mi o niebo bardziej niż kuchnia mojej mamy. I zawsze z teściową obgadujemy jej syna a mojego męża. Ale mimo wszystko nie mówię do niej "mamo".
Nie zapomnę jak zostawiałem swojego w domu rodziców on ani słowa po polsku a rodzice no tyle co hello;) nawet bym powiedział że to wychodziło in plus każdy gadał co chciał rozumiał co chciał i wszyscy zadowoleni
Ach, to Irene jest jednym z tych rodziców... Rozumiem.... :). Zaraz potem o śpiewaniu kolęd w domu rodzinnym... Ach, jaki rewelacyjnie zapychający odcinek!!! Czy format video przeszedł już do lamusa na tym kanale?
